Skocz do zawartości

Cessna 337 Skymaster 206cm


Rekomendowane odpowiedzi

Producent wymyślił sobie, że model nie będzie miał sterów kierunku. Postanowiłem jednak dorobić.

Najpierw jednak wzmocniłem stateczniki pionowe cienkim płaskownikiem węglowym (po zdjęciu fragmentu folii), bo Chińczyk nie uzyskał sztywności mocowania.

Kolor lekko odbiega, ale nic bliższego nie znalazłem.

Teraz trzeba wymyślić jak zrobić napęd, bo nie chcę na ogonie dokładać serw. Ten model i tak wychodzi ciężki na ogon (wg opinii z rcgroups)

 

31701017515_ca2ffcef44_h.jpg

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Producent wymyślił sobie, że model nie będzie miał sterów kierunku. Postanowiłem jednak dorobić.

 

Teraz trzeba wymyślić jak zrobić napęd, bo nie chcę na ogonie dokładać serw. Ten model i tak wychodzi ciężki na ogon (wg opinii z rcgroups)

Będzie asymetryczny, tylko za prawym statecznikiem ?

Jak są skonstruowane kadłubki ? Nie dałoby się schować do ich wnętrza jakiegoś przyzwoitego bowdenu ? Wiem, wiem, dużo roboty... Albo dobry pomysł, jeśli to balsa - odpowiednio zaostrzona cienkościenna rurka mosiężna. W piankę idzie jak w masełko, 400 mm dokładnego otworu to nie problem, nawet wkrętarki do napędu nie trzeba. W balsę też wchodzi, przy twardej sklejce trzeba ostrzyć co i raz, ale to da się przeżyć. Wkrętarka i skupienie - i da się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udało mi się upchnąć serwa sterów kierunku w centropłacie. Czyli napęd będzie bowdenami wewnątrz kadłubów. Ale jak je tam przykleić do ścianki ? Macie jakiś sprytny sposób? Oprócz zalewania CA po bowdenie grawitacyjnie? Pianka budowlana i długa rurka?

 

30898823743_9e104210c2_h.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Pianka budowlana i długa rurka?

 

Z pianką to ostrożnie, tylko ta niepuchnąca, i to z jakąś próbą wcześniej bo "niepuchnąca" to może się okazać pojęciem względnym...

CA nie bardzo, kadłuby pracują w locie i z czasem może się pokruszyć, więc jak już to elastyczny, tylko nie wiem jak on do sklejki - czy to jest jakoś pokryte czymś tam wewnątrz, czy gołe surowe? Rozważyłbym otworki technologiczne w kadłubie do aplikacji UHU strzykawką insulinową z igłą fi 0,4 mm, o ile położenie pancerza bowdenu wewnątrz kadłuba da się na tyle określić, że jego obracaniem uzyska się utaplanie go w UHU w miejscu zastrzyku. Można także wywiercić pary takich otworków np. od spodu kadłuba, jakieś fi 1,0...1,2 i sprytnie zakrzywionym drucikiem - szydłem przeciągnąć jakąś linkę sizalową (pasmanteria), zaklejoną potem w tych otworkach CA. Nasiąka nim jak knot świecy i trzyma sztywno, ale zalecałbym CA do połączeń elastycznych, aby uniknąć kruchości. Takie "wsporniki" popełniłem kiedyś w dużym zespole głośnikowym o ściance grub. 40 mm do przewodów biegnących wewnątrz, gdy dostęp z zewnątrz był "zapomnij..." ;).

 

Skąd się pozyskuje takie ładne zaczepy cięgieł, jak na obrazkach powyżej ? Do dziś nie wiem, czy to są snapy, czy snapy to co innego - różne zeznania spotkałem, rozjaśnisz mi wieśniakowi ?  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, w poniedziałek zamówię worek tych snapów  :). Nie wyskakują z zatrzasku przy dużych siłach (1...1,5 kg) ? 

 

Edytka : Jakby udało Ci się ze strzykawki z cienką igłą (bez tłoczka) zmajstrować coś a la reduktor do pojemnika z pianką, to może przez taki otworek/-ki wtrysnąć w kilku miejscach "punktowo", wtedy pianka będzie miała większą swobodę rozprężenia.

Piankę można także "przepakować" do mniejszego pojemnika, np. po dezodorancie, posiłkując się dobranym reduktorem-złączką od gazu do zapalniczek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego bowdeny, a nie sztywny popychacz? W belce jest tak mało miejsca?

Popychacz wykonany np. z listwy (sosnowej, balsowej) usztywnionej rowingiem węglowym, a w tylnej części z pręta (rurki) węglowej.

Dla większego usztywnienia, przy wyjściu  z belki można dać prowadnicę z rurki (długości 5-6 cm) o średnicy dobranej tak, żeby rurka węglowa przesuwała się w niej swobodnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, w poniedziałek zamówię worek tych snapów  :). Nie wyskakują z zatrzasku przy dużych siłach (1...1,5 kg) ? 

 

Nie ma szans, żeby wyskoczyły. Pin snapa ma mocny zatrzask.

 

Dlaczego bowdeny, a nie sztywny popychacz? W belce jest tak mało miejsca?

Popychacz wykonany np. z listwy (sosnowej, balsowej) usztywnionej rowingiem węglowym, a w tylnej części z pręta (rurki) węglowej.

Dla większego usztywnienia, przy wyjściu  z belki można dać prowadnicę z rurki (długości 5-6 cm) o średnicy dobranej tak, żeby rurka węglowa przesuwała się w niej swobodnie.

 

Marcin, to jest prawie ARF, żeby włozyć sztywny popychacz musiałbym pruć kadłuby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, czy siak, w jakiś sposób będziesz musiał w te belki ingerować - albo, żeby złapać bowden (żeby nie był wiotki, to gdzieś co 15 cm, czyli w tak na oko metrowej belce w 6 - 7 punktach), albo żeby wprowadzić sztywny popychacz.

A - moim zdaniem będzie z tym mniej roboty - bo wystarczyłoby zrobić przy sterze kierunku nieco większy otwór, wprowadzić tamtędy popychacz, a następnie zakorkować go, dając przy okazji w tym miejscu kawałek rurki jako prowadnicę.

 

Z tym, że oczywiście jest to moje gdybanie, nie macałem tego kitu, nie widziałem go  na własne oczy, nie wiem, w jaki sposób jest skonstruowana ta belka (zwłaszcza w okolicy statecznika pionowego - tam gdzie będzie wyprowadzenie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na końcach kadłubów przy statecznikach wolna przestrzeń to około 3mm. Chyba nawiercę otwory w dolnych płaszczyznach kadłubów i wstrzyknę tam punktowo piankę.  Potem pasek folii i śladu nie będzie :-)

Jak otwory będą nie większe niż fi 1,2 , to i tak nie będzie widać bez żadnych zabiegów, tylko ładnie obciąć piankę, która z nich wypełznie, kropeleńka białej farbki i już. Masz cienkie wiertła ?

Jeśli chciałbyś mieć wymienny cały bowden, to wcześniej utaplaj pancerzyk w gorącej parafinie - pianka nie złapie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bartek, te popychacze mają prawie 90cm. Pręt odpowiednio sztywny będzie za ciężki. Już prędzej rurka węglowa, ale cienkościenna, nie wiem, czy taką znajdę. 

Rozważam pręty balsowe oklejane dla sztywności grubą japonką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bartek, te popychacze mają prawie 90cm. Pręt odpowiednio sztywny będzie za ciężki. Już prędzej rurka węglowa, ale cienkościenna, nie wiem, czy taką znajdę. 

Rozważam pręty balsowe oklejane dla sztywności grubą japonką.

listewka balsowa, kwadratowa z dwoma bokami (przyległymi) oklejonymi rowingiem węglowym lub pręt okrągły w rękawie węglowym. Jedno i drugie na żywicę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do kitu z tymi bowdenami. Otworzę kadłuby i zrobię popychacze sztywne. Ktoś coś doradzi jaki materiał?

A właściwe sobie wyobraziłeś ? Ryflowane wzdłużnie, ze stalowym powlekanym rdzeniem, okute mosiądzem z M2 na końcach ? Tylko takie mają tu szanse, 900 mm występują w przyrodzie gotowe, dłuższe też. Znikomy luz i znikome tarcie wewnętrzne, jak jeszcze wspomóc talkiem to są bardzo dokładne.

Rozkładanie kadłubów - szkoda, ładne się wydają i mnóstwo roboty. Ale jeśli lubisz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.