Ktoś zna tego pana

[hubert_tata]

Czy skoro model sprzedawany jest za połowę, ćwierć czy jakiś inny ułamek ceny to usprawiedliwia nierzetelność w opisie jego stanu faktycznego i rozminięcie się opisu ze stanem faktycznym?

 

 

I to jest chyba kwintesencja całego sporu.

Kupujący (nie wiem kto) spodziewał się czegoś innego i po odebraniu przesyłki czuł się oszukany.

 

Wnioski:

Dla sprzedających - opisać wszystko w dokładny sposób tzn zwracając szczególną uwagę na wady i zalety  sprzedawanego przedmiotu w stosunku do nowego (coś uszkodzone, ale nowy wymaga sporo pracy itp)

Może  trudniej sprzedać komuś, kto kieruje się tylko ceną.

Plusy - znawca doceni włożoną pracę w złożenie, regulację, tuning itp, oraz  nie będzie podobnych wątków

 

EDIT

przykładowo minus:  sprzedaję turbinkę EDF i opisuję, że jest np obtarta, bo była testowana, ale sprawdziłem jej RZECZYWISTE osiągi i są inne niż w opisie sklepu

plus: jak komuś pasuje to bierze, ktoś inny kupi nową i się zawiedzie na osiągach

[Emhyrion]

Viper ma rację. Opis był nierzetelny by nie powiedzieć fałszywy i jeszcze ktoś tu obraża się i wszystkich z Warszawy na dodatek bo ktoś mu zwrócił uwagę, że nie tak się robi interesy. Ja osobiście czuję się urażony tym co napisał janegab. Osobiście mam gdzieś jak bardzo jest na forum znany i od jak dawna, nie daje mu to prawa do obrażenia ludzi. To co napisał, i to w kilku postach jest zwyczajnie chamskie i tyle.

 

I jeszcze tak sobie myślę, że jeśli ktoś tu cwaniakował to akurat nie nabywca...

 

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

[302_Osh]

Przestańcie bić niepotrzebną pianę.

1. Oferta (ze zdjęciami, ceną i danymi wystawiającego)

2. Fotki po odebraniu modelu i wypunktowanie niezgodności z ofertą, co daje podstawę do oskarżeń.

 

BEZ TEGO POST W KIBEL, PANOWIE ADMINI.

Który raz temat się piętrzy na 3 strony, bo autorowi się WYDAJE, że go ktoś w balona zrobił. Te bezpodstawne (bo niczym nie poparte np. zdjęcia) oskarżenia powinny wylądować w koszu od razu po przeczytaniu przez admina. To takie trudne zrobić dział i ustalić chociaż podstawy jakie musi zawierać post, żeby można było zacząć srać żarem po innych użytkownikach nieba, forum, sprzedawcach? Po co te dywagacje typu mojsza twojsza, jak nikt z piszących w tym wątku nawet nie widział towaru, o którym jest dyskusja. Co za bzdura.

[Bartek Piękoś]

Bartek, to jest przepis na trybunał, a nie dział forum.

 

Powinno być jak do tej pory, a spory załatwiane po dżentelmeńsku jeden na jeden. Dopiero efekty sporu powinny być podawane do wiadomości forumowiczów z pełną odpowiedzialnością skarżącego tylko w wypadku, gdy chodzi o oszustwo/nieuczciwość sprzedającego/kupującego i chcemy ostrzec innych.

Czyli nie przepis, tylko kultura, uczciwość i zdrowy rozsądek.

[Viper]

Proponuję czytać ze zrozumieniem. Mój post był reakcją na wypowiedź jednej ze stron, która nadal to podtrzymuję jest niedopuszczalna i tylko tyle.

 

To oczywiście nie do Ciebie Bartku, tylko do poprzednika.

[kwijatkowski]

Dla mnie sprawa już zakończona, ale żeby wszystko było jasne proszę poniżej.

 

Opis aukcji: "Motoszybowiec FALKON- używany. Seria 5 sztuk HS-125 MG+ HS- 82 . Wręga wklejona pod silnik. Obecnie  nakładka- jako szybowiec. Wyważony, posiada rurę balastową plus balast, pokrowce. Do zakupu dodaję pozostałe akcesoria modelarskie(łopaty śmigieł, kołpaki, tryby do serw nie rozpakowane, przewody, złączki, uszkodzone regulatory jako dawca części. Odbiornik 9- tka za dodatkową opłatą sprawny był na wyposażeniu modelu (300 zł). Model posiada normalne ślady użytkowania- spisuje się doskonale."

[302_Osh]

No nie wiem, może Ciebie, Bartek, przed zakupem przestrzegą "efekty sporu". Mnie zdjęcia. Efektem sporu jest zrobienie porównania oferty i stanu faktycznego, tego, co kupiliśmy. Jak ktoś ma dowody, to nie ma podstaw, żeby takiego posta nie zamieścić. Albo się zgadza towar z opisem, albo nie i tyle. Mnie przestrzeże przed zakupem, jak faktycznie będzie lipa. Jak widać w narodzie jest chęć wytłuszczania takich spraw, bo to nie pierwszy taki post z żalami. Ale panowie, DOWODY. A za pezpodstawne oskarżenia ostrzeżenia, bany i inne formy terroru forumowego. Jak nie, to macie znowu 3 stronicowy watek o niczym, gdzie oskarżony musi się bronić, mimo tego, ze kupujący nawet nie raczył wystawić fotek. Kpina.

[Bartek Piękoś]

O.k. Ja zrozumiałem, że chcesz przestrzec przed nieuczciwym sprzedawcą/kupującym. tobie chyba bardziej chodziło o ofertę. Tu zgadzam sie, im bardziej rzetelna informacja, tym lepiej.

 

P.S.

Marcin, wszystko o.k. Nie wziąłem do siebie:).

[302_Osh]

Sorry, za post pod postem. Można dać fotki, jak się okazuje. I teraz dyskusja jest podstawna, czy to sa normalne ślady użytkowania czy nie. Dodam tylko, że nie trzymam w tym wątku niczyjej strony, ani kupujacego, ani sprzedajacego. Forma takich postów powinna być bardziej sformalizowana i tyle, bo to nie żarty. Oszustwo to poważna sprawa, a nie dżentelmeńskie umowy. Pomówienie o oszustwo to również poważna sprawa.

[robertus]

Jak dla mnie to nie są normalne ślady użytkowania. To tak jakby przeszczep lewej ćwiartki w aucie też nazwać normalnymi śladami użytkowania.

[kwijatkowski]

302_Osh: Link do aukcji był w zarichiwizowanym wątku. Zdjęć nie dodałem wcześniej niniejszy wątek był zamknięty. Przepraszam za obsuwę i zamieszcznie ich dopiero po przypomnieniu. Widzę, że wiele osób podchodzi do sprawy bardzo emocjonalnie. Nie ma co się denerwować. Wątek miał posłużyć nawiązaniu kontaktu ze sprzedającym, który odkładał słuchawkę i nie odpisywał na allegro/email. Udało się, sprawa została rozwiązana, z czego się bardzo cieszę. Pozdrawiam i dziękuję za wsparcie

[TeBe]

Wątek zamknąłem chwilowo, bo przestał być merytoryczny i zaczęły się bluzgi. Zamknąłem ku uspokojeniu sytuacji. Otworzyłem po wyjaśnieniu. 

Decyzją grona moderatorskiego będziemy usuwać wszelkie wątki i posty dotyczące sporów handlowych. Ten wątek zostaje ku pamięci.

[idfx]

Warto również usuwać spory regionalne ...

[kwijatkowski]

Wątek zamknąłem chwilowo, bo przestał być merytoryczny i zaczęły się bluzgi. Zamknąłem ku uspokojeniu sytuacji. Otworzyłem po wyjaśnieniu. 

Decyzją grona moderatorskiego będziemy usuwać wszelkie wątki i posty dotyczące sporów handlowych. Ten wątek zostaje ku pamięci.

 

Czy bluzgający otrzymali ostrzeżenia? Jeśli nie, to dlaczego?

[robertus]

Decyzją grona moderatorskiego będziemy usuwać wszelkie wątki i posty dotyczące sporów handlowych. Ten wątek zostaje ku pamięci.

Ta sprawa akurat jest sprawą allegro, a co z naszą giełdą? Kupując coś w naszej giełdzie mam odczucie, że przez to, że jest to forum pasjonatów i społeczność ludzi, którzy się mniej więcej znają, to mam większe zaufanie do sprzedającego niż np na wspomnianym allegro. Jeśli stwierdzacie, że nie obchodzą Was spory spory handlowe to może ją usuńcie Czy mam rozumieć, że Administrator i moderatorzy umywają ręce?

Czy bluzgający otrzymali ostrzeżenia? Jeśli nie, to dlaczego?

I co, jak się dowiesz to lepiej będziesz spać?

[rafał .k]

Jak dla mnie to nie są normalne ślady użytkowania. To tak jakby przeszczep lewej ćwiartki w aucie też nazwać normalnymi śladami użytkowania.

Pewnie  ktoś zna  z autopsji jazdę na przykład .po piękny samochód który na zdjęciach wygląda przepięknie nic nie stuka nic nie puka po prostu bajka, jedzie się zwykle 400km lub lepiej, po to by stać się posiadaczem wymarzonego cuda techniki i co!? i co się okazuje jak już dotrzemy na miejsce że na zdjęciach właściciel całkiem przez przypadek nie umieścił zdjęcia z mocno uszkodzonym progiem ,zaklajstrowanym na szybko szpachlą i pomalowanym sprayem z odpustu gdzie zapach świeżej farby daje że hej .Jakby tego było mało po odpaleniu wspaniałej maszyny tak zachwalanej przez  sprzedającego coś tak w silniku stuka że właściwie chciało by się zapytać czy to aby nie ciągnik rolniczy .Taki sprzedawca tłumaczy się zwykle że to że tamto a w tobie się krew gotuję i tylko dobre wychowanie powstrzymuję cie żeby potraktować klienta w taki sposób na jaki zasługuje ,bo przed wyjazdem wiedział że przyjedziemy z daleka zaklinał się jak do niego się dzwoniło że niema żadnych uszkodzeń że chodzi jak ta lala. Tak jest trochę też w tym przypadku 

[302_Osh]

Dziwna decyzja adminów. Wolicie zamieść pod dywan, niż zamieścić ostrzeżenie o nieuczciwym sprzedawcy? Jakby posty "handlowe"  wyglądały tak, jak już dwa razy w tym wątku napisałem, to każdy mógłby wyciągnąć wnioski w prosty sposób, czy kant, czy nie kant. Nie wiem jak reszta użytkowników, ja tam wolałbym być ostrzeżony. A najbardziej bym się zirytował, jakby sie okazało, ze ktoś ostrzegał, a admini usunęli. Wyobraźcie sobie, co by było, jakbyście usunęli watek o tym sklepie, co to wszyscy do teraz czekają na prezenty na gwiazdkę, co tak tanio miało być.

[kwijatkowski]

I co, jak się dowiesz to lepiej będziesz spać?

 

Cóż, jeśli jest to tolerowane to może wszyscy sobie ulżyjmy

[qba]

Ale czy ktoś coś usuwa? Były już różne akcje i raczej znikali ludzie a nie tematy. 

[idfx]

"Wolicie zamieść pod dywan, niż zamieścić ostrzeżenie o nieuczciwym sprzedawcy?"

 

Wystawienie takiego ostrzeżenia wiąże się z dużą odpowiedzialnością, również prawną. Nie ma tu żadnego zaufania do osoby oskarżającej bo niby skąd ? Osoba oskarżona może być chora, na wyjeździe itp. i zanim to przeczyta i się wybroni zostanie już napisane 5 stron postów przeciwko niej i tak się ją zapamięta. W razie problemów skończy się na udowadnianiu swojej niewinności (pomówienia) a to nie jest takie proste jak udowodnienie komuś winy.

 

Istnienie giełdy jest według mnie Robercie tylko pomocą ze strony forum a nie zwierzchnictwem ..