Skocz do zawartości

Pamiętacie swoje pierwsze kroki?


nesh

Rekomendowane odpowiedzi

Ja sam budowalem modele na których uczyłem się latać. Pierwsze udane loty były na Toto1. Gdy umiałem już wywijac Toto7 przesiadlem się na spaline:)

Taka uwaga, model wrzucamy energicznie przed siebie. Mocy mu nie brakuje ale mimo wszystko. No i podciagnij go trymerem wysokości bo strasznie pompuje;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sam budowalem modele na których uczyłem się latać. Pierwsze udane loty były na Toto1. Gdy umiałem już wywijac Toto7 przesiadlem się na spaline:)

Taka uwaga, model wrzucamy energicznie przed siebie. Mocy mu nie brakuje ale mimo wszystko. No i podciagnij go trymerem wysokości bo strasznie pompuje;)

Co do Twoich uwag . Szybowiec był źle wyważony dlatego pompował. A nie trzeba go mocno, energicznie rzucać tylko wystarczy puścić go pod wiatr a nie z wiatrem????. To właśnie były moje początki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.