sławek Opublikowano 27 Kwietnia 2016 Opublikowano 27 Kwietnia 2016 Miałem zachciewajkę na te skrzydełko z "Poszukiwaczy zaginionej arki" więc szepnąłem Markowi słówko by kiedyś tam..w wolnej chwili ,w przypływie nudy je wyrzeźbił ,ale Markowi nie trzeba dwa razy mówić- kurier dość szybko do mnie zapukał O samym pierwowzorze nie wiele można powiedzieć ;zaprojektował go do filmu scenograf Norman Reynolds inspirując się konstrukcjami Hortenów ,pełnowymiarową makietę zbudowano w Vickers Aircraft Company . Nazwa tej "maszyny" też wzięta z sufitu bracia Horten i Blohm&Voss nie współpracowali razem . Scenę z tym samolotem kręcono w Tunezji gdzie -ciekawostka- wrak stał jeszcze przez około 10lat! Model ma około 1.2m rozpiętości. Mimo końcówek skrzydeł na dużym ujemnym kącie -niżej umieszczony ciężar wyposażenia i dodatni wznios skrzydeł powinien dostatecznie ustatecznić model . Bardzo gruby centropłat -tu można wpakować spooooro maneli . Będzie napędzany jednym silnikiem (jak w modelu firmy Zeta ) Klocki EPP jak zwykle u Marka odpowiednio przycięte -tylko sklejać , wszystkie kąty skrzydeł, "wingletów" już są nadane . Niebawem ruszę z tematem dalej , tylko przemyślę jeszcze czy kabinka i wieżyczka wytłaczana , którędy wkładać pakiet ,podwozie było by przydatne .....
sławek Opublikowano 30 Kwietnia 2016 Autor Opublikowano 30 Kwietnia 2016 Jedynym rozwiązaniem na usztywnienie takiego powyginanego skrzydła jest płaskownik węglowy ,na szczęście dolna część skrzydła pokrywa się z centropłatem . Dopiero teraz widać nie lada problem z którym się zmierzył Marek i jego ploter. Gondole "silników" zwęziłem wycinając kliny ze środka by uzyskać lekko jajowaty ich kształt .
sławek Opublikowano 23 Czerwca 2016 Autor Opublikowano 23 Czerwca 2016 Drobne postępy w pracach . Pierwsza a może i ostatnia warstwa kamuflażu , jak wyschnie zobaczę gdzie poprawić . Maluje zwykłymi marketowymi emaliami akrylowymi a kolory mieszam z zakupionych puszek kolorów podstawowych - barwników nie stosuje bo lubią potem farbować dłonie na wyschniętej farbie EPP przed malowaniem nie "prasuje" żelazkiem , już dawno pogodziłem się z mechowatością tego tworzywa a bez termicznego wygładzenia przynajmniej tania farba trzyma się nie najgorzej Podwozie główne troszkę długie ale planowałem silnik z większym śmigłem 9" ,wstawiłem stare maleństwo-TP black na 7" (ciąg zadowalający) a podwozie musiałem obniżyć przez rozgięcie by zbędnie na stał jak na szczudłach i dla zwiększenia kąta natarcia skrzydła do startu. Przednie kółko sterowane - ale się zastanawiam czy zmiksować je z lotkami czy podpiąć pod wolny kanał kierunku.... CDN 1
japim Opublikowano 23 Czerwca 2016 Opublikowano 23 Czerwca 2016 Czy Indiana Jones będzie na pokładzie?
majula7 Opublikowano 23 Czerwca 2016 Opublikowano 23 Czerwca 2016 eeee śmigła/śmigło nie tu gdzie trzeba a taki byłby fajny
marek rokowski Opublikowano 23 Czerwca 2016 Opublikowano 23 Czerwca 2016 taaa. byłby fajny ,ale niewyważalny
Tomek Opublikowano 23 Czerwca 2016 Opublikowano 23 Czerwca 2016 Kolory straszne Ci wyszły, psują cały efekt, szkoda. Ale i tak czekam na oblot, zawsze mi się podobał ten filmowy nielot.
sławek Opublikowano 24 Czerwca 2016 Autor Opublikowano 24 Czerwca 2016 Indiana Jones jako pilot- hmmm czyli do wieżyczki musiałbym wstawić Marion Ravenwood jedno w prawie kowbojskim kapeluszu ,drugie w białej sukience ,jakoś tego nie widzę Napęd przy dwóch silnikach byłby nie wyważalny tu się z Markiem zgadzam - to już w tej konfiguracji z jednym silnikiem musiałem zmienić napęd na lżejszy a pakiet 2200mah jest w poprzek tuż za krawędzią natarcia !! a i tak jeszcze mi brakuje . To teraz sobie wyobraź Patryk dwa nawet bardzo lekkie napędy na tych "wysięgnikach" z tyłu - masakra . Musiałbym na siłę wkładać mega pakiety co sumarycznie nie wyszło by dobrze wadze modelu . Kolory fakt wyszły komiksowo - zabawkowo ale nie przywiązywałem dużej uwagi do ich stonowania tym bardziej że w realu są bardziej "zgaszone" a efekt żarówy podbił mi aparat . Inna sprawa że z premedytacją użyłem też mocno odróżniających się barw .
RomanJ4 Opublikowano 24 Czerwca 2016 Opublikowano 24 Czerwca 2016 Nie wiem na ile wierną rekonstrukcję, kilka oryginalnych części tego Hortena, oraz wiele innych artefaktów można zobaczyć w otwartej dla zwiedzających pohitlerowskiej sztolni w Kamiennej Górze (koło Kowar, niedaleko Karpacza).. Warto je zwiedzić będąc w okolicy...
krankor Opublikowano 25 Czerwca 2016 Opublikowano 25 Czerwca 2016 Oczywiście model podoba mi się bardzo, właściwie już sama idea ulotnienia tego filmowego monstrum Gdyby się chciało posiedzieć nad nim i poeksperymentować to silniki z przedłużeniem wałów jak np. zastosowano w Xeno z multiplexa dały by się zamontować w gondolkach. I potem ten gang dwóch śmigieł ...
sławek Opublikowano 1 Lipca 2016 Autor Opublikowano 1 Lipca 2016 To coś w Kamiennej Górze to atrapa mająca przypominać swoim wyglądem projekt który istniał tylko na papierze - ARADO z serii E 555 Oba "samoloty" to praktycznie Sci-fi -jeden nie powstał, drugi nie istniał.. Przedłużenie wałów byłby oczywiście sensownym rozwiązaniem umożliwiającym zastosowanie dwu silnikowego napędu i pewnie byłby fun ,ale w tym przypadku skóra nie warta wyprawki . A ja pomału zbliżam się do końca I mała auto cenzura -swastyki mnie nie drażnią ale do takiego rekreacyjnego modelu musiałem znaleźć złoty środek by zachować ten smaczek a uniknąć ewentualnego zniesmaczenia .
sławek Opublikowano 9 Lipca 2016 Autor Opublikowano 9 Lipca 2016 Gotowy Zawsze swym zwyczajem modele z epp przyozdabiałem flamastrem na bogato ale tu jedynie spód dostał bogatszą ilość linii -duża powierzchnia, jeden kolor -było by zbyt pusto . Na górze nie czułem takiej potrzeby . Na ostatnim zdjęciu widać też wentylację wnętrza; dwa wloty koło przedniego podwozia (akurat drugi się schował za kółkiem ) dodatkowy chwyt powietrza dla regulatora jest przed wieżą na karku a wylot całej tej "wentylacji" jest pod wieżą gdzie u jej podstawy jest wycięty do tego kanał . Zostało czekać na pogodę .. 1
sławek Opublikowano 17 Lipca 2016 Autor Opublikowano 17 Lipca 2016 Oblot udany , szkoda że "kamerzysta" mniej... Model bardzo stabilny i znacznie szybszy od moich przypuszczeń . Pierwszy lot ze strachu przed nieznanym i z powodu dziecięcej publiczności odbyłem dosyć wysoko , zemściło się to na stronie wizualnej tego króciutkiego filmu .
Bartek Piękoś Opublikowano 17 Lipca 2016 Opublikowano 17 Lipca 2016 Pięknie! Gratulacje. Jednak publiczność domaga się więcej niskich/bliskich przelotów!
sławek Opublikowano 17 Lipca 2016 Autor Opublikowano 17 Lipca 2016 I domagała się ale nie znałem zachowania się modelu więc bezpieczeństwo było przed widowiskowością .
Tomek Opublikowano 17 Lipca 2016 Opublikowano 17 Lipca 2016 A gdzie start i lądowanie??? Gratulacje z oblotu:)
Rekomendowane odpowiedzi