dariuszj Opublikowano 3 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2016 Postanowiłem pokleić piankowe skrzydło Wing-Wing Z-84 klejem Distal wolnowiążącym. Model miał być do ostrego latania z mocnym napędem więc uznałem, że klejąc Distalem nie ma szansy, aby jakakolwiek spoina puściła. Moje doświadczenia z tym klejem sięgają jakichś 30 lat wstecz. Z tego co pamiętam to wytrzymałość na ścinanie to jakieś 100 kg/cm2 i sklejka czy drewno ulegało zniszczeniu, ale spoina nigdy nie puściła. Niestety w trzecim locie po ostrym zwrocie na dużej prędkości skrzydło się złożyło, a cały model w zasadzie można bez problemu zdemontować. I to nie wyrywa się pianka, ale po prostu bez problemu puszcza spoina. I teraz się zastanawiam czy powodem takiej sytuacji było to, że: - współczesny Distal to zupełnie co innego niż kiedyś - klej był przeterminowany - Distal nie nadaje się do klejenia takiej pianki - błędem było posmarowanie tylko jednej powierzchni - błędem był brak matowienia powierzchni przed klejeniem Jestem ciekaw co o tym sądzicie i ewentualnie jaki klej polecacie do takiego klejenia (poza CA którego nie lubię i UPU POR do którego nie mam przekonania). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur Lis Opublikowano 3 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2016 Polimerowy taki do klejenia kasetonów sufitowych , jest klejem kontaktowym bardzo mocna spoina wychodzi , Distal nadaje się połączeń sztywnych , pianki i wszelkiego rodzaju styropian kleje polimerowym. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 3 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2016 Do pianek poza polimerowym świetny jest też UHU POOR Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike217 Opublikowano 3 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2016 To był distal z firmy libella? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dariuszj Opublikowano 3 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2016 To był klasyczny Distal w biało-czerwonej i biało-zielonej tubce z firmy Libella. Pisałem, że do UHU-PORa nie mam zaufania, bo kiedyś kleiłem rzutkę Swifta i mnie trochę rozczarował. Polimerowy stosuję Dragon, ale ostatnio jakoś były problemy ze schnięciem. Prawdopodobnie przez to, że był już przeterminowany. Mogłem zastosować klej dołączony do zestawu, ale nie lubię stosować czegoś o czym nic nie wiadomo. A w zestawie klasycznie klej bez jakiejkolwiek etykiety. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike217 Opublikowano 3 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2016 Zawsze był dobry ten klej. Może po prostu jest zbyt twardy do pianki . Warto mieć distal w swoim arsenale. Jest dużo lepszy do niektórych rzeczy niż żywica epoksydowa z wypełniaczem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 3 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2016 Dariusz UHU i Dragon polimerowy trzymają ,że nie masz szans je rozdzielić, istotny jest sposób klejenia. Smarujesz obie połówki ,sklejasz ze sobą, rozklejasz i zostawiasz na 1,2-3 minuty, potem łączysz, ale dokładnie bo drugiego podejścia nie będzie. I masz spoinę nie do ruszenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziobak Opublikowano 3 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2016 Używam tego kleju http://alefarby.pl/kleje-do-drewna/1623-SOUDAL-Klej-66A-do-drewna-250ml.html. A tu jego opis działania- http://www.motylasty.pl/warszt_4.html#dwarsz4 . Opisał bym działanie ,ale zrobił to tak zacny gość ,że pisząc na temat działania kleju ,mogły by mi lekko ręce zadrżeć na klawiaturze i coś pewnie bym skopał. Edytka:Do skrzydła to tylko ten z linku, prędzej pęknie w drugim miejscu niż klej puści. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dariuszj Opublikowano 3 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2016 Pewnie jeszcze z tym UHU poeksperymentuję, bo mam praktycznie całą tubę. W zasadzie wszyscy chwalą więc pewnie coś w tym jest. Niestety tak jak pisałem naprawiałem kiedyś skrzydło piankowego Swifta i niestety spoina puściła. Może po prostu byłą za małą powierzchnia klejenia albo za krótko odczekałem przed złączeniem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BRoman Opublikowano 4 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2016 Pokaz jakie to uszkodzenie bo często tylko klej nie wystarcza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oko Opublikowano 4 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2016 Zawsze mnie zastanawia, jak dokładnie działa UHU POR. Klej typu distal bardzo mocno klei najbardziej skrajne pojedyncze kulki/komórki pianki, które później z łatwością są wyrywane. A UHU POR jakoś chyba penetruje przez kulki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Piękoś Opublikowano 4 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2016 No właśnie ciekawe jak to jest z tą penetracją, skoro większość z nas klei metodą "na sucho". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 4 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2016 Ja jak kleję UHU POOREM to zakładam gumki , żeby penetracja nie była za głęboka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi