Skocz do zawartości

TommyTom
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

W finałach bardzo ciekawy rozkład punktacji. Albo mega ryzyko było, albo jak pisał Wiesiek - pizgało, że hej...

Warun musiał być ciekawy, skoro 3-ci Primoz miał "tylko" 67% zwycięzcy.

Wiesiek, jak dojedzie to mam nadzieję komentarz dorzuci.

post-9515-0-95164600-1530474166_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pizgało. Organizator zmierzył 12.1 m/s. Nam wychodziło koło 10 na ręcznych pomiarach 2 m nad ziemią. Ciekawe były finały. Ci co wygrali startowali 30-40 sek PO syrenie startowej. Spokojnie czekali aż reszta im pokaże gdzie lecą i czekali aż minie 30 sek i będą mieli wyłączone silniki - czyli już nic nie mogą zrobić. Ci ostatni wylatali po 14:20 min a pozostali po 3 do 5 min. Różnice w finałach ogromne. Piąty miał 38%. Aż.

 

Bardzo loteryjne zawody i.... jeśli w definicji F5J jest słowo „thermals” to termika i owszem była. Przed ósmą. Zawody zaczynały się o ósmej trzydzieści.

 

Wygrała trochę taktyka, trochę totolotek i trochę nazbyt pobłażliwe sędziowanie. W drugim locie zwycięzca przyglebił za plotem i za rowem a z „kółeczkiem” doszli tylko do płotu. Lot zaliczyli choć na 99% to było ponad 75 m.

 

Atmosfera, jak zawsze, przemiła. Nowe kontakty, nowi ludzie, zaproszenia, wymiana adresów i najpewniej paru Holendrów przyjedzie do nas we wrześniu. :-)

Aha. Ktoś pisał o lekkich modelach. Uhmmmmmm.... 3 kg+. Lżejsze lądowały w krajobrazie po 600-800 m od lotniska. Wiem bo sam zaliczyłem wycieczkę po model 2.5 kg. Napradę wiało. Gdyby nie zawody to w życiu bym nie latał.

Aha. Ktoś pisał o lekkich modelach. Uhmmmmmm.... 3 kg+. Lżejsze lądowały w krajobrazie po 600-800 m od lotniska. Wiem bo sam zaliczyłem wycieczkę po model 2.5 kg. Napradę wiało. Gdyby nie zawody to w życiu bym nie latał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taktykę opóźnionego startu już widziałem w finałach w Karlskroun w wykonaniu Primoza. Tam były to 3-4 sek. Mega to musiało zaskoczyć w I kolejce pozostałych zawodników. Ewidentnie ten lot rozstawił finał - extra taktyka ;)

Ciekawe obserwacje mieliście :) A wiatr Wam nie straszny, macie na codzień od jeziora.

Zobaczymy we wrześniu organoleptycznie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Primoż stosuje tą taktykę opóźnionego startu już od jakiegoś czasu. Z pewnością jest to dość ciekawa taktyka. Niestety nie zawsze się sprawdza, choćby w Lanskroun, nic nie dała.

Co do wiatru to bardzo Was podziwiam, ja pewnie odpuścił bym tak silny wiatr. 

Fajnie żeście pojechali i nawiązali nowe kontakty i w ogóle się pokazali jako nowa nacja. To na pewno prędzej czy później przyniesie efekty. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu Primoz (z Panią asystentką) startował z syreną. Francmani w obu (były tylko dwa) lotach czekali na maksa. Tych czekających było dużo. Tak chyba 5 na 10 finalistów. Jeden wystartowł ponad minutę po syrenie. Ten akurat spadł ale taktyka super ciekawa.

Tu Primoz (z Panią asystentką) startował z syreną. Francmani w obu (były tylko dwa) lotach czekali na maksa. Tych czekających było dużo. Tak chyba 5 na 10 finalistów. Jeden wystartowł ponad minutę po syrenie. Ten akurat spadł ale taktyka super ciekawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.