Skocz do zawartości

TommyTom
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Konrad was oszukał z tą temperaturą kiedy Wy padaliście na nos On zacierał ręce aby jeszcze bardziej przygrzało bo jak twierdzi od 40 w cieniu dopiero się rozkręca  :D  :D  :D  :D  :D .Poza tym gratuluje mu wytrwałości Konrada na trenera i wam lotnisko wybuduje. Pozdrawiam wszystkich Władek 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konrad was oszukał z tą temperaturą kiedy Wy padaliście na nos On zacierał ręce aby jeszcze bardziej przygrzało bo jak twierdzi od 40 w cieniu dopiero się rozkręca  :D  :D  :D  :D  :D .Poza tym gratuluje mu wytrwałości Konrada na trenera i wam lotnisko wybuduje. Pozdrawiam wszystkich Władek 

To prawda, towarzystwo zdychało przy raptem 32 w cieniu i marudziła, że nie będą w takie temperaturze latać.

Przyszedł deszcz temperatura spadła do 20 i musiałem pojechać do domu po polar i kurtkę.

 

 

 Ale może kiedyś bym dołączył, jeśli oczywiście byłaby taka możliwość ?!?

Paweł czuj się już zaproszony. Powiedz tylko kiedy i spróbujemy dograć jakiś termin żeby wszystkim pasował.

Latanie w czterech czy pięciu od razu pokazuje co i jak. Ja nadal nie umiem kręcić kółek za to okazało się, że jako tako radze sobie w maślanej pogodzie. Całkowicie nie potrafię latać w szarpanej wietrznej termice. W moim wykonaniu to żenada. Większość dolatywała 8-10min a ja kończyłem w najlepszym razie po 4min. 

Ale to dopiero widać jak lata większa grupa. Sam jak latam zawsze jestem mistrzem. :)  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomku bardzo chętnie, nawet codziennie ale kurna nie w tej temperaturze.

Nie wiem, może mi się tylko tak wydaję ale zaczynam CHYBA kumać o co z tym lataniem chodzi.

Podpowiedzi kolegów na PP i MP co prawda wywróciły mój sposób latania do góry nogami, ale miało to sens.

Jeszcze nie bardzo umiem się utrzymać w kominie i go wycentrować ale...

Teraz tylko latać i ćwiczyć, ćwiczyć i latać i tak na okrągło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No przecież wszelkie rozważania o jakichś wspólnych lataniach to tylko pod kątem PP w Szczecinie - trzeba walczyć ;) (oczywiście się wybieram...).

 

A co do tego wspólnego latania, to co sądzicie o łyk-endzie ok 18 sierpnia ? Najchętniej piątek-sobota jeśli by pasowało nie tylko mnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich - na początku gratuluję wszystkim zawodnikom wyników i samozaparcia w dalekich podróżach.

 

Od 2 tygodni zbieram się aby tu napisać ale jakoś nie idzie więc zapytam wprost:

 

1. Czy ktoś może porównać Altisa ze SkyAsistant? Pewnie robią to samo lub podobnie. Domyślam się że do F5j potrzebny jest Altis. Jeśli tak to która wersja bo na stronie jest ich kilka mini, mikro + akcesoria. Pewnie i programator będzie potrzebny - proszę o jakieś wskazówki - jaki zestaw minimum.

 

2. Po Waszych wskazówkach ponad miesiąc mam więcej pytań niż było odpowiedzi. Po pewnych modyfikacjach, ustawieniu od nowa środka ciężkości i odchudzeniu modelu  szybowiec faktycznie lata dużo lepiej ale i tak za słabo. Dla informacji mój model na dzisiaj nie nadaje się chyba do F5j bo ma tylko wagę mniej więcej  taką jak potrzeba bo po odchudzeniu  1250g do lotu ale za to rozpiętość i powierzchnia nie ta więc lata jak lata (Marabu). Loty wyglądają zazwyczaj silnik do oko 100m+ a potem zazwyczaj opadanie czasem coś tam w górę. Czyli porażka, raz na 5 lotów udaje się utrzymać szybowiec trochę dłużej ale nie 10 minut. Wiem że model nie ten... ale na nowy muszę jeszcze chwilę poczekać... Więc pewnie długa jeszcze droga aby coś z tego było... Może pora latania nie ta?

 

 

 

3. Wojciechu jakbyś coś napisał co zacząłeś "kumać" byłbym wdzięczny.

Tomku bardzo chętnie, nawet codziennie ale kurna nie w tej temperaturze.

Nie wiem, może mi się tylko tak wydaję ale zaczynam CHYBA kumać o co z tym lataniem chodzi.

Podpowiedzi kolegów na PP i MP co prawda wywróciły mój sposób latania do góry nogami, ale miało to sens.

Jeszcze nie bardzo umiem się utrzymać w kominie i go wycentrować ale...

Teraz tylko latać i ćwiczyć, ćwiczyć i latać i tak na okrągło.

 

4. Chętnie porozmawiałbym z kimś bardziej doświadczonym przez telefon - może wskaże kierunek w jakim należy iść.

 

5. Płaskie kręgi - jest mniej więcej płasko  jak nie wieje i jak okrąg jest duży - im ciaśniej tym u mnie kąt pochylenia szybowca jest większy. Tak całkiem płasko i ciasno nie wiem czy się da... Na filmach modele F5j latają ciasne okręgi tak na oko 45 stopni pochylone i nie spadają...

 

6. Szkoda że wszystko latanie w F5j jest tak daleko - no ale bez odpowiedniego modelu to i tak nie ma co gdybać. Ale będę być może we Wrocławiu pod koniec września kilka dni może jest ktoś chętny do pogadania albo do pokazania?

 

7. Nieśmiało zapytam czy obiecana lista kto czym lata w zawodach jest już gdzieś opublikowana?

 

8. Tak a propos latania nad morzem - byłem - wiało ponad 5-7m/s przez prawie 2 tygodnie - w tych warunkach nie da się latać mając małą łączkę do dyspozycji. Tylko 2 wieczory były mniej więcej do polatania więc już domyślam się co będzie w Szczecinie....

 

Poniżej przykładowe logi - bez rewelacji.

 

 

post-5019-0-39760200-1533285833_thumb.jpg

post-5019-0-69205200-1533285926_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich - na początku gratuluję wszystkim zawodnikom wyników i samozaparcia w dalekich podróżach.

 

Od 2 tygodni zbieram się aby tu napisać ale jakoś nie idzie więc zapytam wprost:

 

1. Czy ktoś może porównać Altisa ze SkyAsistant? Pewnie robią to samo lub podobnie. Domyślam się że do F5j potrzebny jest Altis. Jeśli tak to która wersja bo na stronie jest ich kilka mini, mikro + akcesoria. Pewnie i programator będzie potrzebny - proszę o jakieś wskazówki - jaki zestaw minimum.

 

...

9. Inne uwagi i sugestie mile widziane

 

Pozdrawiam ciepło wszystkich czytających

 

Wojtek

 

 

Jeśli masz na myśli SkyAssistant od Pitlaba to to zupełnie nie to. Główną funkcja Altisa jest odcięcie silnika po 30 sek i brak możliwości jego włączenia do momentu "reboot'u" systemu. Na zawodach trzeba mieć firmware 5.5 - na treningu można mieć firmware 2.1.

 

SkyAssistant jest głownie variometrem (analogowym) i owszem loguje wiele danych ale nie spełnia wymagań loggera do F5J, jest spory i sporo cięższy od Altisa.

 

Aha i do Altisa nie trzeba nic dodatkowego poza kablem micro USB i kompem z Windozą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tego SkyAssistant podaje czy jesteś w termice czy w duszeniu. Tego typu urządzenia są niedozwolone na zawodach.

 

Urządzenie z PitLaba w lataniu F5J bardzo przeszkadza lub nawet powoduje, że nie uczysz się wyczuwać termiki bo urządzenie za ciebie myśli. Oczywiście pod warunkiem, że masz radio przy pasku i słyszysz co gada do ciebie SkyAssistant.  :)

I tak jak już napisał Wiesław to kupa żelastwa w kadłubie.  :)

 

 

A co do tego wspólnego latania, to co sądzicie o łyk-endzie ok 18 sierpnia ? Najchętniej piątek-sobota jeśli by pasowało nie tylko mnie...

Paweł to jest długi weekend i żeby coś powiedzieć to muszę mieć chwilę na obgadanie w rodzinie.

Dam Ci znać w ciągu 2 najbliższych dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

„Loty wyglądają zazwyczaj silnik do oko 100m+ a potem zazwyczaj opadanie czasem coś tam w górę. Czyli porażka, raz na 5 lotów udaje się utrzymać szybowiec trochę dłużej ale nie 10 minut. Wiem że model nie ten... ale na nowy muszę jeszcze chwilę poczekać... Więc pewnie długa jeszcze droga aby coś z tego było... Może pora latania nie ta?”

Dobry wynik jak na tak model. Startuj na 150m będziesz się mniej denerwował. I to będzie chyba dobra wysokość dla tego modelu gdy nie ma termiki.

Na telefon to się nic nie załatwi. Trzeba pojechać, zobaczyć i samemu spróbować latania z innymi. Nie ma innej drogi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

2. Po Waszych wskazówkach ponad miesiąc mam więcej pytań niż było odpowiedzi. Po pewnych modyfikacjach, ustawieniu od nowa środka ciężkości i odchudzeniu modelu  szybowiec faktycznie lata dużo lepiej ale i tak za słabo. Dla informacji mój model na dzisiaj nie nadaje się chyba do F5j bo ma tylko wagę mniej więcej  taką jak potrzeba bo po odchudzeniu  1250g do lotu ale za to rozpiętość i powierzchnia nie ta więc lata jak lata (Marabu). Loty wyglądają zazwyczaj silnik do oko 100m+ a potem zazwyczaj opadanie czasem coś tam w górę. Czyli porażka, raz na 5 lotów udaje się utrzymać szybowiec trochę dłużej ale nie 10 minut. Wiem że model nie ten... ale na nowy muszę jeszcze chwilę poczekać... Więc pewnie długa jeszcze droga aby coś z tego było... Może pora latania nie ta?

 

 

 

 

No a jaka to pora? Wieczorem termika mocno słabnie. Po 18-19 tej praktycznie zanika. Najsilniejszą termikę masz tak miedzy 13-14.

 

Marabu przy masie 1250 i rozpiętości 2.75 powinien sobie przyzwoicie radzić w termice. Może szału nie będzie ale wylatać 10 min można nawet "piankowcem" i to nawet na zawodach (dzieciaki w Niemczech robią to regularnie).

 

Telefon może pomóc - trochę. Baaaaardzo dużo możliwości jest w technice pilotażu. Ile korzystasz ze SK, jak mocno zaciągasz wysokość w zakręcie, jak stabilnie wykonujesz kręgi - to się da pomóc tylko w praktyce na łączce. :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta pora jest istotna. Dziś i wczoraj 8:45-9:00 prawie zero noszenia dlg. Wczoraj i przedwczoraj ok 19 zero noszenia dlg. Wczoraj ok 15:45 dało się wyciągnąć spokojnie 10minut bez silnika nietermicznym piankowym miniskywalkerem bez hamulca w konfiguracji z baterią 2200 3s.

Dzis po 10 dlg można wykonać jeden lot u nas na lotnisku i jechać z satysfakcją do domu. A co dopiero większym modelem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.