Skocz do zawartości

Problemy ASP FS 61


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Silnik po dotarciu wypalił ok 15 l paliwa i zdecydowanie zrobił się słabszy,miał tendencje do gaśniecia w locie na wolniejszych obrotach.Silnik pluje olejem z gaźnika i cieknie tez z pokrywy zaworów,regulacja zaworów nie specjalnie pomogła ,dalej pluje i nie ma mocy,jak pracuje  do połowy gazu to jakoś chodzi a jak się da na maxa to już wielkiej różnicy nie ma w obrotach. Model latał na nim bardzo fajnie i można było cos pokrecic na niebie a teraz ledwo sie wzbija i odrywa od lotniska...zawory ustawiałem na 0,05 obydwa a potem na 0,07 i specjalniej różnicy nie ma..poprawiły się tylko wolne obroty i są bardziej stabilne i nie gasnie...

Opublikowano

Witam

zdejmij kolanko między głowicą a gaźnikiem i sprawdź czy niema nagaru na zaworach  przy okazji można by sprawdzić szczelność  zaworów  ustaw tłok w GMP i przez gniazdo świecy podaj ciśnienie powietrza obserwując czy przez gaźnik lub wydech nie ucieka.

świece podmieniałaś na inną ?

Opublikowano

Ja bym stawiał na podparty zawór nagarem. W takim samym motorku dokładnie miałem ten problem - pomogła wymiana głowicy wraz z zaworami - komplet był na HK dostępny.

Cieknięcie z pokrywy zawór to uszczelka do wymiany ale to akurat nie ma wpływu na pracę silnika.

Opublikowano

Uszczelkę sam możesz sobie zrobić z papieru bo taka właśnie była...

Ile to miesięcy już trwa ten wątek, ile miesięcy temu proponowałem byś dał do sprawdzenia komuś kto użytkował te silniki? Ty jednak woli o każdej błahostce, z którą nie radzisz sobie rozpisywać na forum.

Opublikowano

ten wątek trwa dopiero teraz wcześniejszy był inny no chyba ze czytasz z grubsza i myślisz ze pisze o tym samym.....poprzednio pisałem o tym ze silnik stuka i okazało się słabo dokręcone smigło ,wszystko się wyjasniło i chodził bardzo ładnie a teraz brak mocy i plujący gażnik olejem....to błahostka..hmm....a to forum to po co jest ze tak spytam....? może Tobie wysle ?    a co do uszczelki to mam trzy silniki asp 70 i 91 i w zadnym tam nie ma papierowej uszczelki.....

Opublikowano

odpowietrzenie jest ok....dodam tylko ze zawory dość głosno stukają jak się kreci smigłem z odkrecona świecą.....były tez dość spore luzy ok 1mm jak odkreciłem pierwszy raz pokrywe i zaczełem ustawiac zawory.....

Opublikowano

Witam ja podejrzewam wytarte krzywki wałka rozrządu .

Odkręć pokrywę zaworów i jak masz czym to zmierz ile minimetrów otwierają sie zawory .

Opublikowano

Odkręć tłumik razem z kolankiem.Jak masz dużo nagaru zdemontuj głowicę zdemontuj zawory wyczyść dokładnie.Nagar lubi się zbierać na wydechu jak jest go dużo to zawory się nie domykają.

Opublikowano

nie rozumiem....zawory otwieraja się 0,07 obydwa...

To jest luz na zaworach przy wale jest wałek rozrządu z krzywkami które otwierają zawory mogą być wytarte

Opublikowano

Dlatego cały czas powtarzam, że kolega - z całym szacunkiem dla osoby - nie ogarnia tematu myląc pojęcia i ustawienia regulacji.

W moich silnikach taki sam luz na obu zaworach powodował bardzo nierówną pracę.

Marcin - wróżkami nie jesteśmy więc to bardzo trudne jest doradzać na odległość podczas gdy cały czas piszesz o kolejnych trudnościach. 

Opublikowano

Irek to jak mam  ustawić zawor ssący i wydechowy...jednakowo czy inaczej...instrukcja nie wyszczególnia ze ma być różnie  ,ale opinie są różne ,jedni twierdza ze ssanie ma mieć np.007 a wydech 005 bo jeśli się szczelinomierzem ustawi mniej to otworzy się więcej i ciepłe powietrze się opróżni.....hmm...odkreciłem tłumik i jest do połowy zapchany czarną  sadzą jak z pieca...wyczyscic to co widać w tłumiku i tam w silniku czy sciągac głowice...?

Opublikowano

Marcienie znajdz kogoś kto sie zna na silnikach w twojej okolicy i poproś go o sprawdzenia silnika ... na odległość to wróżenie generalnie z fusów a ja pijam głownie rozpuszczalną.

Opublikowano

Marcin - właśnie, że instrukcja mówi dokładnie ile ma być dla ssącego , a ile dla wydechowego. Już nie raz wspominano o tym 0,05(0,04?) i 0,1 jeśli się nie mylę.

Czy masz zużyte krzywki czy nie możemy jako tako sprawdzić na odległość porównując np. ile mm wysuwają się popychacze zaworów ale trzeba odkręcić zawory. A jak to już zrobisz to już blisko by całą głowicę odkręcić i przyjrzeć/przeczyścić zawory/gniazda.

Jeśli coś nie tak napisałem to sorki ale obudziłem się z chwilowej drzemki, a miałem taki piękny sen.... :( 

Opublikowano

A po co rozbierasz ten silnik? Dla zabawy? Kompresja jest? Zawory trzymają? A jeśli to nagar na zaworze, to jak chcesz go usunąć? Udrożnij tłumik najpierw. Obrotomierz masz?

  • Dzięki 1
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.