CHBO Opublikowano 21 Stycznia 2017 Autor Opublikowano 21 Stycznia 2017 Skrzydła w takiej fazie jak widać idą do lamusa a ja myślę o kadłubie. Dwa pytania do kolegów: 1. Czy ktoś wie jak wyglądał i gdzie był umieszczony wlew paliwa? (przy okazji, po co są te dziury po obu stronach?) 2. Czy ktoś ma rysunki/plany kokpitu? Zdjęcia posiadam, ale z nich ciężko będzie odtworzyć skalę różnych elementów a mam ochotę zrobić przynajmniej wskaźniki...
Suchyy Opublikowano 21 Stycznia 2017 Opublikowano 21 Stycznia 2017 Michał te dziury to wloty powietrza do gaźników. 1
CHBO Opublikowano 22 Stycznia 2017 Autor Opublikowano 22 Stycznia 2017 Dzięki za odpowiedź. Mam te rysunki, ale nie doczytałem. Niestety wlewu paliwa nie widzę ani na tych rysunkach ani na zdjęciach. Tyle zostało w pudełku po zrobieniu skrzydeł i statecznika poziomego: I pierwsze przymiarki do kadłuba:
CHBO Opublikowano 24 Stycznia 2017 Autor Opublikowano 24 Stycznia 2017 Widzę, że chyba nikt nie ma rysunków kokpitu, więc będę musiał sobie jakoś radzić ze zdjęciami. Tutaj MS-12 Przystąpiłem do budowy kadłuba. Lewa ścianka: Poprzeczki w prawej ściance zrobiłem przeciwnie. W ten sposób będę miał dwie ścianki o gładkiej powierzchni od środka. (Wiadomo, na prawdę gładka jest tylko ta powierzchnia od spodu). Ściankę ogniową i zamocowanie silnika chcę wykonać zanim posklejam kadłub. Więc poprzeliczałem trochę kąty i odległości, i nakreśliłem odchylenie silnika (na planach - skłon 1st. wykłon 1.5 st.) A tutaj mocowanie silnika mojego patentu. Profil stalowy 13x13mm Przymiarka jak to będzie wyglądało w kadłubie:
Bartek Piękoś Opublikowano 24 Stycznia 2017 Opublikowano 24 Stycznia 2017 Titebond - widziałem w sklepie trzy rodzaje - czerwony, zielony, niebieski. To są kleje wodne. To są kleje na bazie żywicy alifatycznej.
CHBO Opublikowano 24 Stycznia 2017 Autor Opublikowano 24 Stycznia 2017 Brzmi jak alchemia. Na butelce napisane "wood glue", niech będzie, że "alifatia"
CHBO Opublikowano 28 Stycznia 2017 Autor Opublikowano 28 Stycznia 2017 Widzę, że zainteresowanie tematem niewielkie a szkoda, bo praca wre. Udało się dużo posunąć do przodu (częściowo dlatego, że luzy w pracy ). Okazało się, że jednak ścianki najlepiej pasują tak jak leżały na planach. Odwrócone są minimalnie niesymetryczne, nie potrafię ustalić przyczyny. Albo plany koślawo wydrukowane, albo źle rozłożone - w co wątpię, albo kadłub wcale nie jest symetryczny w podłużnej osi z boku. W takiej sytuacji poprzeczki będą odwrotnie po obu stronach, co nie ma żadnego znaczenia kostrukcyjnego, ani wizualnego (po pokryciu modelu ) Zanim zmontowałem kadłub przygotowałem wręgę do zainstalowania zbiornika Tak ma wyglądać zbiornik w kadłubie I w końcu skleiłem ścianki - sporo stresu, czy wszystko wyjdzie dobrze. Ale wyszło.
Wenar Opublikowano 28 Stycznia 2017 Opublikowano 28 Stycznia 2017 Widzę, że zainteresowanie tematem niewielkie a szkoda, bo praca wre. ludzie sledza watek, i nie przeszkadzaja w bardzo fajnej relacji z budowy, ciesze oczy postepem prac i wciaz trzymam kciuki.
mecenas Opublikowano 28 Stycznia 2017 Opublikowano 28 Stycznia 2017 Cześć, Widzę że tempo masz imponujące. Co prawda to nie moja dziedzina (latające fortepiany , czyli I WŚ) ale sama budowa mi się podoba. Tu masz link do sklepu z wyposażeniem do kokpitów https://www.iflytailies.com/store/instrument-sets/wwi-biplanes/ może coś się przyda. Ciekawi mnie ten zbiornik paliwa, był w zestawie? jakiej firmy? Mniemam że do bęnzyny. Jakiej pojemności?
Tomek Opublikowano 28 Stycznia 2017 Opublikowano 28 Stycznia 2017 Dajesz dajesz, co mam pisać jak nie pie#rzysz roboty, ,wszystko wygląda na porządną robotę i czystą. Nie marudź i dawaj kolejne zdjęcia z budowy.
CHBO Opublikowano 28 Stycznia 2017 Autor Opublikowano 28 Stycznia 2017 Dzięki za afirmację i wsparcie. To ważne w tak intensywnej pracy. Mam obecnie luzy w kwestii obowiązków (nie będzie tak wiecznie), więc postanowiłem wykorzystać czas i zbudować jakiś latający "fortepian". Wojciech - znalazłem ten sklep zanim podesłałeś link, choć zajęło mi to z godzinę szperania po sieci. Mają dużo fajnych rzeczy, a zegary można wybierać pojedynczo. Zamówiłem więc dwa takie, które wyglądają identycznie jak te na zdjęciach z repliki powyżej. Ale kokpit to przyszłość. Na razie kadłub na warsztacie. Powklejałem rozpórki. Obmyślam płozę ogonową - to co jest na planach to raczej podobizna płozy. Nie wiem, czy oryginał miał amortyzowaną, ale ja taką planuję zrobić ze względów praktycznych - większość miejsc w których latam ma asfaltowe startowiska. Zbiornik to 960ccm uniwersalny (benzyna/metanol). Nie było w zestawie. To są wyjątkowo fajne zbiorniki - mam już jeden w Decathlonie 1:4, który napędzam DA-35. Zobacz video na stronie producenta - będziesz wiedział o co chodzi. Tutaj link: http://www.jlproducts.net/ProductRotoFlow.html Tak się prezentuje kadłub z rozpórkami:
radziu45 Opublikowano 29 Stycznia 2017 Opublikowano 29 Stycznia 2017 Witam natym zbiorniku 960 cm to z godzinę polatasz połowa ci wystarczy .
Irek M Opublikowano 29 Stycznia 2017 Opublikowano 29 Stycznia 2017 Czy ukośna spoina to jest łączenie listewek, tuż za ostatnią wręgą kadłuba? Jeśli tak to nie mają być jakoś wzmocnione te miejsca? Ja tego tak bym nie zostawił, a styk łączenia zrobiłbym dłuższy lub wykonał z 2m listewek czyli bez dzielenia.
CHBO Opublikowano 30 Stycznia 2017 Autor Opublikowano 30 Stycznia 2017 Witam, Radosław - godzinę to może nie, ale ok 40 min. na pewno. Mam Roto FS 35 i zbiornik 500ccm w moim Tiger Moth 1/4. Znakomite połączenie. Paliwa starcza na ok. 40 min. Tutaj kilka filmików z Tiger Motha: Za dużo paliwa to nie problem - po prostu mniej tankowań Zbiornik jest pod środkiem ciężkości a 500 gram w tą czy w tamtą (przy masie modelu ponad 10kg) to też niewielka różnica. Irek - tak, to jest połączenie listewek. Tak było na planach, więc posłucznie wykonałem. Sklejenie listewek balsowych cyjanoakrylem daje spoinę mocniejszą niż sama balsa. Jeżeli się złamie, to balsa, nie spoina. Sprawdzałem, jest to na prawdę solidne połączenie (wygląda jakby była szpara, ponieważ zaznaczyłem linię na czarno, w rzeczywistości nie ma tam szpary). Zamontowałem zbiornik w kadłubie: Przystąpiłem do oklejania listewkami profilującymi. Najpierm musiałem ustalić, gdzie idą które półwregi. Szczerz mówiąc oznaczenie żadne. Na planach kompletny galimatias a oznaczenia na częściach jeszcze inne. W końcu wziąłem to na chłopski rozum. Poprzymierzałem tak żeby pasowało. Poza tym kilka pówręg nie pasowało mi do niczego, więc wykonałem nowe, pasujące. Wykonałem otwory na wzierniki mniej więcej w tym miejscu, gdzie miał oryginał. Planuję odczepiane stateczniki i mam nadzieję, że przez te luki da się przykręcić statecznik poziomy...
CHBO Opublikowano 2 Lutego 2017 Autor Opublikowano 2 Lutego 2017 Posunąłem trochę do przodu obudowę kadłuba i rozwiązałem problem płozy ogonowej. Na zdjęciach widać sposób zamocowania statecznika poziomego. Nie wiem, na ile ta płoza przypomina oryginał, ponieważ nie mam dostatecznie dokładnych zdjęć, ale jak dla mnie wystarcza Pozdrawiam
CHBO Opublikowano 5 Lutego 2017 Autor Opublikowano 5 Lutego 2017 Idziesz jak burza:) Heh, czasem mam wrażenie, że grząznę w prostych kwestiach i tracę dużo czasu... Jak na razie dodałem półkę serw, wyłącznik, no i dalsze "zaokrąglanie" kadłuba: Te rurki widoczne w kadłubie to prowadnice dla antenek odbiornika. Jedna antenka będzie delikatnie wystawać u spodu kadłuba.
Irek M Opublikowano 5 Lutego 2017 Opublikowano 5 Lutego 2017 Dobrze Ci idzie i na fotach nie widać owego zastoju. Kto inny wstawiłby już dawno z 20 postów jak to wychodził z tego grzęzawiska . Ja też trochę ugrzęzłem w połączeniu sterów poziomego i pionowego w Berg-Aviatik'u oraz w połączeniu starych skrzydeł dzielonych w nowe niedzielone do Pfalz w wersji górnopłata czyli A1. Ale na tym polega nasza czarna robota, że czasem trzeba się zatrzymać i pomyśleć trochę . 1
CHBO Opublikowano 8 Lutego 2017 Autor Opublikowano 8 Lutego 2017 Irek, dzięki za słowa uznania. Zaokrąglania część kolejna i chyba najgorsza część, czyli instalowanie skrzydeł do kadłuba. Otwór z boku kadłuba to będzie ukryty wlew paliwa. Dokańczam zastrzały i pracuję nad karabinkami, które będą mi potrzebne do wykonania góry kadłuba. Tu modyfikacja wobec planów, więc trzeba trochę pogłówkować.
CHBO Opublikowano 10 Lutego 2017 Autor Opublikowano 10 Lutego 2017 No i zrobił się statecznik pionowy. Planuję, że będzie odczepiany - nie po to, żeby go odczepiać, tylko żeby wyglądał jak prawdziwy A z karabinami to było tak: Zamówiłem dwa z zestawu Balsa USA. Kupowałem kota w worku. Przyjechało coś takiego: Żeby było więcej zabawy, to przez pomyłkę trafił do mnie jeden w skali 1/3 a drugi 1/4. Zadzwoniłem więc do firmy z uwagą, że taki 1/4 to mi się na nic nie przyda, za to przydałby mi się drugi 1/3, który zresztą zamówiłem. Pani bardzo grzecznie przeprosiła, po czym wysłała mi drugi 1/3. Jednak nie byłem zadowolony z tego zestawu. Po pierwsze dlatego, że jest to "zrób sobie sam" a po drugie dlatego, że taki karabin ledwo przypomina oryginał. Tak więc zostałem z trzema sztukami, które mnie wcale nie cieszyły. Poszperałem więc w necie i Dr Google znalazł mi coś takiego (nie było łatwo, ponieważ Williams Bros. nie robią 1/3 tylko max. 1/4). Te pochodzą ze strony Iflytailies. Grzeczny chłopak wykonuje je na zamówienie. Jednak zapomniał włożyć do paczki po jednym kawałku do każdego karabinka, więc ponownie musiałem interweniować. Po dwóch dniach doszły jednak brakujące części i zacząłem składać. Jakość odlewu, czy raczej druku 3D (?) nie jest obezwładniająca, ale trochę szlifowania i całkiem niezły efekt. A co najważniejsze, to coś przypomina prawdziwego Vickersa!
Rekomendowane odpowiedzi