3City RC Pilot Team, czyli Gdańsk, Gdynia, Sopot i okolice

[S.Papa]

Dziękuję. Do tej pory mam banana na twarzy. Virus idzie za ręką jak po szynach i pięknie gwiżdże. Ustawienia początkowe okazały się właściwe, muszę tylko domiksować ster wysokości do silnika, lekko zadziera na pełnych obrotach.

 

Wysłane z mojego LG-H736 przy użyciu Tapatalka

[Sułek]

Dołączam się do gratulacji dla właściciela!

Virus obleciał się zupełnie bezstresowo. Jedynie lądowanie trochę w poprzek pasa było wyzwaniem i doszło do skutku za 2. razem...

 

Pięknie tnie powietrze ze względu na cechy swej budowy- zawsze lubiłem wąskie... kadłuby  . Cienki profil dodaje pikanterii.

pzdr

[P.i.o.]

Polataliśmy

[S.Papa]

I to było właściwe zamknięcie lata. Jutro jesień należy tak samo powitać, lotami.

 

Wysłane z mojego LG-H736 przy użyciu Tapatalka

[Sage]

Potem zimę, wiosnę i znowu lato, i tak na ogrągło

Jednym slowem dobrze prawisz. Nie ma czegos takiego jak koniec sezonu. Działamy dalej.

 

Jeszcze dwie fotki z dzisiaj - jedna z wczoraj, zeby zdazyc na dzisiaj

 

 

 

 

 

 

 

Fajny ten Virus Sławka. Daje rade, naprawdę daje rade

Jeszcze raz gratulacje Sławku !

 

 

Edit

Sobota, sobotą ale pozwoliłem sobie postawić Sławka z poprzedniego postu do pionu. Tak ja młodszy pozwoliłem sobie …

 

 

 

 

Jakoś tak wyszło, że Virus większy do Thermika XXXL Piotra, sorry Piter jakoś tak wyszło przy Sobocie 

[Sułek]

Piotr, a co to tak się świeci pod prawym skrzydłem jeta?

[Sage]

Piotr, a co to tak się świeci pod prawym skrzydłem jeta?

 

 

CPH

[Sage]

Przywitaliśmy jesień. Krótka relacja. 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Tadziu, na ostatnim zdjęciu widać, ze wirnik ogonowy jest ' out of ballance' . Trzeba go wyważyć dynamicznie. Albo pasek za mocno napięty.

[Sułek]

No ładnie- tacy "szybowcowi swingersi" z was...

Piotr- tylko leciałeś, czy również lądowałeś Virusem? Jak się wozi?

 

Widzę, że jesień pięknie rozpoczęta. Poczekamy teraz trochę aż huragany się wyłączą i jazda do góry...

 

pzdr

[Sage]

Chwilę polatałem. Lądował Sławek.

Tak z ciekawości chciałem zobaczyć jak lata.

Dużo 'różnych ciekawych' rzeczy czytałem na temat modeli tego producenta …. Chciałem przekonać się na własnej skórze ...

 

Dużo zależy od ustawień modelu jak i nadajnika …

Tak po kilku minutach kręcenia ósemek mogę powiedzieć, że model lata bardzo lekko, czuć tą lekkość w powietrzu w pozytywnym tego słowa znaczeniu.

Równocześnie zadziwiająco dobrze trzyma sie powietrza w trudnych turbulentnych warunkach.

Jest to juz dość stara konstrukcja ale naprawdę daje rade. Bardzo uniwersalny model.

 

Model bardzo poprawnie czyt. schludnie wykonany w przeciwieństwie do Whisper'a, modelu naszego Kolegi, który musiał dużo pracy włożyć aby model 'wyglądał'.  

Brakuje mi troche węglowego, skrzynkowego bagnetu co by bylo można tam co nieco włożyć.

 

Generalnie bardzo pozytywne wrażenie.

[S.Papa]

Dzisiaj skromna ekipa, ale polatane. Reżysera nie było na pokładzie, to i fotek nie było komu zrobić

[S.Papa]

Ostatni dzień września. Chłodno i wietrznie. Tadzik, Sułek i ja postanowiliśmy przewietrzyć modele. Kapeć poszedł na pierwszy ogień, 450 znów wywijała a pomiędzy nimi latał Blizzard.

 

Wysłane z mojego LG-H736 przy użyciu Tapatalka

[Sage]

Dawno nie widziany 'Kapeć'

 

A Ty Sławku bez 'Mikroba' dzisiaj ?

 

A ja w wolnym czasie rozpoznaje nowy dla siebie 'teren'

 

 

[S.Papa]

Latamy jutro rano. Virus dzisiaj odpoczywał, jutro poszaleje. Musiałem wylatać pakiety 3S, przy dzisiejszych szkwałach malec świetnie sobie radził

 

Wysłane z mojego LG-H736 przy użyciu Tapatalka

[Sage]

Latamy jutro rano. Virus dzisiaj odpoczywał, jutro poszaleje....

 

 

To sie nazywa PASJA

[Sułek]

Dawno nie widziany 'Kapeć'

 

 

Kapeć po przeróbce na zasilanie Lipo, bardzo dzielnie się sprawuje.

 

 

 

 

 

A ja w wolnym czasie rozpoznaje nowy dla siebie 'teren'

 

 

U, grubo. Widzę przedłużkę na moce powyżej 2kW?

Czyżbyś odchodził od przekładni?

[Sage]

Zastanawiam sie nad wykorzystaniem takiego rozwiązania w swoim nowym projekcie.

Są to 3 rozwiązania w jednym.

 

1. naped bezpośredni 

 

2. 'nieokaleczanie' kadłuba (pol)makiety i w razie potrzeby szybkiego zdjęcia śmigła i wio za holownikiem (juz jak sie takiego dorobimy) lub na zbocze.

 

3. pozostawię chwilowo bez odpowiedzi 

 

 

 

 

 

[Sułek]

Gratulacje!

Napęd bezpośredni, to podstawa...

[Krzysiek67]

Pogoda wyśmienita, więc umówiliśmy się na przedpołudniowe polatanie. Ze względu na to, że armia nie wyraziła zgody na loty w Chwarznie, skorzystaliśmy z lotniska w Bojanie. Szkoda tylko, że dziki "pracowały" na lotnisku w nocy i zadbały o to abyśmy nie nudzili się przy lądowaniu  . Tak więc wespół z Piotrem i Sławkiem pobawiliśmy się trochę naszymi zabaweczkami. Było nawet trochę termiki, w pewnym momencie musiałem uciekać Whisperem do ziemi, bo obawiałem się, że stracę go z oczu. 

Parę fotek z telefonu, bo nie było naszych etatowych "rezyserów" z aparatami. 

 

 

Dziś w powietrzu królowały szybowce Thermik, Virus i Whisper, czasem tylko przemknął po niebie jakiś Niemiec meserem 

 

Powiedzcie, czy to jest normalne? Dorośli, w pełni władz umysłowych, trzeźwi faceci i gapią się w niebo na swoje zabaweczki- jak dzieci !  . Szkoda, że nie krzyczą "panie pilocie dziura w samolocie" 

 

Pozdrawiam Krzysiek

[Sage]

Strasznie zorane lotnisko przez dziki !

 

To juz podobno nie pierwszy raz. Jako, ze korzystamy z lotniska trzeba by bylo pomóc gospodarzom w naprawie pasa.

 

Krzychu dzięki za fotki. Milo popatrzeć jak latacie i sie 'gapicie' w piękne baranki