Skocz do zawartości

Stabilizator lotu - dlaczego polecam...


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Prawdopodobnie spalił się regulator napięcia. Sprawdziłem miernikiem masa+prawa nóżka = około 5V, masa+lewa nóżka = 0V, a powinno być 3,3V. A dodatkowo cały czas się grzeje.

Mam nadzieję że tylko to. Jak się uda to dzisiaj go przelutuję.

 

EDIT:

Zauważyłem, że w drugiej linijce za ukośnikiem liczba wskazuje napięcie jakie daje ten regulator. Jest to jakiś unikat bo nigdzie go nie można kupić.

W Sklepach elektronicznych w Poznaniu w ogóle nie mają takich małych. Znalazłem jedynie zamiennik 78L05 na allegro. Mam nadzieję że zadziała.

post-15597-0-23330300-1498899928_thumb.jpg

post-15597-0-18593700-1498899933.jpg

post-15597-0-99963900-1498923360_thumb.jpg

Opublikowano

 

nie wolno podłączać go do USB jeśli nie jest podłączony też do zasilania pokładowego.

 

Nie jest podłączony? Dość dziwne by to było, bo w razie zbyt niskiego napięcia albo chwilowej przerwy w zasilaniu pokładowym by się palił? Nie świadczy to najlepiej o projekcie, Pixhawki i APMy można podłączać do USB niezależnie od pozostałych źródeł zasilania.

 

Po co w ogóle ma stabilizator 5V? Procesor działa na 3.3V, serw i tak nie zasila (mam nadzieję) z tego reg. na płytce.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Też myślę że nie świadczy to dobrze o projekcie. Jak są podłączone serwa a nie jest podłączona bateria to zasilanie na poruszanie serwami idzie z USB i zbyt duże natężenie prądu pali układ. USB może być podłączone tylko wtedy gdy serwa są odłączone albo jak jest podłączona bateria.

 

http://img.banggood.com/file/products/20151201192908A3Super_2_User_Manual_v1.2_en.pdf

str. 17

1. If you are going to connect the controller to the PC while the plane is power off, please disconnect all of the servos to prevent the fact that the USB port or the controller is demolished by an excessive current

 

Zanim przelutuję ten regulator napięcia czy może ktoś mi potwierdzić czy to na pewno 5V? Najlepiej jak by ktoś sprawdził miernikiem swój działający.

Opublikowano

I dlatego w Pixhawku i APMach jest oddzielna listwa serw, z diodą podłączoną tak że USB jej nie zasila.

Opublikowano

Wtedy stabilizator by musiał być wielkościowo większy, nie zmieści się na płytkę w miejsce starego i by musiał wisieć na kabelkach.

Opublikowano

Z racji tego że się uczę modelarstwa pytam, czy taki stabilizator lotu można (warto) podpinać do Pioneer 1400 i czy będzie działał z eleRes V2 ?

Opublikowano

Jak masz eleresa to niepotrzebny ci taki stabilizator.

eleres jest też takim prostym stabilizatorem.

A jak pomęczysz się z GPS-em to będziesz miał nawet RTH. 

Opublikowano

Ja mam w pioneerze 1400 S6R i sobie go chwalę. Większość i tak latam bez stabilizacji, ale jak mocniej wieje to się przydaje.

  • Lubię to 1
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Lepszy jest CC3D, bo wspiera go bardziej rozwojowy "ekosystem", zwłaszcza iNav. Ale oba nie mają barometru, i to źle. Czyż nie lepiej wyszukać kontroler z barometrem, gniazdem kart SD i mocniejszym procesorem z rodziny F3, a nie F10x? Na przykład:

 

https://abc-rc.pl/sp-racing-f1-evo

  • Lubię to 1
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

 

 

Ten piankolot to z lotkami ? Mógłbyś wrzucić jego fotkę w wolnej chwili ? Pomieściło się to wszystko ? Ważyłeś go może ?

Dzięki z góry :).

Andrzeju, specjalnie dla Ciebie odpakowałem :

cc75dfad6145ef597cbeca65f72c53b9.jpg

Na drugim planie moja biedna Aurora. Dziś kolejny raz ożyła na chwilkę, by potem ponownie zasnąć.

A tak wygląda mój Reaktor :

064384df233352c76f9a7099df2545f8.jpg

Coś czuję, że jeszcze długo nie polata...

 

Wyjsrapatalkowane po zbóju ;)

Opublikowano

 

Coś czuję, że jeszcze długo nie polata...

 

;)

Z powodu aneksji Aurory przez Morfeusza ? Mogę Ci pożyczyć Graupiego z telemetrią...

Dzięki za obrazki, ale trochę smutno, że nie lata i prognozy są takie sobie...

Widzę, że szary plasterek samolepny ma wzięcie w lotnictwie znadtrawiasto-dotrawiastym  :lol:... Kurczę, dziewanny sobie poczynają a ja co i raz z czajnikiem ganiam  :wacko:.  

Opublikowano

Paaanie, bez taśmy nie ma życia. Pierwotnie model w newralgicznych miejscach zalaminowałem folią z "napolskiniebie", ale ta nie zdała egzaminu. Na skrzydłach owszem, po krecie w błotko czy glinę, pod kran i gotowe.

 

Jak już piszę o kretowaniu modelu z żyro, to niestety nie, na głupotę pilota żadne żyro nie pomoże :)

 

Wyjsrapatalkowane po zbóju ;)

Opublikowano

Paaanie, bez taśmy nie ma życia. Pierwotnie model w newralgicznych miejscach zalaminowałem folią z "napolskiniebie", ale ta nie zdała egzaminu. Na skrzydłach owszem, po krecie w błotko czy glinę, pod kran i gotowe.

 

Jak już piszę o kretowaniu modelu z żyro, to niestety nie, na głupotę pilota żadne żyro nie pomoże :)

 

Wyjsrapatalkowane po zbóju ;)

Chyba rozejrzę się za jakimś pancernym wzmocnieniem natarcia w piankolotach... Może by tak podciąć czy tam szlifnąć wzdłuż i przylepić drzewnianą, handlową  :rolleyes:... Bukową albo z dębu... Wtedy dziewanny niestraszne.

 

A toś mnie rozczarował... Tak liczyłem na to, że żyrko pomaga na to, co piszesz, że nie pomaga :wacko:...

Nie ma rady - trza pójść po rozum do głowy a nie do sklepu. To i tak taniej wyjdzie... 

 

No to kiedy latamy ? 

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.