Skocz do zawartości

RELACJA MX2 2200mm, budowa pierwszego modelu konstrukcyjnego


Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, ir3q napisał:

Najlepszy sposób na kretobicie to odpowiedni zapas MX2 -ów 🙂 

 

image.thumb.jpeg.41fff07efd8613eefe7be48962f3d469.jpeg

W tej sytuacji zazdroszcze zapasowych MX-ow tym bardziej, ze sezon w pelni a ja zupelnie nie mam czym latac :( Na szczescie jest Marcin, ktory jest wspanialym czlowiekiem oraz kolega i wytnie mi CALEGO Mx-a za co bardzo mu dziekuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, zielony_342 napisał:

Wiesiek co to za element przewlekany jest?

Ta płytkę dał mi Andrzej AMC , swoja drogą od dawna nie ma go na forum , dopytywałem co z nim ale nikt nic nie wie.

 

Więc ja jej nie lutowałem , ale to co pokazałeś to jest dioda zenera.

Na płytce od minusa z akumulatora idzie opornik , dwie diody szeregowo które wskazałeś, i dopiero jest tym zasilana niebieska dioda świecąca.

Nie wiem dlaczego tak to zrobił , ja stosuję tylko opornik , ale wspieram się internetowym kalkulatorem do wybrania opornika i świecenie diody dostosowane jest do jednej wartości napięcia z akumulatora , może Andrzej tak to zrobił żeby światełka świeciły jednakowo i przy zasilaniu 2 celami i np trzema celami, no nie wiem ja za dobry z elektroniki nie jestem.

Ale na tej płytce światełko czerwone ma tylko sam opornik, to nie wiem dlaczego niebieskie światełka nie mają tylko opornika tylko sa zasilane za pomocą diod.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

Chłopaki mam pytanie z innej trochę beczki. Przy okazji zakupu do mx'a zawiasów chcę również kupić snapy. Chciałbym zapytać jakie u Was konkretnie stosujecie M3?, kupujecie jakieś gotowe zestawy (snap plus drut nagwintowany) czy sami robicie? SK chce zrobić na linkach ale do reszty to wiadomo. Pytam bo ostatnio zamawiałem ale taki szajs przyszedł że nie wsadziłbym tego do spaliny (spasowanie kulki w snapie takie luźne że po podważeniem paznokciem wypada).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konrad a myślałeś o już nagwintowanych prętach z nierdzewki M3? znalazłem takie ostatnio, nie wiem jednak czy przy tak małej średnicy gwint na całej długości pręta nie osłabi znacząco konstrukcję. Te twoje jak nagwintujesz to dodatkowo jeszcze hartujesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja robię popychacze z drutu spawalniczego ,  pręt ma metr długości , 3mm średnicy i jest dostępny w każdym sklepie budowlanym.

Jest dość twardy ale jeszcze narzynka go bierze, z wad to w sklepie wygląda jak by był miedziany , ma taką ładną powłokę w kolorze miedzi, a po jakimś czasie rdzewieje i juz nie jest taki ładny.

W modelu który Erwin odkupił popychacze były z gwoździa robione i też dawały radę.

Ułatwieniem w regulacji jest nagwintowanie jednego końca popychacza prawym gwintem a drugiego końca lewym gwintem.

Ja kupiłem narzynkę z lewym gwintem ale tak ją schowałem aby mi sie nie zgubiła że do dziś nie wiem gdzie jest , więc popychacze mają oba gwinty prawe , co powoduje że podczas regulacji trzeba snap odkręcać od dźwigni steru lub serwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, mar_io napisał:

Konrad a myślałeś o już nagwintowanych prętach z nierdzewki M3?

Na sterach pewnie dało by to radę, na silniku bym tak nie robił. Ja natomiast tak dobieram długość popychacza i gwintu aby cały gwint schował się razem z 1-2mm części walcowej pręta w plastikowej rurce przegubu kulowego. Tak żeby nie robić niepotrzebnych karbów i mam spokój. W modelemax znajdziesz zarówno pręt jak i przeguby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat gwintowania takich prętów jest mi znany, dlatego pytam bo nie lubię tego robić.  Powód jest dość prosty. Jak podda się tak wykonany gwint próbie na łamanie to niestety widać że materiał nie jest materiałowi równy. Pręty spawalnicze do Tiga, posiadam zarówno, te o których Ty piszesz (powiedzmy że są a'la miedziowane) jak i do nierdzewki (one są srebrne). Chyba będę musiał pójść w kierunku narzynki i faktycznie popróbować z prętami. Może zrobię jakieś testy. W każdym razie dzięki za podpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedzcie mi jeszcze chłopaki tak już przy okazji budowy:
- kabinkę (mam przeźroczystą) wklejacie pod ramkę kabiny (pod balsę 2mm nadając jej owalny kształt) czy na tą ramkę czyli po prostu kładąc na kleju w ramce.
- jakiej wielkości koła używacie na podwoziu głównym jak i ogonie (lotnisko trawiaste).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, mar_io napisał:

Temat gwintowania takich prętów jest mi znany, dlatego pytam bo nie lubię tego robić.  Powód jest dość prosty. Jak podda się tak wykonany gwint próbie na łamanie to niestety widać że materiał nie jest materiałowi równy. Pręty spawalnicze do Tiga, posiadam zarówno, te o których Ty piszesz (powiedzmy że są a'la miedziowane) jak i do nierdzewki (one są srebrne). Chyba będę musiał pójść w kierunku narzynki i faktycznie popróbować z prętami. Może zrobię jakieś testy. W każdym razie dzięki za podpowiedzi.

Ale po co kombinować. Na modelemax są różne popychacze, aluminiowe gwint lewy i prawy naprzeciwko oraz stalowe z tłoczonym gwintem - cena dużo mniejsza niż gwintowniki 🙂

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, mar_io napisał:

Powiedzcie mi jeszcze chłopaki tak już przy okazji budowy:
- kabinkę (mam przeźroczystą) wklejacie pod ramkę kabiny (pod balsę 2mm nadając jej owalny kształt) czy na tą ramkę czyli po prostu kładąc na kleju w ramce.
- jakiej wielkości koła używacie na podwoziu głównym jak i ogonie (lotnisko trawiaste).

Kabinkę kleiłem kładąc ją na ramke balsową na specjalny klej "canopy glue". Warto dać kilka wkrętów z podkładką po obwodzie aby uniemożliwić lokalne oderwanie. 

Kółka przednie 100mm zapewnią bezpieczne lądowanie nawet na małych nierównościach ukrytych w trawie. Ważne aby felga była mocna, koła piankowe kavan deluxe u mnie się sprawdziły. Tylne kółko lekkie, dopasowane średnicą do widelca, 30 - 40 mm będzie ok.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Żeby ktoś nie pomyślał że wożę się większymi modelami od Mx-a , to ten model już odejdzie w zapomnienie , szczególnie że swojego Mx-a rozbiłem wiosną.

Otóż nie za bardzo pójdzie w zapomnienie , trochę mi go brakuje , to taki model do beztroskiego polatania powygłupiania się , każde warunki lotniskowe mu pasują , bardzo dobrze współpracuje z budżetowym ale niezawodnym silnikiem DLE-55.

No i ja w tym temacie jeszcze zbuduje sobie taki model , nówkę sztukę.

Powoli kompletuję potrzebne materiały , na ten moment mam tartak modelu, zestaw balsy , zestaw listew, sporo folii ale nie wiem czy wystarczy, ogólnie mam cały model prócz rury w skrzydła i zawiasów , tak że zimą ruszę z budową.

Dziś przyszła paczka z listwami i kilkoma deskami balsy , za miesiąc kupię rurę w skrzydła , i mam cały model tylko trzeba go sobie poskładać:).

spacer.png

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zazdroszczę elementów do budowy MX-a. Mnie niestety nie stać a moje skromne środki finansowe wystarczyły na inny model gdyż całe wyposażenie do niego miałem w szufladzie. Model udało mi się upolować w Lidlu za 39.99zl. mam nadzieję, że wytrzyma do końca sezonu. Model waży 320 gram bez śmigła i jak tylko przyjdzie mi śmigło dokonam oblotu. Dziś jedynie robiłem próby szybowania bez na napędu.
e0ec7b0d4e621639e9d087f5404e75a2.jpg

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.