Skocz do zawartości

RELACJA MX2 2200mm, budowa pierwszego modelu konstrukcyjnego


Rekomendowane odpowiedzi

18 godzin temu, FockeWulf napisał:

90 h - chciałbym mieć tyle nalotu w jednym sezonie!

Zostałem poproszony o skorygowanie tego nalotu bo jest mylący.

Więc ten model faktycznie w zeszłym sezonie przelatał 90 godzin , tyle że 90 godzin może się kojarzyć z 90 lotami , a to co innego.

Przeliczając te 90 godzin na ilośc lotów to model wykonał ponad 500 lotów w sezonie.

Dla zobrazowania jak często latał to moja extra 2,7m ma około 300 lotów w trzy sezony zrobione.

I tak to u mnie wygląda , jak mam sprytny mobilny model to sporo latam , dla tego chcę się przesiąść na Mx-a na przyszły sezon i latać często, model dostanie nowe stateczniki i stery wysokości to myślę że będzie latał tak jak to sobie wyobrażam , a taki model można zamęczyć w dwa sezony po czym zrobić serwis silnika za jakieś grosze , serwa wychodzą jak widać i cztery sezony , tak że finansowo ten model nie daje po kieszeni, i myślę że po drobnym liftingu w kwestii lepszej skuteczności sterów wysokości , będę nim dawał ognia tylko będzie trzeszczał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez się nastawiłem na ten model na przyszły sezon , a mając ten model dopieszczony na tip top jest równoznaczne z tym że w przyszłym sezonie latam co drugi dzień.

Dziś kupiłem zestaw serwomechanizmów , tak że już definitywnie na przyszły sezon jako mały model latam Mx-em , nowe serwa nie pociągnęły za sobą przygnębiających kosztów i mam mały model który śmiga 4 lata bez zaglądania, najwyżej silnik zdechnie ale to nie tak szybko i remont to też nie będzie zbyt kosztowny. A extra 91" na razie musi poczekać na lepsze czasy , wymaga zaporowego wkładu finansowego i kiedyś ją ogarnę , jak nic nie narozrabiam co wygeneruje koszta to następnej zimy zajmę się modelem 91"

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, enter1978 napisał:

A extra 91" na razie musi poczekać na lepsze czasy , wymaga zaporowego wkładu finansowego

Dokładnie... Też postanowiłem pozbierać grosza i wtedy kupię Extrę, trochę PLN trzeba mieć na wyposażenie... W szczególności u mnie, gdzie lubię mieć dobrze wyposażony model.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez się nastawiłem na ten model na przyszły sezon , a mając ten model dopieszczony na tip top jest równoznaczne z tym że w przyszłym sezonie latam co drugi dzień.
Dziś kupiłem zestaw serwomechanizmów , tak że już definitywnie na przyszły sezon jako mały model latam Mx-em , nowe serwa nie pociągnęły za sobą przygnębiających kosztów i mam mały model który śmiga 4 lata bez zaglądania, najwyżej silnik zdechnie ale to nie tak szybko i remont to też nie będzie zbyt kosztowny. A extra 91" na razie musi poczekać na lepsze czasy , wymaga zaporowego wkładu finansowego i kiedyś ją ogarnę , jak nic nie narozrabiam co wygeneruje koszta to następnej zimy zajmę się modelem 91"
 
Jakie serwa kupiłeś i gdzie? Jestem na etapie wyposażenia i każda rada / informacja się przyda.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, FockeWulf napisał:

Jakie serwa kupiłeś i gdzie? Jestem na etapie wyposażenia i każda rada / informacja się przyda.

Ja też stosuję te serwa co Robert , jestem zadowolony i w ogóle  ale......   kupiłem u JPS      https://jpsrc.pl/savox-sv-1270tg-nowa-wersja

Niby to samo co Robert pokazał ale nie nie do końca bo u JPS  jak zwykle dostałem rabat i wysyłkę gratis więc mi się bardziej opłacało.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Dawno mnie nie było ;), w tematach nic sie nie dzieje.

Z chęciami słabo stałem , ślamazarnie kończyłem extre 2,7m, i jakoś skończyłem ten model , zrobiłem na niego półkę i czeka na wiosnę, dziś gruntowne porządki i od poniedziałku na warsztat wjedzie model MX-2.

Model Mx-2 ma juz trochę lat na karku , świetnie sie nim bawiłem , wiele sie nauczyłem , ale nadszedł czas że jakoś przestał mi wystarczać, w konfrontacji z rasowymi modelami 3D mocno odstawał swoimi możliwościami w efekcie mało nim latałem.

Ale jego zalety i kiedyś i dziś mają spore znaczenie , czyli koszty.

No więc poprosiłem Krzysztofa o wprowadzenie modyfikacji , trochę poczekałem i model doczekał się liftingu, Model otrzyma nowe usterzenie poziome plus winglety na skrzydła , to na czym mi zależało to model musi wykonywać manewry ciasno i za razem być stabilny, i tyle i ja już taki model zwinny i chętny do wesołych harców mogę upalać codziennie.

Jakie będą efekty? tego nikt nie wie , może będzie tak że po modyfikacjach będą niedomagania , a może być tak ze przejdzie oczekiwania , to się okaże wiosną, w każdym razie modelu nie modyfikuję pod latanie precyzyjne a pod Freestyle.

Jak by się udało uzyskać zwrotność extry 91" to był by wielki sukces.

 

Model z którym do tej pory walczyłem stoi na swojej nowej półce, no może mu jeszcze jakieś naklejki ponaklejam

spacer.png

 

I lifting Mx-a , Marcin w czwartek wyciął , wczoraj wysłał i w poniedziałek będzie u mnie, konstrukcja taka sama jak w najnowszej extrze 91" czyli stateczniki i stery wysokości robi sie razem i w zestawie jest wszystko włącznie z kesonami.

spacer.png

 

spacer.png

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, kszczech napisał:

Mam nadzieję, że wszystko będzie pasować. Dawaj znać jak coś sknociłem.

Jakoś nie chce mi sie wierzyć że coś by trzeba było po tobie poprawiać , widzę że nawet w zestawie jest stelaż do wypozycjonowania żeberka przykadłubowego.

Ja jestem święcie przekonany ze modyfikacje poprawią model.

 

Ogólnie to mnie naszło na taki mniejszy tani w eksploatacji model.

Model przy okazji dostanie zestaw nowych serwomechanizmów , mocno przewymiarowanych więc 4 lata model upalam i nawet przez myśl mi nie przejdzie że serwo może paść.

 

A propos serwa , tak wspomne że w extrze 2,7m siadła zębatka w przekładni serwa ale.......  na tym skrzydle zatarła się lotka , tak wiem to niemożliwe a jednak , nikomu się to nie przytrafiło a mi bez problemów. Wszyscy mają maskę przykręconą na śrubach plastikowych i nikomu się nie odkręciła żadna śruba , a mi odkręciły się wszystkie w przeciągu nagrania 2 minutowego filmu.

Tak że wszystkie zawiasy zatarte , i aby poruszyć lotkę na zawiasach serwo potrzebowało by z 20 kg ciągu , ja latałem jak latałem i być może zatarte zawiasy miały wpływ na uszkodzenie serwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Michal3013 napisał:

Co do śrub od maski, możesz użyć podkładek z gumą. A co do serwa i lotki, to wątpię że to miało wpływ..

To znaczy pod maskę na tyle rzadko zaglądam że mam metalowe śruby wkręcone na klej do gwintów

Co do śrubek na oringach gumowych to faktycznie świetny patent , tylko że ja lutuję do łba śruby sporą podkładkę żeby śruba była zgrzana na stałe z podkładką.

Mam tak  w extrze 2,7m przykręcane i stateczniki i skrzydła i jest to bardzo fajny , wygodny, i szybki w montażu patent.

A na ten sezon to nawet kupiłem fajny wkrętak imbusowy zakończony kulką, żeby jeszcze przyspieszyć wkręcanie śrub, bo model extry 2,7m który zbudowałem tej zimy to założenie jest takie że po wyjęciu z auta przygotuję model do lotu poniżej 5 minut

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś zacząłem składać nowe stateczniki , to znaczy robię zwiad , co jest czym , gdzie i jak idzie, ale czasu nie miałem za wiele to i nie wiele zrobiłem , choć większośc już rozszyfrowana , jutro jeszcze chwila na poskładanie do końca statecznika , wygląda na to że wszystko jest OK , więc pewnie jutro zacznę sklejanie, choć winglety to juz dziś posklejałem , zostały natarcia do przyklejenia i cienki dystans z sklejki na styku z skrzydłem i gotowe , można oklejać folią.

spacer.png

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, robert.pilot napisał:

Grube te winglety...?

Z balsy 10mm  , i całkiem spore są .

Nigdy z tym nie latałem to ciężko mi wydedukować na ile to odmieni model.

Ale modyfikuję model z myślą że będzie bardzo zwrotny i bardzo stabilny.

Z modyfikacji to mam jeszcze w planie pozaklejać szczeliny w lotkach , podobno jest zauważalna różnica.

No i jak model będzie latał tak jak to sobie wyobrażam , to będę go używał na tyle często że nie sądzę aby silnik przetrwał przyszły sezon , bo on juz ma trochę motogodzin nabite.

Ogólnie to chciał bym wrócić do klasy 2,2m z dwóch powodów , po pierwsze koszty eksploatacji są niskie , a po drugie mogę takim modelem latać niedaleko bloku w którym  mieszkam , czyli latam i ćwiczę bardzo często.

No ale model musi latać, ja na tym modelu zaczynałem tak naprawdę naukę 3D , przez tyle lat udało mi się trochę rozwinąć i ja zrobiłem postępy a model żadnych, był modelem do nauki i stawiania pierwszych kroków w lataniu 3d i do dziś taki pozostał , to pomyślałem że jeśli dało by się niewielkim kosztem sporo model podkręcić , to czemu nie?

 

 

  • Lubię to 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.