Skocz do zawartości

RELACJA MX2 2200mm, budowa pierwszego modelu konstrukcyjnego


Rekomendowane odpowiedzi

Luzne linki w jedym skrajnym wychyleniu steru kierunku. W pozostalych pozycjach czyli na srodku i w przeciwnym skrajnym kierunku naciagniete. Jak to ustawic?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, extra67 napisał:

Witam.Nie jest to takie proste.Trzeba troche nad tym popracowac,poswiecic czasu.Juz wiele razy byl poruszane to zagadnienie na forum.Poczytaj.Jak nie dasz rady to sie odzywaj.

Chyba znalazlem przyczyne nierowmiernego napiecia linek. Wyglada na to, ze laminat jest zle wycentrowany i otwoty wzgledem srodka sa asymetryczne o kilka mm. Dlatego tez mam pytanie do kolegi Marka gdzie kupil swoja dzwignie steru kierunku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Oj dzwignie kupowalem z alegro.Ale mozna kupic w modelmax.Nie trzeba takich samych,Zobacz ile ma dzwignia na stateczniku pionowym i kup o takim samym wymiarze na serwo kierunku(w dzwigni jest wiecej  otworow i tak dopasujesz) Wazne tez abys dobral odpowiednia dzwignie do serwa. (maja rozne ilosci zabkow)Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Erwin , czy ulotniłeś model?.

Ja swojego drugiego Mx-a wystawiłem do sprzedaży , ale nikt nie był zainteresowany.

Więc dziś jadąc na wieś po raz pierwszy w tym roku kosić trawę, zabrałem tego Mx-a ze sobą i tam został.

Po koszeniu trawy, wybawiłem się modelem do oporu , jak latałem na boisku to model był jakiś taki mułowaty , no nie miał drygu , ale po przyłożeniu kątomierza wyszło że lotki wychylają się 20 stopni , więc mu dołożyłem wartości i teraz sie wychylają 32 stopnie, więcej się na obecnych dźwigniach nie da.

Ale model stał się nie do poznania , trochę mu brakuje do 2,4m gdzie mam 38 stopni i różnicowość , ale jest naprawdę bardzo dobrze i komfortowo się tym modelem lata.

Więc ma wychylenia wszędzie max ile się da , ale na tyle się poprawiło że czasami sie zastanawiałem czy to na pewno lata ten mój model 2,2m.

Po za tym wykonuje manewry które wcześniej były niewykonalne , np ten przewrót przez łeb, w zeszłym roku próbowałem wielokrotnie i zawsze gdzies mi model uciekał a sukcesem było jedynie to że model jest po takim  przewrocie ciągle w jednym kawałku.

I sam już nie wiem , ogon w tym modelu od zawsze wychylał sie na max a w zeszłym roku jakos mi się tak sobie latało i nie wszystko było po myśli , w tym roku jest inaczej tyle że widzę że to chyba nie chodzi o model a o mój nalot i to że jestem trochę pewniejszy siebie niż w zeszłym roku.

W każdym razie Erwin nagraj jakiś film z oblotu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, enter1978 napisał:
Erwin , czy ulotniłeś model?.
Ja swojego drugiego Mx-a wystawiłem do sprzedaży , ale nikt nie był zainteresowany.
Więc dziś jadąc na wieś po raz pierwszy w tym roku kosić trawę, zabrałem tego Mx-a ze sobą i tam został.
Po koszeniu trawy, wybawiłem się modelem do oporu , jak latałem na boisku to model był jakiś taki mułowaty , no nie miał drygu , ale po przyłożeniu kątomierza wyszło że lotki wychylają się 20 stopni , więc mu dołożyłem wartości i teraz sie wychylają 32 stopnie, więcej się na obecnych dźwigniach nie da.
Ale model stał się nie do poznania , trochę mu brakuje do 2,4m gdzie mam 38 stopni i różnicowość , ale jest naprawdę bardzo dobrze i komfortowo się tym modelem lata.
Więc ma wychylenia wszędzie max ile się da , ale na tyle się poprawiło że czasami sie zastanawiałem czy to na pewno lata ten mój model 2,2m.
Po za tym wykonuje manewry które wcześniej były niewykonalne , np ten przewrót przez łeb, w zeszłym roku próbowałem wielokrotnie i zawsze gdzies mi model uciekał a sukcesem było jedynie to że model jest po takim  przewrocie ciągle w jednym kawałku.
I sam już nie wiem , ogon w tym modelu od zawsze wychylał sie na max a w zeszłym roku jakos mi się tak sobie latało i nie wszystko było po myśli , w tym roku jest inaczej tyle że widzę że to chyba nie chodzi o model a o mój nalot i to że jestem trochę pewniejszy siebie niż w zeszłym roku.
W każdym razie Erwin nagraj jakiś film z oblotu.
 

Bardzo chetnie ale jak narazie to nie mam ochoty na nic. W modelu troche podlubalem i przy okazji spalilem jedna plytke 10A ta ktora jest wylacznikiem. Podlaczylem 3s i poszedl dymek po kilku sekundach jak piszczalo serwo gazu. Pozniej sie bawilem serwem kierunku na drugim zasilaniu skoro pierwsze sie zepsulo i gaz odlaczylem. Serwo sie nagrzalo zbyt mocno i postanowilem wylaczyc zasilanie. Okazalo sie, ze podlaczylem 3s zamiast 2s.  No ale przypomnialem sobie, ze mam taka plytke a nawet dwie bo kiedys kupilem od kolegi z forum tylko ciut wieksza wiec wymienilem jedna i dziala wszystko jak nalezy. Serwa tez dzialaja  Oblot pewnie nie predko z powodow zdrowotnych.

IMG_20220502_074109283.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szybkiego powrotu do zdrowia.

Z modelu będziesz zadowolony , przez wiele lat możliwości tego modelu będzie ciężko wykorzystać , i można się bardzo dużo na nim nauczyć , w dodatku jest dość tani w budowie jak i odbudowie:).

Zbudowanie tego modelu to była moja najlepsza decyzja , a przy okazji model został spopularyzowany i w tej chwili to ten model jest rozpoznawalny chyba w całej Polsce.

Wielu modelarzy zbudowało ten model i prawie wszyscy byli zadowoleni , prawie bo zdarzyło mi się spotkać z opinią że lata jak cegła , ale to wiesz jak to jest własne braki najlepiej zwalić na model, znam takie powiedzenie że hu...ej  baletnicy to i majtki w tańcu przeszkadzają.

Ja jedyne czego nie mogę nim zrobić to Funnel Hower , ale to żadnym modelem nie mogę tego zrobić to obstawiam że wina nie leży po stronie modelu tylko ktoś inny jest winny, ale kto to może być winny?;)

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, enter1978 napisał:

Szybkiego powrotu do zdrowia.

Z modelu będziesz zadowolony , przez wiele lat możliwości tego modelu będzie ciężko wykorzystać , i można się bardzo dużo na nim nauczyć , w dodatku jest dość tani w budowie jak i odbudowie:).

Zbudowanie tego modelu to była moja najlepsza decyzja , a przy okazji model został spopularyzowany i w tej chwili to ten model jest rozpoznawalny chyba w całej Polsce.

Wielu modelarzy zbudowało ten model i prawie wszyscy byli zadowoleni , prawie bo zdarzyło mi się spotkać z opinią że lata jak cegła , ale to wiesz jak to jest własne braki najlepiej zwalić na model, znam takie powiedzenie że hu...ej  baletnicy to i majtki w tańcu przeszkadzają.

Ja jedyne czego nie mogę nim zrobić to Funnel Hower , ale to żadnym modelem nie mogę tego zrobić to obstawiam że wina nie leży po stronie modelu tylko ktoś inny jest winny, ale kto to może być winny?;)

 

Z modelu jestem bardzo zadowolony bo jest porzadnie wykonany. Powoli dopracowuje szczegoly montujac wyposazenie. Dzis zamontowalem dwa serwa na wysokosc a jutro musze dociac popychacz jeden bo jest za dlugi. Pozostalo jeszcze dwa serwa na lotki, przykrecic silnik i wyregulowac gaz na serwie. Dopasowac otwor w masce na tlumik, poustawiac rozne wychylenia na lotkach i wysokosci, zrobic mocowanie tylnego kolka i pozostanie wywazenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już też buduje swojego Mx'a. Wyposażenie czeka. Puki co kleję części podwójne. Późnej domek i z górki. 
Model jest faktycznie bardzo ładnie wycięty. Frez to jednak frez. Mam do porównania inny model wycięty laserem i tutaj nie jest już tak kolorowo. Niestety ciepło lasera wichruje długie elementy z balsosklejki. Jest potem problem z ustawianiem wszystkiego.  Ale wracając do Mx'a to naprawdę jakość pierwsza klasa. Bardzo mi się podoba wykonanie. Wiem już na pewno że kupię extrę 2.7 również od tego samego producenta. Czekam aż skarbonka się zapełni. 

Największy problem mam z miejscem do montażu mimo iż mam dużą modelarnię i stół roboczy ponad 2.5x0,6m oraz ramę stołu pospawaną w miarę dokładnie i solidnie. Na to płyta meblowa w jednym kawałku to nie jest to idealnie płaska powierzchnia. Przy długich elementach mam problem aby nie zwichrować np bocznic kadłuba. Chciałem kupić płytę nagrobkową 2x0.4m ale policzyli sobie ze szlifem ponad 600zł. Jakby nie te okoliczności to budowanie jest czystą przyjemnością. 
Budowa skrzydeł na te rurki zamiast stopki świetny pomysł. Wielkie ukłony do twórcy. Nie będę już pisał o podwoziu czy elementach laminatowych bo są po prostu najwyższej jakości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, zielony_342 napisał:

Z modelu jestem bardzo zadowolony bo jest porzadnie wykonany.

No kleju nie żałowałem ;).

 

Model poszedł na emeryturę bo jest leciwy a do mojej kolekcji dołączyły poważniejsze maszyny, rok budowy 2017 , a od 2018r intensywnie eksploatowany i nie ważne że śnieg leżał , model dzień w dzień wykonywał kilka lotów , więc ślady użytkowania sa widoczne i to mocno , ale jest w pełni sprawny nic w nim nie jest naprawiane , czy na kupę łatane klejone itp , technicznie model w bardzo dobrym stanie , wizualnie szału nie ma bo jego olbrzymi nalot jest widoczny i ten problem rozwiązała by jedynie wymiana folii, za to model poszedł w atrakcyjnych pieniądzach.

Teraz potrzebne są chęci , czas i pokora , a za jakiś czas zobaczysz jaki to fajny model na początek zabawy większymi sprzętami.

28 minut temu, mar_io napisał:

Ale wracając do Mx'a to naprawdę jakość pierwsza klasa. Bardzo mi się podoba wykonanie. Wiem już na pewno że kupię extrę 2.7 również od tego samego producenta.

Różnice w zachowaniu obu modeli są znaczne , szczególnie gdy wieje wiatr , model 2,7 jest stabilniejszy i jak by to powiedzieć jest więcej czasu na reakcję czy korektę.

Ale różnice w cenie obu modeli też są znaczne a wręcz zwalają z nóg.

Ale to nie jest tak że model Mx-a jest zdyskwalifikowany bo rządzi model 2,7m, no nie za bardzo i mogę to udowodnić.

Model 2,4m a szczególnie model 2,7m jest bardziej wymagający w kwestii wielkości obszaru na jakim się lata , długości pasa , po prostu te modele są o wiele dynamiczniejsze i szybsze jak sie juz ma trochę wprawy w pilotowaniu to się to docenia i jest to zaletą.

Natomiast Mx jest bardziej wrażliwy na wiatr bo jest mały i lekki, za to jest bardzo wolny i do polatania nim wystarcza miejscówka podobna do takiej na jakiej sie lata modelem 1300mm.

Mam na wsi swój pas startowy i myślałem że polatam tam modelem 2,4m ale jednak nie, bo ten model sie nie nadaje na ta miejscówkę jest za ciasno , za krótko , rośnie wysoki rzepak na progu trawnika , ogólnie przez ten rzepak miejsce jest nie lotne , ale.......  nie dla Mx-a;).

W przyszły piątek planuję tam jechać kosić trawę jak pogoda dopisze, to nagram jak wyglądają fatalne warunki do latania a mimo wszystko model Mx-a śmiga aż miło, co modelem już choćby 2,4m jest wykluczone.

Co do modelarni to ja mam niezłą ciasnotę , ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma, Erwin widział moją piwnicę to może ocenić ilośc miejsca jaką mam do dyspozycji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze jeden ogromny plus jeśli chodzi o modele ze stajni builder. Mianowicie to że w przypadku uszkodzenia kadłuba, skrzydeł czy czegokolwiek jeśli chodzi o elementy konstrukcyjne to można je po prostu dokupić i zrobić od nowa.  Nie ma takiej możliwości w przypadku wielu gotowych modeli. A jak jest to cena np połówki statecznika powala z nóg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, mar_io napisał:

Jest jeszcze jeden ogromny plus jeśli chodzi o modele ze stajni builder. Mianowicie to że w przypadku uszkodzenia kadłuba, skrzydeł czy czegokolwiek jeśli chodzi o elementy konstrukcyjne to można je po prostu dokupić i zrobić od nowa.  Nie ma takiej możliwości w przypadku wielu gotowych modeli. A jak jest to cena np połówki statecznika powala z nóg.

To był podstawowy powód mojej rezygnacji z gotowych modeli , po uszkodzeniu modelu seagull producent tak mi pomógł z naprawą że olałem sklepowe modele i porwałem się na Mx-a od Builder , i dałem radę zbudowac model, mimo że nie miałem o tym pojęcia.

I faktycznie uszkodziłem go kilka razy , ale to zawsze oberwał kadłub, u Erwina lewy statecznik poziomy jest robiony ponownie bo go uszkodziłem w piwnicy uszkodziłem balsowe poszycie i statecznik był rozebrany i poszycie z balsy wymienione , ale to się nie liczy bo to było w piwnicy.

A podczas latania zawsze oberwał kadłub , jak nie wyłamałem kilka razy podwozie to na koniec tak przypieprzył o ziemię że cały kadłub poszedł do wymiany, a za cały kadłub zapłaciłem wtedy 270zł , ale to były inne ceny przed pandemiami , wojnami itp , teraz nie wiem jak to wygląda , ale to nie ważne , ważne że części są dostępne od ręki i to jest komfort.

Kolega kilka lat temu uszkodził skrzydło w Sbach Pilota 2,2m , z łaską dało się sprowadzić komplet 2szt za cenę 80% całego nowego modelu, i co miał zrobić? rozbierał uszkodzone i łatał na kupę ulepa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, mar_io napisał:

Największy problem mam z miejscem do montażu mimo iż mam dużą modelarnię i stół roboczy ponad 2.5x0,6m oraz ramę stołu pospawaną w miarę dokładnie i solidnie. Na to płyta meblowa w jednym kawałku to nie jest to idealnie płaska powierzchnia.

Spróbuj może wyrównać ten stół, potrzebna była by długa poziomica i szczelinomierz. Przyłóż poziomice do jednego z dłuższych boków i wypoziomój podkładając coś pod nogi. Następnie sprawdź szczelinomierzem szczeliny pomiędzy przednią krawędzią stołu (nad ramą)  a poziomicą. Zanotuj wartości, następnie podłuż pakiety blaszek, mogą byś z puszek po piwie :) pomiędzy ramę a płytę meblową, dokręć ponownie i sprawdź czy jest płasko. Potem przejdź do drugiej krawędzi, najpierw ją wypoziomój podkładając pakiet blaszek pod jeden narożnik, następnie wyrównaj tak jak przednią krawędź. Po tym zabiegu dłuższe krawędzie powinny być idealnie proste. Jeśli środek blatu  nie będzie jeszcze płaski to przykręć od spodu blatu jakieś profile które go naciągną.

Jeśli ta rama jest solidna i sztywna to po takim poziomowaniu będziesz miał stół montażowy na lata!

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, enter1978 napisał:

Model poszedł na emeryturę bo jest leciwy a do mojej kolekcji dołączyły poważniejsze maszyny, rok budowy 2017 , a od 2018r intensywnie eksploatowany i nie ważne że śnieg leżał , model dzień w dzień wykonywał kilka lotów , więc ślady użytkowania sa widoczne i to mocno , ale jest w pełni sprawny nic w nim nie jest naprawiane , czy na kupę łatane klejone itp , technicznie model w bardzo dobrym stanie , wizualnie szału nie ma bo jego olbrzymi nalot jest widoczny i ten problem rozwiązała by jedynie wymiana folii, za to model poszedł w atrakcyjnych pieniądzach.

Na drugi raz przyjade z gotowka. W Lublinie na szybko chcialem wyplacic ale jak na zlosc bankomat zostal zlikwidowany w tym miejscu. Czas naglil, trzeba bylo jechac i przebic sie przez cale miasto w godzinach szczytu na wylotowke na Chelm.

Model zapakowany juz do samochodu a kasy nie ma bo bankomat nie chce wyplacic hahaha. Na szczescie Wiesiek udostepnil mi swoj komputer w domu i moglem zobaczyc w swoim banku jaka jest przyczyna. Okazalo sie, ze limity wyplat bankomatu byly ustawione na zero :) W aplikacji banku nie moglem sie doszukac na szybko tych opcji ale jak na zlosc w domu je znalazlem na spokojnie ale byly dosc nieintuicyjnie zakopane w ustawieniach banku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model prawie gotowy do lotu. Dzis go troche poskrecalem w jedna calosc jednak jest jeszcze kilka drobnych szczegolow do zrobienia zanim poleci.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i fajnie, będziesz miał radości co niemiara.

Ja tam też takim śmigam raz w tygodniu i dobrze się bawię, przynajmniej nie trzeba sie martwic o jakieś korbowody , cylindry itp , rozleci sie wymienię z kilka złotych i dalej heja.

Niby mam model 2,7m ale jak przyszło by się w jednym czasie remontować silnik wymieniać serwa itp to na samą myśl mi się gorąco robi.

Fajnie mi się nim lata , lubię  latać modelem 2,7 , ale nie wiem czemu jakoś bardziej mnie ciągnie do modelu 2,4m, a tym sposobem model 2,7 nie za szybko będzie miał jakiś duży przebieg.

Erwin a ważyłeś ten model? prosto po zbudowaniu ważył 7200g później go modyfikowałem wydech itp,  i najważniejsze co mnie ciekawi  jak ci się wyważa? łatwo się załapać na znaki? bo widzę że kołpaka aluminiowego nie ma jeszcze a bez niego chyba nie będzie łatwo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.