Skocz do zawartości

RELACJA MX2 2200mm, budowa pierwszego modelu konstrukcyjnego


Rekomendowane odpowiedzi

Sławek,

1. Kabinkę mocuj po obklejeniu folią. Łatwiej, mocniej i ładniej.

2. Proponuję Ci zmianę technologii kesonowania. Tak duża ilość ścisków prawdopodobnie zrobiła Ci miazgę z balsowej listwy na natarciu. No i pewnie pozostawią ślady na poszyciu. Nie potrzebujesz tak dużej ilości ścisków.

 

- jeżeli chcesz robić ściskami to podłóż pod ściski listwy sosnowe jakieś tak z 3 lub 4 mm. I ścisków używaj w miejscach gdzie pod poszyciem są żebra.

- możesz też spróbować jeszcze łatwiejszego sposobu. Spryskaj wodą poszycie. Potem przyłóż do konstrukcji i przyszpilkuj. Ta balsa po spryskaniu zrobi się podatna na wygięcia. To nie musi być bardzo dokładnie zrobione. Na drugi dzień po wyschnięciu wystarczy pokryć konstrukcję klejem i użyć tylko szpilek.

- no i dobry jest też sposób Konrada. Czyli taśmą obklejasz naokoło i wspomagasz szpilkami. Tak jak wspomniał Konrad poszycie nie może z przodu wystawać za bardzo.

 

Pozdrawiam

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kszczech Dzięki za wskazówki. 

 

Ad. 1 - Tak planowałem, nie wyobrażam sobie przycinania folii do obłości kabinki. Wykonalne, ale niepotrzebnie trudniejsze. Zastanawiało mnie tylko klejenie kabinki na styk w modelu, gdzie są drgania spore. Ale skoro trzyma to ok!

Ad. 2 - Dobrałem miękką i lekką balsę i chciałem zadbać o dobre przyleganie. Ściski dobrałem tak, aby nie było wgniotek i tutaj nie miałem problemów - wszystko z wyczuciem. Błąd popełniłem wcześniej, gdzie krawędź natarcia wygięła mi się w łuk. Albo jedno żebro nie było prostopadle, albo coś sknociłem szlifując balsę na krawędzi natarcia do profilu. 

 

Następnym razem w ciemno wymoczę balsę tak jak przy garbiku (tutaj moczyłem nawet dwa razy aby nie musieć używać dużego nacisku, bo brak u mnie w modelarni obciążników) i przyłożę się bardziej do szlifowania. Chyba zbyt szybko chciałem mieć ten etap za sobą ? 

 

Taśma też wydaje się ok, okleiny dociąłem w zasadzie na styk, bo taka resztka mi pozostała z garbika i zależało mi na wykorzystaniu balsy bez zbędnych odpadów. Ogólnie miałem pomysł jeszcze inny, ale to trzeba było myśleć na etapie składania statecznika - zrobienie kontrszablonów (negatywów żeberek i powciskanie tych szablonów od strony krawędzi natarcia. Roboty byłoby więcej, ale taki pomysł się zrodził ? 

 

Czekam na wolny weekend to pomajsterkuję dalej.

 

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, FockeWulf napisał:

Zastanawiało mnie tylko klejenie kabinki na styk w modelu,

Tę operacje możesz zrobić w 2 etapach. Najpierw montujesz balsową część kabiny na modelu i doklejasz na przysłowiowy styk. Jak klej wyschnie zdejmujesz kabinę i dokładasz kleju tam gdzie trzeba od środka tworząc spoinę pachwinową. U mnie to się sprawdziło przy czym użyłem specjalnego kleju do kabinek "canopy glue".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, koniorc napisał:

U mnie to się sprawdziło przy czym użyłem specjalnego kleju do kabinek "canopy glue".

Ja kabinę przyklejałem do balsy a później docinałem folię do szyby.

Ale zawsze kabinę przyklejałem dziwnymi klejami, a teraz mam zamiar się zaopatrzyć w klej canopy glue.

A tak po za tym to wiesiek jest chory jak cholera, przez co budowa modelu stanęła całkowicie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba to   https://modelemax.pl/pl/kleje-tradycyjne/11434-klej-formula-560-elastyczny-59ml-pt-56

 

Mi najlepiej się sprawdzał klej UHU POWER  w takiej czerwono żółtej tubce , używałem go do wszystkiego , przyklejałem nim i kabinę  i nakrętki kłowe , nie był przeźroczysty ale był elastyczny i naprawdę dawał radę.

Niestety juz dawno jest nie do kupienia , zapasy mi sie skończyły , kupiłem jakiś UHU Power przeźroczysty , ale to nie to , szybę nim przykleiłem ale jakoś go nie widzę przy nakrętkach kłowych.

Więc też chcę spróbować czegoś nowego , i kupię teraz ten klej do kabinek , nie wiem jak z jego wytrzymałością domyślam się że przeciętna , ale słyszałem że silnie się trzyma śliskich powierzchni np folia czy szyba kabinki.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.01.2022 o 22:44, FockeWulf napisał:

Czekam na wolny weekend to pomajsterkuję dalej

Nie pamiętam czy był wstawiany ten film , ale nadaje się żeby zmobilizować do pracy.

Oblot modelu Marcina , model nie ustawiany , nie trymowany , na filmie po raz pierwszy oderwał się od ziemi.

To nie prawda że lata jak fortepian, a wiało wtedy nie kiepsko , no ten model da się lubić.

https://www.facebook.com/builder.rc1/videos/2224047667752310

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, enter1978 napisał:

Nie pamiętam czy był wstawiany ten film , ale nadaje się żeby zmobilizować do pracy.

Oblot modelu Marcina , model nie ustawiany , nie trymowany , na filmie po raz pierwszy oderwał się od ziemi.

To nie prawda że lata jak fortepian, a wiało wtedy nie kiepsko , no ten model da się lubić.

https://www.facebook.com/builder.rc1/videos/2224047667752310

Dodam tylko że na miejscu przeregulowałem silnik i mówię "a będzie dobrze" :P i poleciał :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Hej,

Chłopaki noszę się z zamiarem zakupu zestawu MX'a od kolegów z Builder.rc. Mam kilka pytań (resztę chyba wyczerpałem śledząc i czytając temat):
ale do rzeczy:

Jakich rur używacie do skrzydeł (28mm) i statecznika 12mm? chodzi mi o materiał. Węglowe są dostępne, lekkie, ale niestety po czasie się wycierają i dość mocno brudzą,

wolałbym osobiście duraluminiowe ale nie widzę aby były dostępne, ? u mnie w sklepie gdzie się zaopatruje są tylko aluminiowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo serio. Zależy skąd kupisz. Te sprzedawane z Chin w sklepach modelarskich nawet po 5. Stąd ten post inaczej bym nie pytał... . Bardziej chodzi mi o dostępność duraluminium w tej średnicy. Węglowe można kupić to wiem, gorzej z tym duraluminium. Stąd pytam gdzie kupowaliście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam dural w skrzydłach i węgiel w statecznikach , węglowa rura po dwóch latach była w stanie agonii a mam w statecznikach kartonowe kieszenie , laminatowa kieszeń pewnie jeszcze lepiej by przeszlifowała tą rurkę.

Z tego co sobie przypominam to Viper mimo że ma obsesję na punkcie wagi to w tym przypadku był zdziwiony że nie ma za bardzo różnicy pomiędzy rurą węglową w skrzydłach a duralem.

Tak że co kto lubi ale ja bym zastosował rurę duralową, o wiele tańsza , nie wyciera się , waży prawie tyle samo co byle jaki węgiel a i nie zdziwił bym się gdyby się okazało że jest wytrzymalsza od byle jakiego węgla.

Piszę o byle jakim węglu bo mam właśnie taką chińską budżetową rurkę  węglową w statecznikach , wytarł ją karton i za lekka to też nie jest, i ponownie taką zamontowałem bo jest tania i dostępna od ręki , inna historia jest gdy chodzi o renomowane rurki węglowe , jeśli chodzi o wagę to pozytywnie zaskakuje , kupowałem taką do modelu 2,7m  , rurka 16x  +/- 500mm  waży kilkanaście gram , pracuje w laminatowych kieszeniach i po jednym sezonie nie widać nawet najmniejszych podtarć, niestety za taką rureczkę w zeszłym roku wołali 160zł plus wysyłka , to tak nie za tanio, a teraz to strach się pytać o cenę.

Swoja drogą ten model Mx-a to naprawdę fajny  niedrogi model i jeszcze w dodatku jest dobry tak do nauki jak i nawet jak ktoś sporo umie to można nim poszaleć, ale nie jest tak komfortowy w budowie jak np extra 2,7m , kadłub jest fajny w budowie, skrzydła i stateczniki też są fajne , ale przed zabraniem się za stery wysokości a tym bardziej za lotki to nie zaszkodziło by się wcześniej napić melisy , mnie osobiście te cztery elementy drażnią, nie są trudne do wykonania są po prostu irytujące.

Dobrze by było przeprojektować te lotki na takie jak w modelu 2,7m gdzie natarcie jest balsową listwą trójkątną , a jak by jeszcze doszła jakaś nowa maska o zadziornym wyglądzie to był by powiew świeżości i to wyszedł by stary nowy model.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Również nabyłem zestaw MX2 2.2. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony jakością wykonania (cięcia) oraz resztą elementów zestawu. Uważam że naprawdę warto w tych pieniądzach pomyśleć o tym modelu. Na pewno w przyszłości kupię albo extrę 2.3 albo większą siostrę. Ale to za parę lat. Puki co opierając się na m.in tym poście będę powoli rozpoczynał budowę.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, mar_io napisał:

Puki co opierając się na m.in tym poście będę powoli rozpoczynał budowę

Ja budowę obecnie budowanego modelu skończyłem , jeszcze kilka dni na uzbrojenie i na razie nie planuję nic sklejać , może w następną zimę czepię się extry 2,7 , bo rozgrzebałem raki model , nawet kadłub mam zrobiony , ale ten projekt traktuję jako zestaw zapasowych elementów niż nowy model.

Ale wstawiaj zdjęcia z postępów , mimo że nie planuję  na razie nic sklejać to chętnie popatrzę jak ktoś pracuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.