Skocz do zawartości

Sopwith Camel 1/5 z HK (laser kit 1520mm )


JacekK

Rekomendowane odpowiedzi

A więc: maska jest przycięta i już bardziej się nie da bo pokrywa zaworów wyjdzie z przodu...
To co zrobię aby zgubić tą dysproporcję to granicę srebrnej maski i kadłuba w kolorze PC10 przesunę na linię namalowaną cienkopisem. Silnika nie przesuwam bo za dużo prucia kadłuba.

 

Tytan z półki wziąłem :)  w pracy używam.

 

 

post-10065-0-51926400-1506020801_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brytyjskie maszyny nie miały jakichś ekscesów jeśli chodzi o malowanie, nie to co niemieckie :)

 

 

 

No akurat w przypadku Cameli jest w czym wybierać, jakieś biało-czarne pasy, biało-czerwone, szachownice... No i jest jeszcze maszyna Rajskiego, "po polsku" :)

 

Mówisz, że dobrze oceniasz ten zestaw? Sam się zastanawiam, bo mam ochotę na dwupłatowca, ten by mi pasował wielkością... Co jest w zestawie? Jakaś galanteria, śruby, nakrętki kłowe, czy tylko drewno i kółka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Malowania były różne, wiem :)  z tym że te najbardziej "kwieciste" należały do maszyn ze szkół lotniczych. W jednostkach liniowych, Brytyjczycy nie dopuszczali tylu "ekscesów" nawet najlepszym pilotom, co Niemcy. 

 

Jeśli chodzi o zestaw:

 

- wszelkie arkusze drewna, sklejki, balsy są dobrej jakości, ale niektóre niedopalone laserem ( nic czego Olfa nie załatwi )

 

- koła: mogliby ich nie dawać - są od wózka spacerowego - no nie ma opcji żeby coś z nich zrobić :)

 

- maska z laminatu - jakość bez zastrzeżeń

 

- zastrzały z aluminium - lekkie korekcje kątów niezbędne, nic wielkiego

 

- oś podwozia jest nieco krótka, zostaje mało miejsca na koła po zewnętrznej goleni

 

- zawiasy, śrubki, bowdeny, popychacze, nakrętki kłowe - standardowe, jakość ok

 

- "makieta" silnika to wytłoczka z PCV, fajnie że jest ale nie wygląda zbyt pięknie

 

- rurki węglowe - no nie jest to 3000K tkanina ale normalne rurki dostępne i u nas

 

- zastrzały zewnętrzne łączące płaty są chyba ze szkła czernionego bo ciężkie okrutnie, trzeba węgiel kupić

 

Generalnie - za tyle kasy nie dostaniesz więcej samolotu - z WW1 tym bardziej. W tej cenie ( 103 Euro )można ledwo kupić jakiegoś małego Multiplexa w wersji sama pianka z elaporu. Ja jestem zadowolony, nie wyszedł pomimo obaw jakoś ciężko i mam nadzieję będzie latał :D

 

Foto poniżej pokazuje zawartość zestawu. 

post-10065-0-85741600-1506102013.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...

Długo mnie nie było, ale wracam do  gry :D

 

Camelek dostał łoże, silnik zamocowany ze skłonem i wykłonem. Maska docięta i krótsza już nie będzie. 

 

Otwory na głowicę ASP na razie wychcechłane aby aby, będą jeszcze cyzelowane na gotowo. 

 

Vickersy wydrukowane, teraz malowanko. 

 

Zamontuję w tym tygodniu bebechy, okleję stójki baldachimu i mam nadzieję w weekend coś okleić...

 

 

post-10065-0-97853700-1511162806_thumb.jpg

post-10065-0-54272400-1511162831_thumb.jpg

post-10065-0-45145900-1511162877_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieee, płaty już gotowe od dawna, zrobione jak chińczyk kazał :)

 

To ma być z założenia model do latania, z minimalną zawartością "makiety"...

 

Ja nauczę się latać większymi i cięższymi modelami lepiej, to wtedy przyjdzie pora na coś poważniejszego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.