Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tak. Reakcja zachodzi tak szybko, że potrafią wydzielać się znaczne ilości ciepła, może pojawić się (przy dużej ilości kleju i aktywatora) nawet lekkie dymienie.

Ja rzadko używam aktywatora, zazwyczaj gdy bardzo mi się spieszy. Lepiej jest chyba, jeśli możesz, pozostawiać do normalnego schnięcia. Poza tym, przy drewnie i innych porowatych i nasiąkliwych materiałach, aktywator skraca czas=głębokość przesycania materiału klejem.

Opublikowano

Ca plus aktywator ,czasem doskonale zastępuje szpilki modelarskie. Smarujesz elementy przeznaczone do połączenia odpowiednim klejem  n,p UHU  ,a w kilku punktach dajesz kropelkę  cyjanoakrylu i po połączeniu części razem  psik aktywatorem ,no i klej sobie spokojnie dosycha. ,a elementy nie rozłażą się jak gąski na pastwisku.

  • Lubię to 1
Opublikowano

dzięki za wskazówki ;] a więc kończę to letadło dziś max jutro ;] i zanim będzie pogoda na latanie zacznę sobie składać następny ;]

Opublikowano

dzięki za wskazówki ;] a więc kończę to letadło dziś max jutro ;] i zanim będzie pogoda na latanie zacznę sobie składać następny ;]

Pogoda nalatanie jest cały czas. Ja latałem wczoraj i było bardzo przyjemnie.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Tak. Ja osobiście pryskam trochę wody. Ale koledzy stosują takie cudo. Są trzy rodzaje kleju CA. Gęsty wnika głęboko i schnie wolniej. Średni. Rzadki - klei szybko nie wnika głęboko w materiał. Aktywator stosuje się tam gdzie potrzebujesz coś skleić na szybko. Wbew pozorom CA to szybko skleja palce ale z materiałami to już bywa inaczej. Mam nadzieję, że nic nie pomieszałem :-)

  • Lubię to 1
Opublikowano

Tak. Ja osobiście pryskam trochę wody. Ale koledzy stosują takie cudo. Są trzy rodzaje kleju CA. Gęsty wnika głęboko i schnie wolniej. Średni. Rzadki - klei szybko nie wnika głęboko w materiał. Aktywator stosuje się tam gdzie potrzebujesz coś skleić na szybko. Wbew pozorom CA to szybko skleja palce ale z materiałami to już bywa inaczej. Mam nadzieję, że nic nie pomieszałem :-)

No akurat jest dokładnie na odwrót ;)

Im rzadszy CA - tym lepiej penetruje szczelinę między klejonymi elementami  (i sam klejony materiał, o ile jest włoskowaty) i szybciej schnie. 

Ale to taki off top cyjanoakrylowy jest, bo osobiście nie widzę żadnego zastosowania dla klejów CA przy zabawie z depronem (nawet te niby "foam safe" moim zdaniem do niczego się nie nadają...).

 

Wracając do RWD - no trochę jednak CI zostało do zrobienia...

Lecąc od "dzioba":

 

Śmigło - koniecznie usuń te pozostałości naklejki z ceną, inaczej będziesz miał cholerną wibrację. Nie od rzeczy by było też wyważyć śmigło - bo różnie z tym bywa w przypadku GWSów.

 

Silnik - nie widzę, żeby był nadany skłon i wykłon. Poczytaj sobie co to jest i po co to się stosuje. 

 

Skrzydło - koniecznie wzmocnij je tam, gdzie będą przebiegać gumy mocujące (najlepiej cienką sklejką 0,8 - 0,4 mm, ale np. twardy karton też da radę). Inaczej guma zniszczy Ci piankowe poszycie.

Kolejna rzecz to wznios. W wersji bez lotek powinien on być naprawdę spory - jakieś 5o. Inaczej model nie będzie stateczny poprzecznie, a bez lotek nie będziesz miał jak temu przeciwdziałać.

Wznios możesz sprawdzić w ten sposób, że kładziesz skrzydło tak, żeby jeden płat był położony płasko - końcówka drugiego powinna być na wysokości około 110mm.

 

Jaki przewidujesz dostęp do pakietu?

Ze względu na wyważenie powinien być on mocno wysunięty do przodu.

Opublikowano

Wiedziałem, że  z rana jakąś głupotę walne. Powinienem mieć zakaz siadania do komputera przed wypiciem kawy. :-) Oczywiście, że głębiej wnika i schnie szybciej (co zresztą napisałem - widać tutaj już się obudziłem). I tak jak wspomniał Marcin, CA i pianka nie idą w parze.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Gratulacje :)

Tak czy siak, oblatałeś! Teraz odbudowa i kolejne loty.

 

Gratuluję ładnego modelu, kiedyś bardzo chciałem tego RWD zbudować, ale jakoś nie dojrzałem do niego.

 

Swoją drogą w jakiej okolicy Poznania puszczałeś?

 

Pozdrówka

M

Opublikowano

Sugerując się ustawieniem wiatraków odnoszę wrażenie że puszczałeś model z wiatrem, brałeś kierunek wiatru pod uwagę? Poklej to i lataj dalej :)

 

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Dobrze było ;).

I nawet miałeś szansę polatać, gdybyś nie stracił skrzydła.

Na początku wyglądało jak by model nie miał mocy, myśle sobie zaraz go przeciągnie i po zabawie, aż tu nagle sie okazuje że jest moc i model chce lecieć.

Gdyby gumka nie strzeliła pewnie byś polatał bo nie widać jakiś niepokojących zachowań modelu, pewnie jakieś trymowanie i tyle.

No i teraz docenisz zalety piankolota , naprawisz go w jeden,max 2 wieczory.

Ja tam ci i tak gratuluję tego oblotu, twój lot trwał z 10 razy dłużej niż mój pierwszy lot ( tyle że ja nie widziałem na oczy symulatora, nawet radia w rekach nie trzymałem) a mój lot trwał 1sekundę, i skrzydło do klejenia.

Opublikowano

dzięki za uznanie. Qrcze jest mega niedosyt bo 2 pierwsze loty trwały z 2  sek bo ster wysokości na maxa zaciągnąłem i samolot zrobił pętle i zieia na szczęście nic mu sie nie stało i ten lot z filmu był 3 lotem i już fajnie leciał aż nagle.... guma pękła lub puściła listewka która trzymała gumę..

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.