Skocz do zawartości

Kolowanie PZL P.11c


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ani munduru... w sumie jak na 100lecie powstania lotnictwa to mogli go w stylu epoki ubrać. A co "Jedenastce" brakuje żeby poleciała? (tak teoretycznie). Widzialem ze część poszycia jest postrzelana ale to wygląda raczej na drobiazgi...

Opublikowano

Ta Jedenastka jest mega zwichrowana, co wyszło podczas skanów. Nie sądzę, że dałoby się ją tak łatwo doprowadzić do odpowiedniego stanu bez uszkodzenia czegoś ważnego (dźwigary, podłużnice, żebra).

Jest już całkowicie zrobiona dokumentacja do budowy repliki, nawet wspominali coś o kosztach (chyba 2-4 mln pln), ale wg mnie niedoszacowane co najmniej z 10x.

Opublikowano

Ta odbudowa bo chyba o "legendach lotnictwa" mówimy ma się opierać w sporej części o wolentariat w sensie firm które chcą coś za darmo zrobić. Trochę ten projekt przycichł.

Opublikowano

Az sie lza kreci w oku jak ogladam kolujaca P11c..

 

Budowa nowej PZL P11c to ambitny projekt ale nie jest to az takie trudne.  Spitfire buduja praktycznie od poczatku w Anglii lub Nowej Zelandii w ~2 lata i kosztuje ~2mln Funtow, czyli nie jest az tak zle.  W RPA zbudowali od poczatku Spitfire uczniowie ze szkoly przy South African Air Force uzywajac starego Spitfire jako templates (wzorniki?).  Na Netflix jest serial o odbudowie samolotow i czlowiek z Anglii zbudowal w podobny sposob P-51D Mustang w szopie w kilku ludzi, po godzinach.

   

Nie zebym marudzil  :rolleyes: ale RWD 8 buduja gdzies na Slasku juz chyba >12 lat.

 

Bardzo chcialby zobaczyc je oba w powietrzu.. 

Opublikowano

Myślę, że gdyby zebrać oferty budowy z zagranicy i potem zorganizować zbiórkę funduszy na to, to było by taniej, szybciej i by było...

Opublikowano

Stefan wydaje mi się, że to prawda. U nas te koszta zawsze są wyższe niż w innych krajach, a przecież nie stosuje się tu materiałów kosmicznych.

Opublikowano

U nas to koszty są wyższe?

U nas kolejny raz wygrywa włoska firma odcinek do budowy autostrady bo jej oferta jest najtańsza, a już z innych odcinków które wcześniej wygrała i budowała już ją wyrzucili bo zbudowała wadliwie lub nie dotrzymała terminów.

Opublikowano

Tak. Tylko ta firma weźmie sobie podwykonawców za grosze, oni robią jako tako, interes idzie, zysk jest, a i tak trzeba znów poprawiać. Nie wiem, ale czasami doświadczam jakiegoś dejavu-robić, aby mieć robotę na później, czyli byle jak.

Opublikowano

U nas to koszty są wyższe?

U nas kolejny raz wygrywa włoska firma odcinek do budowy autostrady bo jej oferta jest najtańsza, a już z innych odcinków które wcześniej wygrała i budowała już ją wyrzucili bo zbudowała wadliwie lub nie dotrzymała terminów.

Czy to ci sami ludzie ktorzy zbudowali most Genoa?  :D  

Opublikowano

Stałem 3m od uruchamianej P.11. Nic nie dało się usłyszeć, bo metr od samolotu umiejscowiona była wieża z dwoma głośnikami, przez które komentator Toyo darł japę cały czas kompletnie wszystko zagłuszajac, zamiast dać ludziom posłuchać. Jednocześnie odbywał się pokaz B-25, Corsaira i dwóch Alpha Jetów. Bez sensu kompletnie. Dodam, ze z całego festynu zwanego Airshow, może ze 100 osób rozumiało, jak bardzo ważna historycznie jest to chwila.

  • Lubię to 3
Opublikowano

Stałem 3m od uruchamianej P.11. Nic nie dało się usłyszeć, bo metr od samolotu umiejscowiona była wieża z dwoma głośnikami, przez które komentator Toyo darł japę cały czas kompletnie wszystko zagłuszajac, zamiast dać ludziom posłuchać. Jednocześnie odbywał się pokaz B-25, Corsaira i dwóch Alpha Jetów. Bez sensu kompletnie. Dodam, ze z całego festynu zwanego Airshow, może ze 100 osób rozumiało, jak bardzo ważna historycznie jest to chwila.

Widziałeś może czy naprawiona jest krawędź natarcia jednego ze skrzydeł bo kiedyś była wgięta z jakiegoś powodu?

Swego czasu w Muzeum silnik uruchamiali tylko bez rozgłosu ale to było sporo latek już. Akurat wtedy się na to nie załapałem ale uruchamiali dawniej co jakiś czas. Z tego co pamiętam to kiedyś nawet jeden opiekunów ekspozycji zapraszał na uruchomienie na tygodniu w spokoju bez większej widowni jak się dowiedział żem symulant iłkowy i kumam co nieco. Kierownik ekspozycji nawet robił między innymi dla 1 c zdjęcia P-11 do wykorzystania w grze. Teraz jak go już odpalili na nowo to myślę że będą to robić co roku w zaciszu Muzeum, trzeba się będzie tylko zainteresować kiedy.

Opublikowano

Widziałeś może czy naprawiona jest krawędź natarcia jednego ze skrzydeł bo kiedyś była wgięta z jakiegoś powodu?

Swego czasu w Muzeum silnik uruchamiali tylko bez rozgłosu ale to było sporo latek już. Akurat wtedy się na to nie załapałem ale uruchamiali dawniej co jakiś czas. Z tego co pamiętam to kiedyś nawet jeden opiekunów ekspozycji zapraszał na uruchomienie na tygodniu w spokoju bez większej widowni jak się dowiedział żem symulant iłkowy i kumam co nieco. Kierownik ekspozycji nawet robił między innymi dla 1 c zdjęcia P-11 do wykorzystania w grze. Teraz jak go już odpalili na nowo to myślę że będą to robić co roku w zaciszu Muzeum, trzeba się będzie tylko zainteresować kiedy.

Co to jest: symulant iłkowy ?

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.