Atomizer Opublikowano 29 Sierpnia 2018 Opublikowano 29 Sierpnia 2018 Wczorajsze loty zakończone małą kraksą Najbardziej prawdopodobna przyczyna to zerwanie łączności (zasięgu radia)... ale nie będę dochodzić szczegółów, to nie pierwszy taki przypadek... wypadek... Posejdona w jego karierze... a jak by nie liczył to czwarta kraksa
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Grzesiek Opublikowano 29 Sierpnia 2018 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 29 Sierpnia 2018 Zmień radio zanim komuś zrobisz krzywdę. 5
d2f Opublikowano 30 Sierpnia 2018 Opublikowano 30 Sierpnia 2018 Temat był. Zostało to wyjaśnione. Było dużo krzyku. Wnioski jakieś?
samolocik Opublikowano 31 Sierpnia 2018 Opublikowano 31 Sierpnia 2018 Zmień radio zanim komuś zrobisz krzywdę. Nie tylko aparaturę, na początek do zmiany jest sposób myślenia ..."ale nie będę dochodzić szczegółów, to nie pierwszy taki przypadek..."... 2
robert.pilot Opublikowano 31 Sierpnia 2018 Opublikowano 31 Sierpnia 2018 Tym bardziej, że na 3 foto widać zabudowania. Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka
AMC Opublikowano 2 Września 2018 Opublikowano 2 Września 2018 [...] ale nie będę dochodzić szczegółów, to nie pierwszy taki przypadek... wypadek... Posejdona w jego karierze... a jak by nie liczył to czwarta kraksa To ja chyba jakiś nadwrażliwy jestem albo mam fobie lękowe... Dziś uziemiłem jeden ze średnich moich modeli do czasu wyjaśnienia i rozwiązania problemu. Nadajnik też pod lupę. Spostrzeżenie - samoistnie zmienił się zakres gazu, także prawa lotka w skrajnym położeniu stoi wyżej niż dotychczas. Kto by się przejmował takimi drobiazgami... 1
Rekomendowane odpowiedzi