Skocz do zawartości

Replika Polskiego silniczka SiM 2b - ambitny projekt


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja we Wrocławiu mam wszystkie zdjęcia. Widać, Katowice to druga strefa i tam zdjęcia nie dochodzą. Ale jak chcesz sobie popatrzeć to wpadnij do mnie.

Nudzić się nie będziemy i o motorkach się pogada. I po kubeczku można by...;-))))

A.C.

Opublikowano

Z tym "daleko" to sprawa względna... Dla mnie wszystko do 1000km to blisko.

Ale może być okazja, bo we Wrocławiu planujemy rozpoczęcie sezonu i wszyscy niezależnie od opcji będą mile widziani.

A.C.

Opublikowano

widzę że wszystko zależy od przeglądarki bo na iPhonie jest wszystko po kolei. Tak jak było tak i jest. Natomiast na laptopie w przeglądarce Google Chrome nie ma fotografii jak i nie można dodać zdjęć. Po prostu nie ma edytora.

 A skoro można wybrać się w najbliższym czasie do Szczecina (Antoni Sulisz) to pewne i inne wycieczki także będą brane pod uwagę. 

Tak jak na forum " Krośnieńskiego Stowarzyszenia Modelarzy Lotniczych" przeczytałem:

"Pamięć jest ulotna. Gromadzimy skrzętnie informacje historyczne dotyczące modelarstwa podkarpackiego z dokumentów, prasy i wspomnień , aby ocalić od zapomnienia, aby pokazać młodym.

Dla spełnienia warunku historycznej rzetelności prosimy o przesyłanie dalszych. Być może uda nam się stworzyć obraz tamtych dni."

Opublikowano

Ponieważ całkowicie przestawiłem swoje tory hobbystyczne na pewno będę odwiedzał nie tylko zawody odbywające się na torze. I wyjdzie na to że się spotkamy na niejednych zawodach w niedalekiej przyszłości

Opublikowano

No to może Kolega Mariusz i inni zatwardziali lotnicy wzorem niejakiego Dziuby Pawła przejdą na jasną stronę mocy i wreszcie zaczną budować jedynie słuszne łódki wyścigowe... Jakby co to służę pomocą i doświadczeniem z ostatnich 45 lat;- :)

Emocje na starcie GWARANTOWANE. Kto się ściga ten wie.
A.C.

Opublikowano

Każda wizyta Pawła to próba przechodzenia na jasną stronę... :)  W dniu dzisiejszym byliśmy w odwiedzinach w miejscowości Duchnów k/Wiązowny k/Warszawy u kolegi Jacka. Kolejną porcję zabrałem materiałów historycznych które zeskanuję, obrobię i upublicznię.

 W piątek odebrałem elementy do złożenia igły

post-16795-0-90528900-1552171988_thumb.jpg

post-16795-0-43155200-1552172043_thumb.jpg

post-16795-0-29343900-1552172055_thumb.jpg

wyszło drobne nieporozumienie bo obrobiony został koniec igły który wchodzi do środka mniejszej średnicy sprężyny i mi zostaje poprawienie tego. Na frezarce trwa to trzy minuty 

post-16795-0-27072700-1552172167_thumb.jpg

post-16795-0-56937400-1552172193_thumb.jpg

post-16795-0-82981800-1552172209_thumb.jpg

post-16795-0-55771100-1552172227_thumb.jpg

i z tej postaci zakończenia igły już jestem zadowolony.

post-16795-0-71357700-1552172316_thumb.jpg

Opublikowano

pokrywa wydechu według nowego aneksu do regulaminu FAI F2C wykonałem paręnaście sztuk. Czas wykonania to około niecała godzina ale że nie zawsze mam czas zmienić detal mimo nastawionego minutnika to średnio dziennie zrobiłem 6 sztuk. Zewnętrzna powierzchnia była wykonana frezem palcowym fi 6mm plus frez 0.8 mm do wyfrezowania otworów fi 1.58 mm. Wewnętrzna powierzchnia ze względu na pierwszą operację wykonałem frezem palcowym fi 4 mm. Całość jest niestety za gruba mimo grubości 0,7 mm to w wielu miejsc może być zdecydowanie bardziej subtelniejsze. 

 

post-16795-0-08985700-1552196793_thumb.jpg

 

post-16795-0-59260100-1552196801_thumb.jpg

Rysunek przyrządu

 

post-16795-0-05645500-1552196808_thumb.jpg

sam przyrząd.

post-16795-0-47248200-1552196826_thumb.jpg

a samo frezowanie to dwa etapy przytrzymania detalu. Tu widać pierwszy etap frezowania.

 

post-16795-0-62007000-1552196838_thumb.jpg

i sam efekt pierwszego frezowania. Następnie zmiana sposobu mocowania detalu. Oczyszczam z wiórów. Zakładam drugą klemę na cztery śruby i dopiero wtedy demontuję pierwszą klemę. Tak jak drugiej i trzeciej fotografii w tej relacji i tym samym frezem palcowym fi4 mm frezuję dostępny obszar przez około 20 minut. 

Opublikowano

wczorajsza wizyta razem z Pawłem u Jacka w miejscowości Duchnów k/Wiązowny k/Warszawy zaowocowała stykowymi odbitkami w formacie 6 x 6 cm. Jak widać da się to po zeskanowaniu pokazać i jest co oglądać.

post-16795-0-67822200-1552249691_thumb.jpg

Zdjęcia wymagają delikatnego oczyszczenia z zanieczyszczeń normalnie powstających podczas optycznych reprodukcji.

post-16795-0-58479800-1552247366_thumb.jpg

Opublikowano

Paweł,

kiedyś u Jurka Ostrowskiego Jr. widziałem taki silnik i nigdy nie mogłem dojść co to jest, pomożesz? :)

Doprawdy nie wiem, jak to się stało, że umknął mi Twój Robercie wpis...

Przepraszam, za zwłokę i potwierdzam to co napisał Jacek to MVVS 5,6.

Od czasu tamtego zdjęcia mieszka razem z bratem bliźniakiem :-))

Ciekawe czy ktoś zauważy różnicę?

post-10468-0-30564900-1552461142_thumb.jpg

Opublikowano

To i ja pozwolę sobie na małe wtrącenie do tematu po za tematem. 

 

 

Panowie SZACUNEK! czytam od samego początku z wielką przyjemności, wiedza jaką się tu wszyscy dzielicie jest niesamowita! Jak tylko będę mógł jakoś pomóc w projekcie od strony forum to proszę śmiało pisać. 

  • Lubię to 1
Opublikowano

Andrzeju,to JEST ZUPEŁNIE inny silnik, chociaz też MVVS :D

 

dwie swiece  dawały pewną gwarancje .że silnik nie zgasnie...z tego co  pamietam  było takie 2-wu swiecowe VECO 10 ccm, ST G24( benzyna)  no i "Rogaty Diabeł" ( mam takie  :P  :P )

 

 

czy się  jeszcze stosuje ???  we współczesnych nie spotkałem sie ale kto tam wie

Opublikowano

Taki, nie taki... jeden grzyb :)  Fakt trochę się różnią. Ale cena niezła.

A dwie świece , a nawet trzy się stosuje... U nas w FSRach.Są zwolennicy.

Ja kiedyś używałem, ale tak po prawdzie nic mi to nie dawało. 

Na prędkości nie zyskiwałem, a świece i tak się paliły :).

Więc głowice leżą na półce...

A.C.

post-197-0-02722100-1552494830_thumb.jpg

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.