Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Koledzy- jeśli planujecie zakupy nowych jednostek napędowych- ,może warto chwilę poczekać i kupić coś od razu nowszego, jak tylko się pojawi  ;) :

https://businessinsider.com.pl/technologie/nauka/naped-jonowy-przetestowany-w-modelu-samolotu/0ynjhmh

Chyba będzie trzeba robić dodatkowe uprawnienia  ;)

"Pod skrzydłami modelu znajdują się elektrody pod napięciem 40 000 V, a wewnątrz samolotu – akumulatory litowo-polimerowe."

Opublikowano

Znaczy cierpliwy jesteś nad podziw... Chyba, że planujesz włamsko na Area 51 i sprytny przechwyt technologii  ;)

 

40 kV (kilowoltów, nie obr/wolt) to nie problem, jestem w stanie wystrugać coś takiego. Kto robi resztę ? :D

Opublikowano

Hmm... jakieś trafopowielacze mi jeszcze zostały, a i tranzystory wysokonapięciowe się gdzieś jeszcze walają... 

, a może coś w rodzaju cewki Tesli...  :D

Opublikowano

Znaczy cierpliwy jesteś nad podziw... Chyba, że planujesz włamsko na Area 51 i sprytny przechwyt technologii  ;)

 

40 kV (kilowoltów, nie obr/wolt) to nie problem, jestem w stanie wystrugać coś takiego. Kto robi resztę ? :D

A na ile wystarczy nam baterii?

Ja myślałem o planku lub innym takim z ogniwami fotowoltaicznymi, ale z elektroniki jestem cieńszy niż włos na dupie węża.

Opublikowano

40 kV (kilowoltów, nie obr/wolt) to nie problem, jestem w stanie wystrugać coś takiego. Kto robi resztę ? :D

 

Eeee tam ... Ja mam za oknem 110 kV i to bez robienia czegokolwiek. Tylko jakoś w żaden sposób nie chce to odlecieć ;)

Opublikowano

Albo... może nie sam łańcuch...

Jutro nagłówki w prasie: "Sensacyjny sukces polskiego badacza - kobieta pokonała grawitację i do tego swieciła !!!"  :lol:

 

Jarek, pewnie na dość długo... Perpetuum mobile to nie jest, ale sprawność dość wysoka. Dużo zależy od jakości przetwornicy wysokiego napięcia. Zastanawiam się, dlaczego tylko 40 kV ? Kłopoty z wyższym, czy już tyle wystarcza ?

Opublikowano

 Zastanawiam się, dlaczego tylko 40 kV ? Kłopoty z wyższym, czy już tyle wystarcza ?

 

Patrząc na filmik to chyba nie za bardzo wystarcza. Zresztą wydaje mi się, ten napęd to tylko stwarza opór. Po jego usunięciu pewnie ten model by zaleciał dalej.

Opublikowano

:lol: ...

Też tak mi się wydaje... Ale nie byłoby czym się pochwalić  ;) .

A tak poważniej, to teoretycznie silnik jonowy jest znany od dawna. Praktycznie to nie wiadomo, wszyscy potencjalnie zainteresowani używają nadal miotaczy ognia i gazu lub śmigieł.

NASA coś tam przebąkiwała ? Bo na razie to mają kłopot z tym nie-poleceniem na Księżyc...

Opublikowano

Wystrzelili model z wyrzutni przy pomocy gumki z majtosów i tyle. ;):D:P

 

... a tak poza tym, to nie wiem czym się tak chwalą, "nasi tu byli" już dawno:

 

Jonolot  (jak widać Polak potrafi, ale jak chodzi o wyjaśnienie, to z tym już różnie bywa - przecież to jest właśnie silnik odrzutowy) ;)

 

Póki co, nie ma szansy na wyraźny postęp (z praktycznym wykorzystaniem) takich "wynalazków", dopóki nie nastąpi przełom w wytwarzaniu mobilnych źródeł zasilania energią elektryczną, opartych na zupełnie innych zasadach, niż dotychczas stosowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.