Skocz do zawartości

P51D Mustang czyli narodziny legendy :-)


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tak, skrzydło będzie zgodnie z planami jednoczęściowe. Wiem, że to kawał skrzydła będzie ale póki co spokojnie zmieści mi się do auta a ja nie chcę dokładać niepotrzebnie wagi.

Wiem, że niby  400-500 g, które kosztowało by mnie zrobienie skrzydeł demontowalnych to niby niedużo przy tej skali ale pół kilo tu, 300 g tam a 200 jeszcze gdzie indziej i np  zakręcie na podejściu przeciągnięcie gotowe...). 

Opublikowano

Piotrek dziękuję,   widziałem twoje modele na żywo w Bobrownikach  tam to jest dopiero co podziwiać. 

No i jeszcze jedno - zanim ja zrobię Mustanga to ty popełnisz jeszcze ze 2 jety makietowe co najmniej.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Małe postępy. W przerwach pomiędzy setkami pytań jakimi zasypuje mnie syn podczas wspólnej zabawy w modelarni staram się też coś zrobić przy swoim modelu.

Oto postępy z ostatnich 3 tygodni:

 

Odcięta, przedłużona i pokryta została chłodnica oleju. Brakuje jeszcze małego fragmentu pokrycia stanowiącego przejście chłodnicy w skrzydło do którego będzie przytwierdzona ale to wymaga zbudowania skrzydła ?. Powstanie jeszcze wypukła "obramówka" wlotu, żeby całość wyglądała bardziej makietowo.

DSC_0201.thumb.JPG.5c5dd3b21b88e53a70a89c5696915c5e.JPG

 

Powstają napędy sterów i koła ogonowego w kadłubie tak, żebym wkrótce mógł zacząć jego pokrywanie balsą. Koło się już chowa i skręca a testy z użyciem radia przebiegły pomyślnie. Linki otrzymały sprężyny naciągowe co powoduje, że linki są cały czas napięte w każdej pozycji. Koło może pracować swobodnie w każdej fazie chowania tak aby nic nie zablokowało steru kierunku.

DSC_0234.thumb.JPG.6e8943df381792a2e53322799f1f1088.JPG

 

Popychacze do sterów i chowania koła będą z rurek węglowych o grubszych ściankach. 

Okucia wykonuję sam na tokarce i mam taki patent, który umożliwia pewne wklejenie ich w rurkę, tzn wykonuję dwuczęściowe okucie, którego zewnętrzna część nachodzi na rurkę na długości ok 2,5 cm  (oczywiście na kleju) a wewnętrzny pręt jest nagwintowany i łączy się tym gwintem z zewnętrzną obsadką a jednocześnie jest też wklejony do wnętrza rurki na żywicy na długości ok 6 cm. 

 

Tak to wygląda na przykładach przed wklejeniem i po dla 2 różnych napędówDSC_0236.thumb.JPG.90b575c145754e6afa257c0d9be95b2d.JPG

 

DSC_0235.thumb.JPG.576286dbb991f052a6f3c2e568b8dcb4.JPG

 

DSC_0232.thumb.JPG.6febbadf394c5ebf0a8dc7f0493e4699.JPG

  • Lubię to 1
  • Dzięki 1
  • 6 miesięcy temu...
Opublikowano

Hej, natrafiłem właśnie na ten wątek a uwielbiam Mustanga :) to co do tej pory zobaczyłem robi na mnie ogromne wrażenie. Dzieje się może coś z projektem (pisałeś ze zawsze kończysz co zacząłeś ;)) i jak tam ? Bo jestem bardzo ciekawy :P

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Póki co niestety nic nie posunęło się naprzód. Trochę nam się ostatnio podziało w życiu, od grudnia straciliśmy z żoną ostatnią dwójkę rodziców przez Covid, nikt nam już nie został i to się działo tak szybko i w tak kiepskich okolicznościach, że  nie mam póki co ani trochę serca kontynuować projektu. Staram się chociaż ogarniać swoje życie zawodowe i prywatne,   a że 18 grudnia założyłem własną firmę w środku Covidu dlatego też póki co jeszcze nie idzie jak po maśle (ale kto mówił, że będzie łatwo) no i trochę sypie się zdrowie -  jestem w trakcie diagnostyki potencjalnego paskudztwa... Przydał by się ktoś kto mnie wstawi z powrotem na właściwy tor bo chyba pierwszy raz w życiu dopadł mnie absolutny marazm. Nawet, żeby odpisać zbierałem się z 2 tygodnie. Myślałem, że to się będzie poprawiać ale chyba z tygodnia na tydzień jest jeszcze gorzej.

Opublikowano

Łukasz to są trudne chwile. Ja przechodziłem to półtora roku temu. Teraz najważniejsze jest Twoje zdrowie. O wszystkim zapomnij bo jak zaniedbasz to absolutnie wszystko się posypie.

Najważniejsze nie załamywać się. Wiem, że to oklepane stwierdzenie ale prawdziwe. Pogoda ducha w trudnych chwilach jest potrzebna i zbawienna. Jeśli tylko wyprostujesz swoje zdrowie to wszystko się ułoży. Teraz oparcie przed wszystkim w rodzinie.

Życzę Ci jak najszybszego powrotu do zdrowia. Musisz się trzymać, nie masz innego wyjścia.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Lata lata, już dziś byliśmy się wyluzować. Termika taka, że nawet Pioneer Szymka łapał.

W czwartek raczej też będę (no chyba, żebym się wyjątkowo paskudnie czuł).

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.