Skocz do zawartości

F5J Aladin - dla zaczynających latac F5J...


Quant

Rekomendowane odpowiedzi

Niestety skrzydła znaczy serwa w skrzydłach do poprawki. Jak widać wyciągnięte a styropian wydłubany.

 

post-5019-0-75303700-1567863081_thumb.jpg

post-5019-0-02195400-1567863087_thumb.jpg

 

Po przeglądnięciu części zapasowych okazało się że znalazły się elementy do montażu serw.

 

post-5019-0-58294400-1567863102_thumb.jpg

 

 

Na zdjęciu elementy do montażu.  Może ktoś wie jak ułożyć te puzzle?  Element w kształcie litery C będzie wklejony w skrzydło i do niego będzie przykręcone serwo.

Ale pozostałe elementy: ramka, płytka z balsy i gąbka samoprzylepna czerwona to już tam nijak nie pasują.

 

 

 

 

Pozdrawiam

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Puzzle ułożone model zaczął latać zupełnie przyzwoicie i przewidywalnie. Niestety w jednym z lotów po około ośmiu sekundach wyłączył się silnik. Podejrzany został regulator ale później okazało się że niestety silnik uległ awarii. teraz zastanawiam się czy wymienić silnik na taki sam czy szukać coś innego.

Silnik niby porządny Xpower - F2919/10

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie żebym się chciał wymadrzać ale dwa silniki średniej klasy dają prawie (co ponoć robi roznice) jeden dobry. Na moje to szkoda kasy na takie silniki. Może jednak przemyśl sprawę i kup raz a dobrze.

 

 

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za poradę odnośnie silnika - nie jest tani ale pewnie wcześniej czy później trzeba będzie taki nabyć, tym bardziej że wielkiej alternatywy nie ma.

 

Odnośnie masy do lotu to wyszło 2046g z LiPo 1050, bez Altisa. Można by go jeszcze parę gram odchudzić wymieniając regulator i silnik, ale czy to ma jakieś znaczenie? Przy tej klasie modelu chyba nie. W każdym razie startuje z ręki jednoosobowo więc jest pewien komfort że nie potrzeba dwóch ludzi aby polatać.

 

Tak poza konkursem wczoraj latając zauważyłem komin utworzony z... kilkudziesięciu ptaków. Niestety był poza zasięgiem pewnie grubo powyżej 500m ale widok rzadko spotykany, po chwili ptaki znikły tak wysoko poszły w górę.

 

Pozdrawiam

 

Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

 

Tak poza konkursem wczoraj latając zauważyłem komin utworzony z... kilkudziesięciu ptaków. Niestety był poza zasięgiem pewnie grubo powyżej 500m ale widok rzadko spotykany, po chwili ptaki znikły tak wysoko poszły w górę.

 

Pozdrawiam

 

Wojtek

 

Jakie poza zasięgiem!? Komin na pewno zaczynał się dużo niej pod ptakami a 500 m w górę nie jest żadnym wyczynem. W poziomie do 1.5 km to też nic nadzwyczajnego. :-) Naprawdę. :-) Altis to jednak dobra rzecz bo myślałem, ze byłem kilometr w górę a to było tylko 640m  ;-)

 

uD15SF.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba bym jednak nie doleciał bo było to daleko, faktem jest że nie próbowałem bo musiałbym tam podlecieć na silniku chyba. W każdym razie widowisko przednie. Tak zastanawiam się jak to musiało być wysoko że ptaki po prostu w pewnym momencie znikły...

 

Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Po sezonie 2019 nastąpił czas na pewne modyfikacje.

Okazało się że zastosowany silnik jest jednak za słaby. Przy mało wydajnej baterii wszystko było OK ale po założeniu mocniejszej nie wytrzymywał obciążenia i pracował na 80% mocy pomimo zastosowania zalecanego śmigła. Tak więc na początku sezonu nastąpiła niezaplanowana wymiana silnika na "właściwy".  W tym  przypadku walka o jak najmniejszą wagę modelu  przegrała. Tym silnikiem został MEGA+  16/30/3CE o ciągu 2.5kg. Śmigło pozostało bez zmian. Po zamontowaniu model zyskał nowe życie i teraz bez obawy że nie udźwignie poszybował w górę. Model zyskał kilkadziesiąt gram z przodu i konieczność dołożenia 10g na ogon ale teraz latać można bez stresu. Założona eksperymentalnie większa bateria  1.8Ah a nawet 2.2Ah  też pozwoliła na  wydłużenie czasu międzylądowań co przy 2 wyciągnięciach na baterii 1000mAh wydaje się być zasadne szczególnie przy nauce latania. Mam nadzieję, że wydłużona zostanie również żywotność baterii. Z 5  używanych w poprzednim sezonie 3 musiałem zutilizować bo przestały ciągnąć. Teraz zamiast pięciu wystarczają dwie baterie i mam długie latanie.  

Jak się okazało wiosna i ciepłe dni to też bardzo fajne noszenia, czego w zimie nie doświadczyłem. Pojawiły się pierwsze bociany i ustawienie się koło nich modelem gwarantuje na prawdę dobre noszenie.

Może będą jeszcze jakieś drobne modyfikacje ale o tym jak się sprawdzą w praktyce.Lot-152.jpg.dae6a91501c4efa8d60f7f3479125286.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtas jak ja Ci zazdraszczam.

U mnie to prawdopodobnie nie pozwoliliby wylądować modelem.

Obowiązkowo musiałbym się natychmiast wylegitymować, a jak nie to gleba, "bransoletki" i tylne siedzenie w Kia Ceed.

Polecam te pakiety 

https://rcforever.pl/product-pol-4430-Akumulator-GENS-ACE-TATTU-FunFly-3S-11-1V-1300mAh-100C.html

https://rcforever.pl/product-pol-2576-Akumulator-GENS-ACE-TATTU-3S-11-1V-1550mAh-75C.html

Latałem na tych z drugiego linku, tyle tylko, że o pojemności 1300mAh

W tym roku przesiadłem się na te z pierwszego linku.

Przy tym silniku spokojnie wystarczają na 2 x 30sek. pracy silnika na max. obrotów. i bez problemów osiągnięcie 200m (mam ten sam silnik i łopatki 12x6,5), model do lotu 1800g.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oooo miło Cię poczytać...i zobaczyć

Powiem że u mnie akumulator TATTU wytrzymał pół sezonu 1050mAh i padła jedna cela. Wydaje mi się że nano-tech są lepsze. Bynajmniej u mnie wytrzymują dłużej. Ja przesiadłem się też z mniejszych na większe bo więcej latania i nie trzeba co chwila wymieniać. Jak napisałem musiałem tylko dołożyć 10g na ogonie. Silnik na razie daje radę mój model jest trochę cięższy coś ponad 2100g ale to nie F5j wyczynowe tylko do nauki latania dla początkujących.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po założeniu nowego silnika okazało się że różnica w wadze nie jest pomijalnie mała i wynosi aż 56g razy odległość od SC daje nam  2296 g*cm.

Aby ten przyrost wagi zrównoważyć należy zamontować dodatkowy ciężarek jak najdalej od SC na ogonie. Instalując go na końcu kadłuba da nam po przeliczeniu dodatkowe 19g na ogon.

 

Ale to nie koniec. Zwiększona bateria daje nam dodatkowe przy baterii 1.3Ah +5g na ogon a przy baterii 1.8Ah  +9g na ogon. Mam też baterię 2.2Ah która potrzebuje +17g na ogon. Mając kilka różnych baterii wkleiłem na stałe na końcu ogona ciężarek 23g zakładając że mogę przy dużej baterii dokręcić dodatkowe np 5 lub 10g.

W ten prosty sposób mogę dodatkowo regulować nieco wagę modelu używając większej baterii jako balast przy mocniejszym wietrze.

Czy to zadziała zobaczę niebawem jak tylko pogoda pozwoli.

Waga kadłuba bez baterii to teraz 596g

 

IMG_20200413_154659_resized_20200415_035540886.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.