AndrzejC Opublikowano 16 Marca 2020 Opublikowano 16 Marca 2020 W razie czego, to jakby się Koledze takie "maszynki" prądowe przydały to mogę natychmiast wysłać. Myślę, że obydwie sprawne, a jedna chyba nowa. U mnie leżą i do niczego nie służą. Oczywiście wyślę za FREE. A.C.
kaczma2 Opublikowano 16 Marca 2020 Autor Opublikowano 16 Marca 2020 Wygląda na skończony ale jeszcze coś brakuje. 1
TomTech Opublikowano 16 Marca 2020 Opublikowano 16 Marca 2020 3 godziny temu, AndrzejC napisał: W razie czego, to jakby się Koledze takie "maszynki" prądowe przydały to mogę natychmiast wysłać. Myślę, że obydwie sprawne, a jedna chyba nowa. U mnie leżą i do niczego nie służą. Oczywiście wyślę za FREE. A.C. Dzięki. Ja pytałem tylko z ciekawości jak kolega to robił.
AndrzejC Opublikowano 17 Marca 2020 Opublikowano 17 Marca 2020 To są gotowe regulatory fabryczne od samochodów elektrycznych. Jeden od samochodzika od ROBBE, jeden chyba od Kyosho Widziałem takie same w pływających modelach redukcyjnych i stąd moja propozycja. Ale jeżeli do tego modelu się nie przydadzą, to może ktoś inny potrzebuje. Mi w sumie jest wszystko jedno komu oddam bo u mnie tylko leżą i się kurzą. A.C. 1
kaczma2 Opublikowano 19 Marca 2020 Autor Opublikowano 19 Marca 2020 Szukałem regulatora dwukierunkowego 10A i dzisiaj znalazłem. Był w statku pożarniczym ZSRR.
kaczma2 Opublikowano 21 Marca 2020 Autor Opublikowano 21 Marca 2020 Pochodził silnik. Podocierałem wał bo lekko się nie obracał.
kaczma2 Opublikowano 22 Marca 2020 Autor Opublikowano 22 Marca 2020 Zrobiłem próbę modelu na wodzie w wannie. Potrzebuje 500g jak nie więcej ołowiu na przód. Jest mały przeciek akurat pod silnikiem. Wyjąłem, łoże nie było przyklejone i schnie. Będzie zalane żywicą. Próba napędu wypadła pozytywnie. 3
kaczma2 Opublikowano 17 Kwietnia 2020 Autor Opublikowano 17 Kwietnia 2020 Połączyłem nicią maszt główny z masztem na rufie. Doszła jeszcze wisząca czarna kula na dziobie i dorobiłem 2 bolce i wspornik do mocowania lampy. Nakleiłem także napis na nadbudówce. Do zrobienia ma 6 lamp ale czekam na tokarkę. Ostatnio wpadł mi w ręce stary magnetowid. Wymontowałem głowice świetnie nadającą się na silnik bezszczotkowy. Czekając na dostawę magnesów neodymowych usunąłem stare uzwojenie i nawinąłem nowe. Więcej ze zdjęciami tutaj: https://pfmrc.eu/topic/46400-pływanie-bydgoszcz-i-okolice/page/203/ i następna strona.
JADAR62 Opublikowano 17 Kwietnia 2020 Opublikowano 17 Kwietnia 2020 Wisząca, czarna kula na dziobie (jeżeli u góry) to dzienny znak, że statek jest na kotwicy.
kaczma2 Opublikowano 23 Kwietnia 2020 Autor Opublikowano 23 Kwietnia 2020 Wczoraj był pierwszy rejs modelu Nordkal 476 na Kanale Bydgoskim. Film. Nie wiem skąd te przerwy, skoki na filmie. Kamerka filmowała 1 raz po długiej przerwie. Następny film był OK. 1 1
pawel4090 Opublikowano 23 Kwietnia 2020 Opublikowano 23 Kwietnia 2020 Piękna pogoda na pływanie nowym modelem, brawo, brawo Ty. Moje szczere gratulacje kolego.
kaczma2 Opublikowano 24 Kwietnia 2020 Autor Opublikowano 24 Kwietnia 2020 Dziękuję. Podgiąłem jeszcze łopatki śruby na większy skok żeby trochę szybciej pływał. Zastanawiam się czy wszystko powinno być w skali do oryginału. Wymiary i wszystkie detale tak, ale czy prędkość też? Kolega uważa, że tak. Ja , że nie . Model powinien zrobić fale, kilwater i mieć większy zakres prędkości. Model powinien coś pokazać a nie snuć się po wodzie i nudzić. Woda jest ta sama. Morska trochę inna, słona.
skipper Opublikowano 24 Kwietnia 2020 Opublikowano 24 Kwietnia 2020 Gratuluję zakończenia budowy i udanego wodowania. Piękny statek. W modelach latających istnieje tzw. podobieństwo dynamiczne, podobnie jest w modelach pływających. W tych ostatnich takim jednoznacznym kryterium jest liczba Frouda. Jeżeli określisz F dla rzeczywistego kadłuba, Twój model powinien pływać z taką samą. To nie jest proste przeskalowanie prędkości. Podobna liczba F powoduje generowanie podobnego ukladu fal wytwarzanych przez kadłub. Ta zasada jest podstawą badań modelowych w basenach. Nie wiem co masz na mysli pisząc: model musi coś pokazać, a nie snuć się po wodzie. Moim zdaniem powinien mieć zbliżony układ fal: dziobowej, rufowej, kilwatera jak oryginał. Zmiana skoku śruby nie zawsze przynosi pożądaną zmianę prędkości. Skok śruby musi być skorelowany z prędkością obrotową i zakładaną prędkością płynięcia. Łopatka musi mieć odpowiedni kąt natarcia względem ośrodka i wtedy napęd uzyska odpowiednią sprawność. Skoki obrazu w materiale wideo mogą być spowodowane niską prędkością zapisu karty, przy sporych rozdzielczościach strumień danych swoje waży i karta musi dać radę to zapisać. Na nastepne plywanie zawiś jakieś odbijacze na dziób i burtę.
JADAR62 Opublikowano 24 Kwietnia 2020 Opublikowano 24 Kwietnia 2020 Dla skali 1:25 powinien przepływać 50 metrów w czasie 40 sek. Czyli ok 1,23 m/s.
zipp Opublikowano 24 Kwietnia 2020 Opublikowano 24 Kwietnia 2020 7 godzin temu, kaczma2 napisał: Model powinien coś pokazać a nie snuć się po wodzie i nudzić. Woda jest ta sama. Morska trochę inna, słona. ładnie, ale trochę za szybko Kolega skipper napisał fachowo, ja tylko mogę ocenić odczucie..
cezar65 Opublikowano 24 Kwietnia 2020 Opublikowano 24 Kwietnia 2020 Jadar ...naczytałeś się planów modelarskich o tych prędkościach...
sebka34 Opublikowano 1 Maja 2020 Opublikowano 1 Maja 2020 Gratulacje Moim zdaniem trzeba by było dociążyć trochę model wydaje się być za lekki na wodzie. A zwłaszcza na dziobie. Nie będzie miał tendencji do kołysania się
Rekomendowane odpowiedzi