cZyNo Opublikowano 24 Kwietnia 2020 Autor Opublikowano 24 Kwietnia 2020 Właśnie szukam jakiegoś tunelu przemytniczego pod granicą. Jutro robią kameralne zawody, bo ich uwolnili i szukam pomysłu jak ich odwiedzić
Konrad_P Opublikowano 24 Kwietnia 2020 Opublikowano 24 Kwietnia 2020 1 minutę temu, cZyNo napisał: Jutro robią kameralne zawody Ale gdzie indziej i dużo bliżej więc nie kombinuj.
cZyNo Opublikowano 24 Kwietnia 2020 Autor Opublikowano 24 Kwietnia 2020 Ale ja zboczonych potrzebuje, bo nie wiem czy mi dobrze modele latają
MacFlyer Opublikowano 24 Kwietnia 2020 Opublikowano 24 Kwietnia 2020 Kiedy w koncu przestanie wiać w Polsce żeby można końcu polatać nie tylko szybowcami. To jest jakiś dramat, żeby ciągle wiało i wiało od paru lat coraz gorzej. A szybowce takie nudne do latania... ( to taki kij w mrowisko proszę się nie unosić, tak latałem szybowcami wiem co mówię ?)
cZyNo Opublikowano 24 Kwietnia 2020 Autor Opublikowano 24 Kwietnia 2020 Nie wieje na tyle mocno, żeby doświadczony pilot nie poradził sobie z innym modelem niż szybowiec ?
Konrad_P Opublikowano 24 Kwietnia 2020 Opublikowano 24 Kwietnia 2020 6 minut temu, MacFlyer napisał: A szybowce takie nudne do latania Parafrazując znane powiedzenie. Gdyby latanie było mową to szybownictwo było by poezją. A co do wiatru to się zgadza z roku na rok coraz więcej dni wietrznych. PS Poezje po prostu trzeba rozumieć i lubić.
MacFlyer Opublikowano 24 Kwietnia 2020 Opublikowano 24 Kwietnia 2020 Oczywiście, ale każdy doświadczony pilot wie jaka to przyjemność latać w bezwietrzną pogodę modelem z silnikiem ?
cZyNo Opublikowano 24 Kwietnia 2020 Autor Opublikowano 24 Kwietnia 2020 Bez wiatru nuda. I gorąco. I do bani.
cZyNo Opublikowano 25 Kwietnia 2020 Autor Opublikowano 25 Kwietnia 2020 10 godzin temu, MacFlyer napisał: A szybowce takie nudne do latania... ( to taki kij w mrowisko proszę się nie unosić, tak latałem szybowcami wiem co mówię ?) To prawda. Szybowce są nudne, ale i inne latała też. Jeśli latają bez sensu i planu w kółeczko lub z przewrotakmi typu "co ślina na palce przyniesie". Wtedy każdemu wydaje się że jest najlepszy. Jeśli wprowadzone zostają elementy ograniczające aktywność czy elementy rywalizacji, to każde latanie (czy inne jeżdżenie lub pływanie) staje się interesujące i rozwijające. Niewielu jest w stanie wylatać 10 minut nudnym szybowcem, rozpoczynając lot z 40 czy 20m, czy szybko polecieć marne kilka baz nie psując jakiegoś zakrętu. Tak samo niewielu potrafi dobrze polecieć raz za razem założony program poprawnych akrobacji, czy szybko śmignąć łódeczką po zadanej trasie. Życie Panie, nudne życie...
GWFC Opublikowano 25 Kwietnia 2020 Opublikowano 25 Kwietnia 2020 Dzisiaj dobrze treningowaliśmy w liczbie 8 pilotów. Wiatr wiał 12 m / s, w porywach do 20 m / s. Fero Ruisl poleciał nowym Orden, Juri nowym Wasabi. Koniec raportu ... 2 1
cZyNo Opublikowano 25 Kwietnia 2020 Autor Opublikowano 25 Kwietnia 2020 No pięknie! W dzisiejszych czasach 8miu to tłok A Czechom ledwo zwolnili ograniczenia i już zrobili zawody na 10 osób. Farciarze. U nas to teoretycznie we dwóch można latać Ale...przy stanowiskach oddalonych o 10 metrów...
GWFC Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Oficjalne zawody są nadal zakazane w naszym kraju. Dozwolone jest tylko trening na świeżym powietrzu. Zasłony podczas treningu nie są obowiązkowe, jeśli zachowana zostanie odległość 2 m. Nie wolno korzystać ze wspólnych pryszniców i toalet.
zipp Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Opublikowano 26 Kwietnia 2020 3 godziny temu, GWFC napisał: Nie wolno korzystać ze wspólnych pryszniców i toalet. no cóż, prawdę mówiąc wcale mi to nie przeszkadza, że nie mogę korzystać z ze wspólnego prysznica albo toalety z kolegą. Co więcej, wolę korzystać z toalety albo prysznica samodzielnie..
cZyNo Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Autor Opublikowano 26 Kwietnia 2020 A ja dziś zgodnie z zapowiedzą, poJotkowałem sie z chłopakami z Wrocka Chociaż warunki były całkiem zboczowe czyli wiatr najczęściej wiał od 4 do 7m/s. Mój modelik był z całego towarzystwa najmniejszy i najcięższy, ale to moje platforma testowa i mi to lata. Czasami bardzo fanie. Zobaczymy co będzie dalej W porównaniu z zeszłym rokiem model lata o niebo lepiej (pewnie ja też troszkę), co mnie bardzo cieszy. W czasie lotów bawiłem się trochę ze zmianami ŚĆ czy wagi i też coś mi się tam wyklarowało. Jak Tomek pisał w innym wątku, noszenia bywały dość mocne i bez problemu można było sie zagapić. Jak się człowiek zagapił na chwilę, to potem musiał zwiewać z jakiegoś popapranego pułapu. Z tym problemem mój model radził sobie całkiem nieźle ? A znowu przy ziemi poniżej 20-30m bardzo często, bardzo mocno turbiło. To był fajny, ładny i towarzyski dzień z dużą ilością noszeń (mimo wiatru). Niestety musiałem loty zakończyć trochę szybciej, bo drobna usterka elektryczna powodowała dość przypadkowe wyłączenia silnika (już naprawione). Ostatni lot był dość dobrym przykładem problemu No i niestety potwierdziła się największą wada mojego modelu - czyli dość samoistnie zmienne przeterminowywanie modelu. No ale jakoś tam do tego sie już przyzwyczaiłem. I zarazem to zbyt mała pierdoła, żebym tracił czas na doktoryzowanie sie z tego zagadnienia.
Konrad_P Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Opublikowano 26 Kwietnia 2020 3 minuty temu, cZyNo napisał: Jak się człowiek zagapił na chwilę, to potem musiał zwiewać z jakiegoś popapranego pułapu No wykresik z Altisa nie kłamie. Przerąbane dziś bywało to noszenie. No na szczęście lokalizacji nie ma bo to już trochę poza skalą tego miejsca ale to noszenie robi wrażenie, To jest to o czym pisałem w tym drugim wątku. Twój model wbrew pozorom daje świetnie radę a z tym schodzeniem z pułapu to chyba bardziej kwestia psychiki niż modelu choć Patryk dziś udowodnił że jednak nie do końca. Ale nie ma to tamto, bardzo udany i sympatyczny dzień. PS A tego ostatniego akapitu to nie kapuję o co kaman.
Marek:D Opublikowano 27 Kwietnia 2020 Opublikowano 27 Kwietnia 2020 Jurek szacun za wzrok. Przy 600m to już pewnie kropka na niebie a mówili, że duże modele to tylko dla modelarzy z większym stażem, bo lepiej je widać... PS u nas na Podlasiu pogoda była troszkę deszczowa na przemian ze słoneczkiem i wyłażącą termiką. W co prawda krótkim locie Toxikiem załapałem pierwszy komin pod chmurką deszczową
cZyNo Opublikowano 27 Kwietnia 2020 Autor Opublikowano 27 Kwietnia 2020 Wydawało mi sie że jest znacznie niżej ? To nie jest wysoko dla takiego modelu. Dopiero ponad 1km to jest upierdliwa odległość. Np. Toxikiem 800-900m to będzie taka w miarę komfortowa granica
zipp Opublikowano 27 Kwietnia 2020 Opublikowano 27 Kwietnia 2020 6 godzin temu, cZyNo napisał: Toxikiem 800-900m to będzie taka w miarę komfortowa granica pozazdrościć świetnego wzroku. Niestety dla mnie lot 3m modelem na 500m zaczyna być bardziej zgadywanką niż rzeczywistą kontrolą..
cZyNo Opublikowano 27 Kwietnia 2020 Autor Opublikowano 27 Kwietnia 2020 Dziś znów wybrałem sie na łączkę z moją Maxą po nauki. No i dzisiejszy dzień ponownie mnie czegoś nauczył. Od dzisiaj wiem, że modele o niebo lepiej latają gdy nie zapomni się akumulatorów zabrać ? 1
Rekomendowane odpowiedzi