Skocz do zawartości

Drukarka 3D


witold_pi

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, karambolis8 napisał:

 

Hej.

 

Powiem na swoim przykładzie. Budowa własnej drukarki w oparciu o ramę Bear i pliku do Prusy MK2S kosztowało mnie ok 600zł. Koszt większości przeróbek ogranicza się do ceny filamentu i naszego czasu. Obecnie w drukarce nie mam chyba ani jednej części wg oryginalnego projektu Prusy ;) Najdroższe w wymianie były stepsticki - przesiadałem się w pewnym momencie z A24988 (5zł sztuka) na TMC2209 (~40zł sztuka), ale różnica w głośności jest jak niebo i ziemia. Obecnie słychać jedynie wentylatory, a i tak nie są zbyt głośne, bo od razu inwestowałem w Sunony Vapo, oraz lepszy zasilacz (MeanWell). Od strony estetycznej drukarka nie jest dalej ukończona - do przerobienia mam montaż zasilacza, elektroniki i LCD (zastanawiam się też nad wymianą na TFT35). Jeśli chodzi o jakość druku jestem na razie bardzo zadowolony, drukuje ładniej niż firmowy ZMorph za 12k.

 

Pozdrawiam,

Adam

IMG_20200203_213806.jpg

 

Adam - nie żebym się czepiał - ale bardzo wątpię, że za 600zl zbudujesz drukarkę na cichych wentylatorach, profilach alu i z zasilaczem Meanwella i sterownikami TMC. Na szybko licząc wychodzi mi ponad 750zl (i to nie licząc kosztów wysyłki elementów z allegro) - czyli tyle za ile Chińczyk sprzedaje Endera 3. te 600zl to może upgrade z innej drukarki...

 

Dlaczego wątpię w tą cenę? Bo sam złożyłem 3 drukarki - i mimo stosowania zasilaczy serwerowych po 30zl/szt, wentylatorów po 3zl, silników po 15zł/szt, elektroniki Ramps itd - nie da się zejść poniżej 600zl ...

 

No i żeby zrobić własną drukarkę to zapomniałeś dodać, że albo masz już pierwszą drukarkę, na której możesz wydrukować sobie części do następnej albo za kolejną stówkę ktoś Ci sprzeda plastiki....

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, japim napisał:

 

Adam - nie żebym się czepiał - ale bardzo wątpię, że za 600zl zbudujesz drukarkę na cichych wentylatorach, profilach alu i z zasilaczem Meanwella i sterownikami TMC. Na szybko licząc wychodzi mi ponad 750zl (i to nie licząc kosztów wysyłki elementów z allegro) - czyli tyle za ile Chińczyk sprzedaje Endera 3. te 600zl to może upgrade z innej drukarki...

 

Dlaczego wątpię w tą cenę? Bo sam złożyłem 3 drukarki - i mimo stosowania zasilaczy serwerowych po 30zl/szt, wentylatorów po 3zl, silników po 15zł/szt, elektroniki Ramps itd - nie da się zejść poniżej 600zl ...

 

No i żeby zrobić własną drukarkę to zapomniałeś dodać, że albo masz już pierwszą drukarkę, na której możesz wydrukować sobie części do następnej albo za kolejną stówkę ktoś Ci sprzeda plastiki....

 

W cenę wliczyłem steppery A4988, nie TMC ;) TMC doszły niedawno. To prawda, druk plastików miałem w 100% za darmo w pracy, nawet za filament nie płaciłem. Ale też nie przesadzajmy, te Sunony nie są takie drogie, to nie Noctua... Ceny nie liczyłem po kosztach z allegro tylko aliexpress. Nie było moim celem wprowadzanie nikogo w błąd, napisałem że ok 600, nie równo 600. Niech będzie 700. Dokładnie wszystkiego nie wpisywałem do excela, wydatki były rozłożone na kilka miesięcy. Uważam po prostu, że jeśli się poświęci dużo czasu, rozłoży wydatki na raty, to za cenę zbliżoną do takiego Endera czy Anety można złożyć drukarkę trochę lepszą, a przy tym lepiej się pozna zasadę działania całego urządzenia, obsługującego go firmwaru i slicera. Zastanawiałem się też nad Enderem 3, duża oszczędność czasu, ale ich konstrukcja jest moim zdaniem gorsza niż Prusy. A za oryginalną prusę też nie chciałem płacić ~3000zł. Mamy taką w robocie i też nie widzę jakiejś kolosalnej różnicy w porównaniu do mojej.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam,

Na bank budując ręcznie mocno "customową" drukarkę otrzymasz produkt lepszy od produktu komercyjnego (bo nie masz marży producenta).

 

Każdy chiński produkt będzie wymagał doprowadzenia do porządku. Większym lub mniejszym nakładem pracy i środków. Cenowo ciężko z nimi konkurować. Gdybym miał budować drukarkę 20x20cm to bym się obecnie 3 razy zastanowił - bo jak powiedziałem - cenowo i jakościowo nie jesteś w stanie prześcignąć Endera. A tym bardziej jakiegoś Tronxy X1. ALE np drukarka 30x30 lub większa - jest do zrobienia w niewiele większej cenie od 20x20 a Chińczyki chodzą już po 1000 - 1500zł - i tu oszczędność jest olbrzymia. A ilość problemów do rozwiązania porównywalna - przy czym drukujesz te części od razu a nie musisz poprawiać fabryki.

 

Niestety trzeba co nieco wiedzieć o drukarkach aby porywać się na budowę takiej od podstaw, bo przy popełnianiu błędów cena wyjdzie x2... Niemniej zdobyta wiedza - bezcenna :D

 

Dlatego jeszcze raz - dla totalnego świeżaka Ender 3 lub U30 - lub dowolny klon - teraz jakaś powystawowa Jazla J1 na Alledrogo jest poniżej 500zł a to wielce prawdopodobne jest klon Anycubica i3 - czyli super deal. Drukuje to prawie po wyjęciu z pudełka i wymaga niewielkich akcji aby cieszyć się przyzwoitym wydrukiem.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja ma obecnie stół 200. Rama gotowa pod stół 250, tylko chińczyk z allegro wysłał mi przez pomyłkę stół do tego nieszczęsnego Endera ;), który jest mniejszy i ma zły rozstaw otworów mocujących. Dogaduję z nimi tą reklamację już 2 miesiąc, ale gadanie jak ze ścianą. W międzyczasie wysłał mi przesyłkę, w której miał być ten odpowiedni stół, ale dalej go tam nie było :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Marek_Spy napisał:

A na inną to już dobry ?

Wskaż mi, gdzie się niby powoływałem na jakąkolwiek recenzję? ;)

 

Ogólnie - trzeba mieć spory dystans do recenzji robionych przez "gwiazdy jutube", do których sprzęt wysyłają producenci (i jeśli recenzja będzie negatywna - to przestaną przesyłać ;) ) .

Natomiast konkretnie, co do Petrzaka: to widzisz, gdy przymierzałem do zakupu drukarki, to szukałem wiedzy na ten temat, zarejestrowałem sie m.in. na forum reprapy.pl. A tam - każda recenzja robiona przez  tego gościa to źródło (nieco złośliwej) rozrywki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A widzisz ja sam sobie oceniłem zalety drukarki bo jako inżynier mechanik pamiętam jeszcze konstrukcje maszyn a co do reprapy to jest tam przemądrzała loża szyderców, raczej tam mi jeszcze w niczym nie pomogli oprócz jednego przypadku poziomowania stołu. Czy ma wady ? oczywiście ze tak bo np. mocowanie silników X i Y jest przesunięte ok 5 mm ale w sumie to az tak nie wpływa na jakość wydruku a jak widze poprawki się już pojawiają a zalety ? prowadnice, sztywna konstrukcja ramy choć będę przerabiał  stół i parę innych, chce ktoś Endera czy inna proszę bardzo można tańsza Anete którą tez doprowadziłem do niezłych wydruków. Moim zdaniem ma potencjał większy niż Ender ale róbcie co tam chcecie wypisuje sie z wątku bo ne mam ochoty dyskutować z osobami podatnymi na opinie googlowników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam Sapphire Pro od września czy października zeszłego roku. Obecnie w cenie jaką podajesz masz do wybory tą drukarkę, Endera 3 lub 3D Artillery Sidewinder X1 (może nieznacznie przekraczać budżet). Są też Tevo i Anetki. Nim wybrałem drukarkę tematem interesowałem się intensywnie blisko rok. Generalnie to wszystko jest w chińskiej dokładności, czyli jak się udo to będziesz Pan zadowolony. Takiego Endera 3 możesz kupić w 3 wariantach jakościowych. Można by jeszcze wiele pisać o każdej z tych drukarek, ale można też szybko to zakończyć. Każda drukarka 3D nawet Zooltrax to maszayny dla hobbystów. W tanich masz społeczność, a w drogich wsparcie producenta.

Co do mojego wyboru to się udał i poza wydrukowaniem wentylacji driverów nic początkowo nie robiłem i drukarka od razu drukowała lepiej jak każda Anetka. Ender 3 też jak się źle trafi ma wady łatwo w necie znaleźć np. pokrzywione stoły.

W drukarkę zainwestowałem:

1) szkło do druku + klipsy jakieś 20 zł,

2) magnetyczna podkładka do drukowania 80 zł,

3) silikonowa skarpeta na hotend 4 zł,

4) klej filament, itd to już materiały eksploatacyjne.

Śrubę osi Z mam idealnie prostą więc Zwoobing nie występuje. Owszem kupiłem trochę badziewi jak jakieś łożyska kolejny extruder, dysze, wentylatory, ale to wszytko tylko dla tego, żeby mieć części zastępcze w sumie może 200zł. Oprogramowanie producenta nie jest złe może mniej przyjazne, ale działa.

Merlin też nie jest bez wad wiem bo sam go modyfikowałem i naprawiałem, ale do dobrych wydruków nie jest wcale potrzebny. Po prostu ma więcej opcji.

W czasie eksploatacji i testów wszelakich ulepszeń na dzień dzisiejszy mam wspomniany tunel wentylacyjny, amortyzator extrudera by Artek i własnej konstrukcji podpórkę dla kabli i poprawiłem geometrię https://www.thingiverse.com/thing:4093594. Ale nie jestem pewien czy to jest konieczne.

Drukowałem z PLA, Pet-G, HIPS i ABS z SpawPlast, chiński oryginalny, Print-Me, Fiberlogy, NGen i DevileDesign. Kolejność od najgorszego do najlepszego. Drukowałem też z Nylonu ale to jest specyficzny materiał trudny do druku oraz z elastycznych

W styczniu kupiłem sobie czujnik poziomowania 3DTouch za coś koło 40 zł. Można go używać zarówno z oryginalnym oprogramowanie lecz w tym przypadku bez baby steps lub z Merlinem.

Co do szybkości drukowania to powyżej 80 małe części mogą się oderwać, a domyślny wydruk w granicach 50-60 jest dość szybki i w miarę dokładny. Ważne używając Merlnia by ustawić sobie mniejsze przyśpieszenie ja używam chyba 600 i nie ma ghostingu.

No dobra kończę bo za dużo tego wyszło. Ja sobie określiłem Endera 3 kupię tylko pro za max 700 zł, a Sappire Pro za 1200, który będzie tańszy tego kupię. I wydawało mi się że Sapphire to takie marzenia. Była jakaś promocja na Endery, ale akurat mi kasa wyszła i przepadło. Potem nadarzył się kupon na Sapphire Pro i w sumie przekroczyłem swoje założenie chyba o 54 zł.

 

 

ps. Obecnie jak już opanowałem tą drukarkę zabrałem się za budowę Voron-a 2.2 ale to już są koszty na poziomie oryginalnego Prusa i to wydaje mi się najlepsze urządzenie w takich pieniądzach, ale ilość pracy jest ogromna i bez możliwości druku do niej części będzie jeszcze drożej.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast montowania, ulepszania, zmiany czy innych zajefajnych spraw możesz kupić za takie pieniądze gotowca. Miałem już wiele drukarek. Wszystkie składałem sam ale czas spędzony nad poprawkami regulacją czy innymi bzdurami przewyższał czas pracy i drukowania. W tamtym roku kupiłem gotowca i po wypoziomowaniu stołu w 10 minut mogłem już drukować.

Jest to jedyna moja drukarka w której po włączeniu i zapodaniu zadania drukowania mogłem wyjść z pokoju a wrócić dopiero po wydrukowaniu elementu. Nie był potrzebny żaden nadzór nawet w początkowej fazie pierwszej warstwy. Oczywiście wydruki wychodzą na średnim poziomie ale jak na warunki domowe wystarczające. Po wypoziomowaniu stołu kilka miesięcy temu nic więcej przy niej nie robię za wyjątkiem czyszczenia stołu i smarowania prowadnic olejem wazelinowym. Czasami drukuję w nocy w odzielnym pokoju i jej głośność nie przeszkadza w spaniu. Mi więcej nie potrzeba. Jak padnie też kupię gotowca.

Drukarka to anycubic 4max pro.

spacer.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.