Skocz do zawartości

DC Spitfire


jethrotull

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

 

nabyłem drogą kupna silnik samozapłonowy DC Spitfire 1cm3.

Silnik jest w dobrym stanie i wydaje się mieć dobrą kompresję, ale nie ogarniam gaźnika. Gwintowana tuleja na igle ledwo sięga gwintu na korpusie(?) gaźnika w swojej najdalszej pozycji, cały gaźnik obraca się kiedy kręcę igłą i nie rozumiem do czego służy nakrętka na korpusie(?).

Nie znalazłem instrukcji obsługi tego silnika, byłbym wdzięczny za wyjaśnienie z czym to się je.

IMG_20200322_211808469.jpg

IMG_20200322_211829518.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nakrętka słuzy do zamocowania( dociągnięcia) dyszy gaznika  tak aby nie obracała się przy kręceniu igłą. Nie jest  wykluczone  że iglica nie jest od tego silnika.Prawdopodobnie będzie pasowała dysza + iglica  od JENA -1 ew MVVS 1,5.Jesli masz dostęp do tokarki to dorobienie  tych częsci to kwestia 20 minut..Brakuje podkładki pod nakrętkę mocującą smigło- tak nie może zostać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję, koledzy!

 

Podkładkę pod śmigło oczywiście założę przed odpaleniem.

Tymczasem mnożą się pytania:

- czy to ma znaczenie w którą stronę jest obrócona dysza? Ją trzeba obróć tak żeby była w dobrym kierunku przed dociągnięciem nakrętką?

- nie wiem jak ma wyglądać sprężynka iglicy, nie znalazłem jej na żadnym zdjęciu takiego silnika

- nadal nie rozumiem jak działa ta igła, wpycham ją do samego końca i ona ledwo sięga gwintu na dyszy, a właściwie nie sięga bo gwint nie zaskakuje. Z drugiej strony wiem że ten silnik działał, jak mniemam z tą właśnie igłą. Może tuleję da się przesunąć trochę do przodu żeby mieć więcej regulacji?

- czy jest potrzebny jakiś specjalny przewód paliwowy do paliwa samozapłonowego, czy może być taki jak do nitro?

 

Zakrzywioną część igły spróbuję dorobić (dolutować?).

 

Tokarki niestety nie posiadam, czego bardzo żałuję, gdyż sprzedający dorzucił gratis drugi bardzo podobny silnik, jednak z brakującym gaźnikiem.

Gdyby któryś z kolegów miał odsprzedać gaźnik to chętnie odkupię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po kolei :

ad1.... ma znaczenie, jeżeli jest jeden otworek w dyszy to powinien być ustawiony w kierunku wału korbowego

ad2...spręzynka może być wygięta z drutu ( takie uszko jak agrafka) i podłozona pod tę nakrętkę d ociagająca dyszę ew wycięta z brązu fosforowego( blaszka 0,5mm) + otwór + takie ukształtowanie jej aby skutecznie blokowała iglicę

ad 3..moim zdaniem iglica nie od tego silnika, na dyszy jest nacięty gwint calowy, taki sam powinien być w iglicy..Sprawdz czy wewnąrz iglicy nic nie siedzi ??

ad4.. kiedyś stosowało sie igielit, ale twardniał od paliwa, ja stosuję węzyki od zestawów do kroplówek

ad5...sprobuj,  daj tylko rurkę mosiężną jako wzmocnienie tego połączenia

mam wiele  gazników , nie ma problemu muszę tylko znać średniće dyszy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, jethrotull napisał:

czy jest potrzebny jakiś specjalny przewód paliwowy do paliwa samozapłonowego, czy może być taki jak do nitro?

Kiedyś dla testu wrzuciłem wężyk silikonowy od nitro do nafty i tego samego dnia po lekkim ściśnięciu go palcami rozpadł się na kilka części, także średnio się one nadają.

Kupiłem wężyki MP-JET do "diesla" i one wytrzymują bez problemu, jednakże mają sporą wadę w postaci sztywności. Jak kupisz zły rozmiar to albo nie założysz na nypel albo będzie spadał, a nawet jak jest dobry to zakłada się ciężko. No i nie wiem jak by to miało wyglądać podczas latania, bo wężyk w zbiorniku z powodu sztywności ledwo się rusza. Może te wężyki od kroplówek faktycznie były by lepsze - nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, d9Jacek napisał:

po kolei :

ad1.... ma znaczenie, jeżeli jest jeden otworek w dyszy to powinien być ustawiony w kierunku wału korbowego

 

Panie Jacku, ja myślę, że ten otworek powinien być z boku prostopadle do wlotu powietrza.

Wiem z doświadczenia ,że silnik lepiej pracuje przy takim ustawieniu dyszy. No i wszystkie znane mi gaźniki właśnie tak mają.

A.C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, AndrzejC napisał:

Panie Jacku, ja myślę, że ten otworek powinien być z boku prostopadle do wlotu powietrza.

Wiem z doświadczenia ,że silnik lepiej pracuje przy takim ustawieniu dyszy. No i wszystkie znane mi gaźniki właśnie tak mają.

A.C.

PAnie Andrzeju ok, ale wtedy lepiej mieć dwa otworki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A po co dwa otworki, kiedy wystarczy jeden?

A co do tej podkładki pod nakrętkę, to chyba można doraźnie użyć dwóch podkładek stalowych tylko, takich które mają większa średnicę zewnętrzną.

Sprawdzą się niezawodnie. Ale dwie, bo jedna to może być za mało.

A.C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od przybytku głowa nie boli...lepsze rozpylanie mieszanki i pracuje w kazdym położeniu a to  dla  zaczynającego przygodę z motorkami  może być trudne do ustalenia

w tym przypadku niech załozyciel tematu sie  wypowie co chce,  bo mam trochę tych dysz zrobionych na  gotowo, więc problemu nie będzie- ważna tylko srednica tej dyszy 3 czy 3,5 mm. A otworek  czy otworki to juz sam zainteresowany sobie wywierci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, d9Jacek napisał:

od przybytku głowa nie boli...lepsze rozpylanie mieszanki i pracuje w kazdym położeniu a to  dla  zaczynającego przygodę z motorkami  może być trudne do ustalenia

w tym przypadku niech załozyciel tematu sie  wypowie co chce,  bo mam trochę tych dysz zrobionych na  gotowo, więc problemu nie będzie- ważna tylko srednica tej dyszy 3 czy 3,5 mm. A otworek  czy otworki to juz sam zainteresowany sobie wywierci

 

 

Jacku, wielkie dzięki! 

Jak wrócę z pracy (a raczej jak skończę pracę, bo teraz nigdzie nie chodzę) to zmierzę i dam znać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, czarobest napisał:

Kiedyś dla testu wrzuciłem wężyk silikonowy od nitro do nafty i tego samego dnia po lekkim ściśnięciu go palcami rozpadł się na kilka części, także średnio się one nadają.

Kupiłem wężyki MP-JET do "diesla" i one wytrzymują bez problemu, jednakże mają sporą wadę w postaci sztywności. Jak kupisz zły rozmiar to albo nie założysz na nypel albo będzie spadał, a nawet jak jest dobry to zakłada się ciężko. No i nie wiem jak by to miało wyglądać podczas latania, bo wężyk w zbiorniku z powodu sztywności ledwo się rusza. Może te wężyki od kroplówek faktycznie były by lepsze - nie wiem.

Czarku, te węzyki najlepiej na  gorąco nakładac i wtedy nie ma problemu z ich dokładnym załozeniem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, tak, wiem :), tyle że przy odpalaniu akurat nie zawsze mam coś do nagrzania, a miałem zrobione tak, że musiałem to zdjąć do tankowania (a ściągnięcie tego też było trudne) :).
Ale oczywiście można było sobie zrobić odpowiednią instalację do tankowania i się nie męczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, d9Jacek napisał:

Czarku, te węzyki najlepiej na  gorąco nakładac i wtedy nie ma problemu z ich dokładnym załozeniem

Włóż na jakiś czas końcówkę takiego wężyka do rozpuszczalnika nitro lub acetonu. Poznasz siłę chemii:).

Nie ma strachu bo po takim zabiegu wężyk wraca do poprzedniego stanu .

Zostało mi to z czasów tzw "przed silikonowych", czyli, że baardzo dawno to było?

A.C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, jethrotull napisał:

 

 

Jacku, wielkie dzięki! 

Jak wrócę z pracy (a raczej jak skończę pracę, bo teraz nigdzie nie chodzę) to zmierzę i dam znać.

Piotrze, jutro jestem na Poczcie , więc jeżeli podasz mi dziś  tę srednicę to jutro  bedzie wysłane, 

no i adres ale to na priva

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.