czarobest Opublikowano 7 Sierpnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2020 4 godziny temu, jarek_aviatik napisał: Na początku dobrze jest robić notatki na kartce papieru i sprawdzać po dwa razy. Ja mam czasem błędy spowodowane np. tym, że jeśli mam dużo profili i je zmieniam, to czasem mam różne profile wzdłuż rozpiętości zupełnie od czapy, nie to, że to miało być np. zwichrzenie aerodynamiczne. Po prostu zapominam zmienić wszystkie. Tak chyba będę musiał robić, do tego jeszcze dokładniejsze nazwy analiz . 4 godziny temu, jarek_aviatik napisał: Wykres Cl vs Alpha interpretuj następująco; Model w locie ślizgowym (szybowcowym) ustawia się na takim kącie natarcia (całego modelu). Zbyt duże kąty nie są dobre - wzrasta opór. Jest kilka szkół jak dobierać ten kąt, ale może o tym trochę poźniej, na razie opanuj i zrozum to. Jak będziesz gotów opiszę Ci jak dobierać tern kąt analizując wykres CL/CD vs Alpha lub CL^(3/2)/CD vs Alpha. Ale do tego trzeba dobrze szacować opory szkodliwe. Okej, czyli chyba w miarę dobrze sądziłem. No dobrze, kiedy gotowy będę nie wiem, ale zobaczymy, jeszcze wypadałoby ten model do FPV dokończyć to może tam będzie okazja, przynajmniej już wiem jak kombinować ze statecznikiem (a za tamten model też się w końcu zabiorę , choć widzę że zamiast budować to wypadałoby jeszcze go przeanalizować ). 4 godziny temu, jarek_aviatik napisał: Wg mnie najbardziej odpowiedni jest ten "czerwony", stabilizuje się na kącie ok. +1,5 stopnia. Prędkość ok. 13 m/s (nie wiem czy przyjąłeś dobrze masę modelu) - czyli to ten ze statecznikiem zaklinowanym na -0,5 st. (O ile dobrze widzę na tym czarnym tle). O no to fajnie, czyli też dość dobrze sądziłem, w takim razie wezmę się za przeróbkę planów i za budowę . Myślę że masa w miarę okej, choć poprzednik wyszedł około 1 kilograma, więc może i ten tak wyjdzie. Tylko dopiero wróciłem z lotniska, jutro jadę popływać itd. więc nie wiem jak szybko, bo staram się korzystać z pogody . Dobrze widzisz . 4 godziny temu, jarek_aviatik napisał: Gratulacje! Nie ma za co, jeszcze raz dziękuję Wam wszystkim za pomoc bo to bardziej dzięki Wam niż mnie . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Klos Opublikowano 8 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2020 17 godzin temu, czarobest napisał: EDIT: Kurczę jestem geniuszem i przy tych najnowszych analizach zapomniałem dodać zaklinowanie skrzydła więc to na górze już nieaktualne.. Tak mi sie wydawalo bo predkosc wytrymowanego Wicherka 17m/s to troche duzo; teraz jest ~13m/s wyglada to lepiej. 17 godzin temu, czarobest napisał: Więc teraz wykresy mają się tak. Jak dobrze rozumiem statecznik na -1 stopień (zielony) ma większą stabilność przy większych kątach natarcia od statecznika na -0.5 stopnia (czerwony), jednak (i tutaj to jako pytanie) większy kąt przy Cm = 0, w związku z tym lot szybowcowy byłby na większym kącie tylko co by to dla mnie właściwie oznaczało? No i prędkość się zmniejszyła: I ostatecznie, jeśli już więcej niczego nie pomieszałem, kąt zaklinowania statecznika w związku z tymi pomiarami -0.5 stopnia będzie odpowiedni? Czy może nawet 0 stopni, gdzie teoretycznie lot szybowcowy byłby na niewielkim kącie zamiast lekko zadartym nosie? Jesli dobrze rozumiem: 1. Tak, zielony ma wieksza stabilnosc od czerwonego w calym zakresie Alpha bo ma wieksze pochylenie krzywej/prostej tzn pochodna. 2. Ale za to ma lot wytrymowany na wiekszym Alpha, byc moze bedzia mial zbyt duzy opor indukowany. Wygeneruj CL/CD vs Alpha lub Cm etc aby to sprawdzic. 3. Wychodzi, ze lepszy jest -0.5deg co wcale nie jest malo. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarek_aviatik Opublikowano 8 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2020 17 godzin temu, czarobest napisał: Okej, czyli chyba w miarę dobrze sądziłem. No dobrze, kiedy gotowy będę nie wiem, ale zobaczymy, jeszcze wypadałoby ten model do FPV dokończyć to może tam będzie okazja, przynajmniej już wiem jak kombinować ze statecznikiem (a za tamten model też się w końcu zabiorę , choć widzę że zamiast budować to wypadałoby jeszcze go przeanalizować ). Co do modelu FPV i jego analizy w XFLR5. Aby Twoje obliczenia były jak najbliższe rzeczywistości, musisz nauczyć się dobierać i dodawać opory szkodliwe do XFLR5 - Extra drag Tutaj Twój Wicherek: Extra 0, to opór szkodliwy dwóch kółek o wymiarach 64/20 mm (średnica / grubość koła) Extra 1, to opór szkodliwy kadłuba. Skąd te opory? Z książki Schier'a na przykład (sam stosuję) Dla kadłuba przyjąłem 0,4 bo toś pomiędzy kadłuba z tępym przodem a kadłuba z wystającym silnikiem. Nie uwzględniłem zastrzałów podwozia. Stateczniki XFLR liczy, ale muszą być wszystkie - tu nie ma pionowego Powierzchnie - z rysunków, lub po prostu mierzysz model. Zwracaj uwagę na jednostki - ja mam ustawione w XFLR powierzchnię w dm^2 Tu potrzebne jest doświadczenie, aby w miarę dobrze dobrać opory szkodliwe. Jak się mają wyniki bez oporów i z oporami: Krzywa czerwona - wyliczenia bez uwzględnia oporów szkodliwych Krzywa niebieska - wyliczenia z uwzględnieniem oporów szkodliwych, tych dla kół i kadłuba. Widać jak spada doskonałość CL/CD vs Alpha Nie wiem czego oczekujesz od modelu FPV, czy maksymalnego zasięgu, czy też żeby jak najdłużej "wisiał" w powietrzu. Z powyższych wykresów widać, że Wicherek ten lepiej liczyć na maksymalny zasięg. Widać, że maksymalna doskonałość CL/CD jest przy kącie ok. +3 stopnie. Twój model trymuje się na kacie ok. +1,5 - gdy: - skrzydło zaklinowane na +1,5; - statecznik zaklinowany na -0,5 Model trzeba zmienić aby się trymował w miejscu maksymalnej doskonałości Krzywa niebieska: - skrzydło zaklinowane na +1,5; - statecznik zaklinowany na -1,5 Krzywa zielona przerywana: - skrzydło zaklinowane na +1,5; - statecznik zaklinowany na -1,5 Mimo wzrostu oporów (o czym pisał Andrzej) i tak jest zysk na przyroście doskonałości. To jest ten sposób liczenia modelu, albo liczysz na maksymalny zasięg, albo na maksymalną długotrwałość lotu. Czasem trzeba i to i to, jak np. w szybowcach. Jak widać XFLR to naprawdę super narzędzie, tylko trzeba widzieć jak go używać, no i trochę wiedzy z aerodynamiki i mechaniki lotu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarobest Opublikowano 8 Sierpnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2020 Coś tam powpisywałem , tak jak stwierdził Jarek też uważam, że lepiej liczyć na zasięg, bo to model spalinowy, który zawsze (poza awarią ) chodzi i generuje jakiś ciąg, dlatego nie muszę "szybować" (tak sądzę). Mam takie elementy, a do tego dodałem też statecznik z tym że z profilem NACA 0006 i tu do końca nie wiem, bo miałem robić płaski, ale dodam chyba zaokrąglenia do listewek tym samym go profilując. Po dodaniu tego do analizy doskonałość spadła tak (górna linia to bez oporów, reszta z oporami i różnymi zaklinowaniami statecznika): Maksymalna doskonałość zaczyna się od 3.5 stopni: Aby uzyskać taki kąt potrzebuję zaklinować statecznik na ciut poniżej -1.25 stopnia, zastanawia mnie tylko czy aż taki duży kąt jest dobry (tzn. kąt lotu nie statecznika)? Jednak na -1.25 mam taki zysk w stosunku do -0.5 stopnia. Nie za bardzo wiem jednak czy to dużo czy mało . Ale teraz już rozumiem czemu kąt przy Cm = 0 ma być dodatni . Powinienem może ciut zmniejszyć do -1.30 - -1.35 stopnia, ale zastanawiam się czy jestem w ogóle w stanie uzyskać taką dokładność . Umknął mi ten wykres: Jeszcze raz dzięki . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarek_aviatik Opublikowano 8 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2020 14 minut temu, czarobest napisał: Aby uzyskać taki kąt potrzebuję zaklinować statecznik na ciut poniżej -1.25 stopnia, zastanawia mnie tylko czy aż taki duży kąt jest dobry (tzn. kąt lotu nie statecznika)? Jednak na -1.25 mam taki zysk w stosunku do -0.5 stopnia. Nie za bardzo wiem jednak czy to dużo czy mało . Ale teraz już rozumiem czemu kąt przy Cm = 0 ma być dodatni . Powinienem może ciut zmniejszyć do -1.30 - -1.35 stopnia, ale zastanawiam się czy jestem w ogóle w stanie uzyskać taką dokładność . Poćwiczyłeś i nabierasz doświadczenia, o to chodzi. Dobre zadajesz pytania. Zawsze należy przemyśleć, czy warto wkładać ogrom pracy dla "gramowych" korzyści. Tutaj zmiany wokół ekstremum nie są tak znaczne, Wicherek, to trenerek, nie wiem czy jest wart takich dokładności, co innego szybowiec, czy model do dalekich przelotów. Kąty zaklinowania statecznika ok -1,5 nie są nazwijmy to drastyczne. Model Lublina na pływakach, który robi Krzysiek @kesto, ma znacznie bardziej na minus. Przyjmij sobie jakiś zakres kąta zaklinowania statecznika, w którym się znajdziesz po wykonaniu modelu będzie OK. Ciężko jest wykonać takie dokładne kąty, ciężko też je zmierzyć. Już Ci kiedyś pisałem, że zamieniam wymiary kątowe na liniowe - łatwiej uzyskać w miarę dokładny kąt Pamiętaj, że to co liczysz jest dla lotu ślizgowego, gdy puścisz drążki i nie ma podmuchów, model się stabilizuje na takim kącie. W locie z pracującym silnikiem w zależności od prędkości latasz na różnych kątach i używasz steru głębokości do kompensacji pochylenia czy odchylenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Klos Opublikowano 9 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2020 Nie wiem czy warto walczyc o kilka ulamkow L/D w modelu silnikowym. Ja raczej mialem na mysli to aby Maximum L/D pokrywalo sie z Cm=0, mniej wiecej; tak jak na moim wykresie na stronie 2. Ale trzeba by sie nad tym zastanowic. Mozesz tez pokombinowac przesuwajac SC do przodu i tylu troche (pewnie wiecej do tylu) i zobaczyc co wyjdzie. Kiedy projektowalem swoj motoszybowiec "Miodzio" ? jakies >12 lat temu czytalem duzo na Internet o roznych szybowcach. Jeden z pilotow z Wloch, wlasciciel i pilot SZD 55 Promyk, twierdzil, ze mozna znacznie poprawic/przesunac L/D tego szybowca poprzez przesuniecie SC do tylu. W przypadku SZD 55, trzeba bylo pokombinowac z balastem wodnym w ogonie. Ow Wloch twierdzil tez, ze po takich experymentach zaden Discus czy inny Ventus nie jest w stanie doscignac ani pokonac SZD 55. Podobnie twiedzil, ze rozpetana Niemiecka propaganda o wpadaniu w korkociag SZD 55 z powodu malej cieciwy skrzydla na koncowce to kompletna bzdura (to tak na marginesie). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarobest Opublikowano 9 Sierpnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2020 14 godzin temu, jarek_aviatik napisał: Pamiętaj, że to co liczysz jest dla lotu ślizgowego, gdy puścisz drążki i nie ma podmuchów, model się stabilizuje na takim kącie. W locie z pracującym silnikiem w zależności od prędkości latasz na różnych kątach i używasz steru głębokości do kompensacji pochylenia czy odchylenia. No właśnie, w takim przypadku czy jak "dodam gazu" to czy model nie będzie za bardzo zadzierał do góry? Oczywiście zrobię skłon silnika, mogę też w aparaturze ustawić wychylenie wysokości w zależności od gazu (żeby ciągle nie trzymać ręcznie) ale jednak. Inna sprawa czy da się jakoś dobrać ten skłon? Może zgodny z kątem przy Cm = 0? 2 godziny temu, Andrzej Klos napisał: Nie wiem czy warto walczyc o kilka ulamkow L/D w modelu silnikowym. Ja raczej mialem na mysli to aby Maximum L/D pokrywalo sie z Cm=0, mniej wiecej; tak jak na moim wykresie na stronie 2. Ale trzeba by sie nad tym zastanowic. Mozesz tez pokombinowac przesuwajac SC do przodu i tylu troche (pewnie wiecej do tylu) i zobaczyc co wyjdzie. Kiedy projektowalem swoj motoszybowiec "Miodzio" ? jakies >12 lat temu czytalem duzo na Internet o roznych szybowcach. Jeden z pilotow z Wloch, wlasciciel i pilot SZD 55 Promyk, twierdzil, ze mozna znacznie poprawic/przesunac L/D tego szybowca poprzez przesuniecie SC do tylu. W przypadku SZD 55, trzeba bylo pokombinowac z balastem wodnym w ogonie. Ow Wloch twierdzil tez, ze po takich experymentach zaden Discus czy inny Ventus nie jest w stanie doscignac ani pokonac SZD 55. Podobnie twiedzil, ze rozpetana Niemiecka propaganda o wpadaniu w korkociag SZD 55 z powodu malej cieciwy skrzydla na koncowce to kompletna bzdura (to tak na marginesie). Troszkę poruszałem środkiem ciężkości i zaklinowaniem statecznika, ale wykres doskonałości za bardzo się nie przesuwa, za to kąt przy Cm = 0 tak. Pewnie tutaj trzeba by już kombinować z profilami, kształtem skrzydła itp. a jednak chciałbym już tak bardzo nie modyfikować tego Wicherka . Oczywiście dla zabawy się tym pobawię w programie, ale już bez przenoszenia tego na plany. Generalnie teraz już znowu nie wiem w jaki kąt zaklinowania iść , myślę żeby zrobić gdzieś pomiędzy tym -1° a -1.5°. I wtedy skłon silnika 3° w dół. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarek_aviatik Opublikowano 9 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2020 3 minuty temu, czarobest napisał: No właśnie, w takim przypadku czy jak "dodam gazu" to czy model nie będzie za bardzo zadzierał do góry? Oczywiście zrobię skłon silnika, mogę też w aparaturze ustawić wychylenie wysokości w zależności od gazu (żeby ciągle nie trzymać ręcznie) ale jednak. Inna sprawa czy da się jakoś dobrać ten skłon? Może zgodny z kątem przy Cm = 0? Zadzieranie modelu, zwłaszcza górnopłata przy "dodawaniu gazu" ograniczasz skłonem silnika, ale nigdy nie zniwelujesz tego dla całego zakresu mocy, od tego jest trymer. Możesz też zrobić jakiś mix - o czym zresztą napisałeś. Czy skłon zgodny z AOA przy Cm = 0 - NIE!! Nie ma takiej reguły - można to wyliczyć, ale szkoda czasu na takie wyliczanki, gdyż patrz punkt 1: skłonem silnika nigdy nie zniwelujesz tego dla całego zakresu mocy. 3 minuty temu, czarobest napisał: Generalnie teraz już znowu nie wiem w jaki kąt zaklinowania iść , myślę żeby zrobić gdzieś pomiędzy tym -1° a -1.5°. I wtedy skłon silnika 3° w dół. myślę żeby zrobić gdzieś pomiędzy tym -1° a -1.5° - OK Napiszę jak ja ustawiam skłon silnika do oblotu: - górnopłat: 2 stopnie w dół - dolnopłat: bez skłonu wykłon inna sprawa - stosuję w obu przypadkach, ale to zależy od czego innego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarobest Opublikowano 9 Sierpnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2020 6 minut temu, jarek_aviatik napisał: Zadzieranie modelu, zwłaszcza górnopłata przy "dodawaniu gazu" ograniczasz skłonem silnika, ale nigdy nie zniwelujesz tego dla całego zakresu mocy, od tego jest trymer. Możesz też zrobić jakiś mix - o czym zresztą napisałeś. Czy skłon zgodny z AOA przy Cm = 0 - NIE!! Nie ma takiej reguły - można to wyliczyć, ale szkoda czasu na takie wyliczanki, gdyż patrz punkt 1: skłonem silnika nigdy nie zniwelujesz tego dla całego zakresu mocy. Okej, ten skłon zgodny z kątem rzuciłem tak po prostu, bo wydawałoby się to całkiem fajne , w sensie że model na takim kącie się utrzymuje i wtedy silnik ciągnie tylko do przodu . 7 minut temu, jarek_aviatik napisał: myślę żeby zrobić gdzieś pomiędzy tym -1° a -1.5° - OK Napiszę jak ja ustawiam skłon silnika do oblotu: - górnopłat: 2 stopnie w dół - dolnopłat: bez skłonu wykłon inna sprawa - stosuję w obu przypadkach, ale to zależy od czego innego. Dobra to tak też zrobię, choć teraz trochę jeszcze sprawdzałem i większy kąt zaklinowania skrzydła przesuwa mi wykres doskonałości, tak że jest maksimum na mniejszych kątach (wtedy musiałbym ustawić ten kąt znowu statecznikiem), ale w końcu nie chciałem aż tak dużego kąta ze względu na trochę większy zakres prędkości. Wykłon oczywiście też będzie, ale to tak jak napisałeś już osobna kwestia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Klos Opublikowano 10 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2020 W dniu 9.08.2020 o 16:39, Andrzej Klos napisał: Nie wiem czy warto walczyc o kilka ulamkow L/D w modelu silnikowym. Ja raczej mialem na mysli to aby Maximum L/D pokrywalo sie z Cm=0, mniej wiecej; tak jak na moim wykresie na stronie 2. Ale trzeba by sie nad tym zastanowic. Mozesz tez pokombinowac przesuwajac SC do przodu i tylu troche (pewnie wiecej do tylu) i zobaczyc co wyjdzie. Kiedy projektowalem swoj motoszybowiec "Miodzio" ? jakies >12 lat temu czytalem duzo na Internet o roznych szybowcach. Jeden z pilotow z Wloch, wlasciciel i pilot SZD 55 Promyk, twierdzil, ze mozna znacznie poprawic/przesunac L/D tego szybowca poprzez przesuniecie SC do tylu. W przypadku SZD 55, trzeba bylo pokombinowac z balastem wodnym w ogonie. Ow Wloch twierdzil tez, ze po takich experymentach zaden Discus czy inny Ventus nie jest w stanie doscignac ani pokonac SZD 55. Podobnie twiedzil, ze rozpetana Niemiecka propaganda o wpadaniu w korkociag SZD 55 z powodu malej cieciwy skrzydla na koncowce to kompletna bzdura (to tak na marginesie). Czarek, Zapomnialem dodac, ze jesli masz ochote, to wyslij mi Twoj plik XFLR5, to moge swoje 3 grosze dodac. Troche trudno to robic na podstawie opisow. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarobest Opublikowano 10 Sierpnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2020 W dniu 10.08.2020 o 21:42, Andrzej Klos napisał: Czarek, Zapomnialem dodac, ze jesli masz ochote, to wyslij mi Twoj plik XFLR5, to moge swoje 3 grosze dodac. Troche trudno to robic na podstawie opisow. Spoko, dzięki . Jak napisałem wyżej, trochę tam coś próbowałem, ale nie za bardzo to wychodziło tj. wykres się nie przesuwał. Chyba że zmieniałem kąt zaklinowania skrzydła, ale tutaj nie chciałem już zbyt zwiększać - zresztą to chyba wychodzi na coś podobnego jak teraz kiedy cały model jest na większym kącie . Żeberka itp. już sobie wydrukowałem, wyciąłem z kartek i grzeję piłkę włosową do cięcia sklejki i balsy , ale główne plany zamierzałem wydrukować jutro (bo większe arkusze więc już nie w domu). Jeśli jednak masz ochotę zerknąć to czemu nie, a może czegoś jeszcze się nauczę . Zaraz podeślę. EDIT: 14.08,2020 Na razie niestety nie wycinam, bo wyszło, że mam krótki wyjazd. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
model Opublikowano 11 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2020 Jak tam budujemy już ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarobest Opublikowano 11 Września 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Września 2020 Tak, ale niestety bardzo bardzo powoli mi to idzie. Jakoś brak chwilami weny, a że traktuję to wszystko jako przyjemność to wolę robić jak mam ochotę, a nie na siłę . W każdym razie żeby nie było, to coś tam jest . Do tego @Andrzej Klos już dawno popatrzył na pliki z analizą i stwierdził, że to co uznałem za najlepsze takie chyba mniej więcej jest, więc zostaje z możliwością regulacji statecznika. Tak to na razie wygląda, więc większość wycięta, część jeszcze wymaga trochę szlifów, żeberka od skrzydła jeszcze do obróbki, do statecznika jeszcze końcówki z lekkim zaokrągleniem i cały ster wysokości z balsy. Na razie to z ostatniego zdjęcia waży około 13 gramów. Więc niestety niedużo, ale robi się. Właśnie przez nią nie buduję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
model Opublikowano 11 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2020 To dobrze ze coś sie dzieje tez mam ochotę na wicherka ,tyle że 25 lub równe 2m tyle że z przeróbką podwozia na bardziej terenowe co by można było lądować i startować w różnych warunkach, no ale na razie dłubie przy pzl 11 na wiosnę oblot Ps. Bardzo ladny kitku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarobest Opublikowano 11 Września 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Września 2020 Dla mnie już ten jest dość spory . Sam myślałem żeby nie wsadzić temu jakichś przewymiarowanych kół, coś jak Super Cub'y na Alasce , chociaż nie potrzebuję to może z czasem wstawię takie, bo ma to swój urok . Wicherek przy PZL to pikuś więc jak skończysz to chwila i będzie , tymczasem powodzenia i czekam na aktualizację wątku . Kicia na razie nie dziękuję bo śpi . Dokończyłem troszkę ten statecznik, dokleiłem końcówki i nadałem im kształt, w sumie mogłoby być bez nich ale lubię takie zaokrąglenia z tym, że potem lekko utrudnia to ładne "foliowanie". Zrobiłem też ster, oczywiście nic niezwykłego ale nie przepadam za takim szlifowaniem, połączona balsa 2mm i 2.5mm i nadany kształt końca profilu statecznika, czyli w zasadzie trójkąt równoramienny. Minus taki że jest to dość ciężkie, bo statecznik w obecnym stanie waży 17.5 grama, a sam ster 7.8 grama i zastanawiam się czy nie porobić trochę otworów, bo jest wystarczająco sztywny. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarobest Opublikowano 25 Września 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Września 2020 Żeby nie było, że nic się nie dzieję . Choć bardzo mało niestety. Ale zrobiłem statecznik i postanowiłem nie robić go na płasko, a nadać mu trochę profilu i dzięki temu wygląda moim zdaniem bardzo fajnie, ale zobaczymy jak uda mi się to pokryć folią . Poza wyglądem postanowiłem też zrobić ten profil dla ułatwienia sprawy z przewodami do diod które będą robić za "beacon'a", więc spokojnie te policyjne światła tylko dla testu . Oczywiście lekko przesadziłem, bo dałem linki 0.5mm² do praktycznie żadnego obciążenia, ale tak to już mam . Dodatkowo jakieś drobnostki jak wzmocnienia pod zawiasy w stateczniku poziomym (jeszcze do przeszlifowania, bo na zdjęciu jeszcze świeżo klejone) i oszlifowałem żeberka, które w zasadzie teraz czekają na sklejanie skrzydeł. Fotki: statecznik.mp4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarobest Opublikowano 28 Września 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Września 2020 Zacząłem połówkę skrzydła i coraz żwawiej idzie , wymaga jeszcze nieco pracy, keson z przodu i z tyłu (stąd brak tam listewki), przekładki międzydźwigarowe, mocowanie serwa czy sama końcówka o którą właśnie się boję bo tam też mam zamiar wstawić ledy i na razie głowię się jak to ładnie tam zrobić. Lotka też będzie kryta balsą. Chyba jest okej, ale wrzucam to może ktoś mądrzejszy dopatrzy się jakichś błędów to będę mógł jeszcze poprawiać . Na razie wiem, że mocowania zawiasów muszę nieco wzmocnić. Normalnie relacja jak by to był jakiś arcyciekawy model 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 29 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2020 ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarobest Opublikowano 3 Listopada 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2020 W dniu 29.09.2020 o 07:06, mr.jaro napisał: Czarek, bardzo porzadnie go (tego Wicherka) budujesz. Mnie sie taka robota podoba. Dzięki, mam nadzieję dalej nie będzie gorzej . Niestety czas zasuwa jak szalony i ciężko mi uwierzyć, że ostatni post wstawiałem tu tak dawno, ale dobra trzeba się starać przyśpieszyć ze wszystkim . Miałem wstawić post wczoraj, ale przy montażu ledów, nie dość że rozlałem poł topnika - a zmyć to ciężko, to jeszcze po zlutowaniu coś nie śmigało, dlatego dopiero dziś rozlutowałem i zmieniłem wszystkie diody i na szczęście tym razem jest już okej, w pierwszej połówce poszło bez żadnych problemów. Generalnie obie połówki praktycznie skończone, muszę zarobić konektory, przykleić te rurki oraz drut do ściągania połówek do siebie po czym pokryć ostatnią część kesonem i pewnie po tym dopieścić natarcie. Użyłem trochę kleju na gorącą, bo akurat tu nadał się bardzo fajnie do przetrzymania diod i łatwego nadania kształtu nożykiem, jednak jak wyjdzie okrywanie końcówek folią dopiero się okaże . No i mam nadzieję ruszę zaraz z kadłubem. Parę słów więcej przy fotkach: Półka pod serwo: Do mocowania użyłem takich wkładek gwintowych: Ponieważ wykorzystałem diody na PCB a końcówka skrzydła jest cienka to postanowiłem odlutować same diody i połączyć je z PCB kabelkami, co prawda dałoby się pewnie i bez nich ale tak było wygodniej, do tego są tutaj już rezystory i chociaż małe kondensatory. Nie mogło zabraknąć pomocy Samą półkę wykonałem ze sklejki 1mm słojami w poprzek (bo raczej tak działają na nią siły, i spokojnie, jest to wystarczająco mocne ) do tego aby wyrównać to z profilem skrzydła nakleiłem i wyszlifowałem balsę. Jak widać przed serwem dołożyłem kondensator 2200uF przy diodach dałem dodatkowo 100uF, wszystko ma wspólne zasilanie więc ze skrzydła wychodzą 4 przewody. I światełka (oczywiście na razie na szybko świecą tak tylko do sprawdzenia): Led.mp4 Diody dostaną soczewki po oklejeniu folią. PS: w obecnym stanie jedna połówka waży 125 gramów, a druga 126 gramów więc wyszły całkiem podobnie i nie jakoś bardzo ciężko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
d9Jacek Opublikowano 3 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2020 Czarku, idzie pięknie...i nie żebym krytykował, ale sytuacja z wariantem 1.0 może się powtórzyć i w tym ....2.0 zapomniałes o czymś bardzo istotnym....Ledy , kwiatki do kożucha.... może uda się jeszcze poprawić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi