Skocz do zawartości

OS GT120


Hotpoint

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Chciałbym zapytać o to czy ktoś miał do czynienia w ww. silnikiem.

Dziwną rzeczą jest praktycznie kompletny brak informacji w necie na jego temat.

Znalazłem 2 filmiki i 2 krótkie tematy na amerykańskim forum.

Strzelam, że powodem tego jest:

niska moc = niska popularności.

Silnik obecnie jest na promocji i można go kupić niemal w cenie chinczyka DLE 120, a że lubię promocje to sobie kupiłem ?.

IMG_20201114_193920.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

Gratuluję zakupu.

Zdarzały się pęknięcia pod cylindrem pierwszego modelu  jednocylindrowego GT-60- "albowiem ,gdyż ,ponieważ" korpus był odlewany w całości i czasami pękał wskutek naprężeń.  Nowsza wersja 60-tki a także 120-stka  jest już produkowana jako dzielona  , cylinder jest skręcany z resztą odlewu czteroma śrubami. Czy ten silnik jest sprzedawany bez tłumików?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A miałem przyjemność widzieć na pikniku tak ładnie równiutko wokoło pęknięty cylinder w GT 60 ;)

Trochę to przykre że tak renomowana firma dała taką plamę...ważne że poprawili.

 

Ładny ten motor, ciekawe czy będzie "kopał" w drugą stronę przy zapalaniu jak to miała w zwyczaju GT 60 -tka.

Osiągi, wagę ma inne/lepsze jak średnia tej klasy ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Shock napisał:

A miałem przyjemność widzieć na pikniku tak ładnie równiutko wokoło pęknięty cylinder w GT 60 ;)

Trochę to przykre że tak renomowana firma dała taką plamę...ważne że poprawili.

 

Ładny ten motor, ciekawe czy będzie "kopał" w drugą stronę przy zapalaniu jak to miała w zwyczaju GT 60 -tka.

Osiągi, wagę ma inne/lepsze jak średnia tej klasy ?

 

Dwie GT60 na lotnisku, dwie zachorowały na cylindritis, jedna naprawiona też długo nie pochodziła :( Palenie to też był totolotek, raz w prawo ,raz w lewo :) gdzieś wyczytałem że konstrukcja zapłonu była pod kątem rozruchu rozrusznikiem także pod ręką była za mała prędkość kątowa i silnik palił w drugą stronę. Oby GT120 chodził długo i bez awarii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyne różnice to w OS brak wyjścia na tacho oraz brak sprężynek w fajce.

 

Ciekawa sprawa, obie rzeczy są istotne, tacho - wiadomo, a sprężynka w fajce, wg moich doświadczeń, mimo, że mała ale powoduje dużą różnicę.

W DLE, bez niej zakłócenia były na tyle duże, że serwa poruszały się losowo wg własnej woli, w dowolnych kierunkach. Dość dużo czasu mi zajęło by 

znaleźć przyczynę. Sprężynkę wcześniej wyjąłem bo uznałem, że nie jest potrzebna i fajka łatwiej wchodzi na świecę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
  • 1 miesiąc temu...

Kolega kiedyś latał na OS GT-55. Była to pierwsza wersja 55-ki, zasysana przez wał korbowy z monolityczny cylindrem.

Był zachwycony pracą tego silnika do momentu, kiedy na biegu jałowym, cylinder oderwał się od dolnej części karteru i spadł na ziemię.

Po wymianie uszkodzonych elementów, cylinder ponownie urwał się..............

 

Potem producent wprowadził  OS GT-60, z głowicą przykręcaną na śruby i gaźnikiem w tylnej części karteru silnika, podobnie jak w DA, DL, DLE, DLA i wielu innych silnikach benzynowych.

Według mojej wiedzy  w OS GT-60 cylindry nie odrywały się.

Przypuszczam, że część Kolegów nagminnie obrywające się cylindry w OS GT-55 niesłusznie przypisuje zupełnie innemu silnikowi tj. OS GT-60.

Jeżeli jestem w błędzie to proszę mnie poprawić.

 

Staszek Jamroż

Na skutek braku wiarygodnych informacji na temat OS GT- 60,  kupiłem w Nastiku nowy DA-60.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.