Skocz do zawartości

Multiplex Lentus


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć Bogdan. Wychodzi na to, że mpx ma dwie wersje instrukcji. Na tej na stronie www i mojej w modelu nie ma takiego pouczenia o sposobie wklejania rury. Oczywiście też mogłem o tym pomyśleć. Tym nie mniej patrząc na model nie ma zwichrowania między pionową linią połączenia połówek kadluba, a pionowym.

Jest pomysł aby przeciąć kadlub przy pionowym i skleić powtórnie z odcinkiem rury wewnętrzn istniejącej po przekręceniu pionowego.

Taką mam instrukcję w modelu https://manualzz.com/doc/55859625/multiplex-lentus-kit-owner-s-manual

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.07.2022 o 22:11, robas69 napisał:

Cześć. Lentus przygotowany do lotu. Tylko jest jedno ALE. Płaty wsunięte w kieszenie mają różny wznios. Płat prawy /od ogona/ ma większy. Połówki kadluba są prosto sklejone. W kieszeni powierzchnia jest gładka. Nie ma przekoszenia połówek. Co radzicie? Dać podkładkę pod poziomy? Nie będzie kąta prostego z pionowym.

 

 

Ja radzę latać i się nie przejmować. Podejrzewam, że i tak byś w locie nie zauważył różnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oprócz tego zeszytu który jest dołączony do modelu ,,kit,, jest dołączona dodatkowa kartka którą zamieściłem w poprzednim poście. Nie ukrywam że trochę jest to pierdawe przy montażu, centrowaniu ( na oko ) i klejeniu, ale do ogarnięcia. Cięcie... hmm jeśli rurę masz sklejoną z kadłubem i do tego sklejoną z tym wzmocnieniem które jest w stateczniku pionowym może być ciężko to wyprowadzić. Spróbować można, trochę estetyka może ucierpieć. No ale jak nie spróbujesz to będzie Cię to być może irytować. W każdym bądź razie trzymam kciuki ...

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze. U mnie miałem tylko osobną kartkę z zaleceniem zakroplenia kleju w otwory w płatach i druk reklamacji. Nic więcej. Może sprubuje go wypuścić z ręki bez napędu żeby zobaczyć jak będzie reagował w locie?

Może po tym skorygować go lotkami przed lotem silnikowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robert można by tak zrobić jak piszesz ... wypuścić z ręki bez napędu ... niestety przy niewielkim pułapie możesz nie zobaczyć jak będzie reagował,

wszak pułap zbyt mały a i prędkość będzie niewielka. Z drugiej strony dobrze wyregulowany, wyważony powinien polecieć.
Na wszelki wypadek silnik w odwodzie no i druga osoba aby wypuściła model, cobyś miła kontrolę nad modelem od razu. Powinno się udać.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 31.07.2022 o 18:30, robas69 napisał:

Może sprubuje go wypuścić z ręki bez napędu żeby zobaczyć jak będzie reagował w locie?

Może po tym skorygować go lotkami przed lotem silnikowym.

 

Startuj normalnie i nie kombinuj. Jedyne co to model może bardzo lekko zakręcać w jedną stronę. Co najwyżej jedno lub dwa kliknięcia trymerem lotek i po temacie. 

A jak koniecznie chcesz się doktoryzować w temacie zamiast latać to W. Schier bodajże w "ABC miniaturowego lotnictwa" poruszał ten temat.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, dariuszj napisał:

Jedyne co to model może bardzo lekko zakręcać w jedną stronę.

Tego to akurat nie jesteś w stanie ani Ty ani nikt przewidzieć.

Ja z zasady nie oblatuję "krzywych modeli" bo regulacja takiego modelu to duży problem. Podstawa to prosty i symetryczny model a potem dopiero można próbować.

Wiadomo ,że nie ma idealnie prostych konstrukcji ale w przypadku Lentusa nawet na zdjęciu widać ,że różnica jest spora.

Oczywwiście można próbować ale ja bym to korygował przed próbami w powietrzu.

Przy większych prędkościach nawet luz na serwie ma znaczenie a co dopiero widoczna gołym okiem niesymetria.

Nie twierdzę ,że nie masz racji ,może jakoś to będzie jednak lepiej zaczynać oblot od dobrze przygotowanego szybowca.

Pozdrawiam

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Ares napisał:

Tego to akurat nie jesteś w stanie ani Ty ani nikt przewidzieć.

 

Masz rację. Nikt tego nie jest w stanie przewidzieć, bo jeszcze w historii ludzkości nikt się z tym nie zetknął. Pisałem o książce Schiera - temat omówiony i wyjaśniony.

 

Śmiem twierdzić, że jakby model poleciał bez sprawdzania geometrii to prawdopodobnie pilot by nie zauważył, że coś jest nie tak. Jestem pewien, że można bezpiecznie polecieć tym modelem tak jak jest i nic się takiego nie będzie działo co mogło by sprawić, że z tego powodu model będzie trudny do opanowania. Może być nawet tak, że pewne inne niesymetrie niewidoczne gołym okiem zniosą się z tym co jest i efekt będzie niezauważalny.

 

Ale jak kto tam chce, można się zastanawiać, dywagować, poprawiać a można po prostu bezproblemowo i bezpiecznie polecieć. Jeśli efekt będzie zauważalny i przeszkadzający wtedy dopiero poprawiać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.07.2022 o 22:11, robas69 napisał:

Cześć. Lentus przygotowany do lotu. Tylko jest jedno ALE. Płaty wsunięte w kieszenie mają różny wznios. Płat prawy /od ogona/ ma większy. Połówki kadluba są prosto sklejone. W kieszeni powierzchnia jest gładka. Nie ma przekoszenia połówek. Co radzicie? Dać podkładkę pod poziomy? Nie będzie kąta prostego z pionowym.

20220725_191750.jpg

Robert- leć! Taki zabieg, lekkie skrzywienie poziomego, w ustalonym locie powoduje powolne "odpływanie" ogona w stronę niżej położonej końcówki- czyli efekt podobny do małego wychylenia steru kierunku. To się stosuje w modelach swobodnie latających, szczególnie tych bez ruchomych, czy nastawnych powierzchni na statecznikach w  celu np. ustawienia krążenia. Inna sprawa, że estetycznie to może lekko wkurzać tego co o tym wie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, dariuszj napisał:

Nikt tego nie jest w stanie przewidzieć, bo jeszcze w historii ludzkości nikt się z tym nie zetknął

Nie rozumiem , więc wychodzę z założenia że żartujesz.

1 godzinę temu, dariuszj napisał:

Śmiem twierdzić, że jakby model poleciał bez sprawdzania geometrii to prawdopodobnie pilot by nie zauważył, że coś jest nie tak

No to zależy jak pilot lata. Jeśli poprawnie to z pewnością zauważy, a jak model żyje własnym życiem a pilot przeszkadza mu w locie to wtedy rzeczywiście nie zauważy.

1 godzinę temu, dariuszj napisał:

Ale jak kto tam chce, można się zastanawiać, dywagować, poprawiać a można po prostu bezproblemowo i bezpiecznie polecieć. Jeśli efekt będzie zauważalny i przeszkadzający wtedy dopiero poprawiać.

Być może to jest najlepsze rozwiązanie.

Ja mam uraz do wszelkiego rodzaju krzywizn i zwichrzeń i podczas budowy sprawdzam wszystko kilka razy , dzięki temu oblot jest przyjemny a regulacja symboliczna.

Pozdrawiam wszystkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Cześć Marcin. Kadlub jest w wielu miejscach wzmacniany profilami i rurkami. Niestety nie dochodzą do samej wręgi silnikowej, ale to jest groźne w momencie uderzenia pionowo w grunt. Ale tego nikomo nie życzymy. Skrzydla mają duralowe dźwigary. Nie złamiesz nawet na kolanie:-). Jakby coś to pisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, marcin83 napisał:

Robert, a jak jest ze sztywnością tego Lentusa.

W sumie nie powinienem się wcinać bo pytanie nie do mnie ale co tam:) Mam Herona a to praktycznie ta sama technologia i matetiał.

Skrzydła podobnie jak Lentusowe maja aluminiowo węglowy dźwigar. Przy silnym wietrze i turbulencji czsami troszkę "zapracują" ale to bardziej chyba na łączeniu w kadłubie i w żaden sposób nie przeszkadza to w lataniu tym udanym modelem. Spód kadłuba mam zabezpieczony białą folią samoprzylepną bo przy lądowaniach na nieurzytkach/rżyskach robiły się blizny. Poza tym pianka twarda i ładnie wykonana.

Multiplex to lider jesli chodzi o pianki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na innych forach zagranicznych też chwalą Multiplexa jeśli chodzi o technologie ich pianek. A jak jest z twardością tego materiału, bo nigdy nie miałem czegoś podobnego w ręce,  chodzi mi jeśli chwycę mocniej to robią się wgniecenia? I jeszcze takie pytanie czy ten materiał Elapor się w jakiś sposób utlenia po latach? Tak jak zwykły styropian wystawiony na słońce po latach po prostu znika? 

Pozdrawiam Marcin 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawiasy każdej powierzchni sterowej są wytłoczone w materiale. Po wycięciu krawędzi poprzecznych do osi obrotu gotowe do użycia. Lentus ma dodatkowe zabezpieczenie spodu przodu kafluba w postaci sporej grubości naklejki, która mimo tego bardzo ładnie, bez załamań przykleja się do kadluba. Ps. to nie jest model dla początkujących. Sam już mam jeden na sumieniu?.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.