Skocz do zawartości

Ze sketchupa na drukarkę 3D


robertus

Rekomendowane odpowiedzi

Najprostszy w obsłudze jest prusaslicer. https://www.prusa3d.pl/prusaslicer/ Cure dostałem razem z drukarką i pomimo kilkunastu dni przeznaczonych na naukę wydruki wychodziły kiepskie. Po przejściu na prusaslicer już pierwszy wydruk wyszedł tak jak powinien być. oczywiście jest jeszcze jeden nawet lepszy od prusaslicer a jest to superslicer darmowy na tym samym silniku co prusa ale z większą ilością ustawień. https://github.com/supermerill/SuperSlicer Do jednego i drugiego są te same ustawienia. Przez kilka lat wypróbowałem chyba wszystkie slicery jakie są zawsze było coś nie tak. Oczywiście każdy ma swojego faworyta ale dla mnie cura nim nie jest.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używałem Repetier Host  dosyć długo wydruki wychodziły przeciętnie teraz używam Cury i jakość wydruków i możliwości ustawień mnie zaskoczyły .

Szkoda tylko , że jest po angielsku nie jestem z tego rocznika który to pojmuje . Najlepiej drukuje się małe elementy  nawet dyszą 0,4 mm z warstwą 01 mm wychodzą idealnie .

Bardzo duże możliwości rozmieszczenia podpór , istotne przy skomplikowanych kształtach .  Tylko Cura.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem swiezym drukarzem. Od poczatku uzywam Prusaslicer. Drukujac nawet delikatne w formie i konstrukcji elementy, nigdy nic jeszcze nie spapralem. Jak cos ma nie wyjsc, to widac w programie bledy na modelu po wygenerowaniu kodow. Jestem zadowolony i nie szukam innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obydwa te programy (Cura i Slic3r) są mocno zaawansowane pod względem możliwości.

 

Repetier Host bazuje na slic3rze. Prusa Slicer, slicer prusa edition, super slicer - one wszystkie bazuja na jądrze Slic3ra. Baaaaardzo długo używałem Slic3r bo z Cura nigdy nie było mi po drodze. Teraz przesiadłem sie na Super Slicera i wlasciwie praca jest taka sama jak poprzednio.

 

Są inne slicery. Creality też ma swojego. Ultimaker do swoich drukarek dołączał zamknięte oprogramowanie i nie dało sie drukować z plików innych niż wygenerowanych na ich programie.

 

Obydwa (Cura i pochodne Slic3ra) są dobre. Więc obecnie dyskusja przypomina spór wyższości Wielkanocy nad Bożym Narodzeniem.

 

Polecam spróbować obydwu i wybrać ten ktory bardziej przypadnie do gustu.

 

Mam tylko takie subiektywne wrażenie ze Cura jest trochę przekombinowana. BO np grubość ścian można wyrazić albo w mm albo w ilości obwódek. Jeżeli ktos chce aby slicer dobieral za niego ilość obwódek to Cura. Jak ktoś chce mieć bardziej fundamentalną kontrolę nad parametrami druku to jednak Slic3r.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo ludzi zachwala curę. Ze względu, że ostatniej wersji używałem ze 2-3 lata temu to może się coś zmieniło. Pobrałem,  zainstalowałem. Jest moja drukarka więc odpadł problem z ustawieniami. Zmieniłem tylko dyszę na taką jaką mam w faktycznie zamontowaną tj 0.3mm. 

Pierwsze samo sterowanie obrotem, przesuwaniem powiększaniem czy innymi takimi drobnymi elementami został bez zmian. Ustawienia druku bez zmian. Widok pociętego elementu zmiana na gorsze. Sterowanie pod psem. A sam wydruk? Wybrałem specjalnie bardzo mały element trudny w druku. Niestety sam wydruk też nie do przyjęcia.

Niestety nie widzę możliwości przejścia na curę. Jak DLA MNIE ten program jest nieprzydatny. Zostaję przy prusie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, maxiiii napisał:

Dużo ludzi zachwala curę. Ze względu, że ostatniej wersji używałem ze 2-3 lata temu to może się coś zmieniło. Pobrałem,  zainstalowałem. Jest moja drukarka więc odpadł problem z ustawieniami. Zmieniłem tylko dyszę na taką jaką mam w faktycznie zamontowaną tj 0.3mm. 

Pierwsze samo sterowanie obrotem, przesuwaniem powiększaniem czy innymi takimi drobnymi elementami został bez zmian. Ustawienia druku bez zmian. Widok pociętego elementu zmiana na gorsze. Sterowanie pod psem. A sam wydruk? Wybrałem specjalnie bardzo mały element trudny w druku. Niestety sam wydruk też nie do przyjęcia.

Niestety nie widzę możliwości przejścia na curę. Jak DLA MNIE ten program jest nieprzydatny. Zostaję przy prusie.

Twoja decyzja Twoje zdanie. Ja akurat nie widzę żadnego kłopotu ze sterowaniem obrotem, przesuwaniem czy powiększaniem ... dla mnie jest intuicyjne. Ja za to mam wydruki bardzo dobre na Curze. Ostatnio nawet kolega przeszedł z slic3er na cure i wydruk poprawił się jakościowo, więc jest zupełnie na odwrót. Oczywiście próbował też slicera z prusa ale jak spróbował cury to już przy niej został. 

Potwierdza się stwierdzenie ... ile ludzi tyle opinii :)

 

Najlepiej popróbować innych slajcerów i zostać przy tym co komu odpowiada :) ja tam w curze nie widzę nic złego a wręcz przeciwnie :) ... Robert jak nie spróbujesz to się nie dowiesz ;) 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W curze nie ma konkretnego setupu na konkretna drukarke ;) to w zasadzie szablony. Kupe parametrow trzeba juz ustawic pod swoja drukarke. Tak samo jak i pod konkretna rolke filamentu. Slicuje w curze od lat i z wydrukami czy duzymi czy malutkimi problemow nie mam. Trzeba jednak poswiecic czasu by znalezc i dobrac wszystkie ustawienia pod siebie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.