Skocz do zawartości

Przebudowa drona na samolot.


Rekomendowane odpowiedzi

Najlepiej nie wzoruj się, a zrób dokładnie z planów, kilka modeli było już podrzucanych wcześniej. Tak jak pisałem wyżej i dodali inni, jakiś trenerek z pianki, lub coś kupnego w podobnym stylu. Tematów co wybrać na początek troszkę było :). Robiąc coś sprawdzonego unikniesz problemów z lotem i użytkowaniem spowodowanych swoją konstrukcją, a jak będziesz już wiedział co i jak to zaczniesz modyfikować plany lub robić coś własnego.

Oczywiście fajnie jest robić coś "własnego" i zachęcam, ale warto najpierw poznać podstawy i przede wszystkim ogarnąć latanie na czymś co na pewno lata :).
Generalnie szansa na rozbicie jeśli nikt Ci nie pomoże jest dość spora, także najlepiej coś co nie będzie kosztowne i wymagające mnóstwa czasu na budowę, bo prawdopodobnie się zniechęcisz jeśli po pierwszym locie coś nad czym spędziłeś grube godziny się rozbije (i będzie wymagało znowu godzin naprawy) i nawet nie będziesz wiedział kiedy i czemu :P.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy Wicherek będzie dobry, łatwo go zbudować z pianki.

Chyba zbuduję małą własną konstrukcję.

 

 

Nie potrafię tego pojąć, czy jest jakiś samolot jak np. Wicherek który będzie dobry na początek czy on jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw to przeczytaj książkę o budowie modeli latających, ot choćby tę którą wskazałem. Ze zrozumieniem. Bez zapoznania się z podstawami aerodynamiki i mechaniki lotu nie będziesz w stanie pojąć jak to lata a co dopiero zaprojektować poprawnie latający model. Nawet nie będziesz wstanie poprawnie ustawić gotowego modelu do lotu. 

Ale zrobisz jak chcesz. Ot prawa młodości. Wie się wszystko a wapniaki przysmucają. :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Patryk Sokol napisał:

 

Ta i jeszcze kup sobie Fiata 126p jako pierwszy samochód!

Tyle pokoleń od niego zaczynało, tyle się nauczysz serwisując go!

 

A poważnie - Wicherek to tragedia i trzeba go zakopać.

Nadaje się to tylko jako oldtimer, dla kogoś kto chce oldtimera, a absolutnie nie nadaje się na pierwszy model.

 

Osobiście zawsze polecam taką drogę - do nauki latania jedną z gotowych pianek z napędem pchającym, a kiedy tamto sobie lata i spokojnie uczysz się regulacji, obsługi elektroniki itp to wtedy budujesz pierwszego derpona/ kombata z EPP/ latające skrzydło.

Jak zmusisz drugą konstrukcję do latania, to wtedy już buduj co Ci się żywnie podoba, bo już będziesz wiedział w co się pchasz.

 

 

No,i tu Patryk nie zgodzę się z Tobą,Wicherek to jest parę listewek i trochę sklejki lub balsy,model świetnie lata,a ile radochy przy budowie.EPP to inna bajka,wystarczy pianka i klej cyianoakr. i może jakieś wzmocnienia węglowe i tyle,elektronika to osobny dział.Zaczynałem od modeli drewnianych i od Fiata 126P, i dużo się nauczyłem,teraz laminat nie jest mi obcy,ciekaw jestem od czego Ty zaczynałeś

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Filip2010 napisał:

Nie potrafię tego pojąć, czy jest jakiś samolot jak np. Wicherek który będzie dobry na początek czy on jest.

 

Ja pierdziu - jak to Cie przeraża - to co dopiero jak przyjdzie do wykańczania modelu... przecież tam są setki możliwych i równie dobrych rozwiązań.

 

Chcesz dobry model do nauki - to kup TAKI:

https://pl.banggood.com/X-UAV-Sky-Surfer-X8-1400mm-Wingspan-FPV-Aircraft-RC-Airplane-KIT-p-1064615.html

https://allegro.pl/oferta/top-rc-hobby-samolot-sky-surfer-1400mm-kit-9910889039

 

albo zbuduj identyczny - np prosząc Marka Rokowskiego ze sklepu napolskimniebie.pl żeby wyciął Ci właśnie taki sam (cena może będzie niższa, ale model będziesz musiał wykończyć sam).

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, tytan12 napisał:

No,i tu Patryk nie zgodzę się z Tobą,Wicherek to jest parę listewek i trochę sklejki lub balsy,model świetnie lata,a ile radochy przy budowie.EPP to inna bajka,wystarczy pianka i klej cyianoakr. i może jakieś wzmocnienia węglowe i tyle,elektronika to osobny dział.Zaczynałem od modeli drewnianych i od Fiata 126P, i dużo się nauczyłem,

No i cool, ale to bez znaczenia do czegokolwiek.

Poza tym gwarantuje Ci, że Wicherek wcale dobrze nie lata. Jakbyś nad tym nie dumał, Wicherek na oryginalnym profilu słabo lata z lotkami, trzeba mu też zmniejszyć wznios. Dodatkowo trzeba kombinować z innym łożem silnika, zmienić napęd sterów i pierdyliard innych rzeczy.

Bez sensu, są lepsze rozwiązania.

Dodatkowo przy nauce latania gleby będą. A to co pianka zniesie z uwalonym z błota dziobem, to drewno będzie wymagało klejenia, napraw poszycie i innych rzeczy.

I

Cytat

teraz laminat nie jest mi obcy,ciekaw jestem od czego Ty zaczynałeś

 

Ja zaczynałem 20 lat temu i to co miałem do dyspozycji całkowicie nie przystaje do tego, co do dyspozycji mają obecni początkujący.

Musiałem się szarpać z docieraniem silników szczotkowych, formowaniem akumulatorów Ni-CD, doborem kwarców, umiejscowieniem anteny 27Mhz.

Ale już wtedy mogłem sobie pozwolić na naukę latania depronową Deltą MJ i to była ZDECYDOWANIE lepsza droga niż dowolny balsowy trenerek (który i tak byłby ZDECYDOWANIE lepszy od listewkowego Wicherka).

 

To, że mam do dziś wiedzę o tym jak dobrać kwarc do aparatury na 27MHz, nie czyni mnie w żaden sposób lepszym modelarzem. Jest dla mnie tak samo użyteczne jak wiedza o preferencjach mojej pierwszej dziewczyny - czyli jedynie w przyszłości i całkowicie bez wpływu na współczesne latanie.

I nawet nie próbuj teraz wjechać z czymś w rodzaju 'jakbyś zrobił drewniaka to byś zrozumiał'. Zrobiłem dziesiąt modeli z balsy, doskonale przez to wiem jak bardzo to się nie nadaje na początek.

Tak samo sporą grupę modelarzy nauczyłem latać, uwierz mi ja naprawdę wiem jaka droga jest najtańsza i najmniej boleśnie pozwala przejść od walki, do cieszenia się modelarstwem.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Filip2010 napisał:

Ja chyba zbuduję albo toto albo Wicherka.

 

Myślicie że to dobry pomysł?

 

Nie.

 

Przeczytaj co do Ciebie Przemek pisze żeby wiedzieć co jest dobre oraz przeczytaj co ja piszę, żebyś wiedział czemu Wicherek jest beznadziejnym pomysłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, robertus napisał:

Filip już drugi raz pytasz się o coś na co odpowiedziałem. Zaczyna to być męczące.

 

Znak czasu. To pokolenie i młodsze już tak mają, że jak nie podasz na tacy to ciężko im samym z siebie poszukać rozwiązania. Nawet z gogla przestają umieć korzystać. 

Oby tylko komu krzywdy nie zrobił... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.