Skocz do zawartości

Buduję swój drugi model i potrzebuję kilku rad odnośnie m.in. miejsca montarzu czujników.


Scislov
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Ponad rok temu zbudowałem swój pierwszy model, tak dla testów i bez żadnego przygotowania. Po rozwiązaniu kilku problemów, model był za ciężki jak na swoją rozpiętość, nieaerodynamiczny itp. ale latał. Teraz gdy mam trochę doświadczenia, zaczynam robić model mustanga o rozpiętości 1.30m, a jako że jestem elektronikiem-programistą, chcę w pełni zelektryfikować samolot :D. To znaczy zaprogramować asystenta lotu, autopilot, gps, dosłownie wszystko co się da.

I tutaj jest moje pytanie, ponieważ do tego celu potrzebuję zamontować czujnik kąta natarcia, rurkę prandtla i wysokościomierz barometryczny. Nie wiem jednak gdzie montuje się te czujniki, aby nie było zakłóceń od śmigła i zawirowań powietrza. Wystarczy wysokościomierz zamknąć wewnątrz samolotu i wsadzić w jakąś gąbkę? Rurkę prandtla i czujnik kąta natarcia chciałem zamontować na końcówce skrzydła, ale to jest chyba miejsce najbardziej narażone na uszkodzenia.

Mam również jeszcze inne pytanie. Czy w jakiś sposób można zrobić lekkie i aerodynamiczne podwozie do lądowania na ściernisku/wysokiej trawie, czy w takich warunkach zostaje jedynie lądowanie na brzuchu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to
2 godziny temu, Scislov napisał:

Czy w jakiś sposób można zrobić lekkie i aerodynamiczne podwozie do lądowania na ściernisku/wysokiej trawie, czy w takich warunkach zostaje jedynie lądowanie na brzuchu?

Z moich doświadczeń, żadne podwozie w kontakcie z wysoką trawą nie daje rady, brzuch jest najlepszy :)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... jeśli miałbym radzić to wystrugaj najpierw jakiegoś dobrze latającego górnopłata , którego jak rzucisz z łapki to sam poleci ...( potem go dozbrajaj w elektronikę )  , i jak z ta całą elektroniką... w trenerku ... dasz sobie radę ... strugaj tego 1.3m mustanga :P

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję rozpocząć przygodę z drugim modelem na forum od trwałego montażu w postach zasad języka polskiego.

 

Nie wiem jaki masz cel wybierając do swoich testów elektronicznych akurat model Mustanga - czy możesz to wyjaśnić?

Moim zdaniem skoro to drugi model a pierwszy nie był udany to źle wybrałeś, biorąc na warsztat szybkiego myśliwca. Dolnopłat o stosunkowo małej powierzchni skrzydła czyli dużym obciążeniu powierzchni nośnej nie nadaje się do montażu i testowania kolejnych elementów zwiększających jego finalną masę. Mustang jak sama nazwa wskazuje jest szybki i narowisty ? niezależnie z jakich materiałów będziesz budował ten model , jeśli zachowasz właściwe mu proporcje to model też będzie szybki a jak będziesz zwiększał jego finalną masę to będzie jeszcze szybszy.

 

Słusznie radzi POGO ... ogarnij elektronikę w prostym modelu górnopłata a potem zabierz się za budowę modelu który "się podoba" bo jak mówi stare przysłowie ..."dwóch srok za jeden ogon nie da się złapać"

 

ms

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, POGO napisał:

Hmm... jeśli miałbym radzić to wystrugaj najpierw jakiegoś dobrze latającego górnopłata , którego jak rzucisz z łapki to sam poleci ...( potem go dozbrajaj w elektronikę )  , i jak z ta całą elektroniką... w trenerku ... dasz sobie radę ... strugaj tego 1.3m mustanga :P

 

Ja na to patrzę z drugiej strony, że bardziej elektroniką testuję samolot, bo bez niej by się nie dało :D. W poprzednim modelu bez żyroskopu, nie dało się latać.

14 godzin temu, mirolek napisał:

Nie wiem jaki masz cel wybierając do swoich testów elektronicznych akurat model Mustanga - czy możesz to wyjaśnić?

To tak właściwie nie mają być testy elektroniki, tylko ta elektronika ma być w pełni użytkowa, jedynie z regulacją różnych parametrów, które w każdym modelu byłyby inne, a samolot będzie służyć do latania. A Mustanga wybrałem, ponieważ ma dosyć prostą konstrukcję i nie będzie z wycinaniem profili dużo roboty, a poza tym można nim porobić jakieś akrobacje. Chciałem wcześniej robić Stukasa, ale miał trochę skomplikowane skrzydła i dziwny montaż lotek.

14 godzin temu, mirolek napisał:

Moim zdaniem skoro to drugi model a pierwszy nie był udany to źle wybrałeś, biorąc na warsztat szybkiego myśliwca.

W sumie biorąc pod uwagę to, że był w pełni improwizowany i budowany bez żadnego planu, to nawet udany :D i trochę doświadczenia na nim nabrałem.  Dodam też, że zanim nie zrobiłem stabilizacji żyroskopowej, to się latać praktycznie nie dało, więc już trochę sprawdzona ta elektronika i powinna poradzić sobie ze wszystkim.

 

14 godzin temu, mirolek napisał:

Dolnopłat o stosunkowo małej powierzchni skrzydła czyli dużym obciążeniu powierzchni nośnej nie nadaje się do montażu i testowania kolejnych elementów zwiększających jego finalną masę.

Ta dodatkowa elektronika nie będzie ważyć więcej niż 50g.

14 godzin temu, mirolek napisał:

Mustang jak sama nazwa wskazuje jest szybki i narowisty ? niezależnie z jakich materiałów będziesz budował ten model , jeśli zachowasz właściwe mu proporcje to model też będzie szybki a jak będziesz zwiększał jego finalną masę to będzie jeszcze szybszy.

A do takiego prostego latania na wysokości, żeby na spokojnie z kamer coś ponagrywać i nie latać na maksymalnych obrotach, to Mustang nie da rady? Bo jeśli na prawdę jak nie będzie leciał >100km/h to spadnie i nie wyniesie ze sobą jakiegoś ładunku albo kamery to mogę zrobić inny, nie uwziąłem się na tego Mustanga. I jaki byłby szybki przy takiej rozpiętości? W starym modelu wyciągałem 80km/h przy rozpiętości 1.20m i można było latać.

Tutaj jeszcze filmik ze starego modelu jeśli chcesz go zobaczyć.

 

Dodam jeszcze, że trochę odbiegliśmy od tematu, ale za takie rady również dzięki. Lecz nadal nie wiem, gdzie zamontować te czujniki ?

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Scislov napisał:

Mustanga wybrałem, ponieważ ma dosyć prostą konstrukcję i nie będzie z wycinaniem profili dużo roboty, a poza tym można nim porobić jakieś akrobacje.

A, przyjrzyj się I.A.R. 80, może być prostszy i dobrze latać.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Scislov napisał:

Tutaj jeszcze filmik ze starego modelu jeśli chcesz go zobaczyć.

 

Cześć Michał

Jestem pod wielkim wrażeniem tego filmiku, jeśli sam to wszystko ogarnąłeś i to twój pierwszy model, to szacun, choć ciarki na plecach czułem ?.

Będę Ci kibicował ! To był jednak raczej udany model ? nieudane tak długo nie latają ?

Rozumiem że model to tylko platforma do testów twojej elektroniki, może szkoda czasu na budowę modelu, a lepiej kupić coś taniego używanego ( jest tego dużo)

Wszystko zależy, czego oczekujesz od modelu i co jest Twoim priorytetem - celem.

Co do czujników to napisz coś więcej o nich (producent zazwyczaj podaje przydatne info), chętnie też dowiedziałbym się coś więcej na temat metody sterowania tym modelem i parametrów.

Czasem latam FPV dronem i coś nagrywam, nawet miałem zamiar włożyć mojego APM-A z gps do samolotu i zaprogramować w pełni autonomiczny lot, ale dla mnie to więcej siedzenia przy kompie niż latania i sobie odpuściłem ( ale kontroler leży w szufladzie, wiec może kiedyś?)  

 

Buduj, testuj, nagrywaj i dziel się tym z nami - byle było bezpiecznie !

 

 

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

zanim nie zrobiłem stabilizacji żyroskopowej, to się latać praktycznie nie dało

Patrząc na sam model który wykonałeś to się wcale nie dziwię, lata dzięki elektronice .... podobnie jest quadami ale nikt ich nie nazywa modelami.

 

Zapytałem o model bo tak to wyglądało w Twoich założeniach, że wcale nie potrzebujesz modelu Mustanga - potrzebujesz coś ze skrzydłami jako platformę pod latającą elektronikę.

W słowie model kryje się miniatura odtwarzająca oryginał albo stworzenie czegoś nowego celem potwierdzenia swoich założeń i ta druga opcja moim zdaniem bardziej odpowiada Twoim planom.

Jeżeli koniecznie chcesz budować Mustanga to powinien on wyglądać jak zmniejszony samolot z II wojny ... w takim przypadku, mam nadzieję dołożysz starań aby tak właśnie było.

 

Proponowałbym jednak skorzystać jak wspomniano powyżej, z gotowych rozwiązań pod FPV - to są modele specjalnie zaprojektowane do zwiększonego udźwigu i dobrze się sprawdzają w różnych zastosowaniach. Jeśli jednak to ma być koniecznie MUSTANG bo ten model jest znany, pięknie wygląda i jest "rasowym przedstawicielem swojego gatunku" to namawiałbym raczej na konstrukcję wzorowaną na konstrukcji Mustanga. Wtedy masz do wyboru cały wachlarz uproszczeń i zmian z czego proponowałbym skorzystać. Poszerzenie obrysu skrzydła jest trudno zauważalne a daje spore zwiększenie powierzchni nośnej, możesz też zwiększyć nieco wznios skrzydeł, powiększyć obrys SW co poprawi stateczność modelu a zwiększając grubość profilu zmniejszysz docelową prędkość i zwiększysz siłę nośną.

Życzę aby udało się zbudować model który samodzielnie lata poprawnie a dopiero potem dokładać kolejne elementy elektroniczne, stabilizujące czy wymuszające określone cele lotu.

 

ms

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Tomek 77 napisał:

Rozumiem że model to tylko platforma do testów twojej elektroniki, może szkoda czasu na budowę modelu, a lepiej kupić coś taniego używanego ( jest tego dużo)

Wszystko zależy, czego oczekujesz od modelu i co jest Twoim priorytetem - celem.

Model buduję, aby polatać, pobawić się nim, ponagrywać z kamery coś, wypuścić na autopilocie na wysoki pułap, porobić akrobacje. Elektronika, mimo że dopiero ją będę testował właśnie na tym modelu, to ma już mieć zastosowanie praktyczne i chcę traktować ten model jako pełnoprawny samolot. Jakieś jej testy i poprawki mogę zastosować już na tym modelu i nie widzę potrzeby, alby dla testów budować inny model. Kupować nic nie chcę, bo jednak fajnie jest zrobić coś samego i to praktycznie za darmo. Dodam jeszcze, że stary model był wykonany ze styropianu i zaliczył kilka dosyć porządnych kraks, ale jego naprawa polegała na sklejeniu pianką montażową i po godzinie można było znowu latać.

20 godzin temu, Tomek 77 napisał:

Co do czujników to napisz coś więcej o nich (producent zazwyczaj podaje przydatne info), chętnie też dowiedziałbym się coś więcej na temat metody sterowania tym modelem i parametrów.

Do pomiaru prędkości i wysokości BMP280, GPS to NEO-6M, żyroskop i akcelerometr MPU6050, a do kąta natarcia jakaś bezwładna lotka z magnetycznym czujnikiem kąta. Ponieważ te barometry BMP280 są bardzo czułe, będą wrażliwe na zawirowania powietrza lub jakieś zakłócenia ciśnienia wywołane różnymi czynnikami, dlatego nie wiem jak je przed tym zabezpieczyć i gdzie zamontować.

A co do sterowania to ma mieć dwa moduły fly by wire do wyboru, jeden, gdzie joystickiem steruje się prędkością kątową modelu(taki zastosowałem w poprzednim modelu) i drugi gdzie steruje się jego położeniem kątowym, które automatycznie utrzymuje. Ma być jeszcze program do sterowania dla początkujących, gdzie model ma ograniczone wychylenie kątowe, trzyma wysokość i ogólnie nie pozwala się rozbić. Dodatkowo jeszcze autopilot co lata po zadanych waypointach, włączane utrzymywanie prędkości i wysokości i automatyczne lądowanie. Będzie też FPV na monitorze i pełna telemetria wyświetlana na bieżąco (sztuczny horyzont, wysokość itp.)

7 godzin temu, mirolek napisał:

Zapytałem o model bo tak to wyglądało w Twoich założeniach, że wcale nie potrzebujesz modelu Mustanga - potrzebujesz coś ze skrzydłami jako platformę pod latającą elektronikę.

W słowie model kryje się miniatura odtwarzająca oryginał albo stworzenie czegoś nowego celem potwierdzenia swoich założeń i ta druga opcja moim zdaniem bardziej odpowiada Twoim planom.

Tak właściwie to chcę zbudować taką platformę, tylko że nie chciałem wymyślać jakiejś nowej niesprawdzonej konstrukcji(jak ostatnio), a zrobić coś przetestowanego, prostego w budowie z odpowiednią aerodynamiką i parametrami, więc wybrałem Mustanga. Też fajnie, żeby miało to jakieś możliwości akrobacyjne, ogólnie było uniwersalne i wyglądało przynajmniej choć trochę ładnie.

7 godzin temu, mirolek napisał:

Proponowałbym jednak skorzystać jak wspomniano powyżej, z gotowych rozwiązań pod FPV - to są modele specjalnie zaprojektowane do zwiększonego udźwigu i dobrze się sprawdzają w różnych zastosowaniach. Jeśli jednak to ma być koniecznie MUSTANG bo ten model jest znany, pięknie wygląda i jest "rasowym przedstawicielem swojego gatunku" to namawiałbym raczej na konstrukcję wzorowaną na konstrukcji Mustanga. Wtedy masz do wyboru cały wachlarz uproszczeń i zmian z czego proponowałbym skorzystać. Poszerzenie obrysu skrzydła jest trudno zauważalne a daje spore zwiększenie powierzchni nośnej, możesz też zwiększyć nieco wznios skrzydeł, powiększyć obrys SW co poprawi stateczność modelu a zwiększając grubość profilu zmniejszysz docelową prędkość i zwiększysz siłę nośną.

Myślałem nad zastosowaniem takich zmian, jednak nie chciałem tego robić, bo nie wiedziałem czy przypadkiem to bardziej nie zaszkodzi niż pomoże.

I jakie są to modele specjalne do FPV?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Scislov napisał:

I jakie są to modele specjalne do FPV?

 

Ja miałem kupiony Sky Cruise 2400mm do lotów FPV miał służyć do podobnych celów jakie chcesz osiągnąć ( choć tylko przy wykorzystaniu kontrolera APM) 

Jak pisałem wcześniej, ilość czasu spędzona z komputerem, skutecznie mnie odstraszyła i projekt upadł a model sprzedałem.

Zobacz co to za model i jakie ma możliwości ( w tej cenie chyba nic lepszego nie da się kupić )

 

https://abc-rc.pl/Test-modelu-Sky-Cruise-2400mm-do-lotow-FPV-i-Obszerna-relacja-blog-pol-1569150686.html

 

Największe zalety to; duży udźwig i umiejscowienie śmigła (w testach autonomicznego lądowania - bezcenne)

Ja też wolę sam budować modele, więc rozumiem. Może poszukaj plan czegoś podobnego, zapewne jakiś motoszybowiec da radę ( też da się kręcić akrobację ?)

Nic z styropianu, styroduru itp.  nie budowałem, więc nie podpowiem ( może coś znajdę).

 

Co do czujników o których pisałeś, to sprawdziłem pierwszy lepszy ( Do pomiaru prędkości i wysokości BMP280) 

I nie bardzo wiem  jak ma mierzyć prędkość i wysokość modelu, skoro w opisie jaki znalazłem jest : 

 

Specyfikacja BMP280

Cyfrowy pomiar ciśnienia atmosferycznego

Pomiar temperatury i gęstości powietrza, natężenia opadów, a także kierunku i prędkości wiatru, umożliwia określenie warunków pogodowych. Nie mniej istotnym parametrem pogodowym jest ciśnienie atmosferyczne. Dokonanie pomiaru ciśnienia atmosferycznego umożliwia m.in. barometr w telefonie komórkowym. Wykorzystując czujnik BMP280 oraz płytkę bazową z mikrokontrolerem i interfejsem I2C lub SPI, np. Arduino lub STM32 Discovery, możemy w prosty sposób skonstruować cyfrowy barometr stanowiący część projektu zaawansowanej stacji meteo, również z funkcją komunikacji przez Wi-Fi - w ten sposób będziemy mogli odczytać ciśnienie atmosferyczne w mieszkaniu nawet przebywając w innym miejscy. 

 

Wybacz ale to nie moja bajka i nie chcę wszystkiego rozumieć, ale czy na pewno sprosta on twoim oczekiwaniom?

 

Trzymam kciuki za Twój projekt, będę śledził poczynania, jeśli dam radę, to coś podpowiem.

 

Pozdrawiam 

Tomek

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Tomek 77 napisał:

Pomiar temperatury i gęstości powietrza, natężenia opadów, a także kierunku i prędkości wiatru, umożliwia określenie warunków pogodowych. Nie mniej istotnym parametrem pogodowym jest ciśnienie atmosferyczne. Dokonanie pomiaru ciśnienia atmosferycznego umożliwia m.in. barometr w telefonie komórkowym. Wykorzystując czujnik BMP280 oraz płytkę bazową z mikrokontrolerem i interfejsem I2C lub SPI, np. Arduino lub STM32 Discovery, możemy w prosty sposób skonstruować cyfrowy barometr stanowiący część projektu zaawansowanej stacji meteo, również z funkcją komunikacji przez Wi-Fi - w ten sposób będziemy mogli odczytać ciśnienie atmosferyczne w mieszkaniu nawet przebywając w innym miejscy. 

 

Wybacz ale to nie moja bajka i nie chcę wszystkiego rozumieć, ale czy na pewno sprosta on twoim oczekiwaniom?

Będzie ok, już sprawdzałam. Wysokość na podstawie ciśnienia mierzy z dokładnością do ok. 10cm, a przy pomocy rurki prantla, prędkość powyżej 30km/h też w miarę dokładnie można zmierzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uznałem, że zrobię własny model wzorując się na Mustangu. Poszerzę trochę kadłub aby było miejsce na elektronikę itd. i zwiększę powierzchnię nośną skrzydeł. Zastanawiam się tylko nad tym, jaki profil lotniczy będzie najlepszy, aby zmaksymalizować siłę nośną i zmniejszyć prędkość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Przychylam się do rad kolegów; utrudniasz sobie niepotrzebnie zadanie. Znajdź plany jakiegoś modelu który już sprawdzono i lata. Niech to nie bedzie dolnopłat bo one są z natury swojej niestabilne a do tego bardziej podatne na uszkodzenia skrzydła przy lądowaniu. Co do samego tematu czujników; nie myslaleś o robieniu tego już na jakiejś platformie? Tam z regóły są dostępne razem czujniki i jakiś kontroler i przede wszystkim jakiś link z modelarką apraturą (czyli odbiornik z jakimiś telemetrycznymi danymi do przekazania). Wielu producentów (jak Frsky którego uzywam) ma też rozwiązania wspomagające stabilizację lotu co może ci pomóc w sytuacjach kiedy automatyka twojego rozwiązania sobie nie poradzi. Z czujników Frsky ma przykładowo dostępne: GPS, czujnik wysokości, czujnik prędkości oparty o rurkę Prantla, odbiorniki ze stabilizacją żyroskopową, czujniki stanu baterii, temperatury itp.

 

Jak to ogarniesz to sobie zbudujesz czy wymyslisz jeszcze nie jeden model.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.