Zestaw PZL-37 Łoś 1,49m

[madrian]

A ja się zapytam, czy Łoś przedprodukcyjny jest już wykończony finalnie - wytłoczki na swoich miejscach, pomalowane owiewki kabin, ślady eksploatacyjne itd... :wink:

Jakieś zdjęcie dla zaostrzenia apetytów by się przydały. :mrgreen:

[Tomek]

Czeka biedny aż skończę Ultimata :roll:

[grzegorzp]

No właśnie widziałem go biedaka (na jednej z ostatnich fotek Ultka), rzucony w kąt, tak sobie leży i patrzy jak Ultimata robisz

[Tomek]

No inaczej się nie dało.

Ultimat podczas budowy zajmował tyle miejsca ,że musiałem go dokończyć .

Inaczej bym poległ w tym bałaganie.

[Geralt]

Trochę temat odświeżę :mrgreen:

Tomku nie chciało by Ci się pokazać na zdjęciach jak rozwiązałeś cięgna sterujące klapkami otworów podwozia?

[Tomek]

Będzie z tym mały kłopot bo po zdjęciu B-25 już rozłożyłem Ultimata na stole , ale może się znajdzie gdzieś kawałek miejsca ,a jak nie to za 2-3 dni jak będzie Ultek w malarni to się będę mógł na chwile Łosiem zająć.

[Geralt]

OK nie pali się :faja:

[Geralt]

Kolejny Łosiek powoli nabiera kształtów.

 

 

Teraz męczę mechanikę poruszającą sterem kierunku i powiem, że pot z czoła się leje :crazy:

[Luki17]

Coś pięknego. Jak to robisz że ten model tak dokładnie wygląda?

[Tomek]

To zostaw na stałe .

I tak różnicowanie ciągów daje lepszy skręt niż te stery kierunku .

 

Luki17

To tajemnica , on tak już ma . ;D

[Geralt]

To zostaw na stałe.

 

Tylko w takim przypadku jak stracę silnik to 100% pewne, że jest po modelu. A jak ster kierunku będzie działać cokolwiek to mam jakiekolwiek szanse na korektę lotu.

Przynajmniej tak mi się zdaje. Dotychczas z wielosilnikowych latałem tylko Twin Starem.

 

Luki17. Co jest dokładne zdjęcie czy model?

[Tomek]

Przy spalinie tak ,a w elektryku zdejmujesz gaz i sadzasz model ..

Może łoś to nie szybowiec ,ale bez silników da się latać i to całkiem nieźle szybuje , o ile pamiętasz coby utrzymywać prędkość bo wiadomo ,jak przeciągniesz to się zwali i nie ma "zlituj się ".

[baton]

CACUSZKO

[Geralt]

Koniec wakacji więc można było wrócić do sklejania modelu. :crazy:

 

Na ten ster kierunku uparłem się okropnie i zrobione jest to na dwóch serwach.

 

I drugie moje rozwiązanie, ułatwiające sklejenie plastikowych gondoli w jedną całość.

Do największej wręgi dokleiłem balsowe pierścienie, dzięki temu powierzchnia klejenia jest większa, a i łatwiej to razem ze sobą połączyć.

 

 

U mnie też inaczej niż u Tomka zamocowane są silniki :faja:

[Tomek]

Poleci szybciej niż mój. :shock:

 

Dobra robota .

[Konrad]

Przepraszam że zboczę z tematu ale nie mam czasu na uważne przeglądnięcie całości-jaki jest przybliżony koszt zestawu??

[Ładziak]

W przybliżeniu to między 100 a 900 zeta.

Czy wyszukiwarka padła, czy co? Mi znalezienie tej informacji zajęło 5 sek., ale nie mam czasu, żeby mądrze odpisać.

[Malker]

Witam.

Co z Łośkiem Panie Tomku? Taki piękny model a Pan go zaniedbuje... Oj oj :evil:

Gerald, masz kibica

[Byczek]

Piękna robota Tomek, z sentymentem oglądam budowe tego modelu i będę tu często zaglądał. Aż pomyśleć że ten samolot był na ówczesne czasy nowoczesnym bombowcem, szkoda że nie zachował się żaden orginał.

[M-712]

Witam!

 

Jestem zainteresowany Łosiem lecz nie wiem jaka jest cena z instrukcją i innymi dodatkami.

 

Pozdrawiam

Michał