Skocz do zawartości

FA-50 pilotowali Koreańczycy.


Andrzej68IX

Rekomendowane odpowiedzi

Końcówka faktycznie nie ciekawa. Byłem dawno temu w Michałkowie gdzie było demo 2x Mi-24. Mieli program, każdy wiedział co ma robić i gdzie ma być, wszystko w strefie, dość blisko widowni, ale bezpieczniej niż to co widać na tym filmie.
Te ostatnie incydenty to takie głupie są jakby je dzieci robiły. Jak ostatnio lataliśmy pierwszy raz modelami w grupie to omawialiśmy w którą stronę będziemy latać choćby, jaka strefa, a tu taki przypał? I potem się dziwią że prasa ich jedzie. Nie działa już powiedzenie że instrukcje w lotnictwie są napisane krwią pilotów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko można produkować ale najpierw trzeba wyłożyć kasę i czekać bo to nie budowa modelu ( czasem i ta trwa dość długo ). Strasznie na wszystko narzekacie i dajecie się zmanipulować ja zawsze jak coś tam słyszę to staram się zweryfikować i nie myślcie ze uważam ze wszystko jest idealnie bo nie jest ale tez widzę plusy nie tylko minusy, powołujecie sie na 39r wtedy Polska istniała az 20 lat a obecnie to nie wiem od którego momentu należy liczyć bo na pewno nie od 45.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.09.2023 o 22:53, Viper napisał:

prowadzący wymienili nazwisko polskiego pilota instruktora, który tym samolotem leciał i dał bardzo fajny pokaz.

I teraz pytanie, czy prowadzący, a idąc dalej organizatorzy pokazów "się pomylili", aby nie użyć bardziej dosadnego sformułowania celowo mataczyli, czy też w dobie bardzo agresywnej kampanii wyborczej skoro jedna strona chwali sie zakupami nowoczesnego uzbrojenia, a druga nie może się w tym zakresie niczym pochwalić, no to obśmiewa, dewaluuje całą imprezę

 

Ani się nie pomylili, ani nie mataczyli, bo powiedzieli coś innego. Prowadzący powiedzieli dosłownie: "za sterami samolotu FA-50 [...] zasiadają dwaj piloci: polski pilot Bartłomiej Guła w towarzystwie instruktora koreańskiego".

Doczytałem, że pierwsza czwórka pilotów wróciła z Korei z podstawowego szkolenia na FA-50 w lipcu, więc nie ma szans, żeby do sierpnia któryś z nich miał na defiladzie i na pokazach uprawnienia do samodzielnego wykonania lotu pokazowego. Tak więc prawda leży pośrodku - są obecnie polscy piloci przeszkoleni na FA-50, ale z drugiej strony nie mają uprawnień do pełnego samodzielnego pilotowania, stąd na defiladzie i na pokazach musieli latać w "towarzystwie pilotów/instruktorów koreańskich". Tak samo było na NATO Days w Ostrawie.

 

I ciekawostka - w drugiej czwórce w Korei ma się szkolić jedna pilotka :)

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o Radom toakurat to łatwo potwierdzić

 

10 godzin temu, Market napisał:

na pokazach uprawnienia do samodzielnego wykonania lotu pokazowego. Tak więc prawda leży pośrodku - są obecnie polscy piloci przeszkoleni na FA-50, ale z drugiej strony nie mają uprawnień do pełnego samodzielnego pilotowania

Dokładnie tak jak piszesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.