Skocz do zawartości

Vigo Elektro Twin motor


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ,

Jako ,że pogoda nie umożliwia latania rozpocząłem budowę kolejnego modelu.

Prezentowany model Vigo to dwusilnikowy model samolotu z napędem elektrycznym o eozpiętości 1230mm. jest to samolot dwukadłubowy i będzie on budowany na podstawie czeskich planów modelarskich.

Plan jest tylko bazą proporcji i geometrii ponieważ wiele rzeczy będzie zmienionych pod moje indywidualne potrzeby.

Ma to być treningowy model do latania również przy wietrze ( stąd nieco większe obciążenie pow. nośnej i przez to oczywiście mocniejszy napęd)

Dane techniczne :

Rozpiętość: 1230mm

Profil: Clark Y 12%

Masa: planowana 1200g 

Silniki: 2x Emax GT 2210/09

Pakiet : SLS 3600mAh 3S

Regularory: 2x ZTW 25 lub 35A

Odbiornik: Sanva RX-600

Sewa: planowane : Hitec

Model będzie miał oświetlenie pozycyjne ułatwiające wieczorne loty.

Jak zwykle informuję kolegów ,że relacja będzie rozciągnięta w czasie i pewnie dopiero kolejnej zimy model będzie gotowy do lotu. Buduję powoli bo modeli do latania mam dużo , a czasu jak każdy w dzisiejszych czasach raczej mało . Budowę zaczynam od skrzydeł i obecnie jestem na etapie przygotowania rdzeni do oklejania balsą.

Płat oklejony będzie balsą 0,8mm centropłat twardą a uszy miękką. Wznios na uchu 1,5stopnia i oczywiście lotki w skrzydłach .

Kilka zdjęć z obecnego etapu pracy: może się komuś przyda kilka patentów ( mam na myśli początkujących modelarzy rzecz jasna)

Na ostatnim zdjęciu wykonana wylewka z mikrobalona pod śruby mocujące płat do kadłuba ( wygląda na przewymiarowaną ale tylko złudzenie bo wokół jeszcze uzupełniłem ubytki styropianu a masa mikrobalona to raptem około 5g)

Relacja będzie uzupełniana raczej nieregularnie i dosyć rzadko także proszę o wyrozumiałość:

 

 

20231019_192935.jpg

20231104_212118.jpg

20231120_180511.jpg

20231115_203340.jpg

20231120_222217.jpg

20231120_182825.jpg

20231120_181223.jpg

20231120_222237.jpg

20231125_171554.jpg

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będzie kolejny pięknie wyglądający i latający model do kolekcji.

16 minut temu, Ares napisał:

Model będzie miał oświetlenie pozycyjne ułatwiające wieczorne loty.

Domyślam się, że będzie to standardowe oświetlenie na skrzydłach, dziobie i stateczniku. 

Fajnie by wyglądały ledy w skrzydłach pod przeźroczystą folią. Widziałem u innych osób i model pięknie się w locie świeci. 

Cały model jest oświetlony, a nie tylko część. Wtedy to można robić loty nocne.

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Amadeusz_Modelarz napisał:

Domyślam się, że będzie to standardowe oświetlenie na skrzydłach, dziobie i stateczniku.

Tak Amadeusz , tak jak rozmawialiśmy oświetlenie wzorem dużych samolotów.

Płat jest styro więc całości się nie poświetli zresztą wolę klasyczne oświetlenie. Mam nadzieję ,że model będzie dobrze latać bo nie mam doświadczenia z modelami dwusilnikowymi. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Ares napisał:

Płat jest styro więc całości się nie poświetli zresztą wolę klasyczne oświetlenie. Mam nadzieję ,że model będzie dobrze latać bo nie mam doświadczenia z modelami dwusilnikowymi. 

No tak, przecież się nie da. Zapomniałem...

Ale i tak model będzie pięknie wieczorami i nie tylko wyglądać.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Amadeusz_Modelarz napisał:

Ale i tak model będzie pięknie wieczorami i nie tylko wyglądać.

Mam nadzieję ,że uda się poprawnie zbudować. No i opanować pilotaż bo to troche inne latanie niż modelem jednosilnikowym.

Trzeba będzie na początku latać bardzo zachowawczo i jak radził kiedyś nasz forumowy kolega Patryk zostawiać więcej energii w pakietach aby nie stracić ciągu jednego z silników.

Generalnie to nowe doświadczenie natomiast jeśli chodzi o budowę to nie robiłem jeszcze dwukadłubowca dwusilnikowego więc to też nowość choć ogólnie model nie jest bardzo skomplikowany w budowie. Ale zawsze trzeba się przyłożyć i budować najstaranniej jak się tytlko potrafi.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Ares napisał:

Generalnie to nowe doświadczenie natomiast jeśli chodzi o budowę to nie robiłem jeszcze dwukadłubowca dwusilnikowego

Już sporo rodzi modelów się przewinęło przez ręce ale nigdy nie było modelu na EDF'ie.

Może kiedyś takowy też będzie w Pana kolekcji.

 

Model będzie miał dwa silniki. Czy jeden silnik będzie miał obroty w prawo, a drugi w lewo aby równoważyć ciąg czy oba tak jak w jednosilnikowcach? 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Amadeusz_Modelarz napisał:

Model będzie miał dwa silniki. Czy jeden silnik będzie miał obroty w prawo, a drugi w lewo aby równoważyć ciąg czy oba tak jak w jednosilnikowcach? 

Na planach jest klasycznie czyli dwa motory i obroty normalnie. No i jest wykłon po 1,5 st na obydwoch motorach.Zrobię jak w planach a w razie czego można korygować potem w trakcie latania.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, sp350D napisał:

Sam wycinasz płat gorącym drutem? Czy gdzieś znajdę coś więcej jak to skutecznie robić?

 

Tak wycinam sam , ramką z gorącym drutem .

Jak to zrobić poprawnie widać na filmie powyżej . Generalnie na YT jest dużo filmów na ten temat . W naszych starych modelarskich książkach również jest to dokładnie opisane.

Jeśli chcesz mogę opisać dokładnie proces cięcia rdzeni ,albo tutaj albo na PW.

Ja tnę sam ponieważ nie mam nikogo do pomocy. Tak więc ograniczam się do rdzeni maksymalnie około 60cm długosci: dłuższego sam nie jestem w stanie uciąć .Ale w razie potrzeby w praktyce łączy się panele i można uzyskać płat o znacznej rozpiętości.

Ramkę przesuwam ręcznie ale dla ułatwienia wieszam ją na sznurku nad rdzeniem. To pomaga w całym procesie cięcia.

Jakby co to daj znać : opiszę dokładnie.

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Na planach jest klasycznie czyli dwa motory i obroty normalnie. No i jest wykłon po 1,5 st na obydwoch motorach.Zrobię jak w planach a w razie czego można korygować potem w trakcie latania.

Nie ma wielkiej różnicy w locie modelu gdy silniki silniki kręcą zgodnie lub przeciwbieżnie pod warunkiem, że kręcą podobne ilości obrotów. Dlatego najlepiej stosować takie same regulatory.

 

Najgorsze co może się zdarzyć to różne charakterystyki regulatorów, wtedy każdy silnik wkręca się na obroty w innym czasie a nie zawsze też silniki osiągną równomierną ilość obrotów. Taki układ utrudnia start i lądowanie modelu a jedynym rozwiązaniem pozostaje sterowanie oddzielnymi kanałami i dopasowanie krzywej gazu.

 

Celem równoważenia momentu odśmigłowego, moim zdaniem nieco lepiej jest gdy silniki kręcą przeciwbieżnie ale nie zawsze można dobrać odpowiednie śmigła L i R .

Przy zgodnych obrotach konieczny jest wykłon silników i takie rozwiązanie uwzględniono w projekcie modelu.

 

ms

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, mirolek napisał:

Najgorsze co może się zdarzyć to różne charakterystyki regulatorów, wtedy każdy silnik wkręca się na obroty w innym czasie a nie zawsze też silniki osiągną równomierną ilość obrotów. Taki układ utrudnia start i lądowanie modelu a jedynym rozwiązaniem pozostaje sterowanie oddzielnymi kanałami i dopasowanie krzywej gazu.

Mirek, problem jest jeszcze gdy jeden regulator odetnie silnik, a drugi dalej działa. Miałem tak w Twinstarze - miał dwa identyczne tzw. combo sety, regulatory zaprogramowane, a jak jeden z silników powiedział pass, to był nawrót w powietrzu. Pól biedy na dużej wysokosci, ale raz miałem to nisko..., pozbierałem model do worka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Dj. napisał:

Mirek, problem jest jeszcze gdy jeden regulator odetnie silnik, a drugi dalej działa. Miałem tak w Twinstarze - miał dwa identyczne tzw. combo sety, regulatory zaprogramowane, a jak jeden z silników powiedział pass, to był nawrót w powietrzu. Pól biedy na dużej wysokosci, ale raz miałem to nisko..., pozbierałem model do worka...

Tak, szczególnie jak odłączy jeden silnik nisko na wysokich obrotach to wtedy już model nieźle potrzaskany. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, mirolek napisał:

Najgorsze co może się zdarzyć to różne charakterystyki regulatorów, wtedy każdy silnik wkręca się na obroty w innym czasie a nie zawsze też silniki osiągną równomierną ilość obrotów. Taki układ utrudnia start i lądowanie modelu a jedynym rozwiązaniem pozostaje sterowanie oddzielnymi kanałami i dopasowanie krzywej gazu.

Tego się właśnie obawiam . Oczywiście silniki kupię takie same   , regulatory również co być może zminimalizuje problem o którym piszesz.

Koledzy na forum pisali ,że mają sterowanie swoich modeli dwusilnikowych  z jednego kanału obu motorów i jest ok więc od tego zacznę a jeśli będzie problem to wtedy podepnę silniki pod oddzielne kanały i będę manipulował krzywą gazu. 

Szczerze mówiąc wolałbym tego uniknąć.

Pozdrawiam

2 godziny temu, Dj. napisał:

Mirek, problem jest jeszcze gdy jeden regulator odetnie silnik, a drugi dalej działa. Miałem tak w Twinstarze - miał dwa identyczne tzw. combo sety, regulatory zaprogramowane, a jak jeden z silników powiedział pass, to był nawrót w powietrzu. Pól biedy na dużej wysokosci, ale raz miałem to nisko..., pozbierałem model do worka...

Jeśli jeden regulator odetnie silnik to obciążenie pakietu znacznie spada i wtedy drugi silnik ma energię do dalszej pracy : to jest oczywiste i trochę się tego obawiam zwłaszcza ,że lubię sobiepolatać bardzo nisko samolotami : tak 20 cm nad ziemią.... tutaj może być to niebezpieczne.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Latacie aż regulator odetnie zasilanie? To nierozważne i niebezpieczne. Poza tym, że może się rozbić model, może zwyczajnie spaść komuś na głowę lub samochód. Są przecież telemetrie dzięki którym aparatura w porę poinformuje o braku energii w akumulatorze. Wystarczy piszczor za parę złotych który da znać że "prąd się kończy". Odbiorniki telemetryczne z czujnikami pozwalają doskonale oszczędzać akumulatory, nie rozładowuję ich bardziej niż założone wartości dzięki czemu starczają na dłużej. Jak przypadkowo włożę rozładowany już pakiet to widzę od razu że jest pusty, jak latam łągodnie to mogę robić to dłużej i kończę w odpowiednim momencie. Najprostsze czujniki napięcia (dzielnik rezystancyjny FrSky) montuję nawet w kombatach. Mam samolot z dwoma silnikami, regulatory i silniki takie same. Pracują w przeciwnych kierunkach. Stosuję sterowanie różnicowe silników - mix 20% na drążku kierunku. I o ile na ziemi daje to szansę kołowania bez skrętnego kółka tylnego o tyle w locie słabo wpływa na kierunek lotu. Raczej nie obawiał bym się że drobne różnice w wykonaniu regulatorów będą wpływały na cokolwiek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Wystarczy piszczor za parę złotych który da znać że "prąd się kończy".

Wiele nadajników nie ma telemetrii a z odległości 200m nie usłyszysz "pikacza" niskiego stanu zasilania. Jedyna rada to ustalony czas lotu co niestety zimą lub w miarę eksploatacji pakietu też ulega zmianie.

Myślę, że nikt nie lata dwusilnikowcem do ostatniego miliampera (przynajmniej nie powinien) a odcięcie jednego silnika jest często sporym zaskoczeniem.

Nie możne jednak demonizować takich zdarzeń a jedynie trzeba mieć z tyłu głowy, że mogą wystąpić. Modele dwusilnikowe świetnie wyglądają i doskonale latają, mają też niesamowity dźwięk współpracujących napędów ... moim zdaniem warto je budować :)

 

ms

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, mirolek napisał:

z odległości 200m nie usłyszysz "pikacza" niskiego stanu zasilania.

Ja używam takich i do szybowców jak i do samolotów i nawet będąc szybowcem na około 100m słychać. Zależy pewnie od tego jaki masz sygnalizator, ale nawet przy niskim przelocie słychać, że już napięcie jest niskie.

Ja też zawsze po dłuższym locie sprawdzam napięcie i wtedy już wiem jak długo mogę około jeszcze latać.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, mirolek napisał:

Myślę, że nikt nie lata dwusilnikowcem do ostatniego miliampera (przynajmniej nie powinien) a odcięcie jednego silnika jest często sporym zaskoczeniem.

 

Większość regulatorów (przynajmniej tych które posiadam) ma możliwość ustawienia przy spadku napięcia albo całkowitego odcięcia silnika albo stopniowej redukcji mocy. Przy ustawieniu stopniowej redukcji mocy w razie przesadzenia z czasem lotu nie powinno chyba być większego problemu nawet jak nie będzie się to działo idealnie równo na obu silnikach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, mirolek napisał:

Jedyna rada to ustalony czas lotu co niestety zimą lub w miarę eksploatacji pakietu też ulega zmianie.

Latam samolotami elektrycznymi już dobre 10 lat i nie przypominam sobie aby mi odcięło kiedykolwiek napęd: jak słusznie napisałeś latanie na zegarek wzorem z modeli spalinowych sprawdza się doskonale.

Zimą nie latam więc problem odpada natomiast w miarę starzenia się pakietu stopniowo skracam nieco czas lotu na nim i to się sprawdza.

Mam nadzieję ,że nie wystąpi problem z różnicą w starcie motorów i ich obrotów: tego bym nie chciał a szczerze mówiąc nie bardzo wiem jak w moim radiu ( Sanwa SD 10G) zaprogramować dwa silniki na różnych kanałach i dobrać krzywe gazu . Trzeba by kombinować ale może uda się tego uniknąć?

2 godziny temu, dariuszj napisał:

Przy ustawieniu stopniowej redukcji mocy w razie przesadzenia z czasem lotu nie powinno chyba być większego problemu nawet jak nie będzie się to działo idealnie równo na obu silnikach.

Problem w tym ,że jak jeden regiel zacznie ograniczać moc to na pakiecie podskakuje napięcie gdyż jest mniej obciążony i drugi silnik ciągnie normalnie i pojawia się różnica w ciągu motorów......ale to trzeba sprawdzić praktycznie bo ja nie mam doświadczenia z modelami dwusilnikowymi.

W razie dużych problemów konstrukcja modelu pozwala na przerobienie go na model napędzany jedym silnikiem bez dużych zmian konstrukcyjnych więc awaryjnie taką opcję biorę pod uwagę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.