Byczek Opublikowano 20 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2009 Ta listwa to jesli dobrze widze , mosiezna szuflada stalowego bagnetu. Blejzyk daje takie do swoich zestawow. Zdjecie nie jest wyrazne , moge sie mylic. thx, to napewno mosiądz, tylko nie byłem pewny, kolor jest jak na mosiądz, a do głowy przychodziły mi rózne materiały. Ciekawy przyrzad do .. jak to piszesz montazu skrzydel zbudowales. Pytanie tylko czy jest on konieczny. Wg mnie nie. Ułatwi mi złożenie żeber skrzydeł, wycięcia w tych listewkach są wprost propocjonalne do wymiarów z planów, ostatnie wyciecie to najgrubsze jest przeznaczone na ostatnie żebro, które to będzie zdejmowalne na czas transportu jako skrzydło.(mam nadzieje że zrozumiale napisałem ) pozdrawiam serdecznie i wytrwalosci - Krzysiek Dzięki przyda się 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Byczek Opublikowano 11 Czerwca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2009 Witam, Następny etap prac to pasowanie, szlifowanie krawędzi styku listew, powtórne pasowanie no i na końcu klejenie żeberek, na tym etapie zajmuje się budową steru wyskości. Pogoda dopisuje jest sucho klej szybciej schnie 8) . Po święcie wkleje krawędź natarcia oraz ster ostatnią wręge dopasuje koło. Pozdrawiam! Zdjęcie troszke fatalene, ale nie jestem mistrzem fotografii :| A tu widok z góry na użebrowanie sterów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Byczek Opublikowano 12 Czerwca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2009 A oto dzisiejsze wypociny to wklejenie krawędzi natarcia oraz budowa sterlotek: Pręt stalowy umożliwiający złączenie sterów do kadłuba modelu, będzie on nagwintowany i zakręcony nakrętkami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Byczek Opublikowano 14 Czerwca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2009 Charakterystyczne dla Messerschmitta stery, wymagają jeszcze naklejenia balsy oraz ponownego szlifowania (dobre kilka godzin pracy nad nimi a efekt satysfakcjonujący ): Pierwsze przymiarki serwomechanizmów oczywiście orczyki będą zmienione: Jak myślicie, czy ten kokpit będzie idealny do tego Messerschmitta? Czy opłaca się zakupić? czy samemu wykonać ze sklejki sam panel i do tego po naklejać imitacje zegarów? oto link http://www.inzpan.com/1_5_Scale_Messerschmitt_Bf_109_Instrument_Panel_p/510001.htm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek.riese Opublikowano 15 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2009 troche drogi ten kokpit, da prawie 100 euro za kokpit to przesada, jak się komuś chce to można zrobic za połowę tej ceny, nawet może nie połowę.ja kiedyś robiłem znajomemu do 526AFS 1:5 i z wycinaniem wtedy jeszcze na frezie cnc wyszło mnie to koło 150 złotych. efekt był podobny jak ten na zdjęciu w linku. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ertman_176 Opublikowano 15 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2009 Na moje jak cie stać i budujesz taki model to ja bym kupił ten kokpit, mnie by się raczej nie chciało za 450zł wykonywać takiego kokpitu. Ja bym go tylko jeszcze troche przetarł suchym pedzlem, kilka washy zrobił bo na moje troche za świecący jest. Ale po co ci tablica sama - musisz jeszcze wykonać podłoge, fotel itd. Na moje jak zrobisz to wszystko to dopiero pomyśl o zegarach :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 16 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2009 Są całe kokpity , jedyne już tylko od 150 euro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepcio Opublikowano 12 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2009 Co tam słychać przy budowie Messerka? Bardzo ciekawi mnie wersja Gustaw. Tylko skąd wytrzasnąć taki duży kołpak. Ja już miałem kłopoty ze zdobyciem do Emila. I tak wyszedł nieoryginalnie. Z tym ciężarem to trochę przystopuj. Mój Emil jest niewiele mniejszy a i tak wyszedł mi prawie o kilo więcej niż zamierzałem (patrz półmakiety) .Silnik , zasilanie, paliwo i cała reszta to naprawdę niezły balast. Z tym kokpitem to nie przesadzaj. Tablicę z przyrządami można wykonać z trzech warstw. Tektura, naklejone przyrządy (wydruk z internetu), przeźroczysta folia i matowa tektura z wyciętymi otworami na przyrządy. Wykonać można celownik, wyłączniki (kłania się modelarstwo kartonowe) i efekt murowany. Ważny jest felek.Tutaj trzeba poświęcić więcej czasu aby nie popsuć wyglądu modelu (nie lubię modeli latających bez sylwetki pilota! ) . Buźkę wykonuję z modeliny, potem odlew z gipsu i reszta to masa papierowa. Szkielet korpusu powstaje z drutu aluminiowego owiniętego cienką gąbką. Ubranko to płótno i ciniutka skóra ( ze starej rękawiczki) . Waga jego jest niewielka. Czym chcesz go pokryć model aby uzyskać charakterystyczy kamuflaż? Pozdrawiam i kibicuję. Mirek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Byczek Opublikowano 22 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2009 Co tam słychać przy budowie Messerka? Witam, nie wiele zrobiłem ponieważ miałem ostatnio zbyt dużo wyjazdów, mam nadzieje że jeszcze w tym tygodniu coś nadgonie z pracą. Na dzień dzisiejszy mam zrobioną połowę steru kierunku. Jutro dalej pędze z pracą. (trzeba korzystać z upałów klej szybko chwyta) Bardzo ciekawi mnie wersja Gustaw. To przypadek że ma tą wersje, plany kupione na Allegro niestety w języku Niemieckim i tylko dzięki pomocy kolegi udaje się nieco przetłumaczyć. Wersja G jest ciekawa gdyż te Messerschmitty mogły przenosić niewielką bombe lotniczą o niewielkiej oczwiście wadze. Aczkolwiek marzy mi się silnik spalinowy tej wersji Daimler Benz w skali 1:5 ale to tylko marzenia Tylko skąd wytrzasnąć taki duży kołpak. Hmm, mam nadzieje że nie będzie problemów, bo nieskończe budowy, a marzy mi się śmigło trójpłatowe. Z tym ciężarem to trochę przystopuj. Mój Emil jest niewiele mniejszy a i tak wyszedł mi prawie o kilo więcej niż zamierzałem Opieram się na planach, zakładam że użyte do tego modelu materiały uzyskają niemal taką wage jak podane w planach. (muszę go obejrzeć -tego Emila) Z tym kokpitem to nie przesadzaj. Tablicę z przyrządami można wykonać z trzech warstw. Tektura, naklejone przyrządy (wydruk z internetu), przeźroczysta folia i matowa tektura z wyciętymi otworami na przyrządy. Wykonać można celownik, I tak pewnie zrobię szkoda pięciu stów na coś co można samemu zrobić. wyłączniki (kłania się modelarstwo kartonowe) i efekt murowany. Ważny jest felek.Tutaj trzeba poświęcić więcej czasu aby nie popsuć wyglądu modelu (nie lubię modeli latających bez sylwetki pilota! ) Trzeba będzie poszukać jakiegoś Hansa ;-) na necie . Buźkę wykonuję z modeliny, potem odlew z gipsu i reszta to masa papierowa. Szkielet korpusu powstaje z drutu aluminiowego owiniętego cienką gąbką. Ubranko to płótno i ciniutka skóra ( ze starej rękawiczki) . Ciekawy sposób jak piszesz, mam gdzieś Książke naszego najlepszego majsterkowicza Pana Adama Słodowego pt. "Lubię Majsterkować" tam gdziś jest opisane jak zrobić kukiełke Waga jego jest niewielka. Czym chcesz go pokryć model aby uzyskać charakterystyczy kamuflaż? Model jak pisze na planach ma być częściowo pokryty plastikiem lub innym materiałem, i tu jeszcze nie wiem. Przynajmniej poszycie skrzydeł ma być częściowo plastikiem dalej to balsa, folia. Pozdrawiam i kibicuję. Dziękuje i również pozdrawiam! Mirek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość slawekmod Opublikowano 22 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2009 Temat przeniosłem do "półmakiet" na prośbę użytkownika Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Byczek Opublikowano 23 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2009 Witam ponownie! Mam mały problem z orczykiem, orczyk koloru czarnego który zakupiłem w sklepie modelarskim, niestety nie pasuje do listewki (zdjęcie), jego wmontowanie w tą listewke spowodowałaby przecięcie listewki na całej jej szerokości a co za tym idzie rozczłonkowanie tej listewki a jeszcze bardziej jej osłabienie. Niestety rzut tego orczyka co załączam na zdjęciu jest tylko z boku, natomiast nie ma rzutu z góry jak ma wyglądać i to jest błąd rysownika. Czy ktoś może mi pomóc i ewnetualnie moż podsunąć jakiś pomysł jak to rozwiązać? może wykonać go samemu? z jakiego materiału? może ktoś ma z was identyczny orczyk? Czekam na wasze propozycje. Serdecznie pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość slawekmod Opublikowano 23 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2009 Najpierw sklej ster w całość a potem daj forki, jest kilka innych rozwiązań niż dźwignie od akrobatów.Można zrobić elegancki orczyk z dwóch płytek laminatowych, można też z blachy duralowej.Na tym etapie jeszcze się o ten orczyk nie martw za bardzo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Byczek Opublikowano 24 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2009 Najpierw sklej ster w całość a potem daj forki, jest kilka innych rozwiązań niż dźwignie od akrobatów.Można zrobić elegancki orczyk z dwóch płytek laminatowych, można też z blachy duralowej.Na tym etapie jeszcze się o ten orczyk nie martw za bardzo. ok, thx Oto kolejne fazy montażu, czli wklejenie żeber skrzydeł oraz dwie fotki porównawcze innego modelu ale o bardzo podobnej konstrukcji (dzięki uprzejmości kolegi Pawła) a tu poniżej inna fotka zaczerpnięnta z innego forum.(porównawcza) Zdjęcie z boku kadłuba modelu Messerschmitta oraz szuflada mosiężna i Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Byczek Opublikowano 26 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2009 Wczorajszy etap prac to klejenie żeber skrzydeł a o oto i fotorelacja z tej budowy: Widok na żeberka oraz listwy od góry: widok na lewe skrzydło z boku: Zdjęcie troche klimatyczne przedstawiające wnętrze skrzydła: Pierwsze przymiarki skrzydła do kadłuba modelu 109-tki: (skrzydło wyraźnie kieruje się ku górze dzięki bagnetowi) Widok od góry, miedzy żebrem 1 a 3 będzie umiejscowione koło: Oraz widok na model od tyłu, pozostaje jeszcze do wklejenia krawędź natarcia, lotki wklejenie deseczki balsowej oraz jej odpowiednie wyprofilowanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sudik Opublikowano 26 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2009 Witam, zastanawiam się czy przy tej wielkości modelu żeberka nie są trochę za bardzo wyażurowane ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Byczek Opublikowano 28 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2009 Witam, zastanawiam się czy przy tej wielkości modelu żeberka nie są trochę za bardzo wyażurowane ? Są dość spore te otwory, jeśli ci oto chodzi, ale wszystko wycinam wedle szablonu i póki co wsjo pasuje. Natomiast znalazłem pewne niedociągniencie w planach które wkrótce postaram się to pokazać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Czy bagnet jest z mosiądzu czy tylko mi się tak wydaje? Masz zamiar zostawić ten papier na żebrach i wręgach? Nie planujesz oszlifować pozostałości (tych sterczących kłaków) po ażurowaniu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Tłumaczyłem koledze , że ten sam efekt daje wydrukowanie na laserze i odbicie przez szmatkę nasiąknięta acetonem. Ale woli takie wykonanie. Nie zdaje sobie sprawy ile kilogramów wali w model w postaci papieru i kleju którym go przykleił. No nic , niech robi dalej. Czekamy na postępy z pracy nad modelem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kwasiu Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Można też drukować na atramentówce, ja tak robiłem. Jest temat na forum o drukowaniu i przenoszeniu na balsę z atramentówki i laserówki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Można naklejać, ale później dobrze by było to usunąć, papier ścierny jest w końcu naszym przyjacielem..... Waga swoją drogą a i czystość oraz estetyka wykonania mają znaczenie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi