Skocz do zawartości

O co tu chodzi?? Podlaczenie silnikow i ESC w modelach wielosinikowych.


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Podlaczylem wszystkie skrzydlowe serva i ESC do Wilka.  Wszystko niby dziala ale jeden z silnikow, ten po lewej z tasma, zamiast krecic sie, drga w ta i  powrotem.  Robi to samo jesli jest podlaczony do drugiej strony.  Motorki sa polaczone zapomoca Y-drucika do Throttle kanalu na odbiorniku.

 

20240202_141628.thumb.jpg.2fd40a12436c52a60499f0cabe68db45.jpg

 

Natomiast po podlaczeniu do jednego ESC jak ponizej dziala OK.

 

20240202_142141.thumb.jpg.96b26d364a17884d426cb8dce29d86c6.jpg

 

Zmienialem bieguny i ciagle to samo.

 

W sumie nie ma problemu jako takiego, bo mam 6 tych motorkow i inne dzialaja ok.  Ale o co to chodzi?  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasilasz odbiornik z dwóch ESC?

esc.png.da05b6af43470ef985557035b37e70b7.png

Z tego co pamiętam jeden "+" powinien być odłączony.

Ewentualnie kalibracja ESC.

 

Edyta:

No i pokazujesz ten sam silnik ale podłączony do innego ESC. A jak się zachowuje w pojedynkę, ale na "swoim" ESC?

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Jerzy_R napisał:

Zasilasz odbiornik z dwóch ESC?

esc.png.da05b6af43470ef985557035b37e70b7.png

Z tego co pamiętam jeden "+" powinien być odłączony.

Ewentualnie kalibracja ESC.

Tak, odbiornik jest zasilany z dwoch ESC.  Skopiowalem to z MiG29.

Kalibracja byla zrobiona indywidualnie na kazdym ESC, ale nie wiem czy tak powinno byc..

Jeden(+) odlaczony: czy to znaczy odlaczyc jeden (+) od Y-drucika??

No ale dziala bo wymianie motoraka...  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Andrzej Klos napisał:

Jeden(+) odlaczony: czy to znaczy odlaczyc jeden (+) od Y-drucika??

Tak, jeden "+" powinien być odpięty z wtyczki - tej od odbiornika

(tak, wiem, że są informacje, że nie trzeba, ale ja tam wolę odpiąć.)

No ale skoro z innym silniczkiem działa...

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Atomizer napisał:

Może silnik jest uszkodzony albo coś z nim nie tak... W moim mini Wilku RC jeden silnik nie wchodziły równo na obroty, jakieś zacięcia, trzaski itp.

Kupiłem nowy wymieniłem ten co szwankował i jest ok.

image.thumb.png.24cf0f9c034bb5ed64364bc6d20c546b.png

 

Czy usuwales jeden drucik?

 

 

 

Zdaje sie, ze odpowiedz jest tutaj:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Tytuł został zmieniony na O co tu chodzi?? Podlaczenie silnikow i ESC w modelach wielosinikowych.

są regulatory w których przy połączeniu kilku szt nie trzeba odpinać czerwonego kabelka (i dopuszczalne prądy bec CZĘŚCIOWO  się sumują) -ale musi to być wyraźnie napisane w instrukcji regla , i muszą być identyczne regle oba podłączone do tego samego pakietu za pomocą jednej wspólnej wtyczki .

 

większość regulatorów jednak trzeba odpinać czerwony kabelek w sterowaniu od wszystkich regli poza jednym.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem zupelnie zielony jesli chodzi o elektronike i dziekuje wszystkim za odpowiedz.  Po krotkim szukaniu na Google wyszly miedzy innymi te videos:

 

 

 

 

Czyli trzeba odlaczyc czerwony drucik w jednym z ESC.  Domyslam sie mozna tez to zrobic tuz za ESC, na jednej nodze Y-kabelika?  Prosze o potwierdzenie.  Mozecie sie smiac, ale jak mowilem, elektronika to dla mnie czarna magia.

 

A teraz o dlugosci kabli.  Wiem wszedzie pisza, ze kabel do baterii musi byc krotki, do ~150mm pisze na instrukcji do mojego ESC.  Ale:!😁

 

1. Moj Mosquito mial te kable ponad 600mm i bylo OK.

2. Moj Viggen mial te kable >500mm i bylo OK.

 

20240203_122832.thumb.jpg.05afbb7a3a2deb7203516927965afa68.jpg

 

Nie zebym sie klocil, bo w sumie nie wiem o czym mowie, ale wszystko dzialo...  Nie wiem czy bylo jakies condensatory czy inne ustrojstwa w Mosquito, bo model juz nie istnieje,  ale w Viggen nie bylo nic poza ESC i bateria. 

 

Zobacze jak to wszystko bedzie dzialac z odlaczonym kabelkiem w Poniedzialek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Andrzej Klos napisał:

Domyslam sie mozna tez to zrobic tuz za ESC, na jednej nodze Y-kabelika?

Najwygodniej odpiąć "+" ( i zaizolować :)z wtyku kabla wychodzącego z ESC.

elektryka.jpg.a5d2ca267e7b276a60e783d8e57d2d77.jpg

 

 

Poprzednio pisałem, że powinieneś wypiąć z wtyku przy odbiorniki bo tak mi wychodziło ze zdjęcia, że oba spotykają się w tym miejscu.

esc.png.37a7815ab64b975bca17157cdd877951.png

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Jerzy_R napisał:

Najwygodniej odpiąć "+" ( i zaizolować :)z wtyku kabla wychodzącego z ESC.

elektryka.jpg.a5d2ca267e7b276a60e783d8e57d2d77.jpg

 

 

Poprzednio pisałem, że powinieneś wypiąć z wtyku przy odbiorniki bo tak mi wychodziło ze zdjęcia, że oba spotykają się w tym miejscu.

esc.png.37a7815ab64b975bca17157cdd877951.png

 

 

Ok, dziekuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem polega na tym, że jeśli 2 (kilka) regulatorów zasilają poprzez BEC odbiornik i serwa -to stabilizatory wzajemnie się zakłócają, Mogą płynąć jakieś prądy wyrównawcze -i regiel lub regle mogą się sfajczyć.

 

 Niektóre regulatory mają stabilizatory -bec wykonane precyzyjnie i z zabezpieczeniami -i producenci dopuszczają pracę identycznych regli bez odpinania kabelka  ( o ile dobrze pamiętam np.  jeti to dopuszczało dla niektórych regli) -wtedy wszystkie regle razem zasilają odbiornik i serwa. Jednak niestety dopuszczalne prądy układów bec nie sumują się wprost. Powiedzmy, że regiel dopuszcza 4A  na BEC -wtedy 2 regle w praktyce dopuszczają 6, a 3 regle 7 itp.  -dlatego, że jednak minimalnie się różnią i przy  kilku reglach połączonych równolegle do odbiornika ( poprzez kabel y) któryś stabilizator może się obciążyć mocniej niż inne i przegrzać.

 

długie kable aku-regiel mogą być problemem -regiel nie ciągnie prądu równo -tylko szarpie impulsami o sporo większej ilości A niż wychodzi z pomiaru.  Impulsowo spada napięcie na aku, ale występuje i spadek napięcia na długim przewodzie -i regiel zasilany zbyt niskim napięciem (niskim w chwili impulsów) może wariować. Dodatkowo długie przewody to indukcyjność -długie przewody zachowują się trochę  jak cewka -i oprócz chwilowych spadków napięcia mogą występować impulsowe wzrosty -ponad napięcie pakietu.  Kompensuje to się kondensatorem na wejściu do regla -ale... producenci dobierają ten kondensator do krótkich przewodów.   Można przy samym reglu dołożyć dodatkowo kondensator wyrównujący te impulsy zasilania.

Długie przewody zasilające na kilku reglach -to problemy się sumują - większe obciążenie i większe impulsy napięciowe -zarówno spadki jak i przepięcia.    Bezpieczniej jest dawać długie przewody pomiędzy reglem i silnikiem niż reglem i aku. Choć może się zdążyć, że silnik będzie działać nierówno -rwać synchronizację jednak ryzyko przy długich przewodach do silnika jest mniejsze i  nic nie powinno się sfajczyć. 

 

Robić aku z wtyczką - wtyczka regli do której są bezposrednio wlutowane przewody idące do każdego regla -lub gruby przewód wspólny i potem LUTOWANE rozejście się na zasilanie poszczególnych regli.

 

Należy unikać podłączeń typu aku -wtyczka-kabel zasilający y -i kolejne wtyczki kabel -regiele.   Ma być jak najmniej wtyczek i jak najkrótsze przewody.

 

Zazwyczaj producenci dają przewody poniżej 10cm, raczej bezkarnie można przedłużyć do 20cm. Dłuższe przewody pomiędzy aku i reglem to loteria i proszenie się o problemy.

 

 kilka regli

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, latacz napisał:

Problem polega na tym, że jeśli 2 (kilka) regulatorów zasilają poprzez BEC odbiornik i serwa -to stabilizatory wzajemnie się zakłócają, Mogą płynąć jakieś prądy wyrównawcze -i regiel lub regle mogą się sfajczyć.

 

 Niektóre regulatory mają stabilizatory -bec wykonane precyzyjnie i z zabezpieczeniami -i producenci dopuszczają pracę identycznych regli bez odpinania kabelka  ( o ile dobrze pamiętam np.  jeti to dopuszczało dla niektórych regli) -wtedy wszystkie regle razem zasilają odbiornik i serwa. Jednak niestety dopuszczalne prądy układów bec nie sumują się wprost. Powiedzmy, że regiel dopuszcza 4A  na BEC -wtedy 2 regle w praktyce dopuszczają 6, a 3 regle 7 itp.  -dlatego, że jednak minimalnie się różnią i przy  kilku reglach połączonych równolegle do odbiornika ( poprzez kabel y) któryś stabilizator może się obciążyć mocniej niż inne i przegrzać.

 

długie kable aku-regiel mogą być problemem -regiel nie ciągnie prądu równo -tylko szarpie impulsami o sporo większej ilości A niż wychodzi z pomiaru.  Impulsowo spada napięcie na aku, ale występuje i spadek napięcia na długim przewodzie -i regiel zasilany zbyt niskim napięciem (niskim w chwili impulsów) może wariować. Dodatkowo długie przewody to indukcyjność -długie przewody zachowują się trochę  jak cewka -i oprócz chwilowych spadków napięcia mogą występować impulsowe wzrosty -ponad napięcie pakietu.  Kompensuje to się kondensatorem na wejściu do regla -ale... producenci dobierają ten kondensator do krótkich przewodów.   Można przy samym reglu dołożyć dodatkowo kondensator wyrównujący te impulsy zasilania.

Długie przewody zasilające na kilku reglach -to problemy się sumują - większe obciążenie i większe impulsy napięciowe -zarówno spadki jak i przepięcia.    Bezpieczniej jest dawać długie przewody pomiędzy reglem i silnikiem niż reglem i aku. Choć może się zdążyć, że silnik będzie działać nierówno -rwać synchronizację jednak ryzyko przy długich przewodach do silnika jest mniejsze i  nic nie powinno się sfajczyć. 

 

Robić aku z wtyczką - wtyczka regli do której są bezposrednio wlutowane przewody idące do każdego regla -lub gruby przewód wspólny i potem LUTOWANE rozejście się na zasilanie poszczególnych regli.

 

Należy unikać podłączeń typu aku -wtyczka-kabel zasilający y -i kolejne wtyczki kabel -regiele.   Ma być jak najmniej wtyczek i jak najkrótsze przewody.

 

Zazwyczaj producenci dają przewody poniżej 10cm, raczej bezkarnie można przedłużyć do 20cm. Dłuższe przewody pomiędzy aku i reglem to loteria i proszenie się o problemy.

 

 kilka regli

 

Dziekuje za wytlumaczenie.  Wszystko ladnie ale teraz konkrety poprosze:

1.  Jakie kondensatory?

2. Gdzie wlutowane i jak?

3. Przyklady ze zdjeciami mile widziane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kondensatory elektrolityczne tzw o małej indukcyjnosci -przeznaczone do większych prądów (znaczy wysokiej jakości) około 470mikrofaradów lub lepiej kilka kondensatorów o trochę mniejszej pojemności tyle, żeby suma wyszła więcej niż te 470 , na napięcie większe niż zasilanie (tak minimum z 1,5x większe)

 

lutujemy od strony zasilania jak najbliżej każdego regulatora -max odległość to fabryczna długość kabli regla. czyli -czerwony od regla łączymy z + kondensatora (lub wszystkimi + kilku kondensatorów) i z czerwonym grubym  przewodem przedłużka idącą do wtyczki wpinanej do pakietu. czarny kabel  regulatora łączymy z - kondensatorów i dalej z grubym kablem idącym do minus wtyczki do pakietu. Wszystkie  połączenia lutujemy i izolujemy.

drugi regiel identycznie -i kabelki lutujemy do tej samej wtyczki wpinanej do pakietu...  

Jeśli  można to przewody zasilające  +/- regla skracamy tak żeby kondensatory były jak najbliżej regla

regle długie przewody.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 2/2/2024 at 10:38 AM, Andrzej Klos said:

ten po lewej z tasma, zamiast krecic sie, drga w ta i  powrotem.  Robi to samo jesli jest podlaczony do drugiej strony.


U mnie takie drganie zawsze bylo spowodowane tym, ze albo konektor byl spalony, albo sie odlutowal.
Brak jednej fazy, powoduje ,ze motor moze sie tylko ruszac pomiedzy dwoma - czyli wlasnie drgac tam i z powrotem.

Jesli masz dwa ESC i BEC, to zamiast wyciagac czerwony kabel, mozna tez na obu czerwonych kabelkach wlutowac diode schottky. Dioda umozliwia przeplyw pradu tylko w jednym kierunku.
BEC z wyzszym napieciem bedzie zasilal cala elektonike, natomiast nie usmazy drugiego BECa.

Dzieki temu zyskujesz redundacje w modelu - jak sie wysypie jeden BEC, to drugi przejmuje jego role.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, latacz napisał:

kondensatory elektrolityczne tzw o małej indukcyjnosci -przeznaczone do większych prądów (znaczy wysokiej jakości) około 470mikrofaradów lub lepiej kilka kondensatorów o trochę mniejszej pojemności tyle, żeby suma wyszła więcej niż te 470 , na napięcie większe niż zasilanie (tak minimum z 1,5x większe)

 

lutujemy od strony zasilania jak najbliżej każdego regulatora -max odległość to fabryczna długość kabli regla. czyli -czerwony od regla łączymy z + kondensatora (lub wszystkimi + kilku kondensatorów) i z czerwonym grubym  przewodem przedłużka idącą do wtyczki wpinanej do pakietu. czarny kabel  regulatora łączymy z - kondensatorów i dalej z grubym kablem idącym do minus wtyczki do pakietu. Wszystkie  połączenia lutujemy i izolujemy.

drugi regiel identycznie -i kabelki lutujemy do tej samej wtyczki wpinanej do pakietu...  

Jeśli  można to przewody zasilające  +/- regla skracamy tak żeby kondensatory były jak najbliżej regla

regle długie przewody.JPG

 

Dziekuje bardzo ale musisz byc ze mna troche bardziej precyzyjny 😁 tzn:

1. Jesli kilka kondensatorow o troche mniejszej pojemnosci niz 470 mikroFaradow tzn jakiej?

2. Jesli ich suma ma byc wieksza od 470 tzn ile?

3. Zasilanie jest 4S czyli 16.8V.  Czy to to znaczy, ze kondensatory maja byc ~1.5x16.8V=25.2V

 

 

 

 

 

9 godzin temu, adam.trzaskowski napisał:


U mnie takie drganie zawsze bylo spowodowane tym, ze albo konektor byl spalony, albo sie odlutowal.
Brak jednej fazy, powoduje ,ze motor moze sie tylko ruszac pomiedzy dwoma - czyli wlasnie drgac tam i z powrotem.

Jesli masz dwa ESC i BEC, to zamiast wyciagac czerwony kabel, mozna tez na obu czerwonych kabelkach wlutowac diode schottky. Dioda umozliwia przeplyw pradu tylko w jednym kierunku.
BEC z wyzszym napieciem bedzie zasilal cala elektonike, natomiast nie usmazy drugiego BECa.

Dzieki temu zyskujesz redundacje w modelu - jak sie wysypie jeden BEC, to drugi przejmuje jego role.

 

Prosze o szczegoly:

1. Jakie maja byc paremetry tej diody?

2. Jak dokladnie ja wlutowac?

 

 

Rozlutowalem i zlutowalem ponownie 3 bananki od tego felernego silnika. I dziala normalnie po podlaczeniu poprzez 2 ESC!  Przelutowalem wiec wszystkie pozostale silniki na nowo.

 

Odpialem jeden czerwony drucik od ESC, wszystko dziala OK, nawet ten felerny silnik. Ale chyba go odstawie na bok.  Ale czemu dzialal na pojedynczym ESC??

 

Wydaje mi sie tez, ze lepiej sie synchronizuja bez jednego czerwonego.

 

Wierze wam koledzy, ze nalezy wpinac kondenastory czy tez diody ale tu jest ten sam facet co poprzednio pokazywalem jak instaluje 4 motorki.  Teraz zainstalowal to wszystko w modelu 4 silnikowym DC6, bez zadnych dodatowych modifikacji, oprocz usuwania czerwonych kabelkow.  Jego kable od silnikow zewnetrznych maja chyba okoo 1m;  i dziala!  Napisalem do niego ale jeszcze nie odpisal.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.