Skocz do zawartości

Progres F3L


Elvis

Rekomendowane odpowiedzi

Chylę czoła przed kolegą, ta masa jest dla mnie nieosiągalna.... Nawet nie potrafię się zbliżyć. 

420g model - to nawet w rękawiczkach (białych) strach brać w ręce.  Nawet pierwsze DLG w szkle nie napawały mnie takimi obawami....

Chociaż, nawet mając laser - nie powielałbym bezmyślności innych tylko dlatego, że da się je finezyjnie wypalić... Ot - chociażby to usztywnienie w środkowej części panelu skrzydła ? 2 bambusowe wykałaczki byłyby i lżejsze i lepiej spełniły swoją rolę. 

Pozdrawiam - Jurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Testujemy taki układ i nic nie stoi na przeszkodzie by go zmodyfikować. Wygląda nieco przekombinowanie ale jak widać na wadze to nie szkodzi. A czy powierzchnia podparcia 2 wykałaczek zrobi tą samą robotę? Chyba że masz na myśli inne rozwiązanie... Trzeba mieć na uwadze że to w większości balsa lite więc niektóre elementy od samego patrzenia chcą się połamać ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, podparcie w tym miejscu jest wskazane.  2 wykałaczki w tym miejscu będą za mocne. To 2-gie żeberko od łamania z balsy 1,5mm, zwłaszcza lite, nie pochłonie żadnej energii tylko się rozpadnie ?

Sprawdziło mi się - to 2 żeberko w odległości 10-15mm od łamania i całość pokryta balsą 1 mm. Lepiej usztywnia, lepiej przenosi siły i jest za co chwycić przy montażu.... Tak mi się wydaje bo zmierzyć tych sił i momentów nie jestem  w stanie.

Wygląda bajerancko. Ale jak to zobaczyłem ze 2 lata temu to stwierdziłem, że jest to dla uzasadnienia ceny zestawu.

Przepraszam za dygresję - może nie była zbyt elegancka ale już tak mam !

Pozdrawiam - J.M.

 

Ile tych stateczników 3mm nie zrobiłem - wszystkie, wcześniej czy później były zwichrowane ! Zazwyczaj wcześniej. Już podczas oklejania folią... Jakimś wyjściem byłaby Japonka na cellonie ale z rok sezonowana ??

- Jurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przepraszaj, mamy wolność słowa. Cenię tych co mówią co myślą a zwłaszcza jak jeszcze mają jakieś pojęcie o tym co mówią, także doceniam i analizuję.

 

To drugie żeberko jest z balsy 3 mm więc już ma co trzymać. Masz rację że zrobienie pokrycia z balsy w tym miejscu byłoby mocniejsze i praktyczniejsze ale... masa masa - model jest w końcu na zawody i pewne kompromisy jej kosztem są nie do uniknięcia.

 

Statecznik poziomy jest uzbrojony węglem i po oklejeniu chińska folią jest prosty, przynajmniej na razie - znowu waga gra tu pierwszą rolę.

 

IMG_20240220_221826_copy_1000x603_1.jpg.9a273b35fafebb8de1789fda0fddccbd.jpg

 

A aktualnie składam skrzydło do lekkiego

 

IMG20240220203129_copy_1000x750.jpg.b32d85ec275bf6d19c7edb7671f1097e.jpg

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.02.2024 o 23:28, Jerzy Markiton napisał:

Chylę czoła przed kolegą, ta masa jest dla mnie nieosiągalna.... Nawet nie potrafię się zbliżyć. 

420g model - to nawet w rękawiczkach (białych) strach brać w ręce.  Nawet pierwsze DLG w szkle nie napawały mnie takimi obawami....

Chociaż, nawet mając laser - nie powielałbym bezmyślności innych tylko dlatego, że da się je finezyjnie wypalić... Ot - chociażby to usztywnienie w środkowej części panelu skrzydła ? 2 bambusowe wykałaczki byłyby i lżejsze i lepiej spełniły swoją rolę. 

Pozdrawiam - Jurek

 

Model kolegi ?

 

20240115_212202.jpg.5c424ad37c7c2a484cff69846f7dbc7f.jpg

 

20240120_181956.jpg.faf541f8f3efccc4dae81abdfb79e198.jpg

 

? To kupiony kit ! Trzeba tylko się pilnować  przy montażu i udało się 370g do lotu, na razie z wyważeniem podanym przez producenta.

 Niestety pogoda nie dopisuje żeby go oblatać.

 Białe rękawiczki nie pomagają ? sam złamałem 2 żeberka przy składaniu.

 Co do pewnych rozwiązań, to też bym zmienił to i owo (jest się w końcu modelarzem ?) Mi nie podeszło rozwiązanie spływu i wspomniane już usztywnienie - choć z innego powodu.

Na razie trzeba sprawdzić w boju rozwiązania konstruktora.

 

Pozdrawiam

 

Tomek  

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Rc-network była wojna o węgiel na statecznikach. Jeżeli dobrze zrozumiałem - zabronione... Belka kadłubowa (jak zapewne wiesz) może sięgać tylko do połowy cięciwy płata. Żeby nie usztywniała za nadto gondoli. Była nawet awantura o drukowaną podstawkę pod poziomy - zabronione... Chyba to był Miraj (Kavana) - wycofali z zestawów.

Generalnie, Niemcy i Austriacy, jako autorzy przepisów FAI, twardo bronią interpretacji przepisów: kompozyt tylko tam, gdzie przepisy zezwalają. I przepisy zawierają listę dozwolonych zastosowań kompozytów. Kamil (kamyczek) usiłował (próbował ?) ich przechytrzyć, ale chyba mu się nie udało ? Korzystam z tłumacza Googla a to może wprowadzać niewłaściwą interpretację. 

-------------------

Jak dzisiaj nadłamałem 3 żeberka w TeRES-ie podczas oklejania, lekko naciągając folię.... QQQ ! Nigdy więcej ! Całe szczęście, że na zajęciach byli "młodzi", (bardzo), bo słyszałoby całe osiedle ! Potem ochłonąłem - przecież jeszcze 2 wycinanki czekają.... Spoko !!!

Pozdrawiam - Jurek

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam wymogi regulaminu. W statecznikach węgiel jest dozwolony tak samo jak w skrzydle.

"... Wszystkie części muszą być wykonane z drewna, z wyjątkiem krawędzi natarcia, dźwigarów i łączników paneli skrzydłowych... Zawiasy i dźwignie sterujące są wyłączone z ograniczeń GRP/CFRP."

To zbrojenie st. poziomego to właśnie dźwigar.

 

Widziałem te wywody Kamyczka ale ... słabe to było?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W niedzielę trochę się pobawiliśmy gumą, wiała 5-ka i lepiej. Trochę szkoda bo nie oblataliśmy w takich warunkach wersji light - nie chcieliśmy ryzykować - klocki nawet dawały radę ? choć czasem szły na wstecznym. Nic nie strzeliło, wszystko całe choć przy niektórych lądowaniach ciskało jak szmatą.

 

IMG20240225104729_copy_1200x1600.thumb.jpg.85049edd3783ae416b29a34645629638.jpg

 

 

 
  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Żeby nie było że temat umarł, trochę przystopował ale na dziś model jest już gotowy do oblotu, waga RTF 382 g. Trochę monokolor wyszedł gdyż akurat z dostępnych w trakcie zamawiania tylko ten był z tych które preferuję ? ale nie jest źle.

 

IMG_20240430_004559_copy_1600x979.thumb.jpg.da5bfaa141e7be0409661041732398e1.jpg

 

IMG20240501155404_copy_1600x1200.thumb.jpg.329f23a64176e13e77b99c774fe58446.jpg

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...
  • Tytuł został zmieniony na Progres F3L
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.