Skocz do zawartości

Forma.....


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dzień dobry. Chciałbym zapytać bardziej doświadczonych kolegów, czy da się zrobić formę negatywową z piankowego modelu np: Funray Multiplexa kadłub i skrzydła?

Opublikowano

Rozumiem. Pytam bo z kolegą seniorem składamy Funray-a. Po prostu sylwetka tak koledze się spodobała że powstało owo pytanie. Myśleliśmy że to może się udać.....

 

Opublikowano
10 godzin temu, japim napisał:

Będzie model ale bardzo daleki od oryginału. Szkoda zachodu.

Pozwolę się z kolegą nie zgodzić. Podział części składowych modelu, bazowanie i rodzaj łączników, oraz otworów montażowych pod śruby, grubości krawędzi spływu, zawiasy powierzchni sterowych w technologii kompozytowej robi się zupełnie inaczej. Z formy o takiej geometrii nie wyjdzie nic.

  • 1 rok później...
Opublikowano

Przesadnie grube spływy, nieoptymalny łącznik skrzydeł, a wykrój kabinki to ciężkie przestępstwo. Każdy egzemplarz wymaga szpachlowania, podkładu i malowania z wierzchu. Potem pewnie żmudna polerka. Przy mniejszym nakładzie pracy, efekt byłby o klasę lepszy, gdyby formy robić od początku, jak bozia przykazała.

 

  • Lubię to 1
Opublikowano

To chyba kwestia tego co chcesz osiagnac - a efekt bedzie wypadkowa poziomu ogarniecia materialu i technologii no i oprocz cnc (naprawde nie mam nic przeciwko tej technologii i sam z niej korzystam) sa jeszcze stare techniki. Wedlug mnie najwiekszy problem pianki to to ze jest miekka ale to nie oznacza ze nie da sie jej powierzchni utwardzic i wyprowadzic :) Kazdy inaczej odpowie na to pytanie bo sa moim zdaniem 3 czynniki roznie brane pod uwage - czas, koszt, materialy/technologia

Opublikowano

Trzeba to traktować jako ciekawostkę.

Aerodynamika będzie taka sama a może nawet gorsza od pianki?

A idea modeli z epp jest taka ,że za cenę gorszych własności lotnych mamy model prosty i tani łatwy w naprawie oraz  odporny na drobne uszkodzenia.

Jak już kompozyt to wolałbym żyletę typu Toxic , Respect itp. z mocnym silnikiem.

Ale myślę ,że  Flyingcomp zrobiło po prostu ciekawostkę i eksperyment.

A generalnie to mało kto potrafi obecnie budować modele a poprawnie budować to już prawie nikt nie umie🙂.

 

  • Lubię to 1
Opublikowano
2 godziny temu, Ares napisał:

Aerodynamika będzie taka sama a może nawet gorsza od pianki?

 

Aerodynamika to będzie zdecydowanie przypadkowa.

Po pierwsze miękka pianka jako wzór się odkształci pod ciężarem laminowanej formy. Po drugie przygotowując pozytyw, wygładzając powierzchnię itd. modyfikujemy jego geometrię. Po trzecie profile stosowane do chropowatego, piankowego skrzydła z grubym spływem, będą pracować zupełnie inaczej w gładkim kompozytowym.

  • Lubię to 2
Opublikowano
2 godziny temu, Ares napisał:

 

A generalnie to mało kto potrafi obecnie budować modele a poprawnie budować to już prawie nikt nie umie🙂.

 

Mógłbyś, rozwinąć tą formę wypowiedzi !

  • Lubię to 1
Opublikowano
3 godziny temu, Czaro napisał:

profile stosowane do chropowatego, piankowego skrzydła z grubym spływem, będą pracować zupełnie inaczej w gładkim kompozytowym.

Jako laik w temacie aerodynamiki tak właśnie podejrzewałem , więc Twój post utwierdził mnie w przekonaniu ,że moje przypuszczenia były słuszne🙂

 

3 godziny temu, Mikołaj 1977 napisał:

Mógłbyś, rozwinąć tą formę wypowiedzi !

Jasne : obecnie jest mało modelarzy budujących od podstaw modele : większość korzysta z gotowców . A takich co potrafią jeszcze policzyć poprawnie model , zaprojektować według określonych założeń to jest naprawdę niewielu.

Zawodnicy oczywiście nie budują bo to nie miałoby sensu i zabierałoby czas potrzebny na trening ale tzw. zwykli modelarze to praktycznie przestali konstruować co mnie zasmuca bo lubię budować i ulepszać takie modele.

 

Opublikowano
17 godzin temu, Ares napisał:

A takich co potrafią jeszcze policzyć poprawnie model , zaprojektować według określonych założeń to jest naprawdę niewielu.

A nie lepiej zostawić to tym co potrafią, są fachowcami i się znają.

Teoretyczne wszystko można zaprojektować, zrobić tylko czasem pozostaje pytanie czy jest sens i jaki będzie efekt...

Nie ubolewałbym nad tym- niech jedni latają ,drudzy konstruują i niech się to wszystko kręci

A zawodnicy kontra tzw. zwykli modelarze to jakaś różnica ? Zawodnikom pasuje kupować z Ci drudzy muszą robić ? ;)

 

 

Opublikowano

Eee a Multiplex to model zawodniczy? 😀 Panowie troche przesadzacie, zrobienie tego pozytywu kadluba to tak plus minus 3 dluzsze wieczory w jeden szpachlowanie, drugi scieranie i oczyszczenie, trzeci przygotowanie szablonow z tkaniny, zalaminowanie. I tak nie bedzie to latac jak model zawodniczy ale multiplex raczej tez nie lata. Co do tego ze malo kto sam buduje to wlasnie mi sie wydaje ze powod jest taki ze z modeli zaczelismy robic maszyny kosmiczne gdzie obowiazkowo musisz miec doktora z aerodynamiki, park maszyn cnc i kilka profesjonalistow/pracownikow ktorzy wykonaja model. Gdybym ja sie dalej trzymal tego podejscia to nic bym nie budowal no bo na starcie jest sie przegranym. I pewnie czasem cos latalo kiepsko wtedy sie analizuje, szuka i zmienia. Ale przy zalozeniu full profesjonalizmu to przecietny Kowalski nigdy zadnego modelu nie zbuduje. Co do krawedzi splywu odcinasz przyklejasz kawalek balsy, szlifujesz na ostre - tak nie zachowasz idealnie profilu fabrycznego tylko ze z racji ze jest on z pianki to on i tak nie trzyma zadnych solidnych parametrow. Bedzie za gladka powierzchnia skrzydel to przelecisz papierem sciernym i beda powstawac te wiry o ktore pewnie wam chodzi   

 

Chyba ze planujesz budowac model zawodniczy no to wtedy olej to co pisalem wyzej

Opublikowano
6 godzin temu, Shock napisał:

A nie lepiej zostawić to tym co potrafią, są fachowcami i się znają.

Teoretyczne wszystko można zaprojektować, zrobić tylko czasem pozostaje pytanie czy jest sens i jaki będzie efekt...

Nie ubolewałbym nad tym- niech jedni latają ,drudzy konstruują i niech się to wszystko kręci

A zawodnicy kontra tzw. zwykli modelarze to jakaś różnica ? Zawodnikom pasuje kupować z Ci drudzy muszą robić ? ;)

 

 

Nie , nie muszą po prostu zawodnicy nie mają już czasu na budowanie i projektowanie bo muszą trenować i jeździć na zawody.

Pytasz o sens? Dla mnie go nie ma w modelarstwie w momencie całkowitego zaprzestania budowania modeli : wiem ,że nie wszyscy tak mają ale ja ubolewam i ubolewać będę ,że ludziom nie chce się nic budować .

A to naprawdę rozwija człowieka zarówno intelektualnie jak i manualnie.

Nie narzucam nikomu swojego zdania ale zobacz teraz na młodzież : nie potrafią młotka do ręki wziąć albo uciąć czegoś nożykiem do tapet nie mówiąc o bardziej zaawansowanych pracach.

Oczywiście ,że tym którzy będą pracować zawodowo np.  przy komputerze nie będzie to potrzebne ale trochę wstyd aby młody mężczyzna nic nie potrafił zrobić.

Gotowce są fajne sam mam kilka i planuję na jesień kupić ARFa ale dopóki będę mógł będę również budował modele i zachęcał do tego innych bo to jest naprawdę fajna forma spędzania wolnego czasu na zimowe długie wieczory.

  • Lubię to 2
Opublikowano
5 minut temu, Ares napisał:

Nie , nie muszą po prostu zawodnicy nie mają już czasu na budowanie i projektowanie bo muszą trenować i jeździć na zawody

No akurat tutaj bym polemizował czy wygrana modelem jakiegoś producenta czy zrobionego swoimi siłami nie sprawiła by większej satysfakcji :).

Kupno gotowca czyli "gołego" modelu i zrobienie go tak aby poleciał to też swego rodzaju budowa która też wg mnie jest modelarstwem i czasem przez duże M ....

 

  • Lubię to 2
Opublikowano

Kurcze ja to bym chciał takiego Funraya z laminatu ale niestety nie moja "półka" finansowa😭. Dlatego na jesień zaczynam budowę Bird of Time dwa metry rozpiętość. Ale ten Funrayz laminatu.... Fajny jest👍

Opublikowano
3 godziny temu, Shock napisał:

No akurat tutaj bym polemizował czy wygrana modelem jakiegoś producenta czy zrobionego swoimi siłami nie sprawiła by większej satysfakcji :).

Kupno gotowca czyli "gołego" modelu i zrobienie go tak aby poleciał to też swego rodzaju budowa która też wg mnie jest modelarstwem i czasem przez duże M ....

 

No jasne , to już zależy co komu pasuje ile ma czasu , kasy , chęci itp.

Modelarzami jesteśmy wszyscy bez względu na to czym latamy i co robimy a co nie.

Opublikowano

Zawody modelarskie w większości przypadków są tylko zawodami w lataniu modelami. Nie są ogólnie modelarskimi zawodami. Tylko w nielicznych konkurencjach, gdzie jest wymóg, aby zawodnik sam zbudował model jest to bliższe ideałom modelarstwa. Niestety tu wchodzimy na kolejne grząskie pole, jak zweryfikować, czy ktoś rzeczywiście sam budował... i kolejna dyskusja bez końca ;)

  • Lubię to 2
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.