Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 

Cytat

 

Serwis Interesting Engineering informuje o pracach Koreańskiego Zaawansowanego Instytutu Nauki i Technologii, które poskutkowały zbudowaniem nowego rodzaju akumulatora wysokiej mocy bazującego na ogniwach sodowo-jonowych. W porównaniu z litowo-jonowymi mowa o dokonaniu ogromnego postępu w zakresie wydajności.

Sam sód ma być około tysięca razy bardziej pojemny niż lit. Naukowcy z Korei zastosowali w akumulatorze, który mógłby w przyszłości trafić na rynek konsumencki, materiały anodowe, stosowane w ogniwach charakterystycznych dla superkondensatorów.

Oprócz zwiększenia o rzędy wielkości pojemności, przy jednoczesnym zachowaniu gabarytów akumulatora, wyróżnikiem tego rodzaju ogniw sodowo-jonowych jest także krótki czas ich ładowania....

Nowy rodzaj akumulatorów. Tysiąckroć pojemniejsze niż litowo-jonowe (msn.com)

 

 

Opublikowano

Takie i podobne artykuły czytam od wielu, wielu lat a postęp w dziedzinie akumulatorów jak był ewolucyjny zamiast rewolucyjnego tak dalej jest.

Opublikowano
48 minut temu, bubu2 napisał:

Jak widać z powyższego ogłoszenia, te akumulatory nie mają wcale większej pojemności.

A jednak może nie te same?

Ale gdyby nawet, to że niepalne, to już plus...

 

Opublikowano

Sód, z czystej definicji (bo jest wyżej w szeregu elektrujemności), będzie miał mniej energii zmagazynowanej na jednostkę masy jak lit.

 

Najwyżej wodór (zamaist litu) mógłby zapewnić wyższą gęstość energetyczną, ale dziad nie chce się utrzymywać w fazie metalicznej.

W fazie gazowej to się nadaje najwyżej do ogniw paliwowych

 

Ogólnie tego typu artykuły, jak to jeden zespół badawczy, zrobił wielką rewolucję, na ustalonym i wdrożonym kawałku techniki/technologii to praktycznie zawsze można między bajki włożyć.

A jak artykuł nei ma źródeł (a ten z msn nie ma) to już w ogóle do śmieci, nic nie warty będzie.

 

 

A i ciekawostka:
 

Cytat

Koreańczycy mówią natomiast o sodowo-jonowym hybrydowym magazynie energii, który ma sobie radzić z przechowywaniem energii niezależnie od jej gęstości. W zależności od niej wykorzystywane są katody w rodzaju kondensatorów, lub anody podobne do baterii

 

Ja wiem, że jestem tylko prostym inżynierem materiałowym, ale to jest czysty bełkot

  • Lubię to 2
Opublikowano

Tak swoją drogą to nie rozumiem jak ta niby gigantyczna pojemność ma się do tej informacji z artykułu:

 

"W ten sposób osiągnięto gęstość energii na poziomie 247 Wh/kg i gęstość mocy 34,7 W/kg.|

Opublikowano
6 godzin temu, Patryk Sokol napisał:

Sód, z czystej definicji (bo jest wyżej w szeregu elektrujemności), będzie miał mniej energii zmagazynowanej na jednostkę masy jak lit.

Amen.    z prawami fizyki/chemii się nie dyskutuje.

 

prosta analogia -jakby nie skonstruował pieca i jakby nie mielił/kleił paliwa  -tona węgla zawsze będzie miała więcej energii od tony drewna.  Mówię o węglu a nie o mieszance z kamieniem   ;)     podobnie tona lpg, benzyny czy innych węglowodorów będzie miała zawsze większą wartość energetyczną od tony alkoholu a ten od tony wódki. 

 

lit czy sód są w ogniwie/akumulatorze swego rodzaju odpowiednikiem paliwa -nie palą się płomieniem (no są medialne wyjątki ) -tylko chemicznie utleniają/redukują.  

 

    Natomiast wracając do ogniw sodowo /coś tam (sodowo jonowych ?  )  mogą mieć inne znaczne przewagi nad litowymi.

np mogą być tańsze w produkcji -sód jest jakoś łatwiej dostępny od litu, mogą być bardziej eko -kwestia szkodliwości soli litu i sodu...  czyli mogą wygrywać kosztami.  magazyn xxxx-ylion kWh   "w ogniwach sodowych"  sporo większy gabaryt, większa masa -ale tańszy i mniej szkodliwy. 

     Jako stacjonarne magazyny energii może mieć plusy -jak aku pojazdów -zasięg znacznie mniejszy i aku zajmie więcej miejsca -czyli absurd.

 

może nawet z racji innej technologi oraz mniejszej gęstości) energii mogą być bezpieczniejsze  ale na pewno nie będą mieć większej gęstości energii.

  • Lubię to 4
Opublikowano
2 godziny temu, RomanJ4 napisał:

Wciąż to nie są źródła naukowe., poza jednym (Sodium-ion batrteries present and futute...)

 

Dopiero w jednym z tych artykułów co linknąłeś to pokazują pierwotne, naukowe źródło:
https://www.sciencedirect.com/science/article/abs/pii/S2405829724001958?via%3Dihub

I  recenzowanej pracy naukowej, to już takich rzeczy nie obiecują, jest to praca jedynie z dziedziny inżynierii materiałowej.

 

Z kolei konkluzja w pracy o perspektywach (Sodium-Ion batteries present and future) wnioski są takie:
 

Cytat

Such an estimated specific energy density of SIBs with some of the cathode materials reaches and/or exceeds 300 W h kg−1.18,643

Dla porównania Li-Iony potrafią dobić teoretycznie 700Wh/kg (teoretyczny limit), a 300Wh/kg to osiągają już dostępne w handlu akumulatory (nawet stosowane przeze mnie w FPV Sanyo 3500mAh dobijają około 280, a można wyżej kosztem wydajności prądowej).

 

Czyli jak zwykle, jest nowa technologia, która ma swoją potencjalną użyteczność (co bardzo fajnie wyjaśnił @latacz, a media jak zwykle robią bzdurną sensację.

Jak zwykle, klasyczny komiks się nie przedawnia:
image.thumb.gif.b8aa89992aa07df93a54d111cde11e0e.gif

 

A tak swoją drogą - jakby ktoś mi powiedział, że ma dla mnie akumulator, który ma 50x większą gęstość energii i mocy niż Li-Pol i mogę sobie go do modelu wrzucić, to bym od razu zaczął uciekać. To byłaby piekielnie niebezpieczna rzecz.

  • Lubię to 1
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.