Skocz do zawartości

PZL 106 Kruk- większy Mały Modelarz


Rekomendowane odpowiedzi

Pewni taki, jaki był w kartonowej wycinance :)

Zainteresował mnie temat i mam nadzieję, że z uwagi na większą grubość materiału nie braknie finalnie poszycia skrzydła czy kadłuba. Depron można zawsze lekko podszlifować aby skorupa się domykała ale jednak to już nie jest papier.

Trzymam kciuki za sukces projektu ?

Dwa razy wykorzystałem Małego modelarza do budowy okrętów.

Kadłub Dragona powstał wprost z naklejenia kartonowej wycinanki poszycia na fornir a potem dalej na sklejkowy stelaż. W przypadku Vanguard-a kadłub na podstawie kartonowego stelaża wypełnionego styrodurem zrobiłem już z laminatu a nadbudówki obu modeli powstały z kartonu. Dobrze zalakierowane znoszą kontakt z wodą,  oba modele są pływające i zdalnie sterowane.

 

Mam nadzieję, że połączenie wycinanki i depronu również pozwoli na zbudowanie latającego modelu RC :)

 

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

dopasowuję i brnę z taką przyjemną ekscytacją dalej.

... i to jest najlepsze, ten wewnętrzny dreszczyk jaki się pojawia przy tworzeniu i rozwiązywaniu na bieżąco różnych drobiazgów :)

ms

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wspaniały samolocik wyszedł :) Zacząłem podobną techniką RWD-17W z innego czasopisma, (również powiększonego z 1:33 na 1:10), ale o folii nie pomyślałem. Jaki to rodzaj folii? Gramatura? Na jednym zdjęciu widać jakby ona była przeźroczysta? I ostatnie pytanie... ile teraz waży?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Kolega Tadeusz, nie modelarz, ale sympatyzujący, podesłał mi link do artykułu o pracach nad odbudową prawdziwego Kruka w Mielcu. Wziął się za to nie kto inny jak Henryk Wicki, spec od replik, skuteczny fachowiec, czyli doprowadzający przedsięwzięcia do końca. To moim zdaniem gwarantuje, że PZL-106 znowu pojawi się na naszym niebie. Nigdy z resztą nie był na nim często- większość latała bardziej za granicą, np. w NRD, czy w Afryce. Trzymam kciuki za tą reanimację, bo to cenna sprawa. Póki co latam swoim piankowcem i idzie nam obu (Krukowi i mnie) coraz lepiej.

https://glosswidnika.pl/kruk-wraca-do-zycia/

 

 

kr2.png

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Pięknie zatoczone koło, zaprojektowanie modelu do MM a teraz oblot - szok.

Wygląda pięknie i pięknie lata - gratulacje.

 

Miło było zobaczyć model na żywo w Raciborzu oraz wymienić z Panem kilka słów.

 

Pozdrawiam
Adam

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.