japim Opublikowano 13 Lipca Udostępnij Opublikowano 13 Lipca Elementy strukturalne albo dobierasz na oko gdy masz za sobą zbudowane 20 dobrych modeli albo liczysz ich wytrzymałość. Teoretycznie jest droga na skróty: budujesz z czapy i wtedy przy locie się okazuje czy dobrze zgadłeś... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekCichy Opublikowano 14 Lipca Udostępnij Opublikowano 14 Lipca Duzy model sie zapowiada Nie wiem w jaka wage celujesz ale jezeli mialby byc w miare lekki jak na ten rozmiar a z tego co widze to kadlub jest caly z pianki. To nie przesadz z tymi dzwigarami w skrzydlach. Ja robilem taki test wzialem rurke weglowa 10mm albo 8mm (grubosc scianki ok 1mm ) do reki i zawiesilem na tym 25 kg to bylo obciazenie statyczne a nie dynamiczne ale z rurka nie stalo sie absolutnie nic zlego. Ja bym cial za gondolami bo uprosci Ci to podlaczenia do silnikow itp. a rurki 1m mozesz miec dwie wsadzane w centropłat po prostu wzmocnij odrobine sam srodek centroplata zeby Ci nie strzelil na zginaniu skrzydel w locie i tyle. Jest jeszcze mega fajny patent z rurkami od nas z lotniska wiercisz mala dziurke i dajesz zawleczke ktora opiera sie na zeberku zeby rurka sie nie wysunela. Proste i bardzo szybkie przy montazu modelu na lotnisku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pengo Opublikowano 15 Lipca Udostępnij Opublikowano 15 Lipca Z taką wielkością modelu jak najbardziej idz w li-ion. Osobiście buduje pakiety od 2s do 6s z ogniw VTC5A, jednak nie kupuje ich w sklepach tylko na forum depakiety od sprawdzonych sprzedawców, wtedy takie ogniwo kosztuje mnie 10zł. Pamiętaj jednak że w li-ion dość mocno na dzień dobry spada napięcie, krótko mówiąc taki pakiet np 6s2p zachowuje się jak w pełni naładowane lipo 5s czyli osiągi silnika są mniejsze niż na lipo 6s. Oczywiście dobierając odpowiednie śmigło i napęd skompensujesz te spadki i wszystko będzie śmigać. Li-ion powinien spokojnie wytrzymać 10lat a z lipo wiadomo jak jest 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adam.trzaskowski Opublikowano Wtorek o 21:24 Udostępnij Opublikowano Wtorek o 21:24 Jak najbardziej idz w Li-ion. Ja mam Freewing Tigercata o rozpietosci 170cm, w ktorym wymienilem fabryczne silniki 4S na wieksze 6S. Zasilam to dwoma pakietami 6S1P Molicel P45B. Model ma mocy tyle co akrobaty (mozna robic helikopter i przyspieszac pionowo do gory), a przy tym lata ponad 20 minut(!). Czesto robie dwa loty bez zmiany pakietow Twoj bedzie ciezszy, wiec mozesz albo zrobic jeden pakiet 6S3P albo dwa 8S1P - zalezy od silnikow. Ja uzywam Moliceli P45B, bo latam glownie EDFami, ale do modelu smiglowego moglbys tez tansze ogniwa o nizszej mocy maxymalnej ,na przyklad Samsung 40T LiPo w tym przypadku bedzie pod kazdym wzgledem gorsze niz Li-Ion 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fiflet Opublikowano wczoraj o 10:27 Autor Udostępnij Opublikowano wczoraj o 10:27 Wyciołem centropłat i kawałki końcówek, tak to wygląda przyłożone do zdjęcia: I utknąłem z dzieleniem skrzydła.🙂 Mam jeden pomysł i poniżej spróbuję go wyjaśnić: Pomysł zakłada dzielenie skrzydła zaraz za gondolą (łatwiej z przewodami od silników i solidnym podwoziem), chcę użyć na bagnet główny jednej rurki duraluminiowej 35x1,5mm o długości 1m czyli na jedną stronę po 50 cm. Poniżej rysunek na którym grubszy czerwony pasek to rurka 35 mm: Cieńszy pasek to również rurka duraluminiowa tylko o średnicy 20 mm. Kieszenie do tych rurek opierały by się na dwóch żeberkach po każdej ze stron: (niebieskie to kieszenie) Wtedy w centropłacie i w końcówce było by po 25 cm rury, dodatkowo w centropłacie oraz w odłączanych elementach skrzydła sklejkowe żeberka połączone były by listewkami sosnowymi (zielone linie). Potem całość pokryta tkaniną szklaną/węglową, poszycie laminatowe będzie głównym elementem konstrukcyjnym dlatego wzmocnienia nie będą skomplikowane. Pytanie tylko czy 50 cm wystarczy żeby Łoś nie zgubił końcówek w locie? Ogólnie takie rozwiązanie ma sens czy szukać czegoś innego? Dodam jeszcze że podobne rozwiązania widziałem w modelach podobnej wielkości, czyli rurka nie szła przez cały centropłat tylko była tam gdzie centropłat łączył się z końcówką. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano wczoraj o 11:15 Udostępnij Opublikowano wczoraj o 11:15 45 minut temu, Fiflet napisał: Dodam jeszcze że podobne rozwiązania widziałem w modelach podobnej wielkości, czyli rurka nie szła przez cały centropłat tylko była tam gdzie centropłat łączył się z końcówką. Bo to jest inaczej niż w A-10, tam rurka była jednocześnie dźwigarem i bagnetem. W takim rozwiązaniu ja masz masz odpowiedni dźwigar w obu kawałkach skrzydła a bagnet służy jedynie do połączenia tych części. Coś tam przenosi napręrzeń między częściami, ale za kwestie wytrzymałościowe odpowiedzialne są dźwigary. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fiflet Opublikowano wczoraj o 13:07 Autor Udostępnij Opublikowano wczoraj o 13:07 Pomyślę w takim razie nad dźwigarami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi