Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. martin19 Opublikowano 25 Września Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 25 Września Witam kolegów modelarzy. Po długiej przerwie, prawie 20 lat zacząłem budowę makiety rc gipsy motch w skali 1:6. Brak mi doświadczenia w samolotach zdalnie sterowanych gdyż wcześniej zajmowałem się uwięzią. Zbudowałem kadłub i teraz czas na skrzydła. I tu moje pytanie odnośnie slotów, czy jeśli w oryginale były mechaniczne to czy w modelu również takie zrobić, czy może całkiem je odpuścić? Przepraszam, automatyczne sloty... 12
zbjanik Opublikowano 25 Września Opublikowano 25 Września Marcin- niczego nie odpuszczaj, to będzie piękny model- szkoda by było!
martin19 Opublikowano 25 Września Autor Opublikowano 25 Września Bardzo dziękuję. Tylko jak z tymi slotami? Zrobić automatyczne jak w oryginale, mam dostęp do maszyn i jestem w stanie zrobić tak żeby otwierały się praktycznie bez żadnych oporów. Czy po prostu zastosować dwa małe serwa?
zbjanik Opublikowano 25 Września Opublikowano 25 Września Ja bym zrobił na serwach- będą działać absolutnie symetrycznie, zgodnie z twoją wolą. Nie wątpię, że dasz radę zrobić je jak w oryginale, ale to i tak będzie wymagało jakichś regulacji, prób itd.- jednym słowem komplikacja. Na serwach będzie prościej i pewniej.
mecenas Opublikowano 26 Września Opublikowano 26 Września Piękny model. Według mnie przy tym rozmiarze modelu daj sobie spokój z tymi slotami. to przesłanka do rozbicia modelu gdy coś nie zadziała. Poza tym mocna komplikacja skrzydła i dodatkowa waga. Co innego gdyby model miał 3-3.5m rozpiętości to można by było się pokusić o wykonanie mechanizacji płata. Ja obecnie buduję 3-metrowego Wilka który też posiadał słoty i nawet mi przez myśl nie przeszło by robić działające sloty. No ale to Twój model i Twoja dezyzja, jeśli masz takie pragnienie posiadania slotów - działaj. 1
mirolek Opublikowano 26 Września Opublikowano 26 Września W skali 1:6 to rozpiętość zaledwie 1,5m ... moim zdaniem w tak małym modelu wykonywanie slotów nie ma sensu. Pytanie tylko, czy aby na pewno ta skala modelu bo na zdjęciu na tle ogrodzenia model wygląda na znacznie większy 🤔... waloryzacja i detale też robią wrażenie stąd może przeświadczenie, że model jest większy. Jak napisał Wojtek "Twój model i Twoja decyzja" a wcześniej "Co innego gdyby model miał 3-3.5m rozpiętości to można by było się pokusić o wykonanie mechanizacji płata" ... z czym zgadzam się w 100%. MS
martin19 Opublikowano 26 Września Autor Opublikowano 26 Września Jestem wdzięczny za każdą podpowiedź. Tak jak pisałem nie mam doświadczenia w modelach rc, wcześniej zajmowałem się uwięzią i ten model również pierwotnie planowałem zrobić na uwięzi. Jednak miałem bardzo długą przerwę bo prawie 20 lat i wiele się zmieniło. Makiet na uwięzi już praktycznie nie ma jak i zawodów f4b stąd moja decyzja budowy rc. W międzyczasie buduję również prosty model którym nauczę się latać. Kolega słusznie zauważył że to będzie ok 1.5 metra
kesto Opublikowano 27 Września Opublikowano 27 Września 12 godzin temu, martin19 napisał: Makiet na uwięzi już praktycznie nie ma jak i zawodów f4b stąd moja decyzja budowy rc. No i tu jesteś w błędzie. Makiety na uwięzi powracają i nawet odbyły się w tym roku Mistrzostwa Swiata w Rumunii, gdzie ekipa polska stanęła na podium. Nie rezygnuj z uwięzi. Model o rozp. 1,5m jako RC to maleństwo i szkoda na niego pracy. Na uwięzi to już jest model medalowy. 1
mirolek Opublikowano 27 Września Opublikowano 27 Września Cytat Model o rozp. 1,5m jako RC to maleństwo Krzysiek, bez przesady ... 1,5m to juz całkiem fajny model jako dwupłat, to będzie miało z 50 cm wysokości czyli całkiem spora skrzynka z tych płatów powstanie. Moim zdaniem, skala 1:6 jest bardzo wdzięczna do budowy modeli RC bo już nie takie lekkie i nie takie małe a jeszcze mieszczą się do samochodu w drodze na lotnisko 😃 ms
jarek_aviatik Opublikowano 28 Września Opublikowano 28 Września W dniu 25.09.2024 o 06:41, martin19 napisał: Witam kolegów modelarzy. Po długiej przerwie, prawie 20 lat zacząłem budowę makiety rc gipsy motch w skali 1:6. Brak mi doświadczenia w samolotach zdalnie sterowanych gdyż wcześniej zajmowałem się uwięzią. Zbudowałem kadłub i teraz czas na skrzydła. I tu moje pytanie odnośnie slotów, czy jeśli w oryginale były mechaniczne to czy w modelu również takie zrobić, czy może całkiem je odpuścić? Przepraszam, automatyczne sloty... Piękny model - gratuluję! Sloty po coś konstruktor wymyślił - pewnie do tego aby samolot nie walił się w korek na małych prędkościach, pewnie był używany do szkolenia. Czy automatyczne sloty - co wg Ciebie to oznacza? Automatyczne sloty dorobiono w Bf 109, ma też An-2. Jak miał oryginał - wysuwane, czy na stałe? Czy zamierzasz brać udział w zawodach? Tam liczy się każdy detal. W modelu można odpuścić, ale zastanowiłbym się na profilem skrzydła.
martin19 Opublikowano 28 Września Autor Opublikowano 28 Września Automatyczne, czyli takie które wysówają się samoczynnie pod odpowiednim kącie natarcia samolotu za sprawą strug powietrza. I takie rozwiązanie rozważałem czy w modelu ma to w ogóle sens... Co do zawodów to bardzo dobrze wspominam lokalne zawody f4b. Kusi mnie żeby żeby gdzieś jechać i wymienić doświadczenia. Starej kadry już prawie nie ma, ale jest wiele nowych osób.
jarek_aviatik Opublikowano 29 Września Opublikowano 29 Września 19 godzin temu, martin19 napisał: Automatyczne, czyli takie które wysówają się samoczynnie pod odpowiednim kącie natarcia samolotu za sprawą strug powietrza. I takie rozwiązanie rozważałem czy w modelu ma to w ogóle sens... Co do zawodów to bardzo dobrze wspominam lokalne zawody f4b. Kusi mnie żeby żeby gdzieś jechać i wymienić doświadczenia. Starej kadry już prawie nie ma, ale jest wiele nowych osób. Samolot Bf 109 (stoi w Muzeum Lotnictwa w Krakowie) czy An-2 można zobaczyć gdzieś w Aeroklubie i pogadać z mechanikiem. Generalna zasada takich slotów (jak to napisałeś) to: normalnie wysunięte (do postoju chowane przez mechanika) chowają się automatycznie pod naporem powietrza przy odpowiedniej prędkości i wysuwają gdy ta prędkość spada. Moim zdaniem przy modelu tej wielkości nie ma sensu z kilku powodów: techniczny: mało miejsca, choć w modelarstwie to może nie być problem a wyzwaniem; problem z płynną pracą - mogą się nie równo wysuwać, czy chować; symetryczne wysuwanie (lewe/prawe skrzydło); co zastosujesz jako automatykę? Sprężyny? Serwo sterowane np. przez arduino od prędkości względem powietrza? Obliczenia: dobór sprężyn i ich charakterystyki; prędkość modelu do chowania i wysuwania; inne Szkoda, że te osoby, które budują duże makiety Bf 109 nie maja takich pomysłów. 1
Rekomendowane odpowiedzi