Skocz do zawartości

Zawody ślizgów wodnych FSR w Skoroszowie


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

http://www.youtube.com/watch?v=YRb1Qe8Rtmg&feature=youtu.be

 

To taki krótki filmik z dzisiejszych zawodów. Jest to chyba ostatni film ze "starym" gimbalem na servach savoxa. Teraz będzie bldc więc pozbedę się totalnie wychyleń.

Zapraszam do oglądania i licże że się spodoba :)

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wielkie za dobre opinie :D

Rozmawiałm dzisiaj z zarządem FSRVHO i gogadałem się że będę filmował rundę finałową. Tutaj latałem trochę ryzykownie bo sędzia główny mi nie pozwalał latać ze względu na to że niby mogę zakłócać łódki biorące udział w zawodach :D

 

Tak czy siak będzie kolejny film, dłuższy i pokazujący więcej łódek :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Filmik ciekawy, ale ja bym tak bardzo nie lekcewazył poleceń sedziego. W przepisach jest jasno napisane co i jak z włączaniem aparatur na terenie zwodów. I to się tyczy absolutnie wszystkich będących w zasięgu wzroku sędziego. Jak ja bym te zawody sędziował, to bys Bartek niezłą bure dostał.

Trzeba pamietać,że tam na wodzie pływało pare ładnych tysięcy euro. I niechby się coś któremuś stało, łodka wyszłaby z zasięgu, i niekoniecznie nawet, z Twojej winy by się to stało, to ten zawodnik miałby prawo do protestu. Ten protest musiałby byc uwzględniony. i trzeba by było powtarzać ten bieg.

Więc nie dziw się ,że Cie pogonili :) . Co innego, jeżeli zostanie to wcześniej uzgodnione z sędzią i zawodnikami... wtedy możesz sobie latac do woli, bylebyś tylko nie przeszkadzał w startach. Zapraszam do Jawora 8-9.06 też będzie okazja pofilmować pożądne wyścigi, bo tam paru zawodników łącznie z dwoma mistrzami świata przyjedzie.

A.C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

te zasady sa dla zawodnikow i nie kazdy je musi znac ,a jak dziecko przyjdzie na zawody z rodzicem popatrzyc i z zabawka na radio zakupiona w markecie badz cantrum chinskim czego nie brakuje to jak wytlumaczysz ze nie wolno wlaczac nadajnika ??? bez przesady film jest extra i oby wiecej takich ujec a 433 MHz na pewno nic nie zakluci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

te zasady sa dla zawodnikow i nie kazdy je musi znac ,a jak dziecko przyjdzie na zawody z rodzicem popatrzyc i z zabawka na radio zakupiona w markecie badz cantrum chinskim czego nie brakuje to jak wytlumaczysz ze nie wolno wlaczac nadajnika ???

 

Tu nie ma co tłumaczyć, po prostu jest zakaz i musi poczekać aż będzie czas na wolne loty.

 

W przypadku tego multikoptera to jest trochę śmieszne. Od zawsze był podział, że modele latające latają na pewnych częstotliwościach oddzielonych od tych dla modeli kołowych/pływających i można byłoby latać. Wszystko się zmieniło jak weszło 2,4GHz i teraz nikt nie powinien mieć wątpliwości. Jedyne czego organizator faktycznie może zabronić, to wlatywania w strefę zawodów/wyścigu/bezpieczeństwa etc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe, widzę, że podczas krótkiej mojej nieobecności nieźle tu się temat rozwinął :D

 

Zakłóceń nie było żadnych bo nawet wpinałem sobie aparatuę w tym samym czasi co oni podczas sprawdzania czy się im nic nei nakłada.

Tor to wspomniany przez Artura 433mHz.

No cóż, ważne ze teraz będę mógł oficjalnie polatać na finałach, bo się dogadywałem z prezesem zarządu. Ujęcia będą już ukazujące konkretnie zawody + czasmi moze jakiś ładny widok, ale już głównie ukierunkowane na to co się dzieje na tafli wody :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bartek. Powiem Ci tak: z prezesem, to Ty możesz sobie co najwyżej piwko wypić, a i to nie do końca, bo na młodziaka mi wyglądasz :) . W temacie bezpieczeństwa na zawodach pierwsze i ostatnie słowo ma SĘDZIA GŁÓWNY zawodów, a nie żaden prezes, czy inny podobny. Jak sędzia zdecyduje ,że możesz latać, to sobie polatasz i pofilmujesz, a jak zdecyduje,ze nie, to sobie nie polatasz :) . To Twoje latanie musi być BEZWZGLĘDNIE uzgodnione z sędzią, który podejmie decyzję, po konsultacjach z zawodnikami. I tu nie ma żadnego znaczenia częstotliwość jakiej używasz, ani czym latasz. Panowie dyskusja moim zdaniem jest całkowicie zbędna. Nie wolno włączać aparatur na zawodach i tyle. Za to grozi dyskwalifikacja z zawodów. tak samo nie wolno uruchamiać silników w obrębie 200 m. od startów, jest jeszcze parę innych obostrzeń. I zawodnicy tego przestrzegają. Przepis jest przepis , a reszta to bicie piany.

A.C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzej, może i młody jestem, bo jestem ale 18 mam już dawno temu za sobą :D

 

Ale pamiętaj, że sędzia jest wyznaczany przez prezesa i tak właściwie gdy ktoś pracuje "pod" kogoś to zazwyczaj musi tańczyć jak mu się zagra.

A co do dyskfalifikacji, to jak można zdysować kogoś kto nie bierze udziału w zawodach :D

 

No ale już dosyć o czepianiu się "przepisów", czy tam regulaminów.

Dostałem zapewnienie że wsio będzie uzgodnione i będzie cacy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W temacie tym, racji nie masz, niestety :) Na zawodach sędzia jest osoba niezależną. I to on ma najwięcej do powiedzenia. A prezes ma tak samo słuchać poleceń sędziów, jak każdy inny zawodnik. Tak się składa,że sędziowie w FSRach są całkowicie niezależni od tzw "prezesostwa".I bardzo, z reszta dobrze, bo co by to było ,gdyby na pomoście szarogęsił się taki, czy inny prezes :). Zapewnienie dostałeś, ale i tak z sędzią masz ustalać to swoje latanie. I nie ma inaczej. A na takich swobodnych lataczy mamy swoje sposoby ;)

A.C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brzmi groźnie to ostatnie zdanie :P

 

Tak czy inak, dogadywanie się pozostawię zleceniodawcy, jego w tym głowa :)

 

Swoją drogą,

słowo "mamy" oznacza, ze też jesteś w tym gronie. Czyli tez jesteś z FSR'ów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Filmik fajny , teraz dopiero go znalazłem chciałem pojechać na te zawody no ale troche daleko. Jako stary FSR-owiec to pamietam czasy jak na zawodach zdawało się aparatury i dostałeś aparature tylko na wyścig. Pewne zasady na zawodach musza być . Ale szkoda , że tego finałowego biegu nie nakrecił ,bo to jedyna okazja zobaczyć jak dzisiaj pływa się FSR zaraz serce mocniej bije .

 

 

Pozdrowienia dla organizatorów wyscigu dla Andrzeja C , Ryszarda D , Macka Sz. starych znajomych ze startów , ekipa wrocławska zawsze była silna .

Możliwe ze spotkamy sie w Lędzinach tam mam blizej dojechać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.