Dokładnie tak, myślę że nasze modele są już bardziej EPA niż ESA. Nie widuję już prawie na zawodach żadnych "płaszczek" - a te co są zakładam, że w Czechach nie wystąpią.
W kwestii WWI problemu nie widzę, modele są pięknie wykonane, pełnokadłubowe i z pilotami.
WWII - tu rola pilotów, żeby pokazać bezsensy czeskiego regulaminu. Bo jak sami rozumiecie - aby dyskutować, trzeba mieć argumenty.