Skocz do zawartości

JacekK

Modelarz
  • Postów

    914
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    10

Treść opublikowana przez JacekK

  1. Piszecie jakby każdy montował skrzydła na zawiasach... Jeśli dźwigar trzyma, a trzyma bo musi - to wszelkie gumki, sprężynki etc. są zupełnie nie na miejscu bo płat i tak nie ma możliwości ruchu przód - tył.. Chyba że te anty-kretowe
  2. Gumka jest do dremelka właśnie... O taka: A co do baniek na mleko - widziałęm tak wykończoną latającą replikę - wyglądała strasznie...
  3. Irek - mam, ale dziękuję za pamięć Marcin - dziękuję To jedna z najbardziej charakterystycznych cech Fokkerów. Brytyjczycy byli mocno zaskoczeni, dokonując oględzin zestrzelonych lub zdobytych maszyn jeśli chodzi o wysoki poziom wykończenia.
  4. W dzisiejszym odcinku okapotowanie by Fokker: Widok całości Wzorki zrobione gumką stomatologiczną do polerowania zębów Ameliniowa taśma odstaje odrobinę kolorem od stalowego rondelka ale z tym już jakoś muszę żyć
  5. Ależ nic nie widać A tyle co widać to mnie odpowiada Zresztą po tym malowanku zależy jak pada światło... Nic nie pozwolicie budować napięcia, ten odcinek miał być później
  6. Irku - są za małe, o jakieś 7mm. Ale są fajne i moje są nie popękane Nowelki odcinek kolejny: Oratex Antique I wędzenie
  7. Koła mam takie:
  8. Irek, konstrukcja płozy jest aluminiowa - chodzi mi o tą piramidkę. Chyba że chcesz się przepychać Co do podwozia - mówisz że lutować na styk? Bo właśnie wyginanie w trójkąty grubego pręta po małych promieniach budzi wątpliwości...
  9. Z zestawu Williams Bros Zestaw koszmara ale moja "redukcyjna" przeszłość bardzo pomaga Mały nie jest - ma 190 mm.
  10. W sumie jest 9 monografii nie licząc książek o samym Anthonym Fokkerze. Do tego fajne opracowanie właśnie tego egzemplarza 105/15. W kwestii MG: Podwozie - ono właśnie spędza mi sen z powiek. Musi być jak w oryginale, choć amortyzacja będzie osią a nie sznurem gumowym w kadłubie. Bardziej chodzi o materiał: 1. lutowane na srebro podwozie z drutu stalowego fi 4. Na pewno mocne, lecz trudne do wygięcia w ostre kąty. 2. skręcane z rurek aluminowych jak płoza ogonowa. Łatwe do wykonania zgodnie z oryginałem. Pytanie czy rurki fi 6 wytrzymają...
  11. Jeśli możesz to napisz co masz. Wydaje mi się,że mam praktycznie wszystko co się ukazało, ale chętnie przekonam się o swojej pomyłce Waloryzacja - tak, oczywiście. Ale to po oblocie. Mam niedużo czasu ( wrzesień to narodziny córki) i spieszę się z dokończeniem konstrukcji. Reszta na długie zimowe wieczory
  12. Tak, reszta priv.
  13. Oratex, którym go pokryłem waży dość sporo. Ale nie wyobrażałem sobie innej opcji. Nie zniósłbym połysku folii... edit- znaczy model, nie silnik
  14. Dobra, może trochę przesadziłem. Kadłub + płaty ważą 1608g - mówię tu o oklejonych, pomalowanych i wyposażonych w elektronikę (serwa + popychacze ) - do tego dojdzie EVO - 425g + zbiornik + paliwo + reszta gratów co powinno dać +/- 2500g. Czyli chyba dobrze?
  15. Marku - to balso-sklejka jest. A sporo rzeczy tam trzeba umocować, począwszy od mocowania płatów, podwozia i gratów wewnątrz. Powinien się zmieścić w około 3200-3500g. Grzegorzu - blaszka już zatępiona po bębnowaniu w łupinach orzecha. A poprzez głębokie tłoczenie jest bardzo sztywno. Za sterami usiadł na próbę młody Ernst Udet Stery z kolei otrzymały orczyki A ogonek dostał płozę I ster kierunku
  16. Przecież wiesz, że nigdy nie wziąłem modelu z listy
  17. Dawno mnie tu nie było... Jakiś czas temu okazyjnie nabyłem zestaw Eldera 40. Jako że miał całkiem fajne płaty - a sam Elder wygląda raczej słabo, postanowiłem je zaadaptować do nowego projektu. Przy rozpiętości 168 cm mój ulubiony Fokker E.III wypada w skali 1/5,76 czyli niemalże 1/6. Kształt płatów pasuje nieźle a wąskie lotki nie rzucają się w oczy i jakoś się obejdzie bez wichrzenia płata. Model ma być "wariacją na temat" - na pewno nie makietą. Sercem zostanie benzynowe Evolution 10GX. Malowanie wg. E.III nr 105/15 na którym latał Ernst Udet, późniejszy generał lotnictwa Rzeszy. Trochę fotek - model zacząłem około 6 miesięcy temu i z różnymi przerwami kontynuuje aż do dziś. Takie były początki - ploter laserowy bardzo pomógł: Rondelek z "Chińskiego marketu" stał się idealnym kandydatem na okapotowanie silnika. Cienki prawie jak puszeczka po groszku, o fajnym promieniu i średnicy dobranej co do mm Tyle na dziś. To stan mniej więcej z marca. Jutro troszkę nowsze
  18. Konrad - zaszalałeś!!!
  19. Dokładnie, a Flux podejdzie pod cenę Traxxasa Miałem Rustlera VXL przez 4 lata. Latał na 3S i to bez ograniczeń. Jedyne co wymieniłem oprócz kilku kompletów kół to lewą przednią zwrotnicę którą kumpel roztrzaskał z 80km/h o betonowe schody. Więc to naprawdę są mocne, amerykanoodporne modele. HPI oczywiście też. A jak ktoś pisze że Meverick to super model - jasne, ale kup od razu dwa Nie jestem jakimś fanboyem tej marki, po prostu przed nim miałem z 6 bagusów od stareńkiej Tamki przez strady i inne shity. A potem miałem już spokój, poza tym model poszedł do ludzi bez starty finansowej bo mnie wzięło na latanie. Dziś znów bym go kupił...
  20. Brać Traxxasa i zapomnieć o problemach... Do 1400 coś znajdziesz a święty spokój z częściami jest naprawdę sporo wart. Zarówno buggy jak i stadium są naprawdę OK. A że 2WD - no to co?
  21. BTW Czarek nie robi Oriona.... Tylko A.Siama
  22. JacekK

    Nowy polski szybowiec..

    Bo to są spinki... mam takie z Hurricanem
  23. A jak się łamie? zrób zdjęcie po złamaniu materiału.
  24. A już jakby żony zaczęły czytać forum, to by się porobiło dopiero
  25. JacekK

    Aerofestival 2015

    Podobny stan mnie ogarniał kiedy po dwugodzinnej przerwie na minutę przed wznowieniem pokazów schodziły kolejne wieloryby do lądowania....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.