



-
Postów
911 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
9
Treść opublikowana przez JacekK
-
Pfalz DIII - model oklejany folią (czy to jeszcze ESA)
JacekK odpowiedział(a) na mirolek temat w Modele ESA
Witajcie ponownie, jako że dyskusja rozgorzała na dobre i rozwiązanie znaleźć trzeba niejako na biegu, proponuję: - do regulaminu dopisać ustęp zbliżony do regulaminów innych krajów: „główne elementy modelu (skrzydła, kadłub) muszą być wykonane z materiałów piankowych, niczym nie oklejonych poza taśmą na natarciu, do wykonania sterów i lotek dopuszcza się polipropylen komorowy (coroplast/tekpol)...” Dlaczego: 1. Nie twórzmy „czarnej listy” wykluczeń materiałowych, bo będzie liczyć 40 stron A4 czcionką 8 - tu zawsze polegaliśmy na zdrowym rozsądku pilotów. 2. Gdyby być totalnym purystą to zarówno zastrzały, jak i podwozie jak i płozy ogonowe MUSZĄ być z pianki! Bo węgiel i szkło są dopuszczone jedynie na wzmocnienia wzdłużne płatów i kadłuba, a drut w ogóle. Tak samo sklejka czy drewno! Czy naprawdę będziemy się „ganiać” na zawodach i znajdować: „o, on ma płozę ze sklejki – protest!” 3. Przez aklamację, czy też niedopatrzenie jak woli Eskadra Płock, coroplast nie został ani oprotestowany ani dopuszczony w porę. Stanowi natomiast składnik kilkunastu już modeli w kraju i kilkudziesięciu poza i to jest fakt. Ja mogę latać tylko tymi które mają piankowe stery – no problem! Ale czy chcecie połowy składu na każdych zawodach? To zawsze była walka o „złote kalesony” przy salwach śmiechu i dobrej zabawy, nie zmieniajmy tego w bezsensowne zadęcie. 4. Ewentualne oklejanie folią ( sorry Mirku ) możemy dopuścić dopiero po wspólnym przegłosowaniu, a przede wszystkim przetestowaniu wad i zalet tego rozwiązania. A co ważne – po znalezieniu metody jak to ująć w regulaminie bez pola do nadużyć. Takie jest wspólne zdanie NC1 oraz NC2. Czy takie rozwiązanie Wam odpowiada? -
TS-11 Iskra 1400mm balsa+video
JacekK odpowiedział(a) na Tomek temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
Obawiam się że w czasie lotu sytuacja "karmienia" przez ten wlot turbinki jeszcze się pogorszy... -
Hej, witamy na pokładzie Jest sporo relacji na forum, musisz niestety trochę poczytać. Do tego silnika to śmigła 9x5 raczej...GWS HD, te co kupiłeś to Slow-fly, będą za wolne i silnik będzie brał niepotrzebnie dużo prądu. Pakiet jest nieregulaminowy ( max. 1350mAh ) ale na razie to mały pikuś w porównaniu z resztą. Tu troszkę znajdziesz: http://pfmrc.eu/index.php?/topic/19739-ki-61-hien-moj-pierwszy-esa/
-
Pfalz DIII - model oklejany folią (czy to jeszcze ESA)
JacekK odpowiedział(a) na mirolek temat w Modele ESA
Panowie, piloci... Odpowiadam dualnie na obu forach, bo dwie dyskusje toczą się równolegle. 1. Uważam kwestię folii nie za niewłaściwą ze względu na Mirka - jemu ufam bardzo i wiem, że nigdy by się nie posunął do tego co zarzucił mu brzydko Marcin. Chodzi o innych, którzy po stworzeniu takiego precedensu zaczną oklejać czym popadnie. 2. Niestety zgadzam się w większości punktów z Markiem. Normalnie początkowo podejrzewałem Marcinie, że ktoś Ci się włamał na konto i pisze za Ciebie. Bo znam Cię osobiście i mocno mnie zadziwiłeś. Nie wiem skąd zadzieranie nosa o którym piszesz etc...? 3. Coroplast/tekpol uważam za materiał TYLKO na stateczniki, pozwalający wykonać je ładnie, szybko i prosto ( zawias na kanałku). Gwarantuję Ci Marcin, że zeszmacą się przy trafieniu, a najszybciej odkleją w całości bo to wredna pochodna polipropylenu - materiału, którego niczym nie idzie porządnie skleić. Więc proszę abyście nie demonizowali i nie próbowali budować całych modeli z tego materiału. Uważajcie to za moje oficjalne stanowisko. -
Hej, chwilę mnie nie było ze względu na przygotowania do największych targów w roku. Ale już jestem i postaram się dość szybko ukończyć relację. Piloci od Marka dotarli i przypomniałem sobie jaka to męka klejenie vacuformu Ograniczenia technologii powodują że większość detali trzeba sobie wyobrazić. Postanowiłem zrobić coś w stylu "step-by-step`a" dla zainteresowanych. Najpierw odciąłem nadmiar materiału: Następnie mozolne, delikatne szlifowanie aby połówki wytłoczki jakoś się spotkały... Potem CA i po kawałeczku doginając połówki szwu połączyłem go w całość. Potem obowiązkowo zalanie szwu CA od środka i to grubo. To pozwoli lepiej oszlifować z zewnątrz bez obaw o przetarcie na wylot. Następni podkład, ja preferuję czarny, ale szary też może być. Koniecznie matowy. Potem buźka, kolor TAN Płaszczyk skórzany, LEATHER BROWN Kołnierz SKULL WHITE i detale mazaczkiem. Twarz - tu kluczem są oczy. Ten koleś jest mało urodziwy, więc siłą rzeczy będzie nieco komiksowy. Oczy malujemy białym, z dodatkiem żółci lub brązu. Byle nie raziły śnieżną bielą. Najważniejsze jest takie namalowanie tęczówek aby nie były pełnym kołem wpisanym w białko bo wyjdzie wytrzeszcz. Albo zombie. Delikatnie malujemy oprawę oka. Wystające części twarzy można nieco rozjaśnić, uplastyczni to twarz. To samo z wklęsłymi - te ściemniamy ( tu brak zastosowania) Kolejna ważna kwestia: NIGDY, PRZENIGDY NIE MALUJEMY DZIUREK OD NOSA. Inaczej świnka Peppa gotowa. Dodajemy brwi i zarost - ten bez zarostu wyglądał jak obcy... Po dodaniu troszkę brudu, DARK MUD WASH. I okulary, troszkę bezbarwnego w połysku. I porównanie bazy i efektu końcowego:
-
Pfalz DIII - model oklejany folią (czy to jeszcze ESA)
JacekK odpowiedział(a) na mirolek temat w Modele ESA
Ponieważ poczułem się wywołany do odpowiedzi: 1. Stateczniki z coroplastu/tekpolu mnie osobiście nie przeszkadzają. Jest to miękki materiał w wydaniu jakie udostępnia Marek. Czyli grubości 2 mm, w dodatku cholernie wredny w obróbce. Poza tym zderzenie ze statecznikami to raczej rzadkość. Coroplast łatwo zmiętosić już na etapie wycinania, to naprawdę jest miękkie. 2. W kwestii oklejania folią - jestem zdecydowanie na nie. Ale chętnie obejrzę taki model na najbliższych zawodach u Arka. 3. Stefkowe próby z bibułką - no nie sądzę żeby to cokolwiek wzmocniło, zwłaszcza że są przerwy co 20mm - moim zdaniem to nic nie wzmacnia. Ale również do obejrzenia u Arka. -
Czyli kto mianowicie? Latałeś kiedykolwiek ESA? Regulamin był głosowany przez zainteresowanych pilotów, którzy wiedzieli o czym mowa. Jednostkowe widzimisię to trochę mało. Nie odbierz mnie negatywnie - ale czyich interesów chcesz bronić? Ja też nie jestem jakimś starym wyjadaczem, ale jak chciałem zabierać głos to najpierw pojeździłem po zawodach. Początkowo jako obserwator, później zawodnik, w końcu organizator. Teraz piloci ESA wybrali mnie na NC1, za co dziękuję. Można mówić o wszystkim ale najpierw trzeba wiedzieć o czym się mówi.
-
Mój Ci on jest
-
Spokojnie - zostanie odpowiednio zindoktrynowany przed pierwszymi zawodami. A może to Twój jest niemieckim nielegałem?
-
Ja chcę
-
Właśnie - masz jakichś bardzo lekkich? Do wypatroszenia? Bo usiądzie na serwie wysokości
-
Nawał pracy w pracy spowodował spowolnienie prac w fabryce samolotów. Malowanie choć efektowne, to mocno upierdliwe ze względu na ciągłe maskowanie... Wyszło przyzwoicie. Teraz już sam miód czyli składanie w całość. Mam nadzieję zdążyć na Wincentów. No dobra - nie mogłem się powstrzymać:
-
Pfalz DIII - model oklejany folią (czy to jeszcze ESA)
JacekK odpowiedział(a) na mirolek temat w Modele ESA
Nooo! To jest nowość! Ale daj tam jakieś gniazda pod śruby, bo sklejka się zaraz wyrobi. -
Dokładnie jak pisze Michał - choćby klej na naklejkach był nie wiem jaki - schodzą. Pewnym ratunkiem jest objechanie obwodu naklejki CA. Ale to trochę roboty. A radość z samodzielnie namalowanych oznaczeń na pewno większa. I model spójniej wygląda. Niektóre oznaczenia na moim P-51 ( też pierwsza ESA ) malowałem po prostu dobrymi markerami. Tu masz relację: http://pfmrc.eu/index.php?/topic/31458-p-51d-mustang-od-mrokowskiego/?hl=mustang
-
Silniki do metrówek tak ważą - to nie 2822... 700g przy takiej powierzchni nośnej powinno być OK.
-
Mirek ma rację. Ja też na sztywno. Zresztą zależy od śmigła - sztywne APC zwykle pęka lub wyrywa silnik razem z wręgą. Miękkie GWS - albo się łamią albo gną, bez ekscesów. Jedyna kwestia - to żeby oś silnika nie stanowiła zagrożenia dla innych w postaci np. wystającego 20-25 mm za śmigło bolca. Ucięcie osi tuż za nakrętką lub założenie kołpaczka alu lub plastikowego załatwia kwestię.
-
Słoje zrób
-
Fajniutki. Pamiętaj, że nawet białe musi być malowane na biało. Taki mamy klimat Ciekaw jestem wrażeń z latania tym cudem.
-
Jeśli robisz takie koła, zrób podwozie które będzie pochłaniało energię przyziemienia. Bo te oponki nie zbiorą nic.
-
SE 5a z modelesuchocki.pl, rekreacyjna pół-makieta
JacekK odpowiedział(a) na Pioterek temat w Konwersje spalin na elektryki i elektryczne "giganty"
Dwupłat ładny, nie makietowy bo taki nie miał być. Szkoda, że ma te wielkie napisy na górnym płacie, bez których wyglądałby fajnie jak jakaś wymuskana SE 5 np. Rayskiego albo innego oficjela z lat dwudziestych. Ale to zamysł twórcy jest i tyle.- 938 odpowiedzi
-
- SE 5a
- SE 5a model
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Chłopy, brać się do roboty! Ot co! Nie biadolić! Piloci psia mać! Fighterzy! A mażą się jak baby Mazaczkiem akurat rezałem między 23:30 a 2:00 w sobotę po powrocie z Piwoteki, zasilony mlecznym stoutem ( mniam ) Więc ani to trudne, ani bardzo czasochłonne. Trzeba tylko się przemóc i spróbować. Ja zacząłem od "zagłówka" za kabiną pilota. A że fajnie szło, to look`ając jednym okiem na Discovery sobie maziałem. A ten kolektor dolotowy ma taką konstrukcję żeby eliminować zawirowania
-
Koverall? Nylon? Nie wiem, ale piękny jest Masz jakieś lepsze fotki?
-
SE 5a z modelesuchocki.pl, rekreacyjna pół-makieta
JacekK odpowiedział(a) na Pioterek temat w Konwersje spalin na elektryki i elektryczne "giganty"
Piękny. Mówię szczerze. Aż korci się zabrać za budowę...- 938 odpowiedzi
-
- SE 5a
- SE 5a model
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Mirek - a może wprowadzimy ocenę statyczną jak w modelarstwie okrętowym, przed lotami :D Michał - no staramy się, jak nie jakością pilotów, to może chociaż na wykrwawienie Was weźmiemy A serio - tego Phonixa oczywiście biorę na zawody. Będzie platformą testową dla nowych technologii. A takie wzorki mazaczkiem masy nie dodają, a ile uroku i klimatu na tym zyskał...
-
Co do korków: wpadaj dłubałem możliwie lekki a przyzwoicie wyglądający silnik Hiero 200HP. Under construction: I na modelu: Waży 3,9g. Trzeba by jeszcze "przegrzać" wydechy ale to później.