



-
Postów
3 315 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
30
Treść opublikowana przez Paweł Prauss
-
Już jest ciepło?
-
To są błędy, znam jego córkę... i to ona mi powiedziała jaka jest prawda.
-
Janku Skotniczny!!! Nie Skotniczy... Pan Skotniczny poległ gdy do gry weszły rury rezonansowe, nie opanował tematu i od tamtej pory niepodzielnie wygrywać zaczął Andrzej Rachwał, który sobie z nimi radził doskonale, dobierał rurę do każdego silnika indywidualnie, potrafił również uwzględnić w doborze aktualnie występujące warunki atmosferyczne... Po prostu wyższa szkoła jazdy. Ale nic za darmo, poświęcił na to sporo czasu i sprzętu - kiedyś pokazał mi wiaderko!!! spalonych świec i powiedział że to pozostałości po testach w trakcie których zdobywał wiedzę o rurach. Takie tam małe niuanse.
-
Co taka niska maksymalna? ja na góralu zazwyczaj więcej wykręcam
-
Tu są odpowiedzi między innymi można "w mieszkaniach odpowiednio do 5 i do 20 dm3 cieczy"...
-
Polityce nic do tego, to rozporządzenie jest następcą wcześniejszych, które w tym zakresie akurat były identyczne... Paliwo możesz sobie bezpiecznie i legalnie (przynajmniej w zakresie przeciwpożarowym, bo jak jest np. z akcyzą to nie wiem) mieszać na otwartej przestrzeni z dala od potencjalnych źródeł zapłonu. A tak przy okazji to nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę, że ładunki elektryczności statycznej powstające podczas przelewania cieczy palnych bez odpowiedniego połączenia wyrównawczego potrafią skutecznie zapalić toto co aktualnie przelewasz...
-
Ja patrzę jak się już stanie, patrzę też tak coby się nic nie stało jak kto mądry zapyta odpowiednio wcześnie, cóż taka praca...
-
§ 8. 1. Podczas przechowywania cieczy o temperaturze zapłonu poniżej 328,15 K (55ºC) w budynkach, w strefach pożarowych zaliczonych do kategorii zagrożenia ludzi: 1) jest dopuszczalne przechowywanie w jednej strefie pożarowej, zakwalifikowanej do kategorii zagrożenia ludzi innej niż ZL IV oraz o przeznaczeniu innym niż handlowo-usługowe do 10 dm3 cieczy o temperaturze zapłonu poniżej 294,15 K (21ºC) oraz do 50 dm3 cieczy o temperaturze zapłonu 294,15÷328,15 K (21÷55ºC), a w mieszkaniach odpowiednio do 5 i do 20 dm3 cieczy; 2) jest dopuszczalne przechowywanie w pomieszczeniach handlowo-usługowych cieczy o temperaturze zapłonu do 328,15 K (55ºC) w takiej ilości, że gęstość obciążenia ogniowego stworzona przez te ciecze nie przekroczy 500 MJ/m2; 3) jest dopuszczalne przechowywanie w pomieszczeniach handlowo-usługowych stanowiących odrębną strefę pożarową cieczy palnych w ilościach większych niż określone w pkt 2, pod warunkiem spełniania przez te pomieszczenia wymagań techniczno-budowlanych dotyczących stref pożarowych produkcyjnych i magazynowych; 4) w pomieszczeniach handlowo-usługowych ciecze palne powinny być przechowywane w szczelnych naczyniach, zabezpieczonych przed stłuczeniem, a ich sprzedaż należy prowadzić bez rozlewania. 2. Podczas przechowywania cieczy o temperaturze zapłonu poniżej 373,15 K (100ºC) w garażach: 1) o powierzchni powyżej 100 m2 jest dopuszczalne przechowywanie tych cieczy tylko wtedy, gdy są niezbędne przy eksploatacji pojazdu i są przechowywane w jednostkowych opakowaniach stosowanych w handlu detalicznym; 2) nie jest dopuszczalne przelewanie paliwa oraz napełnianie nim zbiorników paliwa w pojazdach; 3) wolno stojących wykonanych z materiałów niepalnych o powierzchni do 100 m2 jest dopuszczalne przechowywanie do 200 dm3 cieczy o temperaturze zapłonu poniżej 328,15 K (55 ºC); 4) o powierzchni do 100 m2 innych niż wymienione w pkt 3 jest dopuszczalne przechowywanie do 20 dm3 cieczy o temperaturze zapłonu poniżej 294,15 K (21ºC) lub do 60 dm3 cieczy o temperaturze zapłonu 294,15÷373,15 K (21÷100ºC); 5) ciecze powinny być przechowywane w naczyniach metalowych lub innych dopuszczonych do tego celu, posiadających szczelne zamknięcia. powyższe wynika z: ROZPORZĄDZENIA MINISTRA SPRAW WEWNĘTRZNYCH I ADMINISTRACJI z dnia 7 czerwca 2010 r. w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów Krótko jasno i na temat Specjalnie dla Ciebie Andrzeju ?
-
Tak tylko gwoli sprostowania: Materiałów niebezpiecznych pożarowo nie przechowuje się w pomieszczeniach piwnicznych, na poddaszach i strychach, w obrębie klatek schodowych i korytarzy oraz w innych pomieszczeniach ogólnie dostępnych, jak również na tarasach, balkonach i loggiach.
-
Wyprzedziłeś mnie ? Ale były jeszcze te z napisem VEB Carl Zeiss Jena na karterach i to zarówno z głowicą przykręcaną trzema śrubami, jak i późniejsze wersje z obtoczonymi konsolkami i głowicą nakręcaną na tuleję...Te były jeszcze numerowane, Jeny DDR już nie. Oryginalne śmigła oczywiście lewe, a do U-Boot'a chyba nawet aluminiowe były. No i wspomniany silniczek z gaźnikiem wielozakresowym. A jeszcze jako ciekawostkę można napisać, że oryginalne świece Jeny miały szklany izolator i były dostępne z gwintem M6 oraz 1/4 cala. https://www.ebay.com/itm/295782388649 Marcin tu do nabycia w dobrej cenie.
-
Takiś mundry to pokaż jak silnik bez świecy pracuje...
-
https://www.ebay.com/itm/126369011728?itmmeta=01HRRPHD6NF33D5RWHTNB9EVZ8&hash=item1d6c2e1810:g:LWsAAOSw1HJl7D41 Sprzedawca ma sporo ciekawych motorków ?
-
dajesz Marcin na PW 400 zł no weź że się Andrzej nawet nie kompromituj... Jarek walcz bo naprawdę warto!!! Taki motorek pojawia się raz na kilka lat.
-
Walcz bo warto
-
Jarek miejże litość, przez Ciebie dziś nie zasnę...
-
Od Ciebie Jacku zaraziłem się tą nieuleczalną chorobą... między innymi...
-
Jarek jest temat, a w zasadzie dwa i to wszystko przez Jacka ?
-
Broń czarnoprochowa, karabin Tennessy kal. 45
Paweł Prauss odpowiedział(a) na Irek M temat w Hyde Park
Facet się napracował i zrobił przyrząd demonstracyjny, poza tym bruzdy i pola zazwyczaj są do siebie podobne jeśli chodzi o rozmiar, a tu widać sporą różnicę. W dzisiejszych czasach lufy kuje się na zimno... -
No co Ty, odsprzedam z zyskiem ?
-
Cena już o 200$ w dół ? Jak zejdzie do 100$ z przesyłką to kupię ?
-
Tanio nie będzie, dobrze że już mam - też dzięki Jarkowi ?
-
Chłopcy też?
-
Mam taki po którym walec przejechał, chcesz? Oddam darmo ?
-
Ty to masz szczęście do odnajdywania skarbów ? Ciekawe jakie białe kruki tam spoczywają... Patent z wklejanymi zdjęciami był chyba wtedy po prostu na czasie, w tej książce "Na RWD-5 przez Atlantyk 1934 r." jest tak samo.
-
Oprócz słodkich próbowałem i kiszonych, da się zjeść ale niekoniecznie chciałbym powtórzyć.