Paweł Prauss

Mnie to zajęło kilkanaście minut, CNC pewnie zrobiłoby w tym samym czasie kilkadziesiąt sztuk, lub może więcej ? Tokarka do metalu oczywiście, z grubsza kształt nadałem nożem (używałem takiego do bocznego obtaczania oraz przecinaka - oba składaki), później pilnik (na obrotach) i na końcu papier ścierny w gradacji odpowiadającej pożądanemu wykończeniu powierzchni, gdzieś tam po drodze było jeszcze nawiercanie, wiercenie i gwintowanie, to tyle w telegraficznym skrócie ? Jeden z kołpaczków będzie jeszcze dodatkowo alodynowany na czarno tak jak oryginał...

W podpisie zdjęcia jest błąd ?, a nawet dwa ? ?

Moje wczorajsze boje o lepsze jutro ? Oryginały z lewej a moja robota z prawej?

Nie można niestety kupić wszystkich kolekcji Europy w jednym tygodniu ? Ooo to moje gratulacje Jacku!!! Odsprzedasz mi jednego Aero?

Tak

Po ostatniej wizycie w Darmstadt stałem się szczęśliwym posiadaczem takiego oto motorka To moja pierwsza V-ka ?

Niezły koszt dostawy ? Niestety poszło do ludzi... Na poważnie się nad tym zastanawiałem, ale nie zdążyłem... Może ktoś z naszego forum wziął?

A gdzie? masz jakieś namiary?

To już mój trzeci, ale dopiero pierwszy w wersji CL, i pierwszy z garniturem ABC. Pozostałe dwa są na pierścieniach i z gaźnikiem RC. Jeden pragnę odsprzedać w tym momencie. A dokładnie ten ze zdjęć poniżej. Dla forumowiczów za jedyne 300€

Jak widać nie tylko Ciebie ? I tak tanio poszedł, gdyby nie fakt, że jestem spłukany to walnąłbym ze 300 ojro... Jak bardzo się pragnie mieć jakiś motorek to albo trzeba zaszaleć, albo czekać na okazję, która może nie trafić się nigdy ?

Ja już przy pięćsetnym wiedziałem, że jest to nieuleczalna choroba (przy okazji bardzo zaraźliwa i niesłychanie kosztowna) ? Ale za to jaka przyjemna ?

Od czegoś trzeba przecież zacząć ??? Choć gdybym teraz zaczynał to z pewnością nie miałbym tego co mam?

Dzięki Mariuszowi - Young, mam już rurę i ja? sprzedał mi za bardzo niską cenę razem z silniczkiem? jeszcze raz dzięki? Kamilku, a Ty uważaj żebys sam nie obszedł się smakiem w innym temacie???

Karter ładny zdrowy, głowica ok, tylko te przebarwienia na uszczelce nie wiadomo skąd, tuleja ma ślady po fabrycznym honowaniu, przebarwienia na tłoku mogą być resztkami balistolu, świeca wygląda na niewebrowską, ale jeśli kompresja zadowalająca i łożyska ładnie się obracają to umyć i w powietrze. Więcej nie kombinować.

One są zawsze widoczne, nawet po długotrwałej pracy, a toto ciemne w zagłębieniach świadczy właśnie o tym że ten tłok już wąchał paliwo i spaliny również...

Na moje oko, analizując przebarwienia na tłoku to śmiem twierdzić, że ten tłok już pracował, niekoniecznie w tym karterze. Chciałbym jeszcze obejrzeć górną powierzchnię tłoka i głowicę od środka no i świecę z innej perspektywy ? Jeśli jest dobra kompresja to nie ma się czym przejmować. Umyć i użytkować ?

Jet - A1 tylko ?

Tak Tam nie ma żadnej uszczelki

Superrr a u mnie dziś na warsztacie taki wynalazek?

A dlaczego to takie krótkie... Miałem wtedy roczek, niespełna raczej, no bo ja listopadowy jestem ? Kto rozpoznał wszystkie użyte na filmie silniczki? Ja tak :-)))

Jestem ?

Bo to bardzo dobre motorki są, nie dotyczy gaźnika ???

Zgadza się? według producenta na standardowym paliwie bez zawartości nitrometanu silniczek osiąga 22000 obr/min (z rurą rezonansową) i 2,2 kW mocy? szukam do niego oryginalnej rury

No to ja pochwalę się tym co dziś robiłem ? Najpierw rozkonserwowałem (odkleiłem) Radugę i MDS-a - to coś czego użyli producenci skrystalizowało i totalnie unieruchomiło te dwa nowe i całkiem poprawnie wykonane motorki (poza gaźnikami oczywiście, bo te są z definicji do wymiany), wymieniłem też w nich śrubki ? A na deser poszedł ten śliczny maluszek, używany ale w stanie idealnym, trzeba go było również odkleić i zakonserwować. Mój środek (tożsamy z tym, którego używał MVVS) nie krystalizuje nawet po 30 latach...

Powinien być taki sam dynks jak z przodku ? Ło taki?